mialem trumę 5002 i 3002 obie super ciche i potrafią nagrzać z zimie zabudowę do porządnej temperatury ,zużycie gazu na poziomie jednak mam jakąś urazę do gazu boję się spać z włączonym ogrzewaniem gazowym do snu zawsze wyłączałem
teraz mam ebera w blaszance kupiłem za 5 zł za naprawę dałem 600 zł działa ok tez potrafi nagrzać do odpowiedniej temperatury tym bardziej że kubatura wnętrza mniejsza mam jeden punkt wylotu ciepłego powietrza dołożę dodatkowy w łazieńce i jeszcze jeden w zabudowie
zużycie paliwa nie wiem nie sprawdzałem ale napewno wyjdzie drożej niż na gazie
mam je zamontowane we wnętrzu pod podniesioną podłogą pompka na zewnątrz auta paliwo bierze przez trójnik zaraz przy zbiorniku
praca jego nie przeszkadza mi praktycznie nie słychać jak pracuje zaleta jak dla mnie
spię przy włączonym
myslę że truma w busie nie nadaje się szczegulnie ta 5002 bo zajmuje dużo miejsca i w takiej kubaturze można się ugotować nastawiając na maxa
super sprawą jest ogrzewanie wodne adle ale ma wadę jest drogie
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2012-10-18, 19:50
webasto kupe pradu bierze co sam zmierzylem. przewage trumy widze w oszczednym gospodarowaniu pradem. oczywiscie mysle o tych prostszych modelach i np. moga pracowac calkowicie bez pradu
to zaleta ktorej webasto nie ma .
a zaleta webasta to -male i w kazdym miejscu mozna postawic
dzis zamowilem trume z alle wlasnie dlatego mam plany sporo jezdzic Jumperkiem zima i ten deficyt energi moze byc najwazniejszy a nie chcialbym wracac z gorskiego pleneru do zamarznietego campa
Odgrzeję temat, ale wyliczam sobie własnie 'za i przeciw' tych dwóch rodzajów ogrzewania...
Czy istnieje ogrzewanie Truma 'mokre' czyli z płaszczem wodnym?
Chodzi o to, że typowy piecyk Truma to jednak kawał mebelka, a gdyby istniała wersja grzejąca wodę a nie powietrze, to by mi dużo problemów rozwiązało. Po prostu zamierzam wykonać instalację wodną i grzewczą na bazie wody (brzmi to śmiesznie). Krótko mówiąc wymiennik ciepła (wodny) ogrzewa zbiornik ciepłej wody użytkowej, jak również ogrzewa kabinę. Z praw fizyki wynika, że woda w zetknięciu z wodą ma większą wymianę ciepła niż powietrze z wodą, więc zwykła Truma powietrzna miałaby bardzo słabą sprawność.
Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-04-13, 11:52
sa te trumy bojlery co grzeja tylko wode.Teoretycznie zapinajac pompke w obieg z bojlera i rozprowadzajac jako wodne bedzie to dzialalo i bedzie z tego ogrzewanie wodne ,np grzejnikowe lub zamiast tego nagrzewnice i nawiew.Ale nie masz wtedy bojlera,bo bojler robi jako kociol.
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-04-13, 14:56
Elmo, poczytaj o mojej budowie. U mnie grzanie tylko gorącą wodą. Od 3 stycznia tego roku w tym 1,5 mies. w górach przy ujemnym temperaturach. W środku w podkoszulku i na bosaka. Prądu nie brakowało, bo trzeba instalację zaprojektować tak, żeby prądu wystarczało. Np. webasto i jeden akumulator, to nieporozumienie.
Chętnie sobie poczytam, ale coś trudno mi znaleźć właściwy temat. Mogę wyświetlać wszystkie Twoje odpowiedzi, ale nie mogę przefiltrować tak, aby się tylko wyświetlały tematy, które sam zacząłeś.
Przy okazji podpowiem o co mi chodzi. Od lat używam tylko Webasto/Eber bo wywodzę się ze świata 4x4, gdzie tylko tego się używa. Nigdy nie posiadałem Trumy i dlatego ciekaw jestem czy to dobrze czy źle, a przy budowie kolejnego swojego pojazdu chcę mieć pewność, że dokonuję właściwych wyborów.
Póki co znam zalety Webasto:
- montuje się go pod maską, więc kompletna cisza i brak zmartwień o to skąd zasysa powietrze, gdzie się wydostają spaliny, bo to wszystko i tak poza częścią mieszkalną.
- mały rozmiar samego urządzenia, bo jest wielkości pustaka lub też nieco mniejszy od pudełka po butach. Truma jest o wiele większa
- aby rozprowadzić ciepło używa się przewodów gumowych i nagrzewnic/radiatorów, więc łatwiej jest w ciasnych miejscach prowadzić dwa węże z wodą niż szeroki przewód powietrzny.
- za pomocą wymienników ciepła i pompek można za pomocą jednego urządzenia ogrzewać wodę użytkową oraz pomieszczenie. A jak się ktoś uprze to i silnik, gdyby była potrzeba. Przy czym cała ta instalacja też umiejscowiona jest poza częścią mieszkalną czyli oszczędność miejsca.
- ogrzanie około 50-70 litrów wody do temperatury 41*C trwa 15-20 minut. Nie wiem czy Truma ma taką sprawność. Obawiam się że nie bo powietrze nie ogrzeje chyba wody tak wydajnie jak woda+woda, ale dlatego pytam
Wady Webasto/Eber też znam
- Świszczy jak rakieta w porównaniu z bezgłośną Trumą, więc tylko montaż poza częścią mieszkalną.
- Pobiera prąd podczas pracy, gdyż musi kręcić wiatrakiem sterującym dawką powietrza oraz dozować paliwo wtryskiwaczem. Pobiera też sporo prądu podczas rozruchu, aby zapalić paliwo.
- Chyba cały komplet grzewczy do samochodu będzie cięższy od analogicznego kompletu Trumy: przewody gumowe cięższe od rur z powietrzem, cieżar płynu, ciężar wymienników, ciężar zbiornika buforowego, ciężar pompek, nagrzewnic i wentylatorów.
- Podobno pobiera (w złotówkach) więcej paliwa niż Truma, ale tego nie wiem i nie wiem o ile więcej.
No i chciałbym, aby ktoś teraz porządnie zachwalił Trumę, abym miał kontrargumenty. Szczerze mówiąc miałem nadzieję, że Truma robi coś takiego jak Webasto (wymiary, kształt) tylko zasilane gazem, bo to co podał Tom-cio właśnie widziałem i ten zintegrowany boiler trochę za duży jak dla mnie. No ale nie będę się rozpisywał, gdyż chętnie poznam opinię kogoś, kto jest specem od Trum (Trumien? )
Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/470 Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2015-04-13, 18:08
elmo78 napisał/a:
Chodzi o to, że typowy piecyk Truma to jednak kawał mebelka, a gdyby istniała wersja grzejąca wodę a nie powietrze, to by mi dużo problemów rozwiązało. Po prostu zamierzam wykonać instalację wodną i grzewczą na bazie wody (brzmi to śmiesznie). Krótko mówiąc wymiennik ciepła (wodny) ogrzewa zbiornik ciepłej wody użytkowej, jak również ogrzewa kabinę. Z praw fizyki wynika, że woda w zetknięciu z wodą ma większą wymianę ciepła niż powietrze z wodą, więc zwykła Truma powietrzna miałaby bardzo słabą sprawność.
Ogrzewanie gdzie nośnikiem jest ciecz daje rozwiązanie firmy Alde. Koledzy koko i Endi mają takie zamontowane w swoich kamperkach. A kolega kaimar jest serwisantem tych urządzeń.
Webasto również ma takie rozwiązanie w swojej ofercie. To modele o nazwie Thermo Top
Alde pozwala na korzystanie z ciepła wytwarzanego przez spalanie gazu, grzeje też na prąd ( 3 kaskadowo włączane grzałki po 1000W). Można też ogrzewać zabudowę korzystając z ciepła wytwarzanego przez pracujący silnik. Wszystkie sposoby ogrzewania są dostępne osobno jak i razem ( w zależności od sytuacji ).
Jako ciekawostkę dodam, że korzystając z gazu lub prądu można dogrzać zmarzniętego diesla przed odpaleniem.
Praca prawie bezszelestna.
Posiada jednak pewną istotną wadę.
Cena urządzenia, instalacji i grzejników to raczej góórna półka.
_________________ Jem polskie jabłka i piję grecką metaxę do popołudniowej kawy.
Ostatnio zmieniony przez tadek 2015-04-13, 20:45, w całości zmieniany 1 raz
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-04-13, 20:38
Elmo - temat "budowa domka ze złomka".
Ja zrobiłem porządną izolację - termos. Do tego mam ogrzewane mokrym webastem: podłogowe + 2 grzejniki nadmuchowe i bojler 20l. Wszystko mojego pomysłu. Akumulatory 240Ah, panele 260W, nawet lodówkę mam tylko na prąd.
Zimą grzanie w kamperze + wody + reszta, a we Włoszech paliwo po ok. 1,50E. Prąd ze słońca, a jak padało, to agregat na diesla i uśredniając miesięcznie wychodziło mi ok. 2E/ dobę. Nawet z ujemnymi temperaturami.
Teraz przy temperaturach nocą nie spadającą poniżej 7C - 9C to w ogóle nie grzejemy, bo izolacja trzyma ponad 20C. Jedynie na grzanie wody idzie może 100 gram paliwa. Dni słoneczne więc prądu z zapasem.
Truma z wentylatorem też ponoć szumi.
Ja nie lubię gazu. A znajomi makarony mówią, że Truma i bojler garnek w garnku to nieporozumienie. Tylko Alde. No ale po co mi Alde, jak mam podłogowe i na bosaka jak w polskim domu nawet przy temp na minusie na zewnątrz.
Chcesz więcej info, to albo szukaj w moich tematach albo na PW.
Widziałem to Alde, no i faktycznie cena totalnie z dupy, nawet za używane sztuki. Po prostu z dupy...
Benzynowe Webasto mam za 250-300zł. Stan piękny bo środek pieca benzynowego po 10 latach jest czyściutki. Do tego dokładam dwa wymienniki ciepła, każdy po 100zł oraz zbiornik buforowy, bezwładnościowy na jakieś 20 litrów za 100zł). Nawet gdybym liczył dodatkowe wyposażenie jak nagrzewnice, wentylatory i układ sterowania to zamknę się spokojnie w 300zł. Razem około 1000zł.
Kupno samego pieca Alde, uszkodzonego, to jakieś 1500zł.
Toscaner, dzięki za informację. Siedzę i czytam sobie Twój temat. Dzięki też za orientacyjne ceny ogrzewania. Zastanawiam się na ile Truma jest mniej wydajna jeśli chodzi o grzanie wody i na ile tańsza w ogrzewaniu pomieszczenia.
No bo jeśli mi nagrzeje 50 litrów do 41*C w pół godziny to jeszcze przeboleję, pod warunkiem, że koszt ogrzewania będzie o połowę niższy.
Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-04-14, 12:50
Elmo
A ja powiem tak-z gazowych systemowych tak naprawde rozwiazania nie ma.Nie ma nic co miało by funkcje kotła CO,a wynika ,że właśnie o coś takiego Ci chodzi.Toscaner jako kocioł zastosował webasto mokre i to chyba jedyna słuszna droga przy ogrzewaniu wodnym.
Gazowo jak sie uprzesz to raczej podparł bym się zwykłym kotłem CO,najlepiej dwufunkcyjnym,kupić uzywke za 5 stówek i przerobic dysze i przystosowac pod kampera.Miałem kiedys taki pomysł i jest do zrealizowania,ale roboty kupa.i wszystkie te przeróbki maja wspolna wade- potrzebny prąd.A piec trumy bez niego tez grzeje.
A najtaniej - i to mam przetestowane na sucho- palnik gazowy od nagrzewnica samochodowa i do tego pompka obiegowa,np z mercedesa.Pod nagrzewniczka grzejesz,pomką ciecz do drugiej nagrzewnicy i powrót .Grzeje jak głupie,tylko sterowanie trzeba by jakieś wymyslec
No i sprawa ostatnia.Ja te wszystkie patenty walnąłem w kąt.Wiesz czemu(a w ogrzewaniach i ogólnie pojętej budowlance to z 15 lat robie)?Dla spokoju serca założyłem piecyk trumy.wiem ze jak zgasnie płomien to termopara wyłaczy dolot i rano obudze się w zimnym ale się obudze.Webasto jeszcze bardziej bezpieczne.A samoróbki tej pewnosci nie dają.Dlatego bojler se zrobie sam z kegi po pepsi,bo tam nie musze właczac na noc i stosowac automatyki.A w nocy wole spac spokojnie,niz myslec,czy moja wydumka nie wypie.....przy mi całego auta w powietrze
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-04-14, 13:24
A czy webasto benzynowego nie da się gazem zasilić? Nie pamiętam, ale czy przypadkiem Świstak nie miał takiego pomysłu?
I pytanie czy to ma sens. Bo w butli mamy 10-11kg gazu, a w baku 80 - 90 litrów, albo więcej. A jeśli tak, to ile oszczędzimy z 2€/dobę w okresie zima/wiosna?
Finalnie i tak najważniejsza jest izolacja, bo jak będzie kiepska, albo w ogóle, to z 2€/dobę zrobi się 20€ i każdy powie, że to co ma zamontowane jest do dupy. Nie ważne czy Webasto czy Tr(a)uma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum