Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Instalacja wodna, a przymrozki...
Autor Wiadomość
Kruk 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: n/a
Dołączył: 03 Maj 2015
Skąd: Nadarzyn
Wysłany: 2015-05-03, 19:57   Instalacja wodna, a przymrozki...

Witajcie,

Jestem na forum tutaj zupełnie nowy, nowa jest też dla mnie idea posiadania karawanu kampera, chociaż wizja malutkiego stealth campera (w sensie z zewnątrz mały dostawczak) na weekendowe wypady chodzi mi po głowie już od dobrych paru lat.

Generalnie nie zamierzam użytkować kampera na długie wypady - Bardziej takie hop siup tu i tam na weekend, może raz w roku gdzieś dalej, przede wszystkim w posiadaniu kampera widzę "wolność" - Wsiadasz, jedziesz gdzie chcesz, parkujesz gdzie chcesz i nadal jesteś "w domu". Z własnym łóżeczkiem (albo wyrobem łóżkopodobnym), kibelkiem, prądem, wodą, kuchnią, itp. Dodatkowym atutem jest wyjazd "kiedy chcesz" - To znaczy kamper możliwie w gotowości no może nie przez cały rok ,ale z wiosną i jesienią włącznie. I tutaj rodzi się problem przymrozków...

Oglądałem niedawno pewnego kampera i przyznam, że trochę mnie od koncepcji zabudowy z wodą odrzucił pewien szczegół - Zbiorniki (biały i szary) były poza zabudową, tak jak i calutka instalacja - właściwie tylko krany i kawałki rurek do nich były "w środku", itp. Czy tak jest w większości zabudów, czy to specyfika tej konstrukcji? Wiedziałem, że konieczne byłoby opatulenie zbiornika czymś a'la wełna i dorzucenie na spód maty grzewczej, żeby nocne przymrozki nie były mu straszne, ale tutaj dochodzi właściwie cała instalacja, która może sobie do woli zamarzać, włącznie z pompkami i bojlerem... Jak to wygląda w Waszych konstrukcjach? Rury i pompki są poza (pod) zabudową? Pierwszy przymrozek i trzeba kampera chować pod pazuchę?

EDIT: Karawan -> kamper. Czy na tym forum nie da się przekreślic tesktu? Próbowałem [s], [t], strike stroke, html.....
Ostatnio zmieniony przez Kruk 2015-05-03, 20:53, w całości zmieniany 4 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-05-03, 20:05   Re: Instalacja wodna, a przymrozki...

Kruk napisał/a:
Witajcie,

Jestem na forum......nowa jest też dla mnie idea posiadania karawanu,.....


Może tu Pasażerom zimno nie przeszkadza Karawan wszystko o.......

Edit da się... wszystko było.. Są wersje zimowe.
A i letnie można przerobić :spoko

Ps Karawan to pochodnna nazwa od carawanigu.
Ostatni pojazd, pasja i cokolwiek co cieszy przed śmiercią to caravaning.
Czyli OK
Dajle to tylko światełko widać.....
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kruk 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: n/a
Dołączył: 03 Maj 2015
Skąd: Nadarzyn
Wysłany: 2015-05-04, 19:59   

"wersje zimowe" - Brzmi zachęcająco! Jakies słowa - klucze czym się kierowac w poszukiwaniach? Przypominam, że mówimy o malutkim, nie młodym pojeździe na weekendowe wypady :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
nikita55 
stary wyga

Twój sprzęt: Hobby T600 2,5 TDi 115PS
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 09 Sty 2015
Piwa: 28/12
Skąd: Nieokreślone
Wysłany: 2015-05-04, 20:53   

Pierwsze słyszę o tak zbudowanej instalacji wodnej, ale nie twierdzę , że tak nie jest .Sam osobiście przez pół roku w tym zima ..mieszkałem.. w camperze i zero problemów.
W większości nawet tych starych wszystkie rurki itp są w zabudowie. Czasem zbiorniki na wodę są na zewnątrz ale widziałem często taki patent obudowa sklejka plus styropian i nadmuch z trumy lub elektr. ewentualnie podgrzewane maty na zawory spustowe i to wszystko. W środku jak jesteś i grzejesz to nic ci nie grozi....
_________________
nikita55
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2015-05-04, 21:37   

Izolacja, mata grzewcza, kabelki grzewcze wdłuż rurek, w/w nadmuch itd podwójna podłoga, grubsze ściany
Ale jak uzywa się non stop, to nie zamarznie.

Mój stoi całą zimę pod pokrowcem, podgrzewany elektrycznie i nigdy zawór pieca nie otworzył się o ile sie korzysta. Nawet poprzedniej zimy nie spuściłem wody. NIC się nie stało.

Jednak to tylko moje szczęście. Woda w kolankach syfonach może narobić bigosu.

Zawory kulowe, jak ktoś ma taki spust, bez bezpiecznika potrafi rozsadzić
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***