Pożar kampera |
Autor |
Wiadomość |
jerry Gdansk
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Renault Trafic Chausson Acapulco 33
Nazwa załogi: LILOU
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Sty 2015 Piwa: 14/27 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: 2015-06-08, 11:49
|
|
|
Argo chyba mi tego nie życzysz. Mój Traficzek ma się dobrze no może prawie dobrze. Jest pod stałą kontrola abc kamp.pl. Mariusz dba o moje bezpieczeństwo nawet kazał kupić większą gaśnicę. Mariuszku do zobaczenia na następnej instalacji tego co zamówiłem. |
|
|
|
|
Argo
weteran
Twój sprzęt: Ford Chausson WELCOME 23
Nazwa załogi: Argonauta
Pomógł: 4 razy Dołączył: 19 Gru 2011 Piwa: 31/1 Skąd: Nowa Wola
|
Wysłany: 2015-06-08, 12:53
|
|
|
Ja nikomu źle nie życzę. |
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-06-08, 15:05
|
|
|
Dobrze że nie stał na zlocie zderzak w zderzak jak zwykle. |
|
|
|
|
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2015-06-08, 17:07
|
|
|
Piszecie tak ,jak by tylko kampery były łatwopalne na polu namiotowym. Namiot pali sie 10 sekund i płachta lepi sie do ciała jak płynny plastik. Powłoka namiotu,śpiwory,polary to wszystko płonie w błyskawicznym tempie.Najczęściej powodując takie oparzenia ,że poszkodowany tego nie przeżywa.Pożar kampera to duże straty materialne ,ale szansa dla człowieka na ewakuację. Namiot już tego nie gwarantuje. |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-06-08, 18:36
|
|
|
... to nie był zwykły traffic tylko hameykański wymysł traffic winnebago
" Dwie osoby trafiły do szpitala w wyniku pożaruy kampera (na vazie Renault Trafic). Doszło do niego w Tuliszowie (powiat będziński) przy ul. Jeziornej.
Kamper należał do rodziny z Rudy Śląskiej, która kupiła samochód dwa miesiące temu. Rudzianie odpoczywali nad wodą, gdy w samochodzie nagle coś huknęło. Auto spłonęło w całości. Płomienie ugasili strażacy z posterunku w Siewierzu.
Poszkodowanych jest 7 osób. Dwie zostały zabrane do szpitala. To ojciec z synem. Są poparzeni., ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dwie inne osoby są pod opieką psychologiczną, ponieważ w wyniku pożaru, przeżyły wstrząs emocjonalny.
Troje pozostałych poszkodowanych ma poparzone ręce."
5575717096f52_p.jpg
|
|
Plik ściągnięto 47 raz(y) 44,46 KB |
5575716e31c82_p.jpg
|
|
Plik ściągnięto 51 raz(y) 59,86 KB |
5575716b954ab_p.jpg
|
|
Plik ściągnięto 63 raz(y) 84,29 KB |
557571665577f_p.jpg
|
|
Plik ściągnięto 48 raz(y) 91,37 KB |
5575716918f17_p.jpg
|
|
Plik ściągnięto 52 raz(y) 85,32 KB |
|
|
|
|
|
|
stander
zaawansowany
Twój sprzęt: LMC LIBERTY EXPLORER I 720 G
Nazwa załogi: STANDER
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Mar 2015 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2015-06-08, 22:48
|
|
|
Dla przypomnienia !!!
Mam zamiar "ubrać się" w amerykańsko-europejskiego kundla czyli...Winnebago-Renault.
Proszę zatem użytkowników kamperów Winnebago LeSharo, Phasar lub Rialta o opinię.
Będę bardzo wdzięczny za każde za i przeciw.
A był rok 2009 !!! |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-06-08, 22:49
|
|
|
Ja bym proponował zanim się zacznie głupio gadać, poczekać na oficjalną przyczynę powyższego zdarzenia. Tak to se możemy, a może zwarcie, a może to, sro. Jeśli coś huknęło, to można teoretycznie pewne przyczyny wyeliminować.
Albo to śmieszne - tylko do "fachowców". Już ostatnio jedni tacy puścili pół placu kamperów z dymem. Skąd wiecie/nie wiecie, że tego kampera nie naprawiali fachowcy?
Z tym gdybaniem będzie, tak jak wtedy z tą parą Niemców jak pamiętam, co po chyba roku czy dwóch wyszło, że kampera mieli wypchanego prochami.
Ja tam wolę poczekać na oficjalną przyczynę. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
stander
zaawansowany
Twój sprzęt: LMC LIBERTY EXPLORER I 720 G
Nazwa załogi: STANDER
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Mar 2015 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Lubliniec
|
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-06-08, 23:53
|
|
|
toscaner dobrze gada ...przyczyn może być 100 łącznie z wybuchem baterii w telefonie ... warto to pokazywać by się nie przytulać jeden do drugiego tylko dlatego, że tak ktoś sobie nawymyślał by miało być ..
...a Winnebago-Renault to nie kundel tylko mieszaniec |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2015-06-09, 06:09
|
|
|
BIORCA napisał/a: | .....................
...a Winnebago-Renault to nie kundel tylko mieszaniec |
I jak widać........ dobrze się jara |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Johny_Walker
Kombatant
Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-06-09, 07:08
|
|
|
toscaner napisał/a: | Ja bym proponował zanim się zacznie głupio gadać, poczekać na oficjalną przyczynę powyższego zdarzenia. |
Możesz zatem podać oficjalne przyczyny ostatnich dziesięciu wypadków pożaru?
Gdzie tego szukać? Jaka instytucja publikuje centralny rejestr wyników badań np. na wzór PKBWL? Żadna?
Czy może już nikt nie pamięta i po prostu nawołujesz do zapomnienia?
Proponuję dyskutować na gorąco i wyciągać wnioski zanim swąd spalenizny się rozpłynie w powietrzu. Obstawiam nieszczelność instalacji gazowej lub wadliwe urządzenia gazowe. |
|
|
|
|
Skwarek
weteran
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 243/90 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-06-09, 07:50
|
|
|
Mamy za mało informacji ale nieszczelność gazowa sama z siebie nie powoduje pożaru, musi być jakiś inicjujący płomień. Nie wiemy czy auto było podłączone do prądu 230V, czy nie pozostawiono czegoś na gazie itp.
Pisze się o jakimś niewielkim wybuchu przed pożarem, nie wiemy czy on był przyczyną czy skutkiem już palącego się ognia.
Gdyby był to wybuch ulatniającego gazu lub butli to autko i sąsiednie przyczepy zbierano by po całej okolicy.
W nagrzanym już palącym się aucie wybuchnąć może wiele przedmiotów, butelki, spraye, jakieś zamknięte chemikalia, lodówka …
Wybuchł mi kiedyś dezodorant leżący na słońcu ale nic się nie zapaliło.
Czy instalacja 12V kampera miała zwarcie, czy ładowarka telefonu, czy zapomniany niedopałek peta. Tak można wyliczać.
Co mogło zainicjować pożar.
Bo sam gaz to nie, odkręcona butla i wylatujący gaz nie podpala się tylko śmierdzi i ten smród ostrzega by nie podchodzić z ogniem, nie iskrzyć.
Sami tego nie dojdziemy, będziemy tylko mielić domysły. |
|
|
|
|
|
stef
zaawansowany
Twój sprzęt: Kamper Hymer BR 598
Dołączył: 25 Lis 2012 Piwa: 45/18 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2015-06-09, 08:11
|
|
|
Skwarek, ma rację. Ulatniający się gaz nie spowoduje pożaru. Aby tak się stało musi tego gazu "napompować" pomiędzy dolną a górna granica wybuchowości. Wtedy wystarczy delikatny bodziec aby wyleciało w powietrze ale wtedy tak jak Skwarek, pisze - z kampera nic by nie zostało, z sąsiednich przyczep pewnie tęż.
Ulatniający się gaz który się zapali to tak naprawdę super sprawa. Bo widzimy co się pali i gdzie. Ciśnienie w butli jest większe więc płomień się nie cofnie a będzie się palić. Strażacy nigdy nie gaszą tego płomienia, najpierw zakręcają butle a płomień sam gaśnie.
Co do eksplozji to w sobotę wracając z mazur jechałem po bruku w m. Prostki. Tak mi wytrzęsło colę, że korek eksplodował i miałem litr lepiącego się napoju do sprzątania. A hałas przy tym był niesamowity, jakby mi pół tyłu rozerwało.
Przyczyny pożarów są ogłaszane przez Komendę Główna Straży Pożarnej. Chyba raz na pół roku wydawany jest oficjalny komunikat i statystyki. Trzeba poszukać na stronie www.straz.gov.pl
U nas w woj. podlaskim nie było nigdy pożaru kampera - przynajmniej oficjalnie. Natomiast zdarzają się pożary przyczep kempingowych. A przyczyną są: Papieros, dogrzewanie się dodatkowymi urządzeniami - z reguły elenktycznymi stojącymi za blisko pościeli, szafki itp., no i wady urządzeń elektrycznych, a w szczególności nagrzanie przewodów elektrycznych (za małe przekroje, byle jakie połączenia).
Tak więc pożary spowodowane LPG są rzadkością. Zabezpieczenia stosowane w kamperach i przyczepach są naprawdę dobre. No chyba, ze komuś zimno i pozasłania otwory do ewentualnego wyloty ulatniającego się gazu w schowku na butla lub pod lodówką. |
_________________ Załoga: Agnieszka, Stefan oraz Piotuś i Gabrysia.
Sprzęt: było: Xsara picasso 1.8 LPG + KIP 42TTZ; i cudowny T4 EuroSky 550
Jest Hymer BR 544
Zdjęcia z wypraw i nie tylko: http://mojuaz.com |
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-06-09, 09:03
|
|
|
stef napisał/a: | Zabezpieczenia stosowane w kamperach i przyczepach są naprawdę dobre. |
.W tych blaszankach samoróbkach też? |
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-06-09, 09:11
|
|
|
zbyszekwoj napisał/a: | stef napisał/a: | Zabezpieczenia stosowane w kamperach i przyczepach są naprawdę dobre. |
.W tych blaszankach samoróbkach też? |
ZALEŻY co zamontował , jeśli przekładka z cepy to identycznie jak w cepie . Ze względu na to , że cepa skacze i lata po drodze nieporównywalnie mocniej niż kamper to i instalacja w kamperze nie jest tak mocno *trzęsiona*:) co daje większe szanse na prawidłowe działanie i szczelność . |
|
|
|
|
|