Nazwa załogi: wlodo Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2022-06-07, 11:03
Jeżeli masz na myśli akumulatory, to auto pod zadaszeniem, nie ruszane od zeszłego roku, napięcie cały czas na LFP i kwasie 13,6 V.
Tak jak pisałem, zważyłem się załadowany, cały szpej, 2 osoby, pełen zbiornik paliwa i wody, 2 rowery, wynik 3440 kg, uf, na granicy.
Nazwa załogi: wlodo Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2022-10-18, 18:38
Taka mała zagadka, może ktoś miał podobnie ?
Zbiornik wody ( polietylen) nie miał wewnętrznej przegrody, dorobiłem z kawałka aluminium, wiosną. Teraz jak spuszczałem wodę ze zbiornika, odkręciłem pokrywę, a tam niespodzianka, profil alu. pokrywają narośla, wyglądają na wapienne. Zbiornik nie ma nigdzie żadnego podłączenia do prądu, żadnego miernika poziomi itp. nie zachodzi, jak myślę, elektroliza. Co może być przyczyną, że mi rosną koralowce
Pomógł: 25 razy Dołączył: 19 Mar 2018 Piwa: 117/14 Skąd: WGM
Wysłany: 2022-10-18, 18:52
To utlenione aluminium,
Na powietrzu aluminium pokrywa się tlenkiem który chroni przed dalszą korozją, ale w wodzie są zawarte sole które tą warstwę rozpuszczają i ułatwiają utlenianie w głąb.
Wsadź kawałek surowego aluminium do zmywarki to będziesz miał przyspieszony pokaz co sól potrafi z alu zrobić
Nazwa załogi: wlodo Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2022-10-26, 13:38
Tylko jak rozpoznać takie alu. w kontenerze pociętych resztek ? Poszukam jakiegoś sztucznego, dopuszczonego do kontaktu z woda.
Dziś sprzątałem przed zima i mój coulometer Juntek na wyświetlaczu pokazuje taki obrazek. Nie ma połączenia z miernikiem (bezprzewodowo), więc nie ma również innych danych.
Ma może ktoś instrukcje po polsku jak go poustawiać, bo z tą dołączoną do niego po angielsku niewiele można zrobić. Tam są tylko opisy funkcji, ale jak je ustawić i co w sobie kryją, to już nie wiadomo. Wyłączyłem zasilanie by się zresetował, ale to nic nie dało, dalej nie ma połączenia.
Z nim to jeszcze taka zagadka, że wpisuje się pojemność aku. a następnie pojemność rzeczywistą w %, i niby skąd mam wiedzieć ile tej energii tam jest. A to dość ważne, bo miałem już latem nad ranem 5%.
Nazwa załogi: wlodo Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2022-11-06, 15:08
Jeszcze jedno pytanie, może to ktoś mi wyjaśni. Prosty układ pomiaru ilości wody szarej w zbiorniku. W korku 4 igły, każda połączona z małą żarówką led na tablicy. Masa podana na dno zbiornika, ( + ) podawany przez włącznik na wszystkie żarówki. Powinna zaświecić się ta której igła jest w wodzie, proste przecież. A mam tak, że zbiornik, teraz, pusty, świecą się dwie, jak jest np. 0.5 zbiornika to wszystkie !! O co chodzi w tak prostym układzie ?
Nazwa załogi: wlodo Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2022-11-07, 09:13
Dzięki Sławek za przypomnienie, ja ten film dawno temu widziałem, a nawet mam ten schemacik przerysowany. Tu chciałem najprościej, na zwykłych żarówkach pewnie by działało, a na ledach dyskoteka.
Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Paź 2015 Piwa: 91/174 Skąd: Nicelea
Wysłany: 2022-11-20, 11:16
wlodo napisał/a:
.....Tu chciałem najprościej, na zwykłych żarówkach pewnie by działało, a na ledach dyskoteka.
myślę ze to z powodu słabego naciągnięcia tego zielonego sznureczka!
.....
.....
oj, sorki, nie mogłem się powstrzymać.
A jak podłączysz masę (przez jakiś rezystor żeby diód nie popalić) do kabelków wchodzących
do "czujnika poziomu" to świecą się te które powinny?
Może polaryzację na diodach masz pomyloną?
A nie masz w zbiorniku czegoś jeszcze metalowego co może przenosić inny potencjał?
A tak naprawdę to chyba dobrze działałoby jakbyś podłączył plus nie do wody gdzieś tam a do tego najdłuższego pręta (co prawda ogranicza to ilość diód do trzech),
albo przez środek pomiędzy prętami przeciągnąć pręt o długości najdłuższego pręta i na nim plus.
Ale i tak nie uchroni Cię to przed zmieniającą się intensywnością świecenia LEDów
w zależności od napełnienia.... szczególnie te LEDy od najniższych poziomów będą najbardziej na to narażone,
chyba że na te pręty naciągniesz jakąś koszulkę termokurczliwą z klejem, tak, żeby tylko ostatni centymetr był odsłonięty, natomiast drut plusowy cały odsłonięty (byle był z nierdzewki lub pozłacany).
----------------------------------------------------------------
to może zaproponuję spójną wersję końcową....
- na trzy najdłuższe elektrody załóż i zagrzej koszulki termokurczliwe z klejem tak
żeby końcówki elektrod wystawały tyle co ta górna, najkrótsza elektroda.
- koszulki załóż tak, żeby o góry też było szczelnie zamknięte
(obkurczaj od góry dociskając delikatnie) - to tu mogą zostawać resztki wody i robić dyskotekę.
- wprowadz piąty drut (nierdzewny, np do spawania) przez kapselek - to będzie np "+".
ten drut możesz przykrawatkować do koszulki na oryginalnym najdłuższym drucie, ale
pięć centymetrów przed osłoniętą koszulką oddal się od niego na jakiś centymetr.
ten dodatkowy drut ma być cały odsłonięty (nieizolowany) i kończyć się na tej samej długości
co cała sonda lub być ewentualnie ciut dłuższy.
powinno działąć.
PS. zdajesz sobie sprawę, że taki czujnik nie powinien być cały czas włączony?
tylko na chwilę pomiaru. najlepiej przycisk powrotny zamiast włącznika.
tak żeby nie zapomnieć go wyłączyć... chodzi o elektrolizę
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
Nazwa załogi: wlodo Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2022-11-20, 19:06
Już bym dawno zbiornik zdemontował, by zobaczyć co się dzieje, ale nie wjadę na kanał i zima. Demontaż trochę trwa, muszę wszystkie spływy porozbierać + odpowietrzenie, więc na wiosnę, to nic pilnego.
Masę mogę podłączyć, sprawdzę jak świecą.
Polaryzacja prawidłowa z rezystorem na każdej diodzie.
Plus na najdłuższy pręt rozważałem, ale nie rozwiązuje to problemu świecenia przy pustym zbiorniku.
O elektrolizie pamiętam, włączam na chwilę, by sprawdzić poziom.
Zbiornik nie ma innych metalowych połączeń, tylko odpływ, do którego jest podpięta masa z nadwozia.
Teraz mnie olśniło jak czytam o tych koszulkach.
Przecież druty są w korku blisko siebie, więc skraplająca się para będzie powodowała zwarcie wszystkich elektrod i w konsekwencji świecenie wszystkich diod. No kurcze logiczne i proste wyjaśnienie problemu, tak myślę.
Dzięki robba na Ciebie można liczyć
IMG_20200306_105003.jpg Pod ten odpływ jest podłączona masa
Pomógł: 25 razy Dołączył: 19 Mar 2018 Piwa: 117/14 Skąd: WGM
Wysłany: 2022-11-20, 23:10
W zbiorniku szarej wkręciłem na odpowiednich wysokościach z boku wkręty z nierdzewki długości 5 może 7cm. Najniższy wkręt podpięty do masy.
Pod każdy wkręt oczko i kabelek do panela. W panelu LED z opornikiem i to wszystko. Działa bezawaryjnie od 3 czy 4 lat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum