[BaWa]

Czy ktoś z Was w ostatnim czasie wracał z Grecjii,Albanii przez Serbię?

[MER-lin]

Byłem w Serbii w czerwcu. Mili ludzie, spokojnie i bezpiecznie. Ceny też bardziej przystępne, niż w rajskiej UE. Możesz jechać bez obaw.

[tolo61]

Hej
Właśnie wróciliśmy z Albanii... Byliśmy tez w Serbii
Nie ma problemu , spokój . Niestety minusem są straszne kolejki na wjazd na Węgry i ceny ON / w granicach 5,5zł /l /

[MILUŚ]

A czy ktoś sie pokusił o przekalkulowanie drogi do Grecji przez Serbię;Macedonię i przez Rumunię ; Bułgarię ? Kilometrowo jak sprawdzałem wychodzi podobnie . Jaka jest róznica w cenie autostrad i winietek ? Bo ,ze przez Serbię szybciej to sie wie ale mi akurat zupełnie sie nie będzie spieszyć
A przejazd szczególnie przez Rumunię ciekawszy .

[frape]

Milus jasne, że prze Rumunię/Bułgarię ciekawiej - ale dłużej. No i kwestia promu Calafat- Vidin - cenowa masakra, chyba, że na most do Ruse, ale wtedy nadrabiasz kilkaset kilometrów.
Można też z chwilowym wjazdem do Serbii, ale nie znam tej drogi bo my zawsze przez Ruse

[MILUŚ]

[quote="frape"].......... No i kwestia promu Calafat- Vidin - cenowa masakra,.........quote]

Prom zlikwidowali jest most ..........za 6 EUR

[frape]

a chyba, że tak bo my tam kilka lat nie bylii ;P

[MILUŚ]

Myśmy wracali z Grecji dwa lata temu

[BaWa]

Potrzebuje raczej świeżych informacji

[hawwa]

Jechaliśmy w lipcu bieżącego roku.
Wprawdzie tylko przejechaliśmy od północy na południe, ale nic nie wzbudziło naszego niepokoju.
Na granicach nie było kolejek, ani problemów.
Trafiliśmy dwa razy na jakąś kontrolę policyjną, autostrada była zablokowana, trzeba było zjechać na parking, tam stali policjanci i wybierali auta do kontroli. Nam od razu machnęli, żeby jechać, więc znowu wjechaliśmy na autostradę i pojechaliśmy dalej.
W Serbii niewiele samochodów porusza się autostradami, więc jedzie się dość komfortowo.
Jedynie w okolicach Belgradu jest duży ruch.

[BaWa]

wczoraj na onecie była artykuł i trochę się nakręciłam

[Barbara i Zbigniew Muzyk]

[Barbara i Zbigniew Muzyk]

[frape]

[krzysmoc]

BaWa jechałem przed miesiącem, droga spoko. Dwa noclegi: jeden na dziko koło Suboticy - Palić i drugi na kampingu Enigma we Vranje. Spokój.