Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Arbuz Mercedes L406D rocznik 1970
Autor Wiadomość
qazyt4 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Wrz 2015
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 2015-09-06, 09:15   

Silniki benzynowe:
Silnik 2.8 - Będzie pasował do wasze skrzyni ( ale i tak chcecie ją wymienić ) Ogólnie stara konstrukcja na mechanicznym wtrysku. Trudna do zagazowania. Ciężko będzie znaleźć coś w dobrej kondycji. Paliwożerny. Raczej odradzam.
Silnik 3.0 - Musicie włożyć ze skrzynią. Ladnie pracuje. Jest cichy, ale dalej na mechanicznym wtrysku, ciężki do ogarnięcia. Mało jest ludzi którzy umią go jeszcze ustawić ( chodzi mi o wtrysk ) Trudny do zagazowania.

Jeżeli już chcecie benzynkę z mercedesa to polecam silniki na wtrysku elektronicznym montowane po 1992roku:

Silnik 2.2 ( mało ich było, nie mylić z 2.3 ) na elektronicznym wtrysku. Montowany w W124 od 1992 roku. Całe takie auto nawet z gazem kupicie za 1500-2000zł. Latwy do zagazowania. Generuje moc 150KM, ma cztery cylindry. Były z automatem i manualem.

Kolejny to konstrukcja 6 cylindrów 2.8 / 3.2 Generujący moc od ok180 do 231 koni. Elektroniczny wtrysk, łatwy do zagazowania duża moc i moment obrotowy. Wystepowały raczej w automatach. Manual na specjalne życzenie tzw: Getrag. Oczywiście można do tego założyć kazdą skrzynię ze W124


Pamiętajcie jednak ze automaty z tych lat są czterobiegowe i prędkość wam wzrośnie tylko wtedy jak będziecie go krecić na obrotach. Ja poszedł bym w kierunku manuala 5-biegów.
Kolejne pytanie : Czy chcecie jeździć na LPG. Na benzynie koszty przejazdu będą wysokie.
Jeżeli LPG to tylko wtrysk elektroniczny i nowsza konstrukcja silnika
_________________
Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Arbuz
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Mercedes L406D
Dołączył: 06 Sie 2013
Piwa: 2/2
Skąd: Koleczkowo
Wysłany: 2015-09-06, 10:04   

dzieki za odpowiedz! :-)
wlasnie takich informacji potrzebujemy!
Nie mialem nigdy mesia, (ba, nawet fanem tej marki nie jestem :-), z moich sentymentow ja bym tam wsadzil b230ft :-)) ale szkoda kasztanic to auto jakims nie koszernym piecem.
Auto oczywiscie bedzie jezdilo na gazie,( nie mam z tym zadnych problemow, samemu zakladalem instalacje) jesli bedzie elektroniczny wtrysk to pojdzie sekwencja ale to tez nie priorytet.
Wymiary, tylko wymiary...
Nasze auto niestety nie ma za duzo miejsca na szerokosc, poniewaz siedzi sie bardzo blisko przodu i mamy silnik i zaraz obok miejsce kierowcy i pasazera. Dla przykladu jakbysmy wsadzili 300td to pasazer mialby turbine w kolanach :-) z tego wzgledu silniki stosowane w tych autach maja kolektor ssacy wypuszczony do gory nie na bok. tak jak pisales 2.9 td to najprostrza adaptacja do tego auta ale nie bardzo chcemy rechota. To ostatecznosc jak nie znajde benzynowca
W silnikach ktore podajesz problemem jest kolektor ssacy. Trza by przerabiac, i wyprowadzic to tak jak jest w bemce. Absolutnie nie zalezy mi na 6 garach. Wtrysk mechaniczny w niektorych silnikach to tylko utrudnienie przy koniecznosci przerobienia kolektora ssacego. Moze faktycznie rozwiazaniem jest ktorys nowszy silnik na elektronicznym wtrysku z przerobka kolektora ssacego. Znowu wicej roboty no ale. Widzisz jakies teoretyczne problemy przy takiej przerobce?
Masz moze dane skrzyn biegow z jakimi te silniki byly montowane w osobowych mb?
Jakies opinie do automatow mesia przy ciagnieciu przyczep? Czesto ciagamy jeepem wj przyczepy i tu automat to bajka :-)
Dzieki za odpowiedzi!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Fux 
Kombatant

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Sie 2007
Piwa: 29/96
Skąd: ze wsi
Wysłany: 2015-09-06, 12:30   

Zobacz tutaj.
http://www.busfreaks.de/s...ung-508d-om314/
OM 314 był nie do zajechania.1l/1000km oleju i nie wiedziałem, że mam silnik.
Był bezpośredni wtrysk, 24V instalacja i nigdy nie potrzebował gazety do odpalenia na -20 st po kilkudniowym staniu.
Przy 80 było w miarę cicho, ale osobówka to nie była; niestety. Bolączką tych aut są częste regulacje odległości szczęk hamulcowych. Kierownica była bez wspomagania i tylko ból był przy pełnym załadunku i przeładunku. Auto nie do zabicia. Opony od żuka. Maławy zbiornik 55l więc stykało na ca 400-450 km

Nie kombinuj z bawarkami do mesia. Rozważ ten silnik, o którym pisałem. Sprężarkę do klimy pewnie się upchnie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
qazyt4 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Wrz 2015
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 2015-09-06, 12:41   

Wszystko o czym teraz napisze to wróżenie z fusów.

Zakładam ze w tej chwili jadąc na ostatnim biegu 80km/h waszym arbuzem silnik jest na granicy obrotów. Tzn rozwija prędkość obrotową ok 3600-3800obr/min

Po przekładce motoru na benzynowy przy takiej samej prędkosći będzie taka sama sytuacja na czwartym biegu lub w automacie ( ale tu wchodzą w gre jeszcze uśclizgi skrzyni ). Chcąc uzyskać prędkość 90km/h, trzeba będzie silnik wkręcić pewnie na jakieś 4200-4500obr/min.
Czy przy takiej prędkości obrotowej silnik będzie cichy?
Przy skrzyni 5-biegów macie jeszcze do dyspozycji nadbieg, zbije on obroty o 500obr/min.

Automaty w mercedesie są wytrzymałe. Każde W124 ma uciąg minimum 1500kg. Niemniej jednak wkładając silnik 4-cylindry wydaje mi się że będzie brakowało trochę mocy. Poza tym samochód jest stary i ma najdroższe opłaty drogowe. Podpinając przyczepę musicie mieć viatol, ponieważ same auto ma zapewne DMC3500kg.
_________________
Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Arbuz
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Mercedes L406D
Dołączył: 06 Sie 2013
Piwa: 2/2
Skąd: Koleczkowo
Wysłany: 2015-09-06, 13:20   

qazyt4 dobrze wrozysz :-) podaj numery na nastepnego totka ;-))

obecnie uzytkuje nowe sprintery, w dlugiej i krotkiej wersji na blizniakach z tylu, auta maja tacho ale z gorki idzie to rozpedzic do 110 km i powiem, ze wiecej to troche strach dlatego nie zamierzam miec w arbuzie nawet mozliwosci osiagniecia wiekszej predkosci
przy 90kmh mam prawie maks obroty wiec dla tego silnika tak jak piszesz 3600
dla 4 cylindrowego benzynowca takie obroty sa jeszcze znosne i w okolicach maks momentu obrotowego ale fakt przydaloby sie miec 3000 przy zakldanej przelotowej. To sa obroty faworyzujace mniejsze silniki 4 cylindrowe, ten 2,2 nie bylby zly tylko nieszczesny uklad dolotowy, przy 6 garowcach moment mamy nisko wiec nawet 2500obr przydaloby sie trzymac przy przelotowej a tu juz trza szukac odpowiedniej skrzyni lub przelozen do mostu.
Nie wiem jakie przelozenia wogole sa dostepne do tylnych mostow w tych zabytkach, to jest troche klucz do doboru skrzyni , aczkolwiek wolny most ma tez swoje plusy.
Autem mamy w planach ciagnac czasami przyczepe z druga zabawka tym razem do offroadu.
na codzien duzo jezdzimy autami z przyczepa i viatoll nam nie obcy :-) acz mocno denerwujacy, szczegolnie w zestawie Vivaro 2900 i lekka przyczepa... za ciezka przyczepe jeszcze jestem w stanie zrozumiec oplaty ale tu nie do konca no ale...
W automacie licze na lockup ale jak pisalem, marka mercedes w naprawach mi obca :-)
Sprinterem 2,9td tez chwile jezdzilem, z duzym i wysokim kontenerem i moc mial... nie powiem, doslownie wol roboczy, doslownie... ale nie do konca o cos takiego mi w arbuzie chodzi.
Nadbieg w manualu fajna sprawa ale ergonomiczna pozycja lewarka przy takim swapie to juz inna sprawa (przewaznie dodatkowa robota) a automat do wizji auta nam bardzo pasuje :-)
om314 maja w mesiu w skladzie budowlanym obok nas, i jak piszecie silnik nie do zajechania bo poprostu jak??? :-) ale rownie dobrze mozna zostawic tego naszego... nie zmieni to za duzo sposobu jazdy arbuzem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
qazyt4 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Wrz 2015
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 2015-09-06, 13:58   

Dawcy.
Na tą chwile nie znalazłem nic tańszego w automacie.
Każdy ma klime, więc jest sprężarka i inne gadżety.
Dodatkowo kombi ma tempomat.

http://olx.pl/oferta/merc...html#17907a6f82

http://olx.pl/oferta/merc...html#270f40575f

http://olx.pl/oferta/merc...html#afd61fe95d
_________________
Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Arbuz
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Mercedes L406D
Dołączył: 06 Sie 2013
Piwa: 2/2
Skąd: Koleczkowo
Wysłany: 2015-09-06, 16:44   

Poniżej zdjęcia pokazujące ile miejsca mamy na serducho :)
pzdr
Gosia




Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-09-06, 20:08   

malo macie tego miejsca
i specem od MB ni3 jestem,natomiast beemek kilkanascie sie mialo ,kilka zmot zrobilo,do driftu rowniez.Silnik m30 o ktorym pisalas,jednostka nie do zajezdzenia,al3 jednak dosc starawa,i na moje nie wchodzi w to miejsce,za szeroki kolektor.M30b28 byl n k-jetroniku,wtrysk juz elektroniczny,ale zaplon manualny,potrafilo to podkrecone jezdzic na samym gazie,bez instalacji beny wogole.Ale do tego automat,ktory byl montowany to taka sama porazka 3 boegowa jak w MB.
Ja bym pomyslal o czyms nowszym,np.m50b25 lub najlepiej m52b28 ,z beemki oczywiscie,przeklada sie to prosto,zostawic automata z dawcy,a m50b25 z jakiejs e36 rozbitej to za 2i pol tysia wytargasz,z tym ze rzezba by i tak byla spora,bo skrzynia idzie w tym zestawie fajnie do dolu,ale ten silnik w orginale jest tak tak troche w bok,jakies 20 stopni.I kolektory tez ciezko zmiescic bedzie.

A jak modzic to z fantazja.I co,z tego ze beda piskac,ze silnik nie z mercedesa?Mialem beemki co z przegiegami powyzej 760 tysi(ile powyzej to nie wiem ,bo z 4 lata sie licznik nie krecil)same z piskiem odjezdzaly spod domu,a mialem mesie na taksowkach ,co przy 400 zlomowac trzeba bylo.I powiem tak,te skrzynie co w202 (z tego co mi wiadomo,to to samo co w 124)byly automaty,to pelna porazka,podcisnienia ,dupsy,wezyki,padaly jak muchy.A jak ktora beemeczka miala automat to nie wiedzialem ze istnieje.Teraz w domu mam tez m52b28 z automatem steptronik i w trybie automatycznym idiotoodporny a w manualnym zachowuje sie dosc zacnie.Ale co do miejsca ,to moze porzezbic troche i wyciac wiekszy otwor w tyl.Z tym ze jedno-my tu gadu gadu a zmote bedziesz robic Ty.Jak masz speca,to niech on decyduje,czy serce chce ze smiglem czy gwiazda,bo to on go przeszczepic bedzie musial.I nie bierz takiego,co sie zna na wszystkich markach,bo bedzie oznaczac,ze sie g...no zna.Ja silnik z beemki kazdy tak do 2002 roku moge rozebrac i zlozyc nawalony i zamknietymi oczami.A merole mnie moje wlasne pokonaly nieraz,wiec najpierw magik co to modzic bedzie :spoko

No i ja przy swapie poszedl bym jednak w benzyne w gazie.Nawet byl moment,ze myslalem se w ducato wsadzic jakis 150 konny m50b20(w garazu lezy :bigok )ale u mnie to juz wieksza przerobka,bo ducaciak naped na przod...
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
dominicc 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Granduca '95
Dołączył: 02 Mar 2014
Piwa: 4/3
Skąd: Zawoja
Wysłany: 2015-09-06, 20:58   

Witam i pozdrawiam.
Loguję się w temacie ponieważ się zapowiada arcyciekawie :)

Życzę powodzenia w budowie/remoncie!!!!
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
donald 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Paź 2007
Piwa: 32/46
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-06, 21:05   

Zacny Arbuzisko..powodzenia w budowie/reanimacji... :spoko
_________________
“Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Arbuz
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Mercedes L406D
Dołączył: 06 Sie 2013
Piwa: 2/2
Skąd: Koleczkowo
Wysłany: 2015-09-06, 21:15   

tom-cio, widze ze widzisz o co chodzi i czemu "rechoty" odpadaja w tym wypadku :-)
jak pisalem wczesniej, przedluzyc ten otwor to nie problem, wiec 6 garow tez sie zmiesci, niestety szerokosc wygospodarowac to lipa
nie jestem fanem beemwu ale przyznac trzeba ze benzynowe silniki potrafili robic :-), z tego co sie orientowalem to stare r6 byly rowniez z automatami 4 biegowymi gdzie 4 ka to nadbieg przewaznie 0,7... tylko koszernosci nie bedzie... :-(( jesli chodzi o sam swap silnika bede to robic osobiscie dlatego szukam najprostrzych rozwiazan ,aczkolwiek cos tam juz sie w zyciu poskladalo :-) wiec zeby tylko nie zabraklo teraz werwy i czasu to bedzie dobrze
cos wiecej o tych automatach moglbys powiedziec?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Arbuz
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Mercedes L406D
Dołączył: 06 Sie 2013
Piwa: 2/2
Skąd: Koleczkowo
Wysłany: 2015-09-06, 21:24   

Panowie ja tylko chciałam dodać, że dziękujemy za dyskusje jaka się wywiązała i trzymane kciuki.
Po dwóch latach z różnymi przygodami przy Arbuzie (nie wszystkie opisywaliśmy) troszkę morale opadło, ale teraz znów jest jak w momencie zakupu :) Co prawda nie było dnia kiedy jego widok nie wywoływał uśmiechu na ustach i nie mogliśmy się doczekać dnia kiedy znów ruszymy nim w trasę :)
To ja jako gospodyni wątku wyjmuję z lodówki piwo :pifko , a z technicznymi sprawami poczekam na Kubę bo to zapewne właśnie on będzie ten ...
tom-cio napisał/a:
magik co to modzic bedzie

Coś tam się zna na mechanice 8-)

pozdrawiam
Gosia

ps. no to się zgraliśmy :)
poniżej fotka 2.3 z mercedesa - pełna szerokość ok 70 cm
Ostatnio zmieniony przez Arbuz 2015-09-06, 21:32, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
qazyt4 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Wrz 2015
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 2015-09-06, 21:29   

Hmmm.
Jest rzeczywiście mało miejsca.
Widze jedno najprostrze rozwiązanie, bez cięcia, spawania....

Poszukaj Kaczki 210 lub 310
Będzie tam silnik wolnossący z takim samym kolektorem o mocy 95koni i skrzynią 5 biegów.
To da spokojnie możliwość podróżowania z prędkością 90km/h.
Wyciszysz komorę silnika i wykleisz dodatkowo podłogę to będzie całkiem znośnie.
Bez jakiejkolwiek elektroniki, ogarniesz wszystko sam.
_________________
Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wlodo 
weteran


Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Sie 2014
Piwa: 67/68
Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2015-09-06, 21:49   

Jeździłem 310...hałas,i jeszcze raz hałas...po 100 km ból głowy pewny :gwm
Tylko nie stare silniki,chcesz być na wakacjach,czy wakacje spędzać na drodze?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2015-09-06, 21:55   

A ja jutro pod wieczor podam szerokosc m52b20,wszystkie poprzednie m50 i m52 ten sam rozstaw,bo dol slupka tylko zmieniony.Co do automatow,to przy m30 mialem 3 biegowke i srednio to dzialalo,tzn bezawaryjne bylo,ale ciezko myslace.No ale do campera to w sumie....
Te nowsze automaty to najlepiej by bylo modzic cos z silnika m50 co byl sprzegniety,bo za bardzo elektronika nie trzeba walczyc,ale dalej uwazam,ze najlepiej aby z dawcy miec silnik i automata,wiazke i ecu.Tylko ze bmw e36 z m50b20 ma 150 kucy i wagi 1400kg ,ile bedzie mial Arbuz po zabudowie?
Trzeba bedzie jeszcze sie mostem pobawic.W beemkach masz dyfer,w Arbuzie pewnie sztywny most,trza bedzie zebatki mieniac.
no i przy 70 cm moze by wszedl...Ale ja naprawde nie narzucam Ci tych silnikow,bo pomysl,jak milion przejedziesz,to trza bedzie lancuch rozrzadu zmienic :mrgreen:
_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***