Przesunięty przez: Pawcio 2016-05-14, 09:41 |
Norwegia - wieloryby |
Autor |
Wiadomość |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-04-04, 10:21
|
|
|
krzlac napisał/a: | Pisałem o jednośladzie, który wg mnie jest tam zbędny. Z pontonu też bym nie zrezygnował. |
Z jednośladów to mamy hulajnogi, które ładuję do garażu. Zastanawiam się czy jest sens je zabierać do Norwegii. Chcemy zacząć od Lofotów, potem Vesteralen i skończyć na Senji. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2023-04-04, 10:26
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Z jednośladów to mamy hulajnogi, które ładuję do garaż |
I tyle Ci wystarczy.Ewentualnie rowery |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 100/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2023-04-04, 10:53
|
|
|
Jak ma być ciekawie, to trzeba iść w góry. Hulajnogi też bym nie brał. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
|
|
|
|
|
szkl
zaawansowany
Twój sprzęt: Carthago
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Mar 2020 Piwa: 12/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2023-04-04, 11:21
|
|
|
hulajnogi NIE, rower NIE, skuter NIE... zatem tylko buty zostały |
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-04-04, 11:33
|
|
|
krzlac napisał/a: | Jak ma być ciekawie, ....... |
Musi być bardzo ciekawie. Tak ciekawie, aby żona chciała tam jeździć tak bardzo jak ja |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2023-04-04, 14:33
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Musi być bardzo ciekawie |
No to zrób Gryllefjord - Andenes na kołach.Taniej i ciekawiej jak promem |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 100/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2023-04-04, 14:41
|
|
|
kimtop napisał/a: | ...No to zrób Gryllefjord - Andenes na kołach... |
Nawigacja podaje 455 km, 8h 25min jazdy, ale droga piękna i trochę zbaczając Narvik. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
|
|
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2023-04-04, 15:10
|
|
|
krzlac napisał/a: | trochę zbaczając Narvik. |
Polecam muzeum w Narviku.Przedtem można obejrzyć na Netflixie film "Narvik"
No i obowiązkowo muzeum lotnictwa w Bodo. |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 180/132 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2023-04-04, 16:33
|
|
|
Polecam muzeum w Narviku.Przedtem można obejrzyć na Netflixie film "Narvik"....[/quote]
W muzeum jest przynajmniej wspomniane o Polakach którzy walczyli i tam ginęli czego nie można powiedzieć o wspomnianym filmie |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/63 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2023-04-04, 18:34
|
|
|
szkl napisał/a: | skuter NIE... |
jak ktoś posiada i ma możliwość zabrania to jest to zapewne dobre rozwiązanie 😊 dzięki skuterowi udało mi się w ub. roku "zaliczyć" parę fajnych) kamperem (z różnych względów) nieosiągalnych miejsc🤗 podobnie w Szwecji chociaż jest trochę bardziej płaska i dla rowerów przyjaźniejsza 🤪 |
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
Skwarek
weteran
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 243/90 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2023-04-04, 22:25
|
|
|
W czerwcu zamierzam wyjechać do Norwegii, nigdy tam nie byłem i zbieram przeróżne norweskie informacje, przewodniki, mapy.
Widzę, że Koledzy są w temacie oblatani i chciałbym się dowiedzieć dlaczego Norwegia ma obiegową opinię kraju wyjątkowo przyjaznego kamperowaniu co jest takiego szczególnego?
Rozumiem piękne widoki i czyste środowisko ale to jedno a z drugiej strony nie bardzo wiem jak jest ze swobodą biwakowania poza kempingami w ciekawych turystycznie miejscach. Czy są jakieś trudności i na co zwracać uwagę by być w zgodzie z miejscowymi obyczajami.
|
_________________
|
|
|
|
|
Robert-4
stary wyga
Twój sprzęt: Burstner TravelVan T690
Dołączył: 26 Maj 2020 Piwa: 22/30 Skąd: Władysławowo
|
Wysłany: 2023-04-04, 23:43
|
|
|
Skwarek napisał/a: | W czerwcu zamierzam wyjechać do Norwegii, nigdy tam nie byłem i zbieram przeróżne norweskie informacje, przewodniki, mapy.
Widzę, że Koledzy są w temacie oblatani i chciałbym się dowiedzieć dlaczego Norwegia ma obiegową opinię kraju wyjątkowo przyjaznego kamperowaniu co jest takiego szczególnego?
Rozumiem piękne widoki i czyste środowisko ale to jedno a z drugiej strony nie bardzo wiem jak jest ze swobodą biwakowania poza kempingami w ciekawych turystycznie miejscach. Czy są jakieś trudności i na co zwracać uwagę by być w zgodzie z miejscowymi obyczajami.
|
Może nie mam doświadczenia, bo byłem dwa razy (w sumie 7 tygodni), ale podzielę się tym co my zauważyliśmy. Szczególności:
1. Pierwsza - natura atakuje. Otacza zewsząd i poza płaskowyżem w okolicach koła podbiegunowego, które sprawiało wrażenie "pustyni smauga" reszta jest przepiękna
2. Druga - jesteś "w nic" Przez nic rozumiem 50 km w jedną i drugą stronę pustkę, jest sobie parking i toaleta. JEST CZYSTO, JEST PAPIER TOALETOWY I CIEPŁA WODA Piszę o północy Norwegii. Południowy zachód będę eksplorował w tym roku.
3. Może fiordy nam z ręki nie jadły , ale renifery prawie. Prawie, bo polskich jabłek nie chciały, ale przy kamperku spały.
4. Na większości parkingów leśnych jest wiata do posiedzenia, miejsce na ognisko, wymurowany grill, drewno i siekiera lub rozłupywarka
5. Polecam parki narodowe - widoki ......... zobacz nie do opisania. Na dodatek jeśli zabałaganisz możesz rozbić namiot, przespać się w chacie (wrzucasz do puszki, lub płacisz internetem) i nikt nie robi pretensji za ognisko. Zejdź ze ścieżki w TPN
6. Mnóstwo miejsc do serwisu kampera. Nie byłem przez 5 tygodni na żadnym polu i tylko raz chciałem. potrzebowałem pralki. To jedyne czego nie znalazłem na północy
A, i jest jeden minus. System bolaget - czyli sklepy z alkoholem. Czynne w różnych godzinach (bez sobót i niedziel), słabo oznakowane abyś nie trafił z koszmarnie drogim alko
I jadę tam po raz trzeci (zamiast Grecji, Chorwacji....) i i za rok znowu |
_________________ Pozdrawiam
Robert |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Robert-4
stary wyga
Twój sprzęt: Burstner TravelVan T690
Dołączył: 26 Maj 2020 Piwa: 22/30 Skąd: Władysławowo
|
Wysłany: 2023-04-04, 23:55
|
|
|
Janusszr napisał/a: | krzlac napisał/a: | Pisałem o jednośladzie, który wg mnie jest tam zbędny. Z pontonu też bym nie zrezygnował. |
Z jednośladów to mamy hulajnogi, które ładuję do garażu. Zastanawiam się czy jest sens je zabierać do Norwegii. Chcemy zacząć od Lofotów, potem Vesteralen i skończyć na Senji. |
Pamiętaj, że chyba od czerwca tego roku hulajnogi elektryczne muszą mieć obowiązkowe OC. Rowery już nie. Jest o tym na CT wątek |
_________________ Pozdrawiam
Robert |
|
|
|
|
Den-tal
zaawansowany
Twój sprzęt: Pathfinder
Nazwa załogi: An-To
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Wrz 2012 Piwa: 26/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 2023-04-05, 00:16
|
|
|
Nastepnym razem zapros renifery na mech, bo one tylko to jedza. Jablkami mozesz karmic fiordy. I tak na marginesie to renifery petaja sie po drogach i torach kolejowych i trzeba uwazac, bo nie znaja sie kompletnie na przepisach. |
|
|
|
|
moskit
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2023-04-08, 00:18
|
|
|
Należy bardzo uważać na wszelkie zwierzęta na drogach. Jak już się trafi należy koniecznie zgłosić aby służby zajęły się zwierzęciem, w Norwegii bardzo poważnie podchodzą do tematy kolizji ze zwierzętami
można mieć duży kłopot bez zgłoszenia.
Od wysokości Trondheim problem zaczyna być poważny zwłaszcza w godzinach 21-3 w nocy zalecam aby z boku siedział pilot obserwujący pobocze. Trzy lata wstecz we wrześniu podczas jazdy przez góry zaobserwowaliśmy chyba około 40-ści łosi a reniferów to już nie liczyliśmy |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
|
|
|