|
|
1/2 EU + MA |
Autor |
Wiadomość |
zeza
trochę już popisał
Twój sprzęt: F6C bez zabudowy
Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 20/2 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2015-10-23, 13:19 1/2 EU + MA
|
|
|
Chcę się zrewanżować, za wszelka wiedzę którą nabyłem na tym forum i wklejam fotki, z mojej kolejnej podróży życia.
Niestety nie kamperem, ale motocyklem. Forma podróży nieco inna, ale to co łączy te dwie dyscypliny, to dobra droga i chęć dotarcia do pięknych, ciekawych miejsc .
Albumy są iście motocyklowe, t.z. dużo asfaltu (by dać pojęcie jak to tam wygląda, zwłaszcza w Afryce). Mam nadzieję, że komuś się to przyda
dojazd
https://photos.google.com/share/AF1QipOXHgD9LsBG8l9DTpqXpcMp-e1HtGJJTGIpsRmXpNjE5VleU3HwYepR1jn2rn3WwQ?key=cFdDVmZTUmx1ZkJQajFrR2FGcmo5alhQOS0wTmFR
Maroko
https://photos.google.com/share/AF1QipOKpjBbOIMg4ijYEKj-i9i0Qg9rJaNTl_B9ppVQCTuXdU4LDjjoSWhT4FSOqhtNfw?key=STlZZHhEQ3d0azNPVFc3RU1OdVB6UG5ERFRIaDhn
powrót
https://photos.google.com/share/AF1QipOAQVdqpgk8hIf_wbhMZS8NihOEQ3_NAU96jqKDP37O4YrGEy_r3_QES9In1-ujKw?key=T1IwV3ZCUU9qRHZpdTFsVkhQMVFrcHR4c1BVeUxB
. |
Ostatnio zmieniony przez zeza 2023-07-07, 22:02, w całości zmieniany 15 razy |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2198 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-10-23, 13:38
|
|
|
Kolego, cieszy mnie, że tu jesteś i dzielisz się swoimi wspomnieniami w postaci zdjęć z fajnej wyprawy.
Jaka to różnica, czy motocyklem, czy kamperem lub przyczepą? Może tylko taka, że Ty miałeś znacznie trudniej i mniej komfortowo.
Dla mnie jesteś turystą, takim prawdziwym, łaknącym przygody i ciekawym świata.
Za fajny serwis foto stawiam piwo.
Zachęcam Ciebie do uzupełnienia awataru o kilka danych pozwalających nam, chociaż w przybliżeniu, zorientować się z kim mamy przyjemność. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
zeza
trochę już popisał
Twój sprzęt: F6C bez zabudowy
Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 20/2 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2015-10-23, 13:50
|
|
|
Tadeusz napisał/a: |
Jaka to różnica, czy motocyklem, czy kamperem lub przyczepą? Może tylko taka, że Ty miałeś znacznie trudniej i mniej komfortowo. |
Właśnie tu jest cała zagwozdka Jak powiedzieć ukochanej, aby spakowała się na miesiąc do jednej reklamówki
Za pifko dziękuję. |
|
|
|
|
Woj-tek
zaawansowany
Twój sprzęt: wilk, Iveco Daily, Jumper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Cze 2012 Piwa: 5/45 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2015-10-23, 14:41
|
|
|
Super wyprawa, nam udało się dojechać na motocyklu do Albanii
Może kiedyś się uda zrobić coś więcej.
Powodzenia przy następnej, bo pewnie taka będzie
A i piwo obowiązkowo. |
|
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-10-23, 18:02
|
|
|
Super fotki , super przygoda , super gorąco szczególnie na motocyklu ale jak widać da się i jest z tego frajda ... mimo wszystko wole kamperem chyba wygodnicki już taki wiek nadchodzi |
|
|
|
|
piotr1
Kombatant
Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2015-10-23, 18:57
|
|
|
Super |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2015-10-25, 12:16
|
|
|
Teraz to niektorzy to na droge gminna zaraz GS potrzebuja. Okazuje sie ,ze jak ktos chce i potrafi ti i Maroko na armaturze zjezdzi. |
|
|
|
|
zeza
trochę już popisał
Twój sprzęt: F6C bez zabudowy
Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 20/2 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2015-10-25, 22:51
|
|
|
Trzeba powiedzieć, że ten zacny piździk, jest wręcz stworzony do długich podróży . Jeśli pojechałbym GSem, mapka pewnie wyglądała by nieco inaczej. We dwoje jednak, śmiganie po kamieniach to średnia przyjemność.
Ciekawe, że w maju, takim optymalnym jak na Maroko klimacie, kamperków jak na lekarstwo . Na drogach w ogóle nie było widać, na wielkich kampach zaledwie po kilka sztuk.
Trzeba jednak przyznać (moje fotki tego nie obrazują), trasa którą jechałem, w znacznym stopniu była bardzo górzysta. I do tego dość kręta. Często nie miałem możliwości (lub odwagi) wyprzedzenia. Marokańscy kierowcy nie mają zwyczaju "iść na rękę" innym użytkownikom drogi. To kamperkom pewnie znacznie wydłuża czas przejazdu, ale nie tłumaczy ich braku ? |
|
|
|
|
majmarek
weteran
Twój sprzęt: camper knaus fiat ducato
Nazwa załogi: alibaba
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Cze 2010 Piwa: 23/50 Skąd: warmińsko mazurskie
|
Wysłany: 2015-10-25, 23:49 1/2
|
|
|
Miesiąc maj jest przepiękny w Europie i w Polsce wszystko kwitnie-to m-c miłości. Do Maroka starzy kolonialiści tzn. Francuzi i inni jeżdza od połowy pażdziernika do połowy kwietnia!
Gdzie jest logika jeżdzić tam wtedy gdy sa największe upały - voila!
mm |
_________________ wino
kobiety i śpiew |
|
|
|
|
zeza
trochę już popisał
Twój sprzęt: F6C bez zabudowy
Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 20/2 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2015-10-26, 00:30
|
|
|
Może masz rację.?
Byłem tam w połowie maja. W górach marzłem, oraz mokłem. Na dodatek, mostów w owym kraju jak na lekarstwo. Po prostu woda przelewa się przez drogę. Jeśli szosa przecina taką okresową rzekę, to jest zrobiona niecka. Przejeżdżałem m.in. podobne do takiego . Nierzadko jest to zrobione z marnej jakości betonu, Wystają z tego druty, których nie dojrzysz we wodzie. Ta fota jest akurat z wąwozu Todra. Dwa tygodnie (i kilka kilometrów) "po mnie" kolega zawracał SUVem w tej rzece, z powodu takich drutów.
W maju, śniegu już nie ma, drogi są przejezdne, wszystko w miarę ładnie kwitnie.
Nad oceanem wiało i mimo, że na termometrze pow. 30ki, to marzłem. Jedynie na Ergu przeszło 40st, ale do przełknięcia. |
|
|
|
|
omet
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: jeszcze nie ma
Dołączyła: 11 Gru 2015 Postawił 1 piw(a)
|
Wysłany: 2016-05-22, 10:55
|
|
|
Piękna długa podróż, i śliczne zdjęciai Jakby to powiedziała młodzież, szacun
Nie mamy jeszcze kampera, ale rozważamy z mężem przelot samolotem do Maroka i wynajęcie jakiegoś pojazdu na miejscu.
Trasa z mapki autora wątku pokrywa się w czesci z naszą:) No może nie całkiem, bo planujemy do 2500 kilometrów.
Wszystkiego nie zobaczymy, w takim razie gdzie i co powinniśmy koniecznie zobaczyć, a co odpuścić. |
|
|
|
|
zeza
trochę już popisał
Twój sprzęt: F6C bez zabudowy
Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 20/2 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: 2016-05-25, 10:16
|
|
|
Jeśli to ma być 2500 km, to chyba trzeba będzie polecieć do Fezu, albo Rabatu i odpuścić północną część.
Miejsca atrakcyjne dla wszystkich są szeroko opisane w przewodnikach. Pewnie wasze plany obejmują większość z nich. Po obejrzeniu w realu okaże się, że coś jest mniejsze, większe, albo przereklamowane.
Ja np. cieszyłem się na jazdę wzdłuż oceanu, a musiałem zmagać się z wiatrzyskiem, zatłuszczającą wszystko bryzą. Za to na klifie spotkałem życzliwych miłych ludzi, i to dla mnie "mocniejsze" niż zabytki.
będę posiłkował się moimi fotkami .
Jadąc "moim kierunkiem" nie pchałbym się już do Casablanki zobaczyć Meczet Hassana II , ani do Agadiru, turystycznego kurortu , którego największą wartością jest ogromna plaża.
Jeśli do dużego miasta, to na pewno do Rabatu Kazby Al Udaja , Mauzoleum Mohammeda V i Meczetu Hassana II , oraz cmentarza Merynidów znanym jako Chellah
W Al-Dżadida wejść na mury spojrzeć na
port i do cysterny
W Essaouira trzeba być w porcie w momencie powrotu kutrów z połowu, (to co się tam wtedy dzieje jest nie do opisania), oraz zobaczyć na murach tego miasta twierdzy armaty
warto przejechać drogą z Taroudant do Marakeszu, jest bardzo wymagająca pod każdym względem.
Sam Marakesz i plac Dżamaa al-Fina owszem, ale wieczorem. W tym mieście są jeszcze garbarnie (mniejsze niż w Fezie), oraz Ogród Majorelle (nie byłem i żałuję)
Koniecznie Ajt Bin Haddu chociaż miałem wyobrażenie, że to jest o wiele większe
Kazbę des cigognes w Warzazat można sobie śmiało odpuścić.
Do miasta el Kala M'gouna jeździ się po perfumy i olejki różane do masażu. Najlepiej (+-) w połowie maja, odbywa się wtedy "festiwal róż".
Wąwozy Dades i Todra - bez szału. najlepsze były dojazdy do nich.
Erg Chebbi, to wielka piaskownica
pobyt i kolacja na wydmach. Może narty? może wielbłąd? Może noc w "la'tendzie"?
Urzekła mnie droga N13 do miasta Ar-Raszidijja
Największe wrażenie wywarł na mnie Fez zwiedzanie medyny i garbarni Chouwara , widoki na miasto z cmentarza merynidów (oraz wszystkich innych rogatek, gdyż medyna lezy w takim "siodle" i panorama widziana z każdej strony jest super).
Jeśli chodzi o Chefchaouen to trzeba się poszwendać, trafić w klimatyczne zakamarki. w centrum ruch jest straszny.
Nie powiem nic nowego, każdy lubi co innego. Maroko, to kazby, góry i inna kultura. Ja nastawiłem się troszkę na zwiedzanie (to co trzeba), ale w szczególności na widoki. I tego miałem pod dostatkiem
Zrezygnowałem z Tangeru, Volubilis, Groty Herkulrsa, wodospadów Ouzoud i tych po zachodniej stronie Marakeszu, Sidi Ifni, i pasma Rif (może ze strachu?) Postanowiłem też, ze nie wejdę do żadnej medresy.
EDIT.
Foty z motowypadu nad Dunaj (Austria/Czechy)
EDIT.
Foty z motowycieczki po Szkocji
. |
Ostatnio zmieniony przez zeza 2020-07-03, 06:36, w całości zmieniany 31 razy |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
omet
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: jeszcze nie ma
Dołączyła: 11 Gru 2015 Postawił 1 piw(a)
|
Wysłany: 2016-06-03, 10:01
|
|
|
Dziękuję. Małe "conieco" nam przyblizyles. Szukamy jeszcze miejsc odkrytych przez turystów przypadkowo.
Nie mniej stawiamy piwko |
|
|
|
|
zeza
trochę już popisał
Twój sprzęt: F6C bez zabudowy
Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 20/2 Skąd: Wodzisław Śl.
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 351/397 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-07-15, 13:12
|
|
|
zeza napisał/a: | Troszkę bez sensu, wklejam tu foty z tegorocznej wyprawy na Peloponez | .Wszystko ok.ale nawet dla mnie kochającej i znającej Grecje i Bałkany,nie wszystkie miejsca na fotach poznaje.Ja technicznie jestem kiepska,ale nie rozumię dlaczego nie może być podpisów pod galerią Picasso.Pisząc normalną relacje albo fotki się opisuje lub wkleja pod danym postem.Tu piękne,ale jak mówie nawet ja nie poznaje wszystkich miejsc.jest tu i Olimpia i wodospad Bigar,Jajce,Kravica,ale wiele miejsc nie wiem gdzie to jest a szkoda,kochająca Bałkany barbara Muzyk |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|