Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: gino
2013-02-12, 18:52
Ubezpieczenie kampera
Autor Wiadomość
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2018-05-29, 15:33   

:bylo i :bylo . Najlepiej, to mieć telefon do przyjaciela i kawałek plastiku.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2018-05-29, 20:19   

Bronku, wszystko ewoluuje. Czasem warto odświeżyć temat. Mam ADAC plus, ale nie mam czasu śledzić zmian. Może przed wyjazdem za granicę zerknę do źródeł. Myślałem, że może jest ktoś na bieżąco z porównaniem tej konkurencji. Ciebie też coś skłoniło, że wybrałeś PZMot. O te motywy właśnie chodzi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2018-05-29, 20:28   

:bylo to nie uwaga, a tylko info,....... ale... miałem ADAC i byłem zadowolony(1x interwencja) a potem spróbowałem PZMot i...? nie wiem, bo niekorzystałem. Na szczęście
O ile są relacje w większości pozytywne o działaniu ADAC, to o PZMot nie słyszałem żadnych. I nie chcę być pierwszym :mrgreen:

Gadałem kiedyś z "Panienką" z PZMot a propos kamperów itd.. Z relacji gwarantują wszystko i bezproblemowo co jest w umowie. Tyle teoria... a jak będzie? :?:
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2018-05-29, 20:43   

Wiem, że było, bo cały wątek przestudiowałem zanim zdecydowałem się ponad rok temu na ADAC. Leci drugi rok składki bez interwencji. Czas lubi jednak wiele zmienić. Ciekawy byłem też twojej opinii, kiedy przeczytałem, że masz w PZMocie. Dzięki za rzeczową odpowiedź.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2018-05-30, 18:17   

Mnie Pzmot holowal z Czech jak sie mojemu silnikowi wybuchnelo.Ale zaplacili tylko za 75 km i sam moglem wybrac czy jade w kierunku domu czy do warsztatu.wybralem kierunek dom i doplate czeskiej lawecie w lape.do tego podeslali taksowke zeby wiozla pasazerow moich bo w 4 osoby bylismy a w kabinie lawety tylko 1 osoba moze.wszystko super,ale te 75 km to malo.Od tamtego czasu mam ADAC i pzmot na wszelkie male wypadki,czhli podholowanie,zmiana kola itp a ADAC gdyby sie kiedys tfu tfu znowu holac pod dom przyszlo :mrgreen:

20170614_122708.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 1,59 MB

_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2018-05-30, 20:38   

Trzeba pisać o swoich doświadczeniach z ubezpieczycielami. To najczęściej decydujące przy ostatecznej decyzji, którego wybrać.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 212/477
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2018-05-31, 08:28   

spanian napisał/a:
To najczęściej decydujące przy ostatecznej decyzji, którego wybrać.

Dla nowego z Polski to ADAC podobno niedostępne :placz
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2018-06-01, 12:09   

Takie chodzą słuchy. Ale najbardziej (wydaje mi się) kompetentną osobą w tej sprawie będzie P. Maciej Bienert. Nasz wieloletni pośrednik. Mi pośredniczył około marca 2017. Warto go zapytać. Może będzie w stanie pomóc.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
casper
trochę już popisał

Dołączył: 20 Paź 2015
Wysłany: 2018-06-02, 09:12   

A w jakich sytuacja ubezpieczyciel może zakwestionować wypłatę odszkodowania z OC? Czy np brak ważnego przeglądu to dobry powód?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2018-06-02, 09:50   

Dla nich każdy powód jest dobry by nie płacić . co nie znaczy że zawsze są gorą ,
Najważniejsze kogo policja wskaże sprawcą , i czy dane uchybienie miało wpływ na incydent ,
można szukać szczęścia w sadzie .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KASZUB 
weteran


Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Sie 2014
Piwa: 60/63
Skąd: Celbowo koło Pucka
Wysłany: 2018-06-02, 15:28   

Przegląd napewno jest powodem. Czasem czepiaja się do opon, że zima nie są zimowe. I takie tam.
_________________
Jak zbudowałem http://tiny.pl/g47tw
I jak próbuję budowac https://tiny.pl/gzg7j
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ludzik
trochę już popisał

Dołączył: 11 Lut 2016
Wysłany: 2018-06-05, 07:39   

KASZUB napisał/a:
Przegląd napewno jest powodem. Czasem czepiaja się do opon, że zima nie są zimowe. I takie tam.


O ile co do przeglądu jestem w stanie się zgodzić, bo jazda autem z niesprawnym układem hamulcowym czy oświetleniem, to proszenie się o wypadek, o tyle jazda na oponach letnich zimą już nie, z tego względu, że nie mamy w Polsce obowiązku zmiany opon z letnich na zimowe.
Kwestionować mogą przede wszystkim dlatego, gdy do wypadku dojdzie w wyniku rażącego niedbalstwa (niedostosowanie się do ewidentnych drogowych, np wjazd na przejazd kolejowy, gdy rogatki są zamknięte, lub nawet gdy sygnalizacja tego zakazuje) lub z winy umyślnej - czyli jeżeli dążymy do wyrządzenia szkody.
Ostatnio zmieniony przez Pawcio 2018-10-20, 07:34, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dziwaczek 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 30 Sie 2010
Piwa: 58/18
Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2018-06-05, 08:43   

ADAC nie odcholuje pojazdu do domu. Miałem awarię silnika ze 3 lata temu na terenie polski holowanie pojazdu 150km/ załoga tylko 75km. Teraz mam PZMot pakiet VIP (transport wskazanego pojazdu do miejsca zamieszkania).
_________________
Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mischka 
Kombatant


Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 27 Lut 2016
Piwa: 113/117
Skąd: Bawaria
Wysłany: 2018-06-05, 10:28   

Cytat:
ADAC nie odcholuje pojazdu do domu
a to różnie bywa, zależy od awarii. ADAC przywiozła samochód z Grecji do Niemiec a załoga wróciła samolotem na koszt klubu. Za hotel też płacili więc tu chyba dużo zależy od sytuacji.
_________________
W życiu piękne są tylko chwile...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dziwaczek 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 30 Sie 2010
Piwa: 58/18
Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2018-06-05, 11:16   

Niemców inaczej traktują i inostrańców też inaczej.
_________________
Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***