Twój sprzęt: Laika x695 Ford Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2015-07-01, 14:41
To fakt - pół dniówki zamieniłem na czytanie
--------------------------------------------------------------------------------------
cytat z rozdziału za Stalina:
Napływowi ludzie wejść na
bazar nie mogli, bo Bazar nie wszystkich przyjmował. Był społecznością
zamkniętą. Mocno zakorzenioną. Jak to wtedy mówiono, ze względu na
przywiązanie do miasta; „Ja mam Syrenkę, a nie snopek w dowodzie”.
Chodziło o pochodzenie, pochodzenie stąd. Napływowa ludność zdominowała
potem Warszawę. Ile jest teraz starej Warszawy? Może trzydzieści
procent! W komunizmie było prawo administracyjne, że jak się było
elementem aspołecznym (aspołeczność rozumiano w różny sposób),
czyli się nie pracowało, kombinowało, piło wódkę lub też było się obcym
klasowo, to wtedy następowała eksmisja administracyjna. W ciągu czterdziestu
ośmiu godzin wysiedlano takiego osobnika z Warszawy. Dawali
mieszkanie na Ziemiach Odzyskanych, najczęściej w okolicach Zielonej
Góry. Zielona Góra była polską Nową Kaledonią, kolonią karną. Tak jak
Tasmania lub Australia dla Anglików
Twój sprzęt: Laika x695 Ford Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2015-09-01, 18:33
"Bronek i jego Dwójka"
Jest to historia radiowego wozu transmisyjnego i jego kierowcy Bronisława Kozioła. Bohater wraz z wozem przejechał cały szlak bojowy od Warszawy w 1939 roku przez Rumunię, Jugosławię, Włochy, Francję, Anglię, rejestrując wszystkie historyczne wydarzenia.
Posłuchaj
pełna wersja reportażu: "Bronek i jego Dwójka"
Jest to historia radiowego wozu transmisyjnego i jego kierowcy Bronisława Kozioła. Bohater wraz z wozem przejechał cały szlak bojowy od Warszawy w 1939 roku przez Rumunię, Jugosławię, Włochy, Francję, Anglię, rejestrując wszystkie historyczne wydarzenia.
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/493 Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2015-09-01, 20:15
Bazar Różyckiego za Gomułki.
A pro po...
slawwoj napisał/a:
ku..stwa,
cytat;
Relacja klienta..
Kiedyś to nie trzeba było na bazarze filmików z gołymi babami oglądać.
Można było sobie prawdziwą gołąbeczkę za flaszkę przygruchać. A te
to potrafiły takie cuda zrobić, że facet i kilka razy pod rząd mógł małym
powywijać, a i kaktus mu następnego dnia nie wyrósł. Pizdki miały prze
-pastne, wilgotne, a tyłeczki grubiutki, aż nie wiadomo było, w co się
zanurzyć... Skończyła taka, to majtki na dupę podciągała, kiecę w dół i
bez zbędnego gadania... Te Niemki z tych filmików, to by się od naszych
sporo mogły nauczyć. Ale dziś już takich kobit nie ma.
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/493 Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2015-09-01, 21:12
slawwoj napisał/a:
Jakby Ci wytłumaczyć o co mi chodziło.
Pojęcie ku... nie dotyczy usługi czy kobiety ale tego co nas otacza zwłaszcza tego co zawdzięczamy politykom.
U nas sie mówi k... stwo i bladżstwo.
Domyślam się o co ci chodziło ale po co wykopkowałeś ? Nie dotyczy to kobiet, to czego się wstydzisz ? powiedz wprost po waszemu... kurestwo zawdzięczamy politykom..
Twój sprzęt: Laika x695 Ford Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2015-11-05, 16:52
"Piękny reportaż z 1978 roku zrealizowany jeszcze za życia pierwszej w Polsce cygańskiej poetki PAPUSZY . Niezwykle ciekawy wywiad z poetką przeprowadzał Jerzy Ficowski , również poeta, pisarz i autor wspaniałych książek naukowych poświęconych tematyce romskiej : "Cyganie Polscy" i " Cyganie na polskich drogach " .
Na skraju lasu, pod nieba sklepieniem,
płynie powoli życie koczownika.
Cygański tabor objął w swe władanie,
małą polankę w pobliżu strumyka.
Wędrowny obóz kolorem się mieni,
ognisko płonie, smugę dymu niesie.
Pieśń o wolności, taniec, radość życia,
wieczorne echo roznosi po lesie.
Lipowe skrzypki, w nich dusza zaklęta,
cygańska dola i posmak swobody,
w melodii rzewnej dźwięczą łzy ukryte,
zręcznie schowane pod maską pogody.
W trawie kolejny zagubiony cekin.
Tabor już odjechał - pustki nic nie zmieni.
Każdy z nas odnajdzie trochę cech cygana,
co wolność w życiu ponad wszystko ceni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum