Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ładowanie akumulatorów z generatora wiatrowego.
Autor Wiadomość
sprinter 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter Long
Dołączył: 03 Lut 2016
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Reading
Wysłany: 2016-02-11, 11:53   Ładowanie akumulatorów z generatora wiatrowego.

Kombinuje dodatkowe ładowanie akumulatora na postoju oprócz paneli słonecznych.
A że często u mnie wieje to wpadłem na pomysł zaprzągnięcia wiatru do roboty. Znalazłem gotowe do kamperów, podają że moc ładowania od 25 do 80 W więc całkiem nieźle, tyle że wiatraczek drogawy: http://www.marlec.co.uk/p...tic-windcharger

Więcej na ebayu: http://www.ebay.co.uk/sch...ER+12v&_sacat=0

Zrobił/zastosował ktoś coś podobnego? Działa?

wiatrak.jpg
Plik ściągnięto 4369 raz(y) 93,4 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 100/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2016-02-11, 12:20   

To dobry sposób na wietrzne noce. Ty śpisz, solar spi a tu się ładuje. To tak jak u rolnika: śpi a w polu samo rośnie.
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Hercer 
stary wyga
Adam


Twój sprzęt: .
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 09 Mar 2009
Piwa: 32/9
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-02-11, 13:10   

Witaj
tu masz link do aukcji w Polsce (cena)

http://allegro.pl/przydom...5970488886.html

jest to pewnie dobre tylko jak trochę dłużej stoisz w jednym miejscu , chociaż na wysuwanym maszcie ??!!

pozdrowionka Adam
_________________
nieznajomość terminu śmierci umożliwia życie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kompi 
zaawansowany

Dołączył: 06 Lut 2016
Piwa: 7/11
Skąd: Pomorskie
Wysłany: 2016-02-11, 13:57   

....
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 07:48, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-02-11, 14:06   

Najlepsza sprawność będzie podczas jazdy :diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-02-11, 14:40   

Od 2 lat przemyśliwuję temat wiatraka, jako, że kamperujemy cały rok, to każdy prąd za free na wagę złota i doszedłem do wniosku, że bez sensu.

Na +:
- free prąd, gdy wieje :ok

Na -:
- hałasuje (mówię o śmigłowych a nie pionowych bo te nie wiem) - słyszałem kilka razy, a jeśli byłby na stałe do budy kampera, to ja pazdrawlaju spać z tym łopotem
- produkuje prąd gdy wieje i to tylko solidnie - przymierzałem się na te 300-500W i ta moc to dopiero przy ok. 100km/h
Przy np. 20-30km/h to tam z 10-15% mocy daje.

Przy Twoim targecie ok. 50W to masz raptem 5W, czyli z 0,3-0,4A. Starczy na jedną lampkę led np. 4W. :spoko
Ostatni miesiąc w Szkocji wiało do kupy tydzień. 3 tyg by tylko był balastem.

Ja zrezygnowałem, bo żeby to sensownie dawało prąd, czyli te min. 5-10A to potrzebuję wiatraka ok. 500W, którego śmigła mają ok 1,5m (szerokość dachu) i wiatru min 30-40km/h do tego. Jak nie wieje to pół dachu klamota.

No ale jak mówią, to Ty wydajesz pieniądze. :mrgreen:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dulare 
weteran


Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 27 Paź 2013
Piwa: 94/83
Skąd: Zielonki k. Krakowa
Wysłany: 2016-02-11, 15:56   

Ja wprawdzie mam doświadczenie z używania takich wiatraków wyłącznie na jachtach, ale mogę potwierdzić to co pisze Toscaner:

1) Głośne (świszcze, wyje, po maszcie czy tam po rurce montażowej przenosi się ten dźwięk do wnętrza)
2) Jak nie świszcze i nie wyje to znaczy że się powoli kręci i daje bardzo mało amperów :)

Nie polecam :)
_________________
"Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-02-11, 16:18   

Sprinter, doszedł ten PW? :)
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
sprinter 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter Long
Dołączył: 03 Lut 2016
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Reading
Wysłany: 2016-02-11, 16:39   

Kurde, szkoda, tyle energi się marnuje, Mam PW, działam dalej.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-02-11, 17:52   

Kupuj 500W na dach, spanie w stoperach i nie będzie się marnowało... o ile będzie wiało. :ok
Wiatrak stawiany jakimś siłownikiem do pionu na miejscu.
Można też pomyśleć o pionowym, ale to też małe nie będzie, jeśli ma mieć trochę mocy. Wiatr sobie wieje, ale żeby to miało sens to potrzeba kawałka powierzchni, żeby miało siłę zakręcić jakimś sensownym generatorem. Inaczej to zabawki do szkolnych eksperymentów.
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andi at 
Kombatant

Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 20 Lis 2008
Piwa: 80/38
Skąd: wieden
Wysłany: 2016-02-11, 18:09   

Toskaner pisałeś o plastiku zawieszony na boku
Ja tez tak widziałem i zastanawiam się nad 2 100W na bok albo na zadzie :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-02-11, 18:17   

andi at napisał/a:
Toskaner pisałeś o plastiku zawieszony na boku
Ja tez tak widziałem i zastanawiam się nad 2 100W na bok albo na zadzie :haha:


Andrzeju, jak przykleisz to powiedz gdzie parkujesz? :diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koder 
Kombatant
(statystycznie)


Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 10 Lis 2010
Piwa: 188/87
Skąd: Będzin
Wysłany: 2016-02-11, 18:29   

Toscaner, ile to gadamy na temat wiatraków? Rok?

Pierwsza sprawa: sprawność energetyczna generatora wiatrowego zależy w sześcianie od prędkości wiatru. Czyli, jeśli przy 100km/h mamy 100W, to przy 50km/h mamy 12.5W.

Ciekawe opcje, które mam w głowie (bo chcę taki eksperyment w wolnej chwili zrobić), to:
1) Turbina pionowa z elastycznymi płatami włókno węglowe/poliester. Lekka, cicha, składana, eksperymentalna, powłoka do wymiany pewnie co rok-trzy.
2) Windbelt - cichy, wydajność znieznana/niepotwierdzona badaniami (prawdopodobnie mizerna), nieznana żywotność.

Typowej turbiny płatowej to bym nie brał, bo wygląda na ciężki i nieporęczny klamot. No ale to ja, nie bronię nikomu eksperymentować.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-02-11, 18:47   

Albo lepiej, a przez Szkocję i huragany, które tu były temat na chwilę wrócił na tapetę.
Utwierdziło mnie to tylko jeszcze bardziej w tym, że nijak to nie ma sensu do kampera.

Ale nawet gdyby... to chyba, że ktoś planuje stać na stałe gdzieś przy oceanie i brać taki min. 500W. Od razu zaleciłbym podpory, które na stałe usztywnią kampera do ziemi. Nie poduchy, tylko takie wysuwane sztywne podpory, albo elektryczne podnośniki, bo jak lepiej wieje to budą targa, że spać nie idzie.

Kto jak kto, ale mogę wiele napisać o komforcie spania w kamperze gdy wieje 50km/h, 80, 100 a nawet 160-180 czy porywach ponad 200km/h.
Trochę pomaga stawanie przodem do wiatru, bo blaszanka opływowa, ale do pewnej granicy. Później nawet stopery nie pomagają.
Powiem tak, chu... z prądem z wiatraka, jak tak wieje, to się spier... i szuka gdzie się ukryć. :mrgreen:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Camp77 
zaawansowany


Twój sprzęt: PILOTE Fiat Ducato 1,9 TD, 2000r.
Dołączył: 31 Paź 2010
Piwa: 6/1
Skąd: Warszawa i Białystok
Wysłany: 2020-08-22, 19:42   

Co dalej z tematem "Elektrownia wiatrowa" w camperze? :?:
Czy ktoś już to wypróbował i używa? :(
_________________
Jeśli ktoś prosi nas o pomoc, to znaczy że jesteśmy jeszcze coś warci. (Paulo Coelho)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***