|
Zakup kampera - Peugeot Boxer |
| Autor |
Wiadomość |
Złośliwiec
początkujący forumowicz
Dołączył: 27 Sty 2016
|
Wysłany: 2016-01-27, 08:55 Zakup kampera - Peugeot Boxer
|
|
|
Dzień dobry Wszystkim! Mój pierwszy post na tym forum. Jako początkujący w temacie "kamperów" - rozglądam się za jakimś......no właśnie - sam nie wiem...dlatego piszę i proszę o poradę, uwagi i sugestie...na początek:
http://olx.pl/oferta/kamp...html#1ea3bc5032
Może ktoś widział, oglądał, pomacał, doradzi - czy warto? |
|
|
|
 |
Moulder
zaawansowany

Twój sprzęt: Ducato l3h2 2016 rok
Dołączył: 30 Mar 2015 Piwa: 8/18 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2016-01-27, 11:31 Progi
|
|
|
| Z mojego doświadczenia wynika, że jak sprzedający mówi że rdzewieją progi to już ich od dołu nie ma. Zobacz progi i moją historię u blacharza i jak wyglądają progi w moim boxerze 1997, które wyglądały idealnie. |
|
|
|
 |
krimar
Kombatant

Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2016-01-27, 12:07
|
|
|
bez lodówki, ogrzewania postojowego i termy trudno kamperować
nie wiadomo jak z izolacją termiczną - takie DIY każdy sobie może zrobić |
_________________ Krawat dodaje szyku.
| Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
| Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 208/165 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2016-01-27, 21:55
|
|
|
Coś duży ten fotel pasażera |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
tom-cio
weteran

Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-01-27, 22:17
|
|
|
Fajny se nick wybrales,to napisze Ci prosto,zebys mogl wykorzystac
To auto to padlo,progow w nim nie ma,wewnetrzne nie beda istniec a zabudowa wywoluje wymioty.W stopce masz linka ,ja w zabudowe swojego wydalem nie wiecej jak 4 tysiace zlotych.Poczytaj.A te cos omijaj z daleka.Chlopie,pomysk,zatrzymujesz sie np w Grecji,otwierasz drzwi...I co ,powiesz ze z Polski jestes,toc to wstyd.Ta zabudowa nadaje sie do tego,zeby ja za pomoca łoma z tego auta wytargac.A i uzupelnij w awatarze skad jestes,bedzie latwiej pomoc albo np pokazac w razie czego |
_________________ moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet |
|
|
|
 |
inhalt
zaawansowany

Twój sprzęt: znowu tylko namiot
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sie 2012 Piwa: 9/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 2016-01-28, 14:29
|
|
|
Jak dla mnie to ten podlinkowany samochód ma tylko jedną zaletę - cenę. Poza tym same wady.
Co prawda przewiezie 6 osób, ale duży Fiat też przewiezie 5 i nie nazwiesz go przez to kamperem. Nie ma gdzie spać, nie ma gdzie srać (rozumiem, że określenie "toaleta turystyczna" oznacza, że idziesz z nią w krzaki, bo w środku miejsca brak), nie ma gdzie się ruszyć wewnątrz. Kilka kawałków sklejki przykręconych do blaszaka nie czyni z niego kampera.
Czy założyciel tematu naprawdę chce kupić to auto czy może jest jego nieszczęśliwym właścicielem i w ten sposób chce napędzić odsłony na stronie z własnym ogłoszeniem? Sam już nie wiem, bo auto na pierwszy rzut oka nie nadaje się do kamperowania. A z kolei jako baza pod zabudowę też jest bez sensu, bo kto kupi niby-kampera po to by z niego wywalić wszystko ze środka i robić po swojemu? To już lepiej kupić gołego blaszaka, ale w dobrym stanie. |
|
|
|
 |
qdlaty_78
stary wyga

Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Lip 2013 Piwa: 19/22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2016-01-28, 14:53
|
|
|
To ktoś sobie wszystko z komórki na kipke wrzucił. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Złośliwiec
początkujący forumowicz
Dołączył: 27 Sty 2016
|
Wysłany: 2016-02-04, 15:19
|
|
|
Czy założyciel tematu naprawdę chce kupić to auto czy może jest jego nieszczęśliwym właścicielem i w ten sposób chce napędzić odsłony na stronie z własnym ogłoszeniem? Sam już nie wiem, bo auto na pierwszy rzut oka nie nadaje się do kamperowania. A z kolei jako baza pod zabudowę też jest bez sensu, bo kto kupi niby-kampera po to by z niego wywalić wszystko ze środka i robić po swojemu? To już lepiej kupić gołego blaszaka, ale w dobrym stanie.[/quote]
Nie. Nie jestem nieszczęśliwym posiadaczem tego pojazdu. Raczej jego szczęśliwym nie posiadaczem....
Za namową Koleżeństwa z forum - nawet nie pojechałem go oglądać....
Szukam czegoś w miarę taniego - no nie każdy ma na zbyciu 30 - czy 50 tysięcy....
Jestem ze świętokrzyskiego, od jakiegoś czasu wisi - badał ktoś, warto obejrzeć?
http://olx.pl/oferta/tani...html#560d5d57d1 |
|
|
|
 |
mrsulki
weteran w średnim wieku

Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-02-04, 20:00
|
|
|
Alkowa po dzwonie i z tego co widać raczej nie specjalnie naprawiona ani zabezpieczona więc może być mokro. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
 |
|
|
|
 |
Złośliwiec
początkujący forumowicz
Dołączył: 27 Sty 2016
|
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
|
|
|
 |
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 80/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2016-03-05, 07:53
|
|
|
Kolego Złośliwcze. Wydaje mi się, że wybrałeś złą metodologię w poszukiwaniu swojego kampera. Poczytaj, poryj to forum sam. To jedyne takie miejsce w polskim necie i jest tu wszystko co potrzeba. Poczytaj sobie część dotyczącą napraw aut kolegów, odpowiedz sobie czy jesteś DIY i czy we wszystkich dziedzinach. Narazie to nie wiesz jaką zabudowę wybrać czyli wg mnie nie wiesz nic. Byłem w podobnej sytuacji jak ty, czytałem forum zanim zostałem jego członkiem 4 lata. Przed kupnem kampera wypożyczałem kampery starając się zmieniac zabudowy. Dziś jestem szcześliwym posiadaczem kampera ale kupując go byłem bardzo świadomy. |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 333/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2016-03-05, 08:46
|
|
|
Ja myślę że za tą kase można zaryzykować i spróbować w ciemno. |
|
|
|
 |
inhalt
zaawansowany

Twój sprzęt: znowu tylko namiot
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sie 2012 Piwa: 9/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 2016-03-05, 10:48
|
|
|
Jeżeli kilogram normalnego mięsa kosztuje 10 zł to nie należy liczyć, że za 5 zł/ kg da się kupić jadalną kiełbasę z mięs (oprócz surowca w cenie jest przetwórstwo, transport, handel, podatki itd.). Podobnie jeśli w miarę rozsądny kamper 25-30 letni na Ducato I kosztuje 25-30 tys. zł to trudno jest liczyć, że da się kupić za 8 tys. zł coś nadającego się do jazdy, a nie remontu.
Jakieś dziwne jest takie podejście, że wyszukam najtańszą ofertę z ogłoszeń i to tańszą 3 razy niż normalna oferta, a potem pojadę na wakacje. To kto by kupował te droższe, gdyby 3 razy tańsze nadawały się do podróżowania?
Moim zdaniem z budżetem 8 tys. zł należy szukać sprawnej przyczepy kempingowej, a nie kampera. Nawet samochód osobowy za te pieniądze to wielka loteria, czy dojedzie na wakacje i wróci o własnych siłach.
Jeżeli kolega upiera się jednak przy pamperze za 8 tys. zł to koniecznie powinien przeczytać wątek o remoncie budy wykonanym przez Campomana. Całość kosztowała chyba z 30 tys. zł i 1000 roboczogodzin. Zatem albo się ktoś decyduje na włożenie takiej kasy i czasu pracy w remont i kupuje bardzo tanie auto, albo niech nie kupuje kampera z drewna i styropianu.
Za takie pieniądze ewentualnie można myśleć o blaszaku. Czasem się pojawiają tanie kampery na Ducato I z laminatowym dachem. One w cenie do 10 tys. zł dają szanse na jazdę bez remontu budy. Progi, podłogę, silnik itd. można sobie powoli po kawałku naprawiać. Można z tym jechać do taniego mechanika gdzieś za miastem. A budy z drewna nikt tanio i szczelnie nie naprawi, bo mało kto się na tym zna - trzeba samemu i tanio nie będzie.
Czyli nie szukać kolego kampera z drewna tylko starej firmówki na blaszaku. Sprawdź kompletność i sprawność wyposażenia części mieszkalnej, a mechanikę i blacharkę ogarniaj po taniości. W tym budżecie innego wyjścia nie widzę.
A najlepiej to pomyśl jednak nad przyczepą kempingową. Za takie pieniądze można próbować kupić coś suchego z przełomu lat 80/90.
P.S. Poczytaj sobie w sieci o szkodliwości wdychania zarodników pleśni i innych grzybów i pomyśl czy chcesz spędzać wakacje w zgniłym kamperze z drewna. Bo za 8-10 tys. zł nie zgniłych to nie ma. |
|
|
|
 |
krimar
Kombatant

Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2016-03-05, 11:24
|
|
|
| inhalt napisał/a: | | Bo za 8-10 tys. zł nie zgniłych to nie ma. |
są i to nawet na tym forum |
_________________ Krawat dodaje szyku.
| Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
| Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
 |
|
|