Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-01, 08:37 Jak się zachowuje zabudowa w Blaszance podczas jazdy?
Witam, tak jak w temacie, czy macie jakieś swoje doświadczenia żeby maksymalnie wyciszyć dźwięki dochodzące z zabudowy tzn, szuflady, fronty drzwiowe,
klapki i takie tam. Izolacja akustyczna samej blachy to oczywiście osobny temat. Chodzi mi o jakieś sprawdzone patenty na uniknięcie trzasków, skrzypień i innych dziwnych dźwięków. Jestem w trakcie realizacji zabudowy i nie chcę jakiegoś głupiego błędu popełnić
Kamper to nie przyczepa, będziesz podczas jazdy słyszał każdą butelkę i szklankę. Co zrobić?
Porządnie poskręcać meble, z głową układać wszystko w szafach i szufladach (np miękkie przekładki pomiędzy garnkami), zastawa z tworzywa itp. Co do drzwi to ja mam rolety z tworzywa - są ciche i nie klapią jak luźne drzwi na zawiasach. Izolację akustyczną blachy załatwia izolacja termiczna.
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-01, 09:54
Czyli nie ma jakiś magicznych prowadnic do szuflad? Super dociskaczy frontów od szafek? Układanie bambetli wyjazdowych to oczywiście ważna sprawa, co by nie latało wszystko. Temat mi wyszedł jak wczoraj podskoczyłem na jakimś wyboju moim sprinterem jeszcze bez zabudowy i pomyślałem co to by było jak by już wszystko tu było
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-01, 10:02
cytat kolegi
Co do drzwi to ja mam rolety z tworzywa - są ciche i nie klapią jak luźne drzwi na zawiasach. Izolację akustyczną blachy załatwia izolacja termiczna.
[color=444444][/color]
Pisząc o roletach masz na myśli zamykanie szafek?
Też rozważam takie coś ale jakoś nie mogę namierzyć dobrego rozwiązania ponieważ roleta w stanie zwiniętym zabiera dużo miejsca w szafce i nie mam pewności czy nie będzie emitować jakiegoś brzęczenia podczas jazdy
wczoraj podskoczyłem na jakimś wyboju moim sprinterem jeszcze bez zabudowy i pomyślałem co to by było jak by już wszystko tu było
Po dobrym wyboju to w szafkach jest tzw. sajgon.
Te rolety to zamykanie szafek. Roleta się nie zwija tylko suwa w prowadnicach na górnej i tylnej ściance szafki i nie zajmuje zbyt wiele miejsca, a przede wszystkim daje w ciasnej blaszance (moim zdaniem) wygodniejszy dostęp do szaf.
Co do innych pomysłów to poczekaj aż się wypowiedzą inni uzytkownicy.
Wymieniłem parę drzwi szafek i do WC na rolety Reachau.
Już kilka razy sie tym chwaliłem .
Tu masz w poziomie przesuwanie , ale identycznie w pionie , też zrobiłem pod zlewem
Obok mojej owłosionej łapy, po lewej widzisz prowadnice w które wchodzą przesuwane profile. Przy podniesieniu są z tyłu szafki . Powyżej widać kawałek zwykłej prowadnicy szuflady.
Przypadek , zdjęcie ilustruje , syfon kiełbasę , antysmrodową. Mały syfonik orginalny opróżniał się podczas wylewania szarej i waliło starą szmatą . Testowane i działa . Jest OK
Nic nie puka i nie stuka
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-03-01, 11:17
U mnie nic nie zgrzyta, nie dzwoni, nie skrzypi. Cisza jak w mercu E klasa tylko moc nie ta.
Ale do rzeczy. Każda szafka ma zamknięcie spasowane tak, że po zamknięciu żaden front nie ma luzu. W szafkach wszystko jest ułożone z głową. Butelki w barku poprzekładane 5mm gąbkami w paski, szklanki i wszystko co dzwoni tak samo. Wiszące kieliszki dzwoniły, to zrobiłem jeszcze raz wieszak z szerszym rozstawem i przestały. Mój błąd. Naprawiłem tego samego dnia. 2x robota, cóż. Jedynie w drzwiach łazienki wyrobiły się zaczepy na prowadnicach po takim czasie i dorobiłem mój patent - blokada gumką do włosów.
Rozkładany blat w kuchni też cisza, bo zaprojektowałem 2 chwytaki, które nie pozwalają mu drgnąć. Po 15 tys. km jeden się rozwalił, to wymieniłem. Kupiłem 5 na zapas, więc starczy na kilka lat. Jedyne co potrafi zadzwonić, to jakieś zapomniane naczynia w zlewie, ale w 95% przypadków ich nie ma.
Ja lubię słuchać muzyki dobrej jakości podczas jazdy i ewentualne hałasy powodowałyby, że trafił by mnie szlak.
Kto nie wierzy w ciszę mojej zabudowy zapraszam aktualnie do Szkocji.
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-01, 12:32
No jesteście kopalnią pomysłów Dzięki. Rehau mi się podoba i to bardzo genialne rozwiązanie i z tego co widzę to zakręca prawie po kącie prostym, ma bardzo nowoczesny wygląd i jak jeszcze nie lata i nie hałasuje to już bajka. Są jakieś inne firmy robiące takie rolety bo Rehau jakoś w okolicy Szczecina nie mogę namierzyć
No nie tak tanio , o ile pamiętam . 700 - 800 zł sam materiał na drzwi.
Lamelki, prowadnice proste i te narożne , listwa przymykająca i ślizgi.
Warto robić kompleksowo , bo lamelki to 2,5 m.kupujemy jasko, moduł trzech połączonych na stałe ,nie kupujemy "na wymiar" . Są spore odpady do wykorzystania.
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2016-03-01, 19:47
no fajny temat i raczej nikt jeszcze nie słyszał o idealnych rozwiązaniach ... a macie jakieś patenty na sztućce w szufladzie ? z tej szuflady dobiega najwięcej hałasu , no i z barku w stronę zlotu bo powroty już cichutkie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum