|
|
Jak się zachowuje zabudowa w Blaszance podczas jazdy? |
Autor |
Wiadomość |
Mirekl61
stary wyga
Twój sprzęt: Pilote
Nazwa załogi: 3M
Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Gru 2014 Piwa: 53/35 Skąd: Podlaskie
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2016-03-01, 22:27
|
|
|
plastikowe to nie sztućce i obciach takie gówno wozić
a burczące buteleczki są fajna muzyką , więc po co okładać i przekładać
namagnesowane widelce podobno pecha przynoszą
a docinanie pod nie czegoś nie wycisza dzwonienia jeden o drugi ...
fajnym rozwiązaniem byłaby płytka o powierzchni szuflady na zawiesie z tyłu . Do płytki od spodu podkleić gąbkę o kształcie wytłoczek na różne sztućce ... płytka może być na jakiejś sprężynce by po otwarciu szuflady sama się podnosiła ukazując zawartość przegródek ... tak sobie teraz wymyśliłem |
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 452/24 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2016-03-02, 00:03
|
|
|
Może taki patent , jak w walizkach z zestawem sztućcy , czyli taka wytłoczka z nacięciami pokryta np.zamszem. Każdy element wciskany bokiem we własną przegródkę. W kamperze się tego nie wozi aż tak dużo , więc spokojnie miejsca w szufladce starczy.
Ja mam wkładkę do szuflady z przegródkami , taką jak te stosowane w kuchni, ale nie termoformowaną z twardego plastiku, tylko zrobioną z silikonu. Wprawdzie wrzucam po kilka sztućcy do każdej przegródki, ale o dziwo nie dzwonią.
W szafkach nie trzymam luzem nic , co się tłucze, dzwoni i stuka i na wszystkie te sprzęty staram się , albo zrobić jakiś uchwyt, albo użyć jakiś organizer, albo trzymać to w takich pojemnikach-torbach , uszytych z tkaniny i ze ściankami wypełnionymi np. gąbką.
W sklepach ze sprzętem sportowym i turystycznym jest tego spory wybór w różnych rozmiarach i kształtach i zawsze coś można dobrać.
Talerze , układając jeden na drugim , rozdzielam takimi cienkimi silikonowymi podkładkami i cały stosik dociskam z góry za pomocą specjalnego sprężystego docisku.
Tak zabezpieczone , ani nie dzwonią ani się nie przesuwają .
Szafki , jak są dobrze zrobione to same z siebie nie powinny być źródłem hałasu . Pod drzwiczki , w miejscach styku z szafką, trzeba zastosować samoprzylepne żelki i dobrze wyregulować blokowane zamki.
Źródłem sporego hałasu mogą być wszelkiej maści roletki okienne i moskitierki, w których "grają" zazwyczaj sprężyny. W takim przypadku założenie na nie koszulek termokurczliwych załatwia sprawę raz a dobrze.
Generalnie walka ze "świerszczami" wymaga trochę czasu i cierpliwości, ale z czasem można dojść do ciszy "jak makiem zasiał "
A tak zupełnie z innej beczki , skoro jak rozumiem autor wątku jest na etapie przebudowy blaszaka, to może warto przemyśleć od razu sposób jej wykonania.
Koncepcja kampera , jako pojazdu z wnętrzem zabudowanym od podłogi po sufit szafkami ze sklejki czy wiórówki , to pomysł beznadziejny u samych podstaw.
Kiedyś tak robiono cepki, potem producenci przenieśli to na kampery, a prywatni budowniczy powielają ten bubel na ich wzór.
Wiadomo że od drewnianych szafek nie da się uciec zupełnie, ale można ograniczyć ich ilość tylko do tych najbardziej niezbędnych (jak np. kuchenne), miejsce na potrzebne graty zaaranżować w formie "miękkiej" , czyli wspomnianych organizerów , zapinanych na zamki podwieszanych kuferków , itp.
Będzie na pewno więcej miejsca we wnętrzu, na pewno ciszej i sporo lżej , co przy ograniczeniu DMC jest nie do przecenienia.
Ja gdyby nie to , że boje się aby mi się dach nie zawalił, to wywalił bym większość szafek wiszących w moim kamperze , bo nie mam za bardzo co w nich trzymać (mam przepadlisty garaż w którym mieści się większość tego co potrzebuję wozić), a zajmują tylko kubaturę i podnoszą wagę.
Jak mi kiedyś odwali i zabiorę się za jakąś samoróbkę, to na pewno pójdę w tym kierunku i nie będę robił tartaku z pierdyliardem szafek, szafeczek, schowków, schoweczków i temu podobnych rozwiązań , a roboty przy tym będzie miał na pewno więcej tapicer niż stolarz |
|
|
|
|
Darek Szczecin
Kombatant
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-02, 09:18
|
|
|
Kurde miękkie szafki pomysł szalony ale i genialny w swojej prostocie.
To może od początku. Baza Sprinter max po podłodze 430 cm szerokość szału nie ma 175 i im wyżej tym gorzej. patrząc od tyłu wyrko w poprzek 140 cm szerokości a i tu mały problem co by głowami się nie zapierać o blachę, ale wykonam z laminatu takie coś jak na foto (dzięki toscaner za pomysła) tylko dłuższe i żeby bardziej się społeczeństwu przydać zrobię formę (jak by ktoś chciał odbić se). następnie po lewej kibelek 100x80 i za kibelkiem dwa rzędy siedzeń ze składanymi oparciami które dają nam miejsce do spania o wymiarach 190x90.
Patrząc od tyłu po prawej za łóżkiem wysoka szafka z zabudowaną lodówką (lodówka 30 cm nad podłogą bo nadkole) i następnie blat kuchenny ze zlewozmywakiem zwężający się w stronę drzwi bocznych. Z gazu rezygnuję świadomie. Ogrzewanie webasto suche 4kw, woda ciepła Truma 230v 14l, Lodówka WAECO CoolMatic CRX- 80 Kompresorowa,
Toaleta Kasetowa Thetford C263,
OKNO KOMPLETNE DOMETIC SEITZ S4 900X500mm,OKNO KOMPLETNE DOMETIC SEITZ S4 500X500mm, okno Fiamma turbo VENT 40x40, solar 240W akku200Ah,Pompa ciśnieniowa Shurflo Junior 1,4bar, electroblock PC100, izolacja termiczna aluthermo quadro i mata kauczukowa, na zabudowę sklejka szkutnicza 16mm i płyty PCV na ściany i sufit. Komponenty mam już kupione. Generalnie ma to być sprzęt 6 osób jedzie 3 miejsca do spania, zimą nie kamperujemy. Co do wykonania zabudowy jestem podatny na wszystkie Wasze sugestie (mama kazała słuchać bardziej doświadczonych ). A budżetu jakoś nie mam mocno ograniczonego więc materiały chciałbym pierwszego sortu żeby potem sobie w brodę nie pluć). A te miękkie szafki to można by zastosować nad siedzeniami i nad wyrkiem tylnym.
siedenia.jpg
|
|
Plik ściągnięto 23 raz(y) 92,23 KB |
siedzenia 2.jpg
|
|
Plik ściągnięto 26 raz(y) 90,45 KB |
panele.jpg
|
|
Plik ściągnięto 36 raz(y) 92,87 KB |
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-03-02, 12:26
|
|
|
Kurcze ja mam łózko 193 cm w poprzek.
W nowym Ducato wycisnąłbym pewnie z 197cm.
Olej ten electroblock PC100. To szmelc. Wydasz tysiąca na kilka drucików i puszkę z bezpiecznikami o wartości może 100zł. I tak musisz wszystko dokupić do niego osobno jak regulatory, ładowarkę itd. bo nie ma w zestawie.
Bezpieczniki grosze i to lepsze, bo można automatyczne użyć, a czujnik poziomu wody można zrobić samemu (10zł) albo kupić za 30-40 zł i jest to samo. Będziesz miał lepsze i oszczędzisz z 800-900zł. Będzie na browary. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Darek Szczecin
Kombatant
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-02, 13:05
|
|
|
PC 100 już kupiłem niestety, trochę mnie przeraziła budowa energoblocka samemu. A tak na marginesie to mam setki ups ów z padniętymi akku z dobrymi też o mocach od 500w do 2000w może ktoś ma pomysła jak to wykorzystać w kamperowaniu? Co to tych paneli poszerzających to w sprinterze muszę takie coś wykonać bo tam maks 175 wycisnę, ale jak zrobię do tego formę to takie nakładki będzie można wyprodukować w dowolnej ilości i będzie można w innych autach stosować, plan jest takie że da to w sumie po obu stronach plus 30 cm minus izolacja około 3 cm x2 czyli jakiś efektywny zysk środku około 24-25 cm. Kurde kurierzy wpadają sterta gratów rośnie a ja coraz bardziej przerażony ale kupiłem już chyba wszystko |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
|
vIrek
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato 3.0 L3H2 automat
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Lut 2012 Piwa: 17/10 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 2016-03-02, 15:35
|
|
|
PC100 oddaj, albo wymień na coś innego, żeby Duniemu nie było przykro:) (nawet lodówkę masz kompresorową, to właściwie do czego Ci ten elektroblok).
Płyty PCV mają dużą rozszerzalność termiczną, więc trzeba mieć to na uwadze planując ich wykorzystanie. Może lepszy będzie laminat - też jest w różnych kolorach, a się tak nie rozszerza.
Dlaczego rezygnujesz z gazu? Ciepła woda tylko z 230V? |
_________________ vIrek |
|
|
|
|
Darek Szczecin
Kombatant
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-02, 16:15
|
|
|
No już widzę że poziom mojej niewiedzy o instalacja kamperowych przekracza Rubikon.
(a żona ostrzegała... jak koniecznie musisz to kup se gotowego bo jak będziesz robił sam to nakupisz pełno niepotrzebnych gratów które będą się latami walały ). Po co mi elektroblok? Bo Jak czytam opisy budowy to wszyscy go mają. Czemu bez gazu? Raczej nie biwakujemy na odludziu i kuchenka w naszej przyczepie nie była używana od lat, częściej mały opiekacz elektryczny i ekspres do kawy, najważniejsza była zawsze lodówka. Ciepła woda potrzebna do umycia jakiś naczyń też tylko na postoju, a jak się już przydarzy konieczność skorzystania z prysznica ( zloty militarne i takie tam różne akcje) to odpalenie cichego agregatu Honda który już mam nikomu nie będzie przeszkadzać. Czemu PCV? Bo nie łamliwe fajnie się wygina i nie pofałduje jak sklejka ( w jednym moim dostawczaku miałem obudowaną pakę sklejką i jakoś się pofałdowało) zresztę to PCV i tak będę oklejał tkaniną posufitkową z gąbką 3mm |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 100/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2016-03-02, 16:18
|
|
|
vIrek napisał/a: | Dlaczego rezygnujesz z gazu? Ciepła woda tylko z 230V? |
Darek Szczecin: Jak nie chcesz gazu (i moim zdaniem słusznie) to zastosuj bojler 230V dodatkowo grzany gorącym płynem chłodzącym z silnika. Pół godziny jazdy i masz wodę o temperaturze ok. 90 C. A i na postoju jak nie ma słupka 230V można powarczeć silnikiem i nagrzać do mycia. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
|
|
|
|
|
|
Darek Szczecin
Kombatant
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-02, 16:25
|
|
|
krzlac napisał/a: | vIrek napisał/a: | Dlaczego rezygnujesz z gazu? Ciepła woda tylko z 230V? |
Darek Szczecin: Jak nie chcesz gazu (i moim zdaniem słusznie) to zastosuj bojler 230V dodatkowo grzany gorącym płynem chłodzącym z silnika. Pół godziny jazdy i masz wodę o temperaturze ok. 90 C. A i na postoju jak nie ma słupka 230V można powarczeć silnikiem i nagrzać do mycia. |
a jak można powarczeć to Honda powarczy i załatwione a nie chcę komplikować i dokładać węży do instalacji silnika. Bo to czego nie ma to się nie psuje i nie urywa. A jak nie będzie ciepłej wody to trudno jakoś się przeżyje |
|
|
|
|
Bydgoszczu
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: nie ma znaczenia
Dołączył: 27 Lip 2012 Piwa: 8/15 Skąd: z Bydgoszczu
|
Wysłany: 2016-03-02, 16:52
|
|
|
Darek, coś tak czuję, że budujesz kampera stacjonarnego, tzn tak pod kątem korzystania z udogodnień pola namiotowego. To trochę odwrotnie niż większość. To oczywiście Twoje wybory i nie krytykuję tego, tylko zdaje mi się, że za jakiś czas będziesz to przerabiał w kierunku samowystarczalności. Nie chodzi o odludzie, możliwość zrezygnowania z pola namiotowego. Akurat gaz jest takim medium, które można łatwo uzupełnić i przewozić, działa cicho i nie smrodzi. Prąd w akumulatorach do przetwornicy 12-230V o wiele trudniej zgromadzić. |
|
|
|
|
Darek Szczecin
Kombatant
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-02, 17:11
|
|
|
No nie całkiem stacjonarnego lodówka ma działać ciągle dlatego wybrałem kompresorową i nową. Solar zapewni jej działanie zawsze plus oczywiście AKKU 200Ah i ładowanie z alternatora. Jak się okaże że gaz potrzebny i już to wyrzucę webasto do dostawczaka którym śmigam w robocie, sprzedam bojler elektryczny230v i zamontuje w to samo miejsce Compaktowe urządzenie TRUMY co to grzeje wodę i powietrze, rozprowadzenie powietrza już będę miał po webasto rurka od wody też będzie i mam miejsce pod autem na zbiornik LPG bo zapobiegawczo koło zapasowe przeniosłem na drzwi |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 100/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2016-03-02, 17:48
|
|
|
Moim zdaniem robisz mobilnego kampera bez gazu. Też tak mam (lodówka kompresorowa, webasto suche, aku 200Ah, solar, Honda). Uniezależnij jeszcze grzanie wody od 230V i załóż kuchenkę (choć jeden palnik) na wymienne kartusze i śmigaj. Z proponowanego przeze mnie bojlera będzie żona zadowolona. Jedziesz na miejsce postoju, stajesz i łazienka i kuchnia gotowa do używania. Przemyśl to jeszcze Taki bojler np. Sigmar Marine nie jest nic droższy od Trumy.
A mieliśmy się skupic na brzdąkaniu z tyłu! |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|