Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Węgry Bogacs
Autor Wiadomość
koko 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Sty 2007
Piwa: 70/31
Skąd: Radom
Wysłany: 2018-05-11, 19:16   

Zbyszek a sitka są??
_________________
KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
izola 
Kombatant


Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Sty 2015
Piwa: 210/153
Skąd: Westfalia
Wysłany: 2018-05-11, 19:42   

Ja praktykuję tak wjeżdzam, cieszę się że mam miejsce, w pierwszy dzień sprawdzam czy są sitka :mrgreen:
...jak mi nie pasi śmigam dalej gdzie są sitka ;)

tak znalazłam w Füzesgyarmat blisko Karcag wszystko co potrzeba...terma dobra Kemping super za dzień zapłaciłam 6100 huf za dzień
byłam 3 dni płaciłam za dwa...dwie osoby pies i prąd inklusive.
Miejsca wielkie, parcele, żywopłotami oddzielone,kemping wvładnym parku, podłoże trawka pielęgnowana, sanitariaty super, kuchnia też, tam nam się podobało :lol:

Ale wiocha jest dziurawa, sklepik mały blisko termy, dalej we wsi SPAR ma wszystko,
jadłodajnie też ponoć ok, osobiscie wolę swoje pampczenie :-)

Na termę wjechałam by sprawdzić co ktoś mi zachwalał,
na takich wizytach bywam max 3 dni,
i te tam były ok, dla mnie ok, ale emeryci byli co wytrwali wiele czasu :...każdemu co kto lubi -)
_________________
http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lepciak 
weteran

Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Piwa: 61/39
Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: 2018-05-12, 04:41   

koko napisał/a:
Zbyszek a sitka są??
NIE MA. Chyba zaczniemy przywozić swoje. Wczoraj przybył Lechista i od razu pytał czy już byłeś lub czy wiemy gdzie jesteś. A to wiemy.
_________________
lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-05-12, 16:26   

lepciak napisał/a:
raj przybył Lechista i


Dawaj Grzesia do Karcagu, zawieziemy go do Koko na Zaton.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 179/131
Skąd: Gliwice w przelocie

Wysłany: 2018-05-12, 20:48   

Andrzej 73 napisał/a:
......................

Czy my jako naród nie możemy się zachowywać normalnie i szanować drugiego człowieka?
:spoko


Jeżdżąc po Europie zauważam to samo na drogach i autostradach innych krajów :gwm
Kto siedzi Ci na ogonie ? Kto wyprzedza na trzeciego ; na lini ciągłej ; na zakazie ?
Kto niecierpliwy pogania Cie światłami ? Polskie buraki wywlekają swoje wiejskie zwyczaje na drogi innych krajów :gwm :-/

A co do Hajdu.........byliśmy tam z dziesięć razy........w tym niestety dwa razy w sezonie VI-IX .Z każdego z tych dwóch pamietamy latające puste butelki po polskiej wódce i drące sie mordy zapitych polskich buraków :-/ Dlatego jeżdzimy tam teraz tylko na sylwka :mrgreen:
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Andrzej 73 
Kombatant
lawendowy


Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Piwa: 257/70
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2018-05-12, 22:33   

W toaletach wyrwane listwy czołowe zamków drzwi o czymś świadczą . Jak trzeba być pijanym by wychodzić z toalety przy zamkniętych drzwiach?
Nie mówię , że to są kamperowicze czy przyczepowcy , ale nasi rodacy.
Przyjeżdżają pod namiot czy busami na kilka dni i impra na okrągło nie przejmując się innymi wypoczywającymi na kempingu.
:spoko
_________________
Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jedrek49 
weteran
badz zawsze usmiechniety

Twój sprzęt: sprinter CDI 2,7 316
Nazwa załogi: jedrek49
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Sie 2009
Piwa: 52/3
Skąd: Rzeszow
Wysłany: 2018-05-13, 05:16   

bedac na wyjezdzie zagranicznym trzymam sie z daleka od rodakow ,chlaja wode czy wino czy piwsko rozrabiaja ,sa bardzo glosni ,ale jest wielu Polskich turystow co zachowuja sie normalnie ,z takimi tez czesto sie spotykam.Jest to przykre ale prawdziwe.oby takich pijaczkow bylo jak najmniej
pozdrawiam jedrek49
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2018-05-13, 07:41   

Tak sobie czytam Wasze narzekania na kulturę Polaków i czekam na to kto zacznie pisać jak takie zachowania należy zwalczać. Znam przypadek znajomego (akurat nie Polaka) na stałe mieszkającego w Polsce którego nazajutrz po imprezie obsługa wyprosiła z wilczym biletem na zawsze. Po jakichś tam przemyśleniach przyczepę sprzedał bo pewnie stwierdził że jak nie może wypoczywać na łonie natury tak jak chce (czyli z chlaniem i darciem ryja w nocy) to po co mu ona.
Może warto wstać w nocy podejść do towarzystwa i spróbować uciszyć. Rano podejść do obsługi po pierwsze przeprosić za zachowanie rodaków a potem poprosić o ich usunięcie. Ja nie miał bym oporów przed takim donosem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lepciak 
weteran

Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Piwa: 61/39
Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: 2018-05-13, 07:49   

zbyszekwoj napisał/a:
lepciak napisał/a:
raj przybył Lechista i

Dawaj Grzesia do Karcagu, zawieziemy go do Koko na Zaton.
Zaproszenie przekazałem.
_________________
lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
lechista 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Iveco-Bürstner 1994
Dołączył: 26 Lut 2007
Skąd: Gdanisk zam. Niemcy
Wysłany: 2018-05-13, 08:21   

Witam Zbysiu jutro was odwiedzimy. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janus 
weteran


Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010
Piwa: 42/47
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2018-05-13, 10:52   

MILUŚ napisał/a:


Jeżdżąc po Europie zauważam to samo na drogach i autostradach innych krajów :gwm
Kto siedzi Ci na ogonie ? Kto wyprzedza na trzeciego ; na lini ciągłej ; na zakazie ?
Kto niecierpliwy pogania Cie światłami ? Polskie buraki wywlekają swoje wiejskie zwyczaje na drogi innych krajów :gwm :-/

(...)


Wczoraj wróciłem z kilkutygniowego objazdu po Europie.
Zrobiliśmy, bez setki, 8000 km po drogach (także oczywiście autostradach) Niemiec, Francji, Hiszpanii i Portugalii. Na całej trasie widziałem jedno małe otarcie autek na rondzie w Portugalii, ale zaraz po wjeździe do Polski na A4 od Zgorzelca dwa bardzo duże wypadki (jeden na 4 samochody z dachowaniem). Odcinek nie płatny od Zgorzelca był zdecydowanie najbardziej niebezpiecznym i najbardziej stresującym odcinkiem całego objazdu. I nie trzeba pisać, że to nie zagraniczni kierowcy to zagrożenie stwarzali :-/

Jedno w tym jest pozytywne.
Żadne drogi europejskie, ani na zachodzie, ani na południu (np. w ubiegłym roku Albania) nie są dla nas straszne ;)
_________________
Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
izola 
Kombatant


Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Sty 2015
Piwa: 210/153
Skąd: Westfalia
Wysłany: 2018-05-13, 11:18   

Polacy jadą agresywnie i samolubnie, to i moje zdanie.

Moje niedawne doświadczenie na A4 gdzieś koło Wrocławia, prawy pas zajęty gęsto ciężarówkami, ja jadę lewym, ,,dość niedaleko za mną widzę pogotowie jadące na sygnałach...obowiązkiem jest zrobić pas wolny,
upasowałam lukę między dwoma ciężarówkami, włanczam swiatła ostrzegawcze i w tą luke:-)

...a ten cep za mną po fanfarach! nie podobało mu się coś, chyba że mniejszy wjeżdza pomiędzy wielkie...miałam ochotę na wiele ale czasu zostało tylko na środkowy palec ;)

jak już pojazdy ratunkowe się ignoruje! to świat i etyka schodzi na tzw " psy"

Trzymajta się zdrowo i besstresowo w drodze :spoko
_________________
http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 179/131
Skąd: Gliwice w przelocie

Wysłany: 2018-05-13, 11:24   

grzegorz_wol napisał/a:
...........
Może warto wstać w nocy podejść do towarzystwa i spróbować uciszyć.
.


Kiedyś poznałem jednego odważnego ma ~70 lat.........po zwróceniu uwagi sikającym mu na przyczepę na kempingu nad Soliną .......jeżdzi na wózku inwalidzkim :-/ :evil:

Trzeba omijac to z daleka :chytry Bydło przodem ; kowboje z tyłu :evil:
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
izola 
Kombatant


Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Sty 2015
Piwa: 210/153
Skąd: Westfalia
Wysłany: 2018-05-13, 11:32   

Milicja też radzi, nie szukać konfrontacji, ,,od tego są oni, wyszkoleni, uzbjojeni i jak potrzeba grupowo sprawę rozkimajom.
_________________
http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janus 
weteran


Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010
Piwa: 42/47
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2018-05-13, 18:15   

A wracając do tematu - Bogacs

Dla nas jest to ulubione miejsce z wielu powodów, z których wymienię jedynie jeden - góry, od których jesteśmy uzależnieni :lol:
O reszcie nie wspomnę, ale odległość od domu ( na jeden bak :oops: ) też odgrywa pewną rolę. No i na koniec nie lubimy brązowej wody :haha: Oczywiście jeżdzimy tylko poza sezonem czyli koniec września i pażdziernik, później gęsina w listopadzie, a na wiosnę, dla rozruszania po zimie połowa marca. Nie ma wtedy tłumów spokój, cisza i porządek (w tym roku zakłóciły go tylko nocne wizyty lisa na kempingu, ale za to później byliśmy pilnowani przez "polownika" jak to ujął pewien Słowak :haha: )

Jednak ogólne odczucia mam podobne jak Forest (pozdrawiam). Niestety w "ogromie" inwestycji w domki, poprawę podłoża (zresztą dalej kiepskiego) gdzieś właścicielom zabrakło prostego gospodarskiego spojrzenia na infrastrukturę kempingu i prawdę powiedzieć nie wyobrażam sobie tam pobytu w szczycie sezonu lub majówki, pośród tłumów i hałasu :?

Co nie zmienia faktu, że dalej będziemy tam 3 razy w roku jeździć pomimo coraz gorszych dróg i ogólnej stagnacji na Węgrzech :(

Cóż, trzeba się przyzwyczajać :-/
_________________
Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***