 |
|
Typowy kamper alkowa, a zarejestrowany jako ciężarowy. Co z |
Autor |
Wiadomość |
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.

Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 73/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2016-05-13, 22:30 Typowy kamper alkowa, a zarejestrowany jako ciężarowy. Co z
|
|
|
Typowy kamper jakich wiele http://olx.pl/oferta/camp...html#85c7842a0a
A jednak sprzedający stwierdził, iż w DR auta jest wpis "ciężarowy". Aktualnie na znanym portalu aukcyjnym jest identyczny kamper, ale zarejestrowany jako specjalny-kempingowy.
Co z tym począć?
Nie jest to samoróbka. Kamper jest wykonany fabrycznie, baz jakichkolwiek przeróbek.
Jakie konsekwencje wynikają z takiego wpisu "ciężarowy"? |
_________________ Andrzej
 |
|
|
|
|
 |
mrsulki
weteran w średnim wieku

Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-05-14, 00:21
|
|
|
Ktoś zapewne zrobił wałek by nie płacić akcyzy. Do SKP diagnosta wystawia kwit potem do wydziału komunikacji i jest jak powinno. Ja tak ze swoim robiłem w DR miał osobowy, a teraz jest jak powinno. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
 |
|
|
|
|
 |
rjas
stary wyga

Twój sprzęt: Chausson 720 Titanium
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 23/13 Skąd: Przybysławice/Kraków
|
Wysłany: 2016-05-14, 16:10
|
|
|
A czy przypadkiem nie jest zarejestrowany tylko na dwie osoby ?
Miałem takiego kamperka na oku i okazało się, że musi być homologacja producenta stwierdzająca przystosowanie dla właściwej liczby pasażerów i dopiero wtedy na OSKP. SKP tego nie ruszy. Dla pewności obdzwoniłem 3 różne OSKP. |
|
|
|
 |
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.

Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 73/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2016-05-14, 16:31
|
|
|
rjas,
Sprzedający przez telefon stwierdził, że na 5 lub 6 osób. Ciężko się z nim rozmawia. Pytam go o DMC auta, a on mówi, że dużo jeździł i był nim nawet w Hiszpanii. Po 1/2 godz. rozmowy na temat plam na pokrywie silnika stwierdził: panie z tym, to trzeba chyba do lakiernika, bo farba płatami "odłazi". I tak w kółko. Wiele, to ja się o tym kamperku nie dowiedziałem.
Przy tylu niejasnościach odpuściłem temat. Po co mi kłopoty? |
_________________ Andrzej
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|