Jazda lewą stoną |
Autor |
Wiadomość |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-07-01, 09:27
|
|
|
Strzałki, faktycznie mi przypomniałeś, że są takie w Irlandii. Dawno tam nie byłem.
W UK nie spotkałem. W większości w miastach czy miasteczkach są światła na przejściach nawet takich przez drogę gdzie nie ma skrzyżowania. Te z reguły przełączają od razu na czerwone dla samochodów po naciśnięciu. Na skrzyżowaniach trzeba poczekać.
Przejść ze światłami jest tak dużo, że jak przejdziesz pomiędzy, to Ci Policja pokiwa palcem, albo nawet opieprzy. Czasem przewalone jak jedziesz samochodem i co chwilę stoisz.
Bez świateł to tylko na jakiś wioskach. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/483 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-07-01, 11:54
|
|
|
W UK jesteśmy już 3 dzień. Miałem duże obawy co do jazdy gdyż do tej pory nie miałem okazji prowadzić lewą stroną. Po zjechaniu z promu, trzęsły mi się kolana ale ustawiłem się za tirem i jazda.
Strach ma wielkie oczy. Wyjazd z portu jest systematycznie ukierunkowany i praktycznie nie ma innej możliwości tylko spokojnie jechać tak jak prowadzą linie poziome.
Jest trochę emocji i człowiek staje się bardziej czujnym. Po paru kilometrach już całkiem się uspokoiłem.
Gorzej było w Cantenrbury. Potworna ciasnota na uliczkach , to jest dopiero stres
Pozdrawiamy z CampFarm u Billa z którego do Londynu jeżdzimy 20 min kolejką.
|
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2198 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2016-07-01, 12:13
|
|
|
Endi napisał/a: | Gorzej było w Cantenrbury. Potworna ciasnota na uliczkach , to jest dopiero stres
|
Ale jak pięknie!
Udanej podróży życzę. I bezstresowej.
Serdeczne pozdrowienia dla Malżonki. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
|
Mavv
weteran
Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Lut 2014 Piwa: 68/48 Skąd: Ballina, Irlandia
|
Wysłany: 2016-07-01, 17:57
|
|
|
Endi, czyli nie taki diabeł straszny, jak go malują
Tak jak piszesz, zjazd z promu jest dobrze oznaczony, wszędzie kierują tak, żebyś od prąd nie wjechał.
Udanego wypoczynku! |
_________________ Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
|
|
|
|
|
krimar
Kombatant
Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2016-07-01, 19:24
|
|
|
Najfajniejsze jest to, że pieszy ma zawsze czerwone światło i jak skręcasz w prawo lub w lewo to nie musisz uważać na pieszych bo wiesz, że mają czerwone. |
_________________ Krawat dodaje szyku.
Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/483 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-07-01, 21:12
|
|
|
Dzisiaj kupiłam i "odpaliłem" sim kartę u operatora 3 (Three ) . Bez mojego Piotra i jego znajomości języka pewnie bym "poległ" jak żołnierz na plaży Omaha
Tak jak piszesz toscaner w innym temacie za 20£ mamy 12 GB i 100 mim rozmów. Do Szkocji jak już wspomniałem , nie pojedziemy w planie natomiast jest Blackpool i jego wspaniały Sandcastle Waterpark oraz Pleasure Beach. To jest niespodzianka i nagroda dla Piotra
Tadeusz dziękuję za życzenia, Ewunia po operacji kręgów szyjnych czuje się dobrze ale musi uważać. Jazda rowerkiem sprawia jej trochę trudności.
Mavvi Ciebie również serdecznie pozdrawiamy jak wszystkich przyjaciół i kolegów z CT
Pogoda jest w kratkę ale podobnie jak wszyscy Polacy po meczu z Portugalią. ...nie narzekamy |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-07-01, 21:22
|
|
|
Za 20£ masz 12GB i 300min a nie 100
Blackpool śliczne. Przed Liverpool po drodze, w Wallasey masz fajny darmowy parking i jest kibelek. Jedno z niewielu miejsc w Anglii, gdzie można stać za darmo ile chcesz.
Jak Cię interesują inne darmowe, sprawdzone to w Walii mam też kilka free i też z kibelkiem i bez.
W UK kibelek to na wagę złota bo = woda i opróżnienie kasety.
No i teraz w Anglii i Walii jest prawie wszędzie zakaz dla kamperów
Darmowa woda jest też często na stacjach Sainsburys.
Te płatne po £0,50 bez sensu bo ledwo ciurka i nawrzucasz z 5£ żeby zbiornik zalać. To lepiej już kemping zapłacić.
Podawałem Ci kiedyś nr na PW, więc jakbyś potrzebował coś, to wiesz gdzie jak coś
Na pocieszenie dodam, że Walia miejscami jest taką namiastką Szkocji jeśli chodzi o widoki. Zwłaszcza Snowdonia. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
robba
weteran
Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Paź 2015 Piwa: 91/174 Skąd: Nicelea
|
Wysłany: 2016-07-01, 22:10
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | Chłopaki, Wy wszyscy którzy sporo jeździliście w ruchu lewostronnym, przyznacie zapewne, że to żaden problem.
Mnie trudniej jest przyzwyczaić się do przechodzenia przez ulice w UK - patrzę czasami nie w tę stronę co trzeba i kiedyś wlezę pod koła, psiakrew. |
w końcu dla tych "z lądu" napisali "look left" i "look right" przed pasami
ale fakt, że trudniej się do tego przyzwyczaić niż do jazdy.... |
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość*** |
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2198 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2016-07-01, 22:15
|
|
|
robba napisał/a: | w końcu dla tych "z lądu" napisali "look left" i "look right" przed pasami |
Problem w tym, ze rzadko chadzam po pasach. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/483 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-07-02, 00:39
|
|
|
Robert , "łykam" wszystko i za wszelkie info z góry bardzo dziękuję
Aktualnie szukam apki dla stacji LPG w UK i Walii. Czy aby są takie? |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
onionskin
stary wyga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Gru 2013 Piwa: 46/138 Skąd: FMI
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-07-02, 14:35
|
|
|
Endi napisał/a: | Robert , "łykam" wszystko i za wszelkie info z góry bardzo dziękuję
Aktualnie szukam apki dla stacji LPG w UK i Walii. Czy aby są takie? |
Mam tylko na Szkocję
Ale to mapa a nie apka i z tutejszego klubu. No i ja LPG nie potrzebuję, ale mapę mam. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/483 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-07-03, 14:12
|
|
|
onionskin napisał/a: | A po co następna apka- masz chyba ........ |
Dotankuję butle , 2 może 3 razy. Apka z powodzeniem wystarczy.
Dziękuję. .. postawiłem cebulowa skórko |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/483 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-07-17, 12:10
|
|
|
Dotankowałem LPG - 17 litrów. Mając angielską przejściówkę, nie ma żadnych problemów.
Jazda lewą stroną również nie sprawia kłopotów natomiast drogi zwłaszcza gminne są bez poboczy bez ścieżek dla rowerów i zarośnięte krzaczormi. Bardzo ale to bardzo wąskie aż serce się kraje kiedy widzę jak kamperek się rysuje |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
|