Jazda lewą stoną |
Autor |
Wiadomość |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/483 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2016-07-19, 12:06
|
|
|
Oj Robert mówię Ci , gula dalej mi rośnie i środki znieczujące nie pomagają . Nadsawię drugą stronę , będzie równo puchło
Dzisiaj leżymy na lauzurowym, pełne słońce. Parking 8£ doba z widokiem na Lyme Bay.
Pozdrawiam |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
lizzak228
początkujący forumowicz
Dołączył: 24 Lis 2016
|
Wysłany: 2016-11-25, 11:57
|
|
|
toscaner napisał/a: | Oj wrócisz na kontynent i porysowana będzie od strony środka jezdni, więc mało kto zobaczy. |
Hehe, właśnie. Nie ma się co stresować:) |
Ostatnio zmieniony przez lizzak228 2016-11-26, 15:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2016-11-25, 13:17
|
|
|
To teraz moja historyjka.............
W podróżach służbowych po świecie mamy zakaz prowadzenia samochodów po za Europą .
Zawsze mam lokalnego kierowcę . Tym razem wysłali mnie do Malezji . Na lotnisku odbiera mnie malezyjski chińczyk i prowadzi na parking . Bardzo zdziwił się jak mu próbowałem wleźć za kierownicę Druga przygoda ...........
Na terenie tutejszej cementowni było spotkanie w biurze . Chcąc nie chcąc musiałem wziąć samochód . Z przyzwyczajenia wsiadam po lewej stronie i.........zaskoczył mnie brak kierownicy i stacyjki . jak już wsiadłem po właściwej stronie po drodze z kilka razy próbowałem kilka razy zmieniać biegi ........na drzwiach . I jak tu nie mówić o rutynie |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/295 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2016-11-25, 13:27
|
|
|
Miałem podobne odczucia w Malezji. Samochód z wypożyczalni. Jedziemy. Najpierw skucha bo żona się za kierownicę ładuje. Z biegami nie było problemu. Jedyny problem był z wyczuciem odległości po lewej stronie. Zdarzało mi się podjechać zbyt blisko do lewej strony. Autostrada luzik, ale Kuala Lumpur w małych uliczkach dramat.
Z samym ruchem mniejszy problem bo jeździłem już wcześniej w innych krajach "pod prąd" motocyklem. Zawsze mówię sobie "wjeżdżaj tam gdzie instynkt podpowiada, że nie można". O dziwo działa... |
|
|
|
|
RadekNet
weteran
Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 25/72 Skąd: Sligo IE
|
Wysłany: 2016-11-25, 15:50
|
|
|
To ja ostatnio kolegę w Polsce zadziwiłem, bo myślał, że chce mu dać prowadzić, a mnie się strony pomyliły jak wchodziłem do auta A z gatunku "wyzwań" to na początku mojego jeżdżenia ciężarówka aplikowałem o prace w firmie irlandzkiej, ale trasy na kontynent - firma miała tylko kontynentalne samochody i miałem test z jazdy takim zestawem na opak |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2016-11-25, 16:17
|
|
|
To z mniej przyjemnych historii............
Kolega ; kierowca TIRa opowiadał mi historię która mu się zdarzyła na prawdę...........
Mając kurs na wyspy zjechał z promu . Był zmęczony ; zaczął przysypiać za kółkiem ........
Otrzeźwił go klakson jadącego z naprzeciwka samochodu...........
Pod świadomie zaczął uciekać na...............prawą stronę |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Szymon231
początkujący forumowicz
Dołączył: 25 Lis 2016
|
Wysłany: 2016-11-25, 17:01
|
|
|
No jest wiele takich sytuacji przeciez że ludzie są zmęczeni i są wypadki. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|