 |
|
Przesunięty przez: janusz 2011-02-11, 14:25 |
Bieszczady, Tatralandia, Bratysława, Wiedeń, Praga - pomysły |
Autor |
Wiadomość |
paf
Administrator
Twój sprzęt: Rimor Katamarano 8 czasami :)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 37/20 Skąd: Pajęczno
|
Wysłany: 2009-08-08, 10:57 Bieszczady, Tatralandia, Bratysława, Wiedeń, Praga - pomysły
|
|
|
Witajcie,
17. sierpnia wybieramy się z Anią i Michałkiem na południe, tym razem jednak nie do Włoch jak to przez ostatnie lata bywało a nieco bliżej czyli
- najpierw Bieszczady (w lipcu tego roku byliśmy nad Soliną na chwilę i stwierdziliśmy że trzeba się tam wybrać na nieco dłużej) (2-3-4) dni
- kolejny punkt to park wodny Tatralandia ( http://www.tatralandia.sk...p?menu=&lang=pl ), od dłuższego czasu się tam wybieramy a Michałek już się nie może doczekać - spędzimy tam pewnie 2-3 dni
- jak już będziemy w Tatralandii to pasowałoby skoczyć do Bratysławy - nigdy tam nie byliśmy a ponoć miasto bardzo ładne - zatem 1 dzień na Bratysławę
- z Bratysławy bardzo blisko do Wiednia więc może wskoczyć na Prater (znowu ukłon w stronę juniora). Nie wiem jak zrobimy ze zwiedzaniem miasta bo kilka lat temu mieliśmy dość intensywną wycieczkę po zabytkach i atrakcjach - pomyślimy jeszcze
- kolejnym punktem na planie jest Praga - tutaj mamy nieco więcej informacji jako że Janusz z Halinką pojawiają się tam czasem i mają z góry upatrzone pozycje. Ja w Pradze byłem kilka razy ale zawsze ba chwilę i nic nie widziałem.
- potem bardziej prosty lub pokręcony powrót do domu
czyli ogólnie wychodzi to tak
http://tiny.pl/hhpb2
i teraz moje pytania i prośby o pomysły - co można mniej więcej na tej trasie obejrzeć ciekawego, może macie jakieś pomysły, wspomnienia
druga rzecz to sprawy praktyczne w kamperowaniu, jak jest ze spaniem na stacjach benzynowych czy parkingach na Słowacji?
Czy można się spodziewać jakichś atrakcji administracyjno-prawnych?
każda informacja mile widziana
Jeśli znacie jakieś dobre miejscówki do parkowania przy postojach 1-2 dni to też dajcie znać
(BTW: planuję wieczorkiem przejrzeć nasze działy Czechy, Austria i Słowacja)
Paweł |
|
|
|
 |
kazbar
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2009-08-11, 18:30
|
|
|
No to zapinamy pasy i ruszamy na Słowację
Granicę ze Słowacją proponuję po pobycie w Bieszczadach przekroczyć przez Przełęcz Dukielską. Tutaj, podczas II wojny światowej miały miejsce bardzo zaciekłe walki pancerno-lotnicze. Tutaj zachował cały kompleks podziemnych bunkrów a w drodze do Vyšnego Komarnika ustawione są dawne czołgi i wozy bojowe. Na okolicznych polach do dzisiaj można znaleźć części samolotów, hełmy i pozostałości uzbrojenia.
http://www.stepow.pl/gall...?g2_itemId=5092
Słowacja Wschodnia to mało znany, słabo zaludniony i nieco dziki region, stosunkowo rzadko odwiedzany przez turystów. Atrakcji tutystycznych tu na lekarstwo. Do
najciekawszych z pewnością mógłbym zaliczyć Gejzer w Herlanach, który warto zobaczyć.
http://www.tatra-domasa.s...a&a=herlany&l=1
Można też pokusić się na wycieczkę do Morskiego Oka
http://www.tatra-domasa.s...iroda&a=oko&l=1
Turystycznie atrakcyjna jest mimo wszystko Słowacja Centalna i Północna. To góry, gorące żródła, stare zamczyska, jaskinie i urokliwe miasteczka. Dlatego też proponuję ominąć część wschodnią i pojechać w kierunku Tatr.
Po drodze z Preszowa do Popradu warto zahaczyć o Zamek Spiski i Spiskie Podhradie
http://www.spisskyhrad.sk/pl.html
oraz zajrzeć do Lewoczy
http://www.slovenskyraj.sk/vylety/levoca/pl.html
Z pobytu w Popradzie z całą pewnością ucieszą się dzieci, które wymęczone zwiedzaniem czołgów, zamków i katedr chętnie wskoczą do basenów Aquacity Poprad.
http://www.aquacityresort.com/pl/
Gdy zaczną wam już rosnąć płetwy a skórę pokrywać łuski, proponuję wsiąść do pociągu niebylejakiego czyli słynnej wąskotorowej "elektriczki" i udać się na podbój Wysokich Tatr.
http://www.vysoketatry.com/doprava/tez/tez.html
http://spz.logout.cz/uzke/sk_tez/tezmapa.html
Tutaj, z Tatrzańskiej Łomnicy trzeba koniecznie wyjechać gondolową kolejką na Skalnate Pleso i po przesiadce do kabinowej obowiązkowo na jeden z najwyższych szczytów Tatr czyli Łomnicę. Trochę drogo ale naprawdę warto. Tych wrażeń nie zapomina się długo...
http://www.vt.sk/osrodki/...warcia/pl/lato/
Gdy nogi przestaną drżeć ze strachu warto przespacerować się w drodze powrotnej kawałkiem szlaku tatrzańskiej magistrali (ok. 2 godz.) do nastepnej kolejki (tym razem szynowej) na Hrebeniok, którą zjedziemy w dół do Smokowiec.
Jeśli czas pozwoli warto też podjechać "elektriczką" do Szczyrbskiego Plesa i rzucić okiem na przepiękne jezioro. Jeśli siły pozwolą....na Rysy ale to już inna bajka.
Dalej proponuję wygodną autostradą (winietka!) lub obok tzw. starą drogą przemieścić się do Liptowskiego Mikulasza i wymoczyć kości w termalnych basenach Tatralandii
http://www.tatralandia.sk...p?menu=&lang=pl
a wieczorem wpaść obok na szklaneczkę whisky do Western City
http://western.sk/page.php?ide=343&lang=3
Opuszczając Wysokie Tatry obrać można kilka dróg w kierunku Bratysławy. Przez Żylinę i Trenczyn lub Bańską Bystrzycę i Nitrę lub Martin i Topolczany. Tutaj miłośnicy starych zamków i urokliwych miasteczek będą mieli co robić. Warto zatrzymać się choćby na jeden dzień by pospacerować po muzeach czy skansenach.
http://przewodnik.onet.pl...52,artykul.html
A w Bratysławie...ho,hoo...szlakiem wina oczywiście....
http://www.globinfotour.p...eportaz_mvc.htm
Palcem po mapie jak widać zajechaliśmy szczęśliwie. Mam nadzieję, że w realu też tak będzie. Słowacja to bezpieczny kraj. Ciekawy i przyjazny.
Powodzenia. |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: bezdomny :(
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 29/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-08-11, 22:23
|
|
|
Kazek Kluska napisał/a: |
Jeśli czas pozwoli warto też podjechać "elektriczką" do Szczyrbskiego Plesa i rzucić okiem na przepiękne jezioro |
A jeżeli czasu trochę więcej, z Štrbskégo Plesa do Tatranskej Štrby zjechać słynną "Zubačką" czyli jedną z niewielu we wschodniej Europie kolejką zębatą (a jeszcze lepiej wyjechać nią do góry, ciekawe uczucie):
http://www.vysoketatry.com/doprava/ozel/ozel.html
Po drodze jeszcze warto zaglądnąć do Doliny Demanovskiej kilka km na południe od Liptowskiego Mikulasza i zwiedzić najdłuższą jaskinię na Słowacji - Demianowską Jakinię Wolności i pobliską Demianowską Jaskinię Lodową:
http://www.ssj.sk/jaskyne...dy/fotogaleria/
Kazek Kluska napisał/a: |
Opuszczając Wysokie Tatry obrać można kilka dróg w kierunku Bratysławy. Przez Żylinę i Trenczyn lub Bańską Bystrzycę i Nitrę lub Martin i Topolczany. Tutaj miłośnicy starych zamków i urokliwych miasteczek będą mieli co robić. |
Godny uwagi jest zamek w Trenczynie. Częściowo w ruinie (w trakcie rekonstrukcji), ale i tak warto wdrapać się na szczyt wieży i zobaczyć z góry panoramę miasta. Na dziedzińcu dolnego zamku można czasem spotkać sokolników prezentujących umiejętności swoich ulubieńców i zrobić sobie zdjęcie z bielikiem albo... sową!
http://www.trencin.sk/ind...mbeddedID=12459
Można by tak jeszcze długo, na wszystkie atrakcje Słowacji wakacje nie wystarczą
SL272654.JPG Ptaszek oczywiście żywy! |
 |
Plik ściągnięto 8335 raz(y) 91,51 KB |
|
|
|
|
 |
KAJA
początkujący forumowicz Ania i Janusz

Twój sprzęt: Fiat Ducato zwany Julkiem
Nazwa załogi: KAJA
Dołączyła: 03 Cze 2009 Postawił 1 piw(a) Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: 2009-08-12, 07:36
|
|
|
Super propozycje, bardzo dziękuję za te wszystkie sugestie i linki do stron
W przyszłym roku Słowacja będzie nasza ( a dla mnie będzie to powrót do lat 90 , jak ten czas leci, równo 20 lat zdobywałam Gerlach i penetrowałam Słowacki Raj). |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2009-08-12, 08:30
|
|
|
Kazek Kluska napisał/a: | No to zapinamy pasy i ruszamy na Słowację |
no Kaziu,
za ten post to masz ( na razie) duuuuuuuuuże wirtualne piwo
a realny poczęstunek przy spotkaniu
namówiłeś nas |
|
|
|
 |
paf
Administrator
Twój sprzęt: Rimor Katamarano 8 czasami :)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 37/20 Skąd: Pajęczno
|
Wysłany: 2009-08-12, 09:35
|
|
|
ja również bardzo dziękuję za informacje - będziemy to pilnie spisywać i planować podróż. Moja Ania też coś powybierała z poradników internetowych wspierając się mapami google - jak widać kraj niewielki a atrakcji co nie miara |
|
|
|
 |
grzesk
trochę już popisał
Twój sprzęt: Elliot
Nazwa załogi: Grzesk
Dołączył: 25 Wrz 2008 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-08-23, 19:40
|
|
|
Paf'y wyjechały we wtorek 18.08
SMS-y od pafa
18-08 g. 20:41
Dojechaliśmy do Tatralandii, można spać na parkingu.
20-08 g. 16:38
Jesteśmy w Bojanowicach (gdzie to jest? przyp. redakcji), zoo, zamek,basen. Śpimy na parkingu.
21-08 g. 10:38
Dzisiaj zamek Trencin.
21-08 g. 20:50
Jesteśmy w Galanta (gdzie to jest? przyp. redakcji), jutro cały dzień aquapark.
22-08 g. 19:19
Jesteśmy w Budapeszcie, śmigamy rowerkami po mieście. Auto stoi nad rzeką na parkingu. Bezpłatnie, uszkodzone parkomaty.
23-08 g. 10:29
a teraz dorwałem chwilowo net na autostradzie na Węgrzech - jeszcze 180 km do Wiednia - ciaox
g. 14:15
Hejo a teraz jemy jedzonko na parkingu pod Praterem i też tu jest net.
Zaraz lecimy na wesołe miasteczko a potem na Wiedeń
a tam w ogóle to Budapeszt jest rewelacyjny! Na pewno tam jeszcze wrócimy a ogólnie jak wiadomo: Camper rządzi
g. 19:19
Pozdrowienia z Wiednia, już po wesołym miasteczku. Teraz zwiedzanie miasta kolacja i lulu. Jutro Bratysława. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2333 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-08-23, 21:30
|
|
|
Szczegółowa relacja.
Przy okazji Paweł tworzy bank informacji o dostępnym WiFi.
Szczęśliwej podróży, Aniu i Pawle. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
kazbar
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2009-08-23, 21:34
|
|
|
janusz napisał/a: |
Jesteśmy w Bojanowicach (gdzie to jest? przyp. redakcji), zoo, zamek,basen. Śpimy na parkingu.
|
Myślę, że chodzi o Bojnice
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bojnice
Przepiękny zamek (zapomniałem o nim dodać w pierwszym poście )
Zobaczcie:
http://vratna.hej.pl/atrakcje/za_boj.htm
Bojnice to również uzdrowisko z baseniami termalnymi
http://www.basenytermalne.pl/bojnice.htm
Nie wiem skąd Paf wziął nazwę Bojanowice?
Wiem, że w granicach Rzeczypospolitej od 1412 roku w wyniku zastawu za pożyczkę jaką udzielił król Polski Władysław Jagielłło królowi węgierskiemu i niemieckiemu Zugmuntowi Luksemburczykowi pozostało 13 miast spiskich.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zastaw_spiski
Czy Bojnice też przypadły Rzeczypospolitej (stąd nazwa Bojanowice)?
Ciekawostką jest, że pożyczka ta nigdy nie została Polsce zwrócona a tereny te przez "przeoczenie" przypadły najpierw Czechosłowacji a później Słowacji.
I tak np:
Spiśska Bela to Biała Spiska
Vrbov to Wierzbów
Hniezdne to Gniazda
itd.
Być może więc Bojnice to Bojanowice
Jeśli tak, to Bojanowice są tutaj:
http://maps.google.pl/map...=title&resnum=1
janusz napisał/a: | Jesteśmy w Galanta (gdzie to jest? przyp. redakcji), jutro cały dzień aquapark. |
Galanta:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Galanta
http://maps.google.pl/map...=title&resnum=1
Piękny nowy obiekt "Termal Centrum"
http://plaze.onet.pl/3,14...m,aquapark.html
Jakieś... 50 km od Bratysławy. Piękne miasteczko. Polecam (też zapomniałem ) |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 90/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2009-08-24, 00:38
|
|
|
paf napisał/a: | - z Bratysławy bardzo blisko do Wiednia więc może wskoczyć na Prater (znowu ukłon w stronę juniora). Nie wiem jak zrobimy ze zwiedzaniem miasta bo kilka lat temu mieliśmy dość intensywną wycieczkę po zabytkach i atrakcjach - pomyślimy jeszcze |
Moim zdaniem na zwiedzanie Wiednia korzystnym rozwiązaniem jest pozostawienie kampera w Bratysławie i przejazd pociągiem do Wiednia. Czyste i wygodne pociągi kursują regularnie co godzinę, bilet w obie strony kosztuje niewiele. W Wiedniu wykupujemy całodzienny bilet na komunikację miejską (też niewielka kwota) i szalejemy po Wiedniu bez problemów z parkowaniem i przepychaniem się po mieście. Po Wiedniu kursuje tramwaj takiej linii "okólnej", podczas takiej niezapomnianej przejażdżki można zobaczyć z okien praktycznie wszystkie nasłynniejsze wiedeńskie budowle a można i oczywiście wysiąść, pochodzić i jechać następnym. Co do parkowania pod dworcem w Bratysławie to nie miałem z tym problemów, w okolicy znajdzie się zawsze jakieś miejsce, przy samym dworcu jest też parking płatny strzeżony.
paf napisał/a: | jak jest ze spaniem na stacjach benzynowych czy parkingach na Słowacji?
Czy można się spodziewać jakichś atrakcji administracyjno-prawnych? |
Słowację przejeździłem wzdłuż i wszerz, przez wiele lat nie zdarzyło mi się aby ktoś się czepiał o nocowanie na stacjach czy gdziekolwiek indziej, chociaż zawsze bardzo mile widziane jest jak coś zagadamy do nich w stylu "dobri weczer, ne bude to wadit' ak sa tu ubytujem do zajtra?" Raz tylko miałem do czynienia z policjantami którzy podeszli się spytać czy nie mam jakichś problemów a potem marudzili, że piję czeskie piwo a nie słowackie
Właściwie to trudno coś polecać, piękny kraj i mnóstwo rzeczy do obejrzenia ale skoro już to wg mnie Oravski Podzamok (droga z Chyżnego do B.Bystrzycy) - cudo jakich mało na świecie! Jest też taki kemping w Blatnicy k. Martina, niestety systematycznie podupadający ale na jedną noc warto, widok wokoło niezapomniany! |
|
|
|
 |
paf
Administrator
Twój sprzęt: Rimor Katamarano 8 czasami :)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 37/20 Skąd: Pajęczno
|
Wysłany: 2009-09-01, 07:27
|
|
|
witajcie, wyprawa bardzo się udała, dziękuję jeszcze raz za informacje i porady, bardzo się przydały. W Bieszczady jednak nie dotarliśmy. 80% czasu była Słowacja + szybko Budapeszt + szybko Wiedeń - te dwa miasta tak w ramach rekonesansu kamperem.
za 2 dni jadę jeszcze na tydzień do Paryża (tym razem zawodowo a nie turystycznie) zatem mam cieżko z czasem żeby coś wrzucić ale po powrocie powinienem nadrobić nieco zaległości
Kazek Kluska napisał/a: | Nie wiem skąd Paf wziął nazwę Bojanowice? |
ja też nie wiem
Oczywiście chodziło o Bojnice
pozdrawiamy |
|
|
|
 |
leszek1234
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato 1991r. 2.5TD
Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 2/24 Skąd: k/Rybnika
|
Wysłany: 2016-09-16, 23:46
|
|
|
Odświeżę nieco temat - Mam zamiar spróbować zaliczyć wejście na Rysy od słowackiej strony. Czy ktoś z Was wjeżdżał kamperem i parkował w rejonie przystanku "elektriczki" Popradskie Pleso ( z tego miejsca idzie się m.in. na Rysy)? Jest tam płatne miejsce do parkowania wzdłuż drogi ale nie wiem jak stromy jest tam wjazd i czy mogą tam parkować tego typu samochody. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|