Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Sposób na tanią egzystencję, inteligentny kamper (dom)
Autor Wiadomość
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2016-09-16, 00:30   

Rav napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:

No to zrób tak:
Zakop poniżej głębokości przemarzania kilkadziesiąt lub kilkaset metrów grubej rury np. PCV. Będziesz przez to czerpał chłodne


Jeśli już stosować to coś co jest posrebrzone. Inaczej stworzysz dogodne warunki do rozwoju grzyba i wszelkich innych pleśni. Chyba, że będziesz to jakoś sterylizował co najmniej 2 razy w roku (przy dużej ilości trudno wykonalne).

Ozonowanie załatwi sprawę prosto i tanio. Ew wpuszczenie jakiegoś gazu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koder 
Kombatant
(statystycznie)


Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 10 Lis 2010
Piwa: 188/87
Skąd: Będzin
Wysłany: 2016-09-16, 06:53   

Jest jeszcze taka rodzima myśl techniczna: www.m3system.pl

_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2016-09-16, 07:20   

Prawie "wilk syty i owca cała" :mrgreen: :spoko

Wszystko przychodzi lub przechodzi z czasem.

Sterylne w swym kształcie i formie budowle mają swoich fanów, podobnie jak "kurne chaty"
I TYLE W TEMACIE FORMY.


Co do treści, to fakt niezaprzeczalny, że takie kształty są zwarte i optymalne. Ekonomicznie i funkcjonalnie..


I to powód powstawania takich konstrukcji jako hypermarkety, magazyny i inne obiekty użyteczności lub bloki mieszkalne. itd.

Niemniej jest to też styl budowania domów jednorodzinnych.

Taka Gdynia lat trzydziestych ma podobny klimat

Wadą jak dla mnie jako "syfiarza i lenia", jest to, że taka chata musi być cały czas jak nowa.
I to kupa roboty po paru latach. :?
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2016-09-16, 10:12   

Darek,koszmar budowlanca.Wiem co mowie,kilka ladnych lat juz domy buduje.Zauwaz np brak rynien,trzeba je schowac w scianach,projektantowi fajnie sie rysuje,konstruktor juz ma gorzej a wykonawca stoi i kwiczy.Do ocieplenia w Twoim wypadku tylko piana PUR,mowie o poddaszu.Jak to ma chodzic jako pasywne,juz na etapie budowy niech przewidza ciepla ramke,ale nie do sciany typu poroterm,tylko obrys okienny musi byc ytong albo np termalica .Izolacja fundamentu rowniez PUR twarda!dwukrotnie lepsza izolacyjnosc termiczna przy tej samej grubosci co styropian,ale 20 krotnie lepsza izolacyjnosc przeciwwodna.Co do rekuperacji Johny dobrze radzi,bo jak noe bedzie wymiennika gruntowego,to w zimie grzalki 4000W nie qyrobia w dogrzewaczu,zeby wpadajace powietrze nie mialo 0 stopni.W grunt mozna wkopac Pe-flexa,on ma wewnetrzna warstwe antygrzybiczna,100mb fi 75 to jakies 6stow.Tylko pamietac,zeby nie przewezyc przekrojow,bo dolot na reku ma fi 200 ,wiec conajmniej 3 rury szeregowo.I tak jak Bronek pisze,filty drogie i szlak je trafia szybko.Jak bedziesz kominy stawial,to kup pustaki z dodtakowym wentylacyjnym,bo w Polsce sama mechaniczna wentylacja nie przechodzi odbioru powykonawczego kominiarskiego,musi choc jeden grawitacyjny byc,potem zaslepisz.I okien tych dachowych w dobrej klasie termicznej bedzie ciezko znalezc.Nie daj se cisnac przenikalnoscia szyby,bo ta zrobia nawet 0,5,musza podac klase calego okna.Okno kupe traci na ramce szyby i jak duze szklenie to w srodku duzy stalowy profil,mostki robi.
No i tak na koniec to przemysl sciane trzywarstwowa czyli poroterm 25cm,12cm welny ,2 cm oddechu na specjalnej listwie lapiacej skropliny i na to mur z poroterma 12cm i tynk.

Kurna,a obiecalem sobie,ze nie bede sie w budowlanych tematach wypowiadal.No kwestia kosztow-twn dom systemem tradycyjnym zbudujesz o raz taniej niz pasywny.czyli albo 1 pasywny albo 2 normalne :mrgreen:
_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2016-09-16, 10:14   

A i stropy szalowac z pustaka szalunkowego z keramzytu a nie lac jak wiekszosc u nas ,bo mostki robia
_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darek Szczecin 
Kombatant

Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Piwa: 113/163
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-09-16, 14:06   

tom-cio widać żeś fachowiec, dzięki wielkie
Na fotce wrzuciłem tylko poglądowo o jaki kształt mi chodzi
czyli prosty żeby dało się dobrze izolować i żeby kąt spadu dachu pasował do tego co panele fotowoltaiczne potrzebują w Polsce.
Generalnie cały projekt chcę mocno przemyśleć bo mam czas i nigdzie się nam nie śpieszy.
I pewnie jak w życiu bywa nie będę silił się na jakieś niewiarygodne i kosmiczne rozwiązania, tylko wybiorę optymalne i oczywiście wszystko będę konsultował z wykonawcą praktykiem.
Nie musi być specjalnie tanio, ale chcę żeby było mądrze i w miarę energooszczędnie. No i żeby obsługa chaty nie pochłaniała mi pół dnia :ok
Bo jak się przekombinuje to tak to się może skończyć :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darek Szczecin 
Kombatant

Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Piwa: 113/163
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-09-16, 14:36   

a co myślicie o takiej technologii budowy


https://www.youtube.com/watch?v=Wu3YdZL55T0
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2016-09-16, 18:16   

:lol: szybko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wlodo 
weteran


Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Sie 2014
Piwa: 67/68
Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2016-09-16, 19:23   

Darek Szczecin, To jak masz czas to przemyśl jeszcze jaką działkę pod ten dom kupisz.
Bo jak byś trafił taką ze strumieniem,to koszty utrzymanie lecą Ci na łeb i szyję :shock:
_________________
Moja budowa: http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darek Szczecin 
Kombatant

Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Piwa: 113/163
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-09-16, 20:07   

Działka już kupiona, niestety bez strumienia, ale wiatraki widać😄
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarko_66 
weteran

Twój sprzęt: Ducato 3
Dołączył: 03 Sty 2013
Piwa: 42/27
Skąd: Kutno
Wysłany: 2016-09-16, 20:25   

Cytat:
Darek Szczecin napisał/a:
ale wiatraki widać😄
Ciesz się że je widzisz ,ale nie słyszysz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 434/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2016-09-18, 11:22   

Jak już wspominałem interesują mnie rozwiązania energetyczne domu autonomicznego , a nie tylko energooszczędnego czy pasywnego, czyli jak ja to nazywam rozwiązania "kompletne", dające nie tylko jakieś procentowe oszczędności.
Podobna sprawa dotyczy materiałów i technologii zastosowanych przy samej budowie, tak aby to co powstanie, mogło służyć możliwie jak najdłużej . Oczywiście o ile w przypadku rozwiązań energetycznych możemy dojść do 100% , o tyle w przypadku materiałów i technologii, nie jest już na różowo.
Nie ma rzeczy nie zniszczalnych , ale też z drugiej strony aż takich nie potrzebujemy, bo sami też wieczni nie jesteśmy. Chodzi bardziej o akceptowalny czas użytkowania, a przy takim założeniu sprawy stają się realne.

Jako przykład tego co rozumiem pod pojęciem rozwiązania kompletnego , opiszę możliwie krótko , jak rozwiązałem problem budowy i utrzymania przydomowego basenu.

Przydomowy basen w naszym klimacie, to cała masa problemów , zarówno przy budowie jak i codziennej eksploatacji. Panuje nawet taki ogólnie przyjęty pogląd , że basen w Polsce to nieporozumienie, bo okres w którym realnie możemy z niego korzystać jest na tyle krótki, a koszty budowy i utrzymania na tyle duże , że rachunku ekonomicznego nie ma w tym za grosz.
U mnie basen w pierwszej wersji powstał 15 lat temu , a pierwsze doświadczenia pokrywały się dokładnie z tym poglądem. Ponieważ jednak nie chciałem z niego zrezygnować , musiałem znaleźć sposób jak to zmienić ..... i znalazłem.

W obecnej chwili roczny koszt utrzymania basenu to około 150zł (litr klaryfikatora, 2 litry anty-glona i 2 kg chloru ekonomicznego i 2kg PH+), pracy przy nim nie mam praktycznie żadnej (poza załadowaniem podajników w/w środkami , włączeniem co dwa, trzy tygodnie filtra piaskowego w pozycję czyszczenia na parę minut, wyczyszczeniem co jakiś czas osadnika w skimmerze i dwa razy w sezonie wyczyszczeniu na ścianach bocznych śladu po linii wody)
Z basenu korzystam bez ograniczeń zazwyczaj od początku kwietnia do połowy października, a przez cały ten czas mam krystalicznie czystą wodę o optymalnej temperaturze.

Konstrukcja:

- Niecka wpuszczona w grunt ze zbrojonego betonu
- Zbiornik wyrównawczy o pojemności 2m3 do regulacji poziomu wody
- Pokrycie ścian z 3mm błękitnej folii basenowej z podłożem z pianki
- Obieg wody w układzie skimmer- dysze,
- Ogrzewanie za pomocą solarnego ogrzewacza rurkowego z ABS 15m2 połączonego z termostatem, układem zaworów i prostą elektroniką
- Czyszczenie dna za pomocą mechanicznego odkurzacza zasilanego przepływem pompy filtra
- Duży filtr piaskowy z pompą o wydajności 9m3/h
- Układ zasilania na dwóch panelach fotowoltaicznych po 250W każdy + sterownik ładowania i prosty układ elektroniczny załączający, oraz mały akumulator buforowy do zasilania elektroniki w trybie ciągłym.
- Elektrycznie sterowana roleta do przykrywania tafli wody
- Elektronicznie sterowany dozownik chemii
- Układ skimmera, dysz i rur łączących wykonany z solidnych , odpornych na warunki atmosferyczne i chemię basenową materiałów
- Obrzeże basenowe wykonane z naturalnego kamienia (samoczyszczący )

Działanie :

Woda z niecki basenowej jest codziennie przepuszczana przez filtr piaskowy (zasilanie pompy z solarów wtedy , kiedy wytwarzają one prąd , czyli w cyklu dziennym).
Zależnie od temp. otoczenia i wody, jest ona tłoczona albo przez ogrzewacz solarny, albo bezpośrednio do dysz.
Raz w tygodniu (w piątki wieczorem, bo tak sobie zaprogramowałem) dozownik wpuszcza odpowiednią dawkę chloru, anty-glonu i klaryfikatora , a po wykryciu że PH spadło poniżej 6,5, dozowana jest odpowiednia na objętości basenu dawka PH+ (ponieważ w normalnych warunkach występuje tylko zakwaszenie , dlatego PH- nigdy nie miałem potrzeby stosować)
W czasie kiedy nikt nie korzysta z basenu zasunięta jest roleta, która zabezpiecza przed parowaniem, utratą ciepła i chroni przed zanieczyszczeniami wody z zewnątrz.
Podczas pracy pompy z filtrem , przy zamkniętej rolecie działa odkurzacz zbierający z dna zanieczyszczenia które wpadły tam podczas korzystania z basenu , oraz osad wytrącony z wody przez klaryfikator.
Kiedy roleta jest otwarta, woda do filtra jest zasysana przez skimmer, tak aby zbierał on zanieczyszczenia bezpośrednio z powierzchni wody.
W czasie deszczu woda opadowa trafia przez filtr do zbiornika wyrównawczego , aż do momentu jego napełnienia i służy ona potem do uzupełniania ubytków w basenie .
Na czas zimowania wpuszczana jest potrójna dawka chemii, poziom wody jest obniżany poniżej skimmera i dysz powrotnych, a po wydmuchaniu kompresorem resztek wody z obiegu , wloty i wyloty są zatykane specjalnymi korkami.

Cały układ działa autonomicznie przez cały sezon ( w tej formie już piąty sezon) i praktycznie poza kilkoma prostymi czynnościami wykonywanymi raz na jakiś czas, nie ma z tym żadnej pracy.
Co ważne nie jest pobierana jakakolwiek energia z zewnątrz ani na filtrowanie, ani na ogrzewanie (a tej do takiej ilości wody trzeba by baaardzo dużo), ani nie jest pobierana woda z wodociągu.
Konstrukcja i zastosowane urządzenia i materiały zapewniają wieloletnią bezawaryjną pracę . Praktycznie jedynymi urządzeniami jakie mogą ulec awarii są silniki elektryczne w pompie i rolecie, ale i tutaj powodów do obaw nie mam, bo wcześniejsze doświadczenia wskazują na praktycznie zerową awaryjność tych konkretnie zastosowanych.

Podsumowując, jak dla mnie jest to rozwiązanie , które może być modelowym przykładem układów autonomicznych o długim , bezobsługowym okresie działania, opartych na energii odnawialnej.

Jeżeli konstrukcję domu, oraz jego utrzymanie można by oprzeć o tę koncepcję, to jak dla mnie nie potrzebuję więcej .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2016-09-18, 14:36   

Pomijając niewielkie koszty użytkowania, ale jaaaaka wygoda :)
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2018-07-14, 16:28   

Temat trochę zaniedbany, ale warto się zastanowić nad tanią egzystencją. Przez ostatnie lata przetestowałem kilka różnych rozwiązań w różnych warunkach klimatycznych i po ostatnim zimowaniu na południu mam pewne przemyślenia. Najdroższym kosztem przy całorocznym mieszkaniu w kamperze jest... żywność. Przynajmniej jeśli chodzi o nasz przypadek. Spędzając lata na północy i zimy na południu, nie muszę wydawać ani ogrzewanie, ani ochładzania żadnych pieniędzy. Za prąd również nie płacę. Ba w słoneczne dni mam go z nadwyżką, którą mógłbym obradować jeszcze z 2-4 kampery. W pochmurne bilans jest na lekki plus przy takim kamperowaniu. Można powiedzieć uogólniając, że głównymi kosztami jest jedzenie (w tym napitki) oraz na drugim miejscu paliwo. To akurat zależy dość mocno od ilości pokonywanych miesięcznie kilometrów i tego nie przeskoczy. No chyba, że za ileś lat z elektrycznym kamperem ładując do ze słońca. Już lepiej by było mniej jeść, bo to łatwiejsze. :haha:
Sporym kosztem, który chciałbym wyeliminować jest koszt gazu w kartuszach, bo na taki rodzaj mam przerobioną moją kuchenkę. Aktualnie planuję przerobić ją na zasilanie z butli pod autem, więc koszt zminimalizuje się znacznie. Mniej więcej przeliczając na złotówki z ok 700-800zł rocznie na ok 150zł rocznie. No ale dochodzi jeszcze koszt takiej instalacji :)
Myślę, że za rok o tej porze będę na plus i koszt 150zł rocznie można będzie pominąć. Zostanie tylko głównie jedzenie i paliwo a drogę.
Można powiedzieć, że powoli udaje się znaleźć sposób na tanią egzystencję i to nawet bez inteligentnego kampera :ok
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andi at 
Kombatant

Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 20 Lis 2008
Piwa: 80/38
Skąd: wieden
Wysłany: 2018-07-14, 18:28   

To na ile teraz spadłeś w utrzymaniu miesięcznie w euro . Pierwszy rok jak pamiętam to było około 700e miesięcznie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***