[Mavv]

Mamy w planie zawitać do Kopenhagi. Znalazłem na park4night nowo otwart miejski kemping za 30e, z którego jest rzut beretm na przystanek autobusowy.

Współrzędne:
55.647415,12.506711

Link do park4night

Pytanie do doświadczonych Jak z komunikacją miejską w Kopenhadze? Raczej powrót do kamperka wieczorem nie stanowi problemu? Czy macie jakieś sprawdzone metody na jakiś dzienny bilet na komunikację miejską? A może idę w złym kierunku i jest jeszcze coś innego?

[Pawcio]

Hej, w czasie naszego pobytu w Danii śmigaliśmy rowerami po Kopenhadze

[MILUŚ]

[Mavv]

No właśnie w tym roku nie bierzemy rowerów. Więc ten środek transportu odpada

[dulare]

Mavv, nie wiem jak Twój samochód, ale nasz nie mógł wjechać do Kopenhagi ze względu na strefę ekologiczną. Rozwiązaliśmy to w ten sposób (cytat z opisu wyjazdu):

-----------------

EDIT: wygląda na to że moja informacja o strefie ekologicznej jest niepoprawna - w 2019 obowiązuje nadal tylko ciężarówki i autobusy - patrz dwa posty niżej

-----------------

W miejscowości Ishøj jest camping, obok campingu jest spokojny zadrzewiony parking oraz miejsce serwisowania kamperów (N 55.613456°, E 12.369018°) – mogliśmy tam zaparkować bez problemu na kilka dni, posiłkując się energią z solara, używając spokojnie łazienki w kamperze – bo zaraz obok mogliśmy nabrać świeżej wody i pozbyć się ścieków.

Mieliśmy więc rozwiązany problem noclegowy, pozostawała jeszcze kwestia dotarcia do Kopenhagi (15 kilometrów) i zwiedzania. Na szczęście na stacji w Ishøj, w sklepie 7 Eleven można nabyć Copenhagen Card (https://copenhagencard.com/) – kartę która uprawnia do bezpłatnych przejazdów komunikacją w obrębie niemal połowy wyspy oraz bezpłatnych wstępów do różnych muzeów i atrakcji.

Koniec cytatu. Osobiście polecam dojazdy pociągiem do centrum, na kartę Copenhagen byliśmy też w Helsingorze i ogólnie zwiedziliśmy sporo okolic. Pociągi kursują długo w noc, więc nie mieliśmy problemów z późnymi powrotmi np. z Tivoli. Parking przy campingu w Ishøj jest zadrzewiony, spokojny i nadaje się bez problemu na kilka nocy postoju. Ogólnie w Danii spędziliśmy tylko jedną noc na campingu, resztę na spokojnych parkingach w okolicy miejsc które chcieliśmy zwiedzać. Jak masz chwilę na czytanie to zapraszam tutaj: https://blog.dulare.com/category/podroze/dania/

[Mavv]

dulare, mamy chyba Euro4 lub 3, nie pamiętam. Francuskie Criti'air4, jesli coś Ci to mówi

Spróbuję w wolnej chwili poczytać Twój blog. Ten kemping z pierwszego posta jest oddalony o 6km od obwodnicy, do centrum jeszcze jest kilka kilometrów. Od którego miejsca jest zakaz wjazdu do Kopenhagi?
Jeśli ten kemping, co znalazłem, nie wypali (pełny itp), to wrócimy na ten od Ciebie. Blisko obu kempingów jest przystanek autobusowy.
Karty zamówimy na telefon, syn się łapie na darmową, więc 3 karty potrzebujemy. Dobrze wiedzieć, że komunikacja kursuje do późna, bo żona chce zobaczyć Tivioli wieczorem.
O własnie - jak tam z komarami?

[dulare]

Mavv, wygląda na to że się pomyliłem co do strefy ekologicznej - obowiązuje dla samochodów powyżej 3,5 tony. Nie wiem jak ja to sprawdzałem w ubiegłym roku

Tutaj opis strefy z którego wynika że obowiązuje ciężarowe i autobusy:
https://www.ecosticker.dk.../kopenhaga.html

[Mavv]

Dzięki za linki

Pobrałem apkę, wpisałem kilka dancyh z dowodu i oto rezultat:

---

Kopenhaga.jpg Nissan może wjechać :)

Plik ściągnięto 2618 raz(y) 45,36 KB

[westa76]

co to za apka?

[Mavv]

westa76, Green-Zones. Link do niej jest w linku od dulare.

[moskit]

Trafiliśmy na dzień bezpłatnego parkowania w Kopenhadze , staliśmy cały dzień 50 m od fontanny
55°41'19.2"N 12°35'49.9"E

[andi at]

[Mavv]

moskit, fajne miejsce Ale chyba by nas przegonili, gdybyśmy tam byli 3 dni

Co do naszego miejsca pobytu - prosty "kemping", jakiś stary plac przerobiony na miejsce dla kamperów. Jest prąd, są prysznice, czysta woda, miejsce zrzutu szarej (jedna z kratek na placu) i miejsce dla opróznienia kibelka. W cenie 30e za noc jest wszystko. Do przystanku autobusowego 3 minutki spacerkiem, autobus o numerze 10 jedzie do centrum. Niby 30e za noc to drogo, ale patrząc na ceny w Danii i na bliskość do komunikacji miejskiej - nie było źle.

[Tadeusz]

[Mavv]

Tadeusz, jak pisałem powyżej, w tym roku rowery nie mogły z nami pojechać