Dzisiaj na targach "Wiatr i Woda"nabyłem drogą kupna grilla bezdymnego.
Na stoisku pracował i istotnie nie dymił.
Używa ktoś? Jak to się sprawdza?
grill.jpg
Plik ściągnięto 54 raz(y) 144,22 KB
grill1.jpg
Plik ściągnięto 49 raz(y) 138,82 KB
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Grill jest na węgiel,ale obudowa się nie nagrzewa i można go przenosić.
Kupiłem go z myślą o zabieraniu na łódkę
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Dziś ten węgiel sprzedawali po 10zł.
Z węglem to jest tak,że często w tym najtańszym jest domieszka węgla z drzewa iglastego i kopci sam z siebie
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Jakoś mam mieszane uczucia co do takich nowinek. W tamtym roku kupiłem w markecie budowlanym O.. cudowny niemiecki węgiel drzewny. Kosztował 2-3 razy tyle co standardowy i miał się palić 3 godziny, tylko nikt nie napisał, że samo rozpalanie zajmuje 1,5 godziny
Cholerstwo w ogóle nie chciało się palić
Jednakże Marku życzę, żeby grill działał jak należy
Mam Mareczku to cudo już od paru lat. Sprawdza się. Bardzo łatwo go umyć. Dymi tylko przy rozruchu i zależy to od rodzaju rozpałki. Wożę go na stałe w kamperze. W czasie grilowania można go trzymać nawet na stoliku. Obudowa prawie zimna. Do kamperowania nadaje się znakomicie.
_________________ Mirek ze Szczecina
I znowu jeden post więcej Nie kłóć się z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a później pokona doświadczeniem. www.shippol.plwww.uszczelki-cnc.pl
Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2017-03-20, 19:41
Trochę to przekręt...
Niby bezdymny a dymi przy rozpalaniu
To co grzeje mięsko??? Gdzie te spaliny z węgla
Ja mam gazowy i używam nawet w domu bezpieczny jak kuchnia gazowa...
Jedynie co się może zadymić to jak przypalę co nie co
To sztuczka marketingowa. Węgiel jak się pali to i dymi. Tu chodzi o to, że tłuszcz z mięsa nie kapie na węgiel, bo to najbardziej dymi. Normalnie to powinno być : grill mniej dymiący, ale grill bezdymny brzmi marketingowo znacznie lepiej. Są też grille elektryczne, w których grzałka jest schowana pod rusztem tak aby tłuszcz z mięsa nie mógł kapać beśrednio na rozgrzną grzałkę. Tłuszcz spada na zimną tacę na dole i w efekcie grill nie dymi. Przepraszam, mniej dymi.
Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu Pomógł: 13 razy Dołączył: 17 Paź 2015 Piwa: 95/195 Skąd: Nicelea
Wysłany: 2017-03-20, 21:11
rjas napisał/a:
Jakoś mam mieszane uczucia co do takich nowinek. W tamtym roku kupiłem w markecie budowlanym O.. cudowny niemiecki węgiel drzewny. Kosztował 2-3 razy tyle co standardowy i miał się palić 3 godziny, tylko nikt nie napisał, że samo rozpalanie zajmuje 1,5 godziny
aaaaa... bo nie użyłeś wspaniałej niemieckiej rozpałki do cudownego węgla.
tylko sprawdź w instrukcji dokładnie która rozpałka...
Jak mówią Niemcy: "Polak najpierw zepsuje a potem czyta instrukcję".
Nie przeczytałeś instrukcji i zepsułeś cudowny węgiel...
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum