Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kobieta i kamper
Autor Wiadomość
Spax 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato i Hobby 495
Nazwa załogi: Spax
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 08 Mar 2016
Piwa: 193/346
Skąd: Kolumna
Wysłany: 2017-01-28, 23:54   

Robert.
Miałem już iść :szeroki_usmiech I zaraz idę.
Basen to może przegięcie, ale wanna hmm... ;)

Renate.
Wciągające to jest. Kawę sobie przygotuj. :)

good night & gute Nacht
_________________
Moje miescówki w Grecji »»» https://bonvoyage-travel.eu/maps/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
izola 
Kombatant


Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 20 Sty 2015
Piwa: 222/153
Skąd: Westfalia
Wysłany: 2017-01-28, 23:57   

kawa o tej porze mi szkodzi ale lampka czerwonego nie ;)
Spij dobrze Spax :spoko

czytam właśnie o jego wyprawie po piwniczkach w Eger - to lepiej do tematu wino pasuje :-P
_________________
http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-01-29, 00:16   

Też dawno wina nie piłem :shock:
Trzeba nadrobić :-P
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
OMEGA 
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2007
Piwa: 40/52
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2017-01-29, 09:30   

Spax The Dog , podałeś fajnego linka , będzie co czytać przez kilka ziomowych wieczorów , fajnie opisuje swoje trasy , widzę ze nawet Zakopane odwiedził.
_________________
Marian

za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Spax 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato i Hobby 495
Nazwa załogi: Spax
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 08 Mar 2016
Piwa: 193/346
Skąd: Kolumna
Wysłany: 2017-01-29, 09:37   

OMEGA, Chłopak pisał na bieżąco... chyba właśnie do momentu Węgry. Już nie pamiętam. Tak dawno temu to czytałem. Ostatnio jak zaglądałem to relacje są z wielkim opóźnieniem (2 lata). Warto czytać od początku. Fajna historia.
_________________
Moje miescówki w Grecji »»» https://bonvoyage-travel.eu/maps/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
orys 
stary wyga


Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sty 2017
Piwa: 58/13
Skąd: Glasgow
Wysłany: 2017-01-29, 21:27   

toscaner napisał/a:
Robert, jeden Robert już jeździ, to drugi też może :mrgreen:

Swoją drogą lekki hardcore. Nie wiem czy podziwiać.
Bo znam sporo ludzi tutaj co przy -10C żyją w kamperach


Pozwolę sobie na mały off topic - takie mrozy tutaj to naprawdę rzadko się zdarzają - mieszkam w tym kraju już dwunasty rok, to mam troszkę spojrzenia na tą sprawę. Szczególnie na zachodnim wybrzeżu przez te prady ciągle wieje cieplejszy wiatr. Takie np. ogrody botaniczne w Inverewe - szerokość geograficzna Syberii, a rosną tam normalnie tropikalne rośliny. Palmy czy rododendrony też nie są tu niczym nadzwyczajnym. Tu klimat jest tak łagodny, że rolnicy na polach potrafią uprawiać warzywa na okrągło przez cały rok - kiedyś widziałem jak w lutym spod śniegu który akurat spadł wykopywali kalafiory.

Przez parę lat jeździłem po szkockich highlands busem (taką miałem fajną pracę, że śmigałem między dystylerniami) - bez ogrzewania ani niczego, sprinterem w podstawowej wersji - co prawda nie nocowałem w nim, ale zdarzało się czekać cały dzień na załadunek albo przekimać parę godzin - miałem ze sobą zawsze "na wypadek awaryjny" taki kieszonkowy śpiworek z komfortem do +7 stopni i spokojnie dało się wytrzymać, najwyżej co trzy kwadranse włączając silnik na kilka minut.

Cytat:
Ale da się. Ludzie na Syberii mieszkają, a w Szkocji nawet w zimie czasem ktoś śpi w namiocie przy plaży. Brrrr.
Fotka z przed paru dni:


Namoty to także żaden problem. Osobiście nie spałem jeszcze w totalnej zimie, ale w listopadzie i we wczesnym marcu jak najbardziej. Sekretem jest posiadanie małego namiotu: taki momentalnie się nagrzeje i jak się ma dobry śpiwór i podłoży się pod siebie nie tylko karimatę ale jakieś koce czy dodatkową izolację, to można bez problemu przespać cała noc. Ta fotka jest zrobiona podczas wycieczki "na zakończenie sezonu" pare lat temu na przełomie października i listopada i spałem tu awaryjnie w śpiworze z supermarketu który teoretycznie miał ekstremum -5. I było mi jak pączkowi w maśle.

Ty do Szkocji z tego co widziałem zawitałeś podczas okresu najbardziej ekstremalnej pogody od lat, ale generalnie nie ma tu problemu. Bo jeśli jest wiatr - to mocny, ale ciepły. Jeśli jest zimno, to zwykle nie ma wiatru. Jesli jest mróz, to rzadko jest pochmurno, więc rano słońce Ci nagrzeje namiot...
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-01-29, 21:55   

Orys, to był przykład, ale i tak nie wiem czy tak rzadko, bo tej zimy na wschodniej stronie było już spokojnie z ponad 20 nocy na minusie. A zima się jeszcze nie skończyła. Teraz jest -1C, a ma niby być -3C, więc to rzadko to może, ale pewnie nie tej zimy. :-/
A wystarczy jedna noc żeby ktoś zamarzł. Albo się udusił czy tam zaczadził.

Ty chyba nie zrozumiałeś w jakim kontekście napisałem, to z czego powyrywałeś fragmenty i robisz OT. :mrgreen:
I nie musisz nam tłumaczyć, że jak zimno to w namiocie się da. W Himalajach też ludzie w namiotach nocują, a jest jeszcze zimniej. Wszystko kwestia kasy na sprzęt.
Ale nie chce mi się rozwijać
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
orys 
stary wyga


Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sty 2017
Piwa: 58/13
Skąd: Glasgow
Wysłany: 2017-01-30, 04:08   

Mi generalnie chodziło o to, że w Szkocji to żaden wyczyn. Nawet -3 to jednak nie -30 :)

A po wschodniej stronie to generalnie jest zimniej, bo ciepłe prądy i wiatry to z zachodu. Czyli jak w Aberdeen masz -3 to na Hebrydach będziesz miał z 10 stopni więcej.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-01-30, 14:25   

No wiem, że tam cieplej. Sam nie wiem czemu tu siedzę. :shock:
Czas się przenieść na zachodnią. Dziś w Dunbar znów -3C.
Może na Skye, tam mi się podobało i palmy mają. :mrgreen:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bajaga 
Kombatant

Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lut 2012
Piwa: 108/7
Wysłany: 2017-01-30, 14:42   Re: Kobieta i kamper

Kogi napisał/a:
Poczytajcie sobie :)

http://www.cafebabel.pl/l...jaja-swiat.html


Wszystko można... Tylko nikt mi nie powie, że gdyby ta pani miała x razy więcej pieniędzy niż te 4 tys € to by nie kupiła fajniejszego auta z "bajerami" typu normalna łazienka z prysznicem, porządne ogrzewanie i ocieplenie i takie tam. A to co ona mówi nazywa się racjonalizowaniem sobie wyboru. Przekonywaniem samego siebie że jest super i lepiej być nie mogło.
A fragment o braniu prysznica w pracy i gdy jest zimno maksymalnie długim siedzeniu w robocie lub spacerach po mieście (pewnie po galeriach handlowych bo ciepło) brzmi żałośnie i ponuro.
_________________
Pozdrawiam,

Bajaga&Instruktori
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
izola 
Kombatant


Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 20 Sty 2015
Piwa: 222/153
Skąd: Westfalia
Wysłany: 2017-01-30, 16:47   

"propaganda" też musi być - jak by napisała że ma voll wypas- by jej co nie jeden zazdrościł lub trgo nie życzył, a tak to przynajmniej ją pożałują itd ...a jak widzą zapleśniałe pojemniki po yoghurtach w szoferce to tym bardziej ... :diabelski_usmiech
wszystko to jest wyrachowana taktyka :mrgreen:
_________________
http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2017-01-30, 19:42   

Kobitki wiedzą jak... zwrócić na siebie uwagę. :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-01-30, 20:29   

Stawiam piwko :pifko , bo się z tym baaardzo zgadzam. Tak samo uważam, że gdyby miała większy budżet, to by w życiu nie kupiła tego co kupiła i wolałaby coś z np. tym prysznicem, jakimś ogrzewaniem itp.
Wiem co mówię, bo mojego kampera projektowałem kilka miesięcy i do tego budowałem kolejne więcej miesięcy. Ciągnęło się też trochę dlatego, że wolałem dopiąć na ostatni guzik niż jeździć niedorobionym.
Po zakończeniu prac w 95% ruszyliśmy w trasę. Pozostałe 5% skończyłem w drodze, a z tych 95% może z 2% udoskonaliłem.
Dzięki temu nie zniechęciłem się, a wręcz pokochałem kamperowanie. Kolejny będzie z podobnymi rozwiązaniami.
Gdybym nie miał pełnowymiarowego prysznica, pewnie dawno bym podziękował, gdybym nie miał dużej kuchni itd. itp...

Jedyna rzecz, której czasem brakuje to przestrzeń, ale tego nie ukrywam i nie piszę, że mam salony. Generalnie wystarcza, gdy siedzę przy laptopie i piszę na CT. W domu też bym pewnie siedział na podobnej kanapie i trzymał tego samego laptopa na stoliku.

Brakuje miejsca gdy wpadają znajomi i akurat jest kiepska pogoda.
Poza miejscem cała reszta jest zaprojektowana pod moje gabaryty, więc wszędzie się mieszczę i wszytko robię komfortowo.
Oczywiście gdybym miał jeszcze większy budżet, to kupiłbym większą bazę i ram zrobił większą salonkę. A może coś powyżej 3,5T z jakimś bagażnikiem na małe autko.


Gdybym miał żyć jak ta dziewczyna, to dałbym sobie dawno spokój, ale jak pisałem wcześniej każdy akceptuje jakiś tam poziom. Znam tu osoby, które nie mają w blaszakach izolacji, ogrzewania, wody, kibla, prysznica i też żyją miesiącami a nawet latami.
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
orys 
stary wyga


Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sty 2017
Piwa: 58/13
Skąd: Glasgow
Wysłany: 2017-01-30, 22:56   

toscaner napisał/a:
Może na Skye, tam mi się podobało i palmy mają. :mrgreen:


w 2016 była jakaś promocja na promy na wyspę Mull. Za auto z czterema pasażerami zapłaciłem 15 funtów. Jeśli jeszcze nie byłeś, to polecam, przepiękna wyspa (trochę mi głupio, bo czuję się jak spamer, ale: http://orynski.eu/mull-io...kawal-historii/ taki nieoficjalny przewodnik).

Jak budźet jest ważny, a wolisz trochę pozwiedzać to pojedź sobie do Fort William, stamtąd kieruj się na Mallaig ale skręc na Ardnamurchan i po pozwiedzaniu tamtych pięknych okolic masz niedrogi promik z Kilchoan do samego Tobermory.

A najbardziej to polecam Hebrydy Zewnętrzne. Jeśli podobało Ci się na Skye, to obowiązkowo. Mi Skye też powodowało opad szczęki póki nie wylądowałem tam. Bo tam jest wszystko po prostu jeszcze bardziej.

To jest dość droga opcja, ale moim zdaniem warto - jak znajomi do mnie przyjeżdżają to zawsze polecam, często się krzywią na ceny biletów, ale nikt z tych, którzy się zdecydowali szaprnąć nie żałował: https://www.calmac.co.uk/...e-Harris--Lewis

Moim zdaniem najpiękniejsze są te południowe - Barra i Eriskay... Na Vatersay na przykład (połączona groblą z Barrą) masz taką miejscówkę z której w promieniu 300 metrów masz plaże od zachodu, wschodu i południa :-)

A jakbyś przejeżdzał przez Glasgow, to wiesz :-)
_________________

Ostatnio zmieniony przez orys 2017-01-30, 23:01, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 238/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-01-30, 23:00   

No tam jeszcze nie byłem, ale wybieram się w tym roku jak się trochę już ociepli.
Stawiam pierwsze, zasłużone, wirtualne :pifko
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***