Praca w kamperze |
Autor |
Wiadomość |
michalk
początkujący forumowicz
Dołączył: 29 Gru 2016 Postawił 1 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-01-04, 14:53 Praca w kamperze
|
|
|
Czy są na forum osoby, które pracują zdalnie ze swojego kampera? Mam parę pytań, może być tu, może być na PW.
Ponoć w Polsce to rzadkość, ale zawsze warto zapytać.
|
|
|
|
 |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2017-01-04, 15:05
|
|
|
Kiedyś wziąłem pracę do kampera na wyjazd. Coś miałem skończyć i wysłać na mejla. To była meczarnia. Raczej więcej tego nie zrobię. Choć moje zajęcie na to pozwala. |
|
|
|
 |
michalk
początkujący forumowicz
Dołączył: 29 Gru 2016 Postawił 1 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-01-04, 15:18
|
|
|
slawwoj napisał/a: | To była meczarnia. |
Męczarnia bo brak miejsca, czy może brak możliwości odizolowania się od reszty współpasażerów? Czy może jeszcze z innego powodu? |
|
|
|
 |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2017-01-04, 16:01
|
|
|
Bo kurna wszyscy wokół wypoczywali, integrowali się, rechotali a ja musiałem napierniczac. |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-04, 16:27
|
|
|
Niestety czasem trzeba .... BYŁO !!!
Teraz mam nadzieje ,że nie .
W moim przypadku , to praca "komputerowa" była na komputerach w robocie i w domu .
Przez Teamviwer.
Dlatego zawsze mam "swój" internet abonamentowy. Za fryko z lekkim muleniem ale spokojnie , tak jak na swoim pulpicie .
To raczej robota interwencyjna , na stałe to gorzej niż zabierać pracę do domu lub mieszkać w pracy . |
|
|
|
 |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2017-01-04, 16:56
|
|
|
Bronek nie wyobrażam sobie jakbyś w kamperze musiał wykonywać swoją robotę niekomputerową
Klientka na alkowie Ty z poziomu pokładu |
|
|
|
|
 |
michalk
początkujący forumowicz
Dołączył: 29 Gru 2016 Postawił 1 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-01-04, 17:04
|
|
|
slawwoj ja już tam nie wnikam jaką kto ma pracę :D
Chodziło mi raczej o to czy jak już ktoś MUSIAŁ pracować, to gdzie siedział z tym laptopem / papierami / klientką i czy było mu wygodnie? Oczywiście pomijając radosne okrzyki z zewnątrz wydawane przez tych, co akurat mieli wolne.
Czy stół z jadalni jest wystarczający czy przydałby się raczej np. jakiś osobny blat do takiej pracy? |
|
|
|
 |
Roberto
weteran

Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 69/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2017-01-04, 17:23
|
|
|
michalk napisał/a: | Czy stół z jadalni jest wystarczający czy przydałby się raczej np. jakiś osobny blat do takiej pracy? |
Staram się zrozumieć jakiego rodzaju odpowiedzi oczekujesz, ale może to być trudne, ponieważ w kamperze to chyba ewentualnie prace biurowe można wykonywać a i to nie wszystkie
Jeśli chodzi o obsługę laptopa to niewielki stolik w zupełności mi wystarcza. W poprzedniej blaszance też nie było problemu. Ale gdybym chciał przenieść do kampera swój warsztat elektroniczny to musiałbym chyba wszystkie meble wywalić
W tym temacie musiałbyś chyba pogadać np. z toscanerem. On mieszka, odpoczywa i pracuje w swoim kamperze od wielu miesięcy - zwłaszcza, że sam go zaprojektował i zbudował |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
 |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-01-04, 17:32
|
|
|
Jadąc drogami po zachodniej Europie na rogatkach stoi bardzo dużo kamperów wykorzystywanych do pracy. Włascicielki przeważnie siedzą pod porasolką. |
|
|
|
 |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/306 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2017-01-04, 17:41
|
|
|
Może w końcu nowoczesne technologie w tej dziedzinie dotrą do Polski. |
|
|
|
 |
Victus
zaawansowany

Twój sprzęt: WV T4 Multivan
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lut 2016 Piwa: 5/7 Skąd: Warszawa - Ursus
|
Wysłany: 2017-01-04, 17:47
|
|
|
Wszystko można zrobić, ja na przykład zabrałem ze sobą w Tamto lato nawet drukarkę a auto mam jak w awatarze.
Dodam jeszcze ze drukarka niala 30x25x20 i nie użyłem jej ani razu przez te trzy tygodnie wypoczynku |
|
|
|
|
 |
dulare
weteran

Twój sprzęt: LMC Liberty A 723G
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 94/83 Skąd: Zielonki k. Krakowa
|
Wysłany: 2017-01-05, 11:15
|
|
|
michalk, ja od trzech lat spędzam część wakacji pracując zdalnie. Urlopu nie starcza żeby cały czas wypoczywać, a firmę mam taką że spokojnie mogę miesiąc się w biurze nie pokazywać byle by robota była zrobiona.
W skrócie wygląda to tak: wyjeżdżamy kamperem z całą rodziną na jakiś camping w fajnym miejscu (bo nie trzeba szukać wody i zrzutu co chwilę). Zabieram ze sobą laptopa i modem GSM do internetu. Ja zazwyczaj wstaję bardzo wcześnie, około 6:00 rano jestem już w kabinie i pracuję - tam sobie zrobiłem małe stanowisko do pracy, nie potrzebuję nic poza odpowiednim ułożeniem komputera na półeczce i podpięciem do przetwornicy. Koło 9-tej wstaje reszta towarzystwa, robię sobie przerwę na śniadanie. Czasem w ciągu dnia robię sobie przerwę na wyjście gdzieś z dziećmi lub którymś jednym dzieckiem, jakieś krótkie kąpiele w morzu czy jeziorze, szybkie zakupy. Po obiedzie jeszcze trochę pracy i zazwyczaj przed 16-stą mam już spokojnie swoje osiem godzin. Popołudnie zostaje dla rodziny i na wypoczynek. Czasem jak jest jakaś okazja to robię na odwrót - rano z rodziną, po południu i wieczorem praca. Albo trochę pracy rano, trochę pod wieczór.
Na odgłosy otoczenia pomagają dobre słuchawki. Trzeba mieć wyrozumiałą rodzinę, trzeba też żeby rodzina rozumiała że nie mogę zawsze sobie pozwolić na bycie wyłącznie z nimi. Radzimy sobie i uważam że jest to jakieś rozwiązanie jeśli Twoja praca pozwala na działanie zdalne.
Jeszcze jedna ciekawostka - mieliśmy w 2015 takie wakacje, że od poniedziałku rano do piątku po południu siedzieliśmy na jednym campingu (na Mazurach), w piątek wyjeżdżaliśmy i cały weekend zwiedzaliśmy różne atrakcje stając na dziko, w poniedziałek rano przyjeżdżaliśmy na jakiś inny camping na Mazurach i znowu do piątku postój. Spędziliśmy tak miesiąc. W 2014 roku byłem w ten sam sposób sam z dwoma starszymi córkami na Mazurach - ale starsze córki same się sobą zajmą a po drugie - przez część czasu były tam na obozach. W 2016 przez ponad dwa tygodnie staliśmy na jednym campingu nad polskim morzem. To samo planujemy na 2017.
Jeśli masz jakieś pytania to pisz albo dzwoń |
_________________ "Nie należy wierzyć wszystkiemu co się przeczyta w internecie" - Maria Skłodowska-Curie
Konwerter współrzędnych geograficznych i GPS |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
michalk
początkujący forumowicz
Dołączył: 29 Gru 2016 Postawił 1 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-01-05, 11:58
|
|
|
dulare, dzięki wielkie, Twoja odpowiedź dała mi nieco lepszy pogląd na to jak to wygląda. Jak będę miał jeszcze jakieś konkretne pytania to na pewno się odezwę
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
kalinin
weteran mirek@kalinin.pl
Twój sprzęt: Laika Kreos 4012
Nazwa załogi: Kalinka
Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 400/482 Skąd: Jedlińsk k/Radomia
|
Wysłany: 2017-01-05, 13:26
|
|
|
Pracuje podobnie jak durale. Teraz o wiele łatwiej znalezc niekodowane Wifi ale najlepiej miec własny modem, który szczególnie w granicach UE jest coraz tańszy. Wykorzystuję TeamViewer do łaczenia się z serwerem w firmie. Wystarczą mi 2 godziny pracy rano i godzine po południu na sprawdzenie otrzymanej korespondencji. |
_________________ Rozum przychodzi z wiekiem, najczęściej jest to wieko trumny. |
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 137/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2017-01-05, 14:21
|
|
|
Robotę to najepiej zostawić w domu. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
 |
|