 |
|
akumulator AGM |
Autor |
Wiadomość |
Jacek Lisiecki
trochę już popisał
Twój sprzęt: przyczepa Chateau, na kampera jeszcze czekam
Dołączył: 28 Wrz 2014 Skąd: Warszawa Wlochy
|
Wysłany: 2016-01-16, 01:09 akumulator AGM
|
|
|
Drodzy Forumowicze,
Przepraszam, ze malo sie udzielam, ale chwilowo taka koniecznosc. Nie wyjechalem w ostatnie lato, nie mam wiedzy i doswiadczenia, ktorym moglbym sie podzielic. Jak zaczne jezdzic, to moze sie zmieni. Tymczasem doposazam swoja przyczepe i potrzebuje - tak mi sie zdaje - akumulator tzw. zelowy (czyli glebokiego rozladowania - w skrocie chyba AGM). Kolega, do ktorego mam absolutne zaufanie w zakresie uczciwosci, poleca mi dwuletni Europower EPL 110Ah zdemobilizowany z jednej sieci komorkowej za 450zl (nowy w jednym sklepie w Sopocie kosztuje 1700zl).
o taki
http://sklep.digitex.pl/p...ator-epl-110-12
Ale mam kilka opinii fachowcow, ktore mi to odradzaja. Jestem juz troche skolowany.
Kolega montowal stacje przekaznikowe telefonii komorkowej i poleca. Moj klient, prezes Benning ELectronics, produkuje UPSy dla przemyslu, odradza, bo wg niego ten model po kilku miesiacach stania na polce bardzo powaznie ucierpi. Moi elektrycy samochodowi znaja sie na tym troche, ale nei za bardzo. SPrawdzili zywotnosc akumulatora i wyszlo im 96% naladowania, ale ok 21% zywotnosci. Tyle, ze nie wiedzieli, jaki ustawic prad rozruchu w parametrach badania - prawdopodobnie wcale nie nalezalo tego badac w ten sposob, bo mi sie wydaje, ze taki akumulator nie charatkeryzuje sie pradem rozruchu.
Poprosilem o dokladniejsze informacje sprzedawce z SOpotu, oferujacego taki sam, jak "moj", tylko ze nowy - nie umial odpowiedziec, czy mozna ten akumulator zostawic na polce na 6-12m-cy albo rozladowac prawie do zera.
W Warszawie na rogu Promyka i Kleszczowej jest sklep z akcesoriami przeciwpozarowymi, udam sie tam w poniedzialek, moze mi cos powiedza.
W przyczepie mam oswietlenie LED, na gaz lodowke, ciepla wode i ogrzewanie. Zakladam, ze lodowka torche potrzebuje pradu - tak jak piec gazowy potrzebuje iskre, zeby spalac gaz. Pompka wody i wiatrak do ogrzewania tez dzialaja na prad.
Planuje czasami stawac na dziko, a czasami na kempingu, wiec zapewne 110Ah nie bedzie mi potrzebne, ale z drugiej strony lepiej miec wiecej pradu niz mniej.
Jakie macie doswiadczenia z akumulatorami AGM? Czy to prawda, ze potrzeba do nich specjalnego prostownika?
dziekuje
jacek Lisiecki |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-01-16, 04:43
|
|
|
Odpowiem tak , ..... raz :j est tu temat o akumulatorach
Dwa , głębokiego rozładowania OK, od biedy ten Twój może być
Ale....
Oprócz cechy w/w powinien być tzw. Cykliczny.
Te z serwerowni , są raczej przystosowane do zasilania awaryjnego, czyli trzymają długo i prąd pobierany jest rzadko.
Cykliczny , głębokiego rozładowania , przystosowany jest do ciągłych poborôw, ładowań- ten jest polecany do amperôw
Żele i AGM wymagają innych ustawień ładowania . ( w nowszych kamperach są zweorki , przełaczniki na ładowarkach . A regulator od solara równueż musi takowe obsługiwać.)
AGM , to z lekka inna technologia od żelowych .
Na dodatek nie ma idealnego.
Tu ludzie mają tanie kwasowe i są zadowoleni itp....trafili na dobre produkty.
Przejrzyj forum. |
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2016-01-16, 09:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2016-01-16, 09:24
|
|
|
Graniczna wartość rozładowania dla praktycznie każdego akumulatora to 10.8V. 10.8V to jest właśnie "głębokie rozładowanie". Jeżeli akumulator jest rozładowany bardziej, to bezpowrotnie traci pojemność. Po rozładowaniu "do zera" potrzebne są specjalne zabiegi, żeby odzyskać choćby 50% pojemności.
Akumulatora ups-owego AGM nie należy również badać względem prądu rozruchowego, bo się go po prostu uszkadza takim badaniem - płyty nie są przystosowane do dużych prądów, grzeją się i wyginają. Jeżeli badali Ci akumulator tym sposobem, również mógł zostać uszkodzony.
AGM ładuje się nieco niższym napięciem niż akumulatory kwasowe, co jest problemem głównie, jeśli chciałbyś ładować go w czasie jazdy, a alternatora. Co fajniejsze prostowniki samochodowe mają opcję ładowania AGM (np. Bosh C7).
Żeby sprawdzić, w jakiej kondycji jest faktycznie jest ten akumulator należy:
1) Naładować go "do pełna" odpowiednim prostownikiem,
2) Podłączyć do niego żarówkę 12V ~66W oraz woltomierz.
3) Zapisywać co godzinę, jakie napięcie jest na woltomierzu.
4) Przerwać pomiar, gdy tylko dojdzie do 10.8V.
Jeżeli pomiar potrwa 20 godzin, to ma on 100% swojej pojemności. 10 godzin - 50%, etc.
Masz jakieś urządzenie zapobiegające głębokiemu rozładowaniu? |
_________________
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2016-01-16, 09:46
|
|
|
sporo..
|
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
JaWa
Kombatant Pierwsza "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/235 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2016-01-16, 10:24
|
|
|
Jacek Lisiecki napisał/a: | Jakie macie doswiadczenia z akumulatorami AGM? |
Kup taki LINK jest nowy, jest AGM, a nie wyeksploatowana staroć. |
_________________ Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
 |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2016-01-16, 10:25
|
|
|
Jacek Lisiecki napisał/a: | Tyle, ze nie wiedzieli, jaki ustawic prad rozruchu w parametrach badania - prawdopodobnie wcale nie nalezalo tego badac w ten sposob, bo mi sie wydaje, ze taki akumulator nie charatkeryzuje sie pradem rozruchu. |
Właśnie doczytałem - na obudowie akumulatora napisano: prąd maksymalny 33A. Obawiam się, że mogli go uszkodzić tym pomiarem. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2016-01-16, 12:27
|
|
|
Posłuchaj mojej rady.
Wejdź na stronę:
http://www.centrumakumulatorow.pl/
Centrum akumulatorów w Józefowie polecam bo od lat korzystam z jego usług. Prowadzi je znakomity fachowiec, który zresztą jest kamperowcem.
Otrzymasz dokładnie to czego potrzebujesz, najwyższej jakości i dopasowane idealnie do wymagań Twego kampera.
A tak na marginesie - akumulatory AGM nie są żelowe. Są to kwasowe, z uwięzionym w specjalnych separatorach z maty szklanej, elektrolitem. W żelowych zaś elektrolit wymieszany z dwutlenkiem krzemu tworzy żel co wydłuża żywotność i obniża znacznie możliwość poboru większego prądu. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-01-16, 12:31
|
|
|
Ja tam moje 1,5 roczne mogę oddać za darmo. Do ledów, TV nadal na lata.
Nigdy bym nie kupił używanego akumulatora i jeszcze za cenę większą niż można kupić nowy niezły akumulator.
Żelowe nie nadają się do kampera, czy przyczepy, jeśli ładowanie podczas jazdy odbywa się z alternatora poprzez przekaźnik (separator z przekaźnikiem itp.). A z reguły tak jest.
No ale o tym już
Ja w każdym razie nigdy nie kupię żelowych do kampera.
Ja zawsze będę polecał najtańsze kwasowe, bo i tak akumulatora nie kupujemy na całe życie i lepiej co jakiś czas kupić nowy. Poza jakimiś cudownymi wyjątkami, nowy zawsze będzie lepszy niż najlepszej marki kilkuletni.
A to znaczy - kup taniego kwasiaka i tak będzie na lata. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2016-01-16, 13:01
|
|
|
toscaner napisał/a: | Ja tam moje 1,5 roczne mogę oddać za darmo. Do ledów, TV nadal na lata. |
Nie wiemy, jak kolega chce z tego korzystać. Jeżeli to przyczepa bez solara i będzie stał na dziko np. tydzień, to nawet do ledów i TV i reszty drobiazgów przyda się większa pojemność. |
_________________
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-01-16, 13:25
|
|
|
Na pewno trzeba policzyć ile przez np. tydzień zużywa i dobrać pojemność, jeśli jeszcze bez solarów.
Obawiam się, że 110Ah z naklejki, a realnie kto to wie (jak to z używką), też może być mało.
Uważam, że płacenie prawie pół tysia za nieznaną używkę bez gwarancji jest bez sensu i dlatego dla porównania zaproponowałem moje za darmo. Problem tylko, bo aktualnie jestem w Szkocji.
A za 450 zł to można kupić większą nówkę na gwarancji i jeszcze zostanie na opicie. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
|
 |
Mandus
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 295
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2015 Piwa: 14/4
|
Wysłany: 2016-01-16, 18:01
|
|
|
Podpisuję się obiema rękami pod powyższymi postami - choć nie mam wielkiego doświadczenia w temacie akumulatorów do karawaningu - ty TYLKO NOWY. Ja za AGM głębokiego rozładowania 100Ah zapłaciłem brutto 590zł - BPower
AGM jest lepszy od zwykłego kwasiaka - można bezpiecznie włożyć do części mieszkalnej (zwykłego kwasowego nie powinno się) a różnice w cenach niewielkie. |
_________________ W tym sporcie... zawsze jest sezon w pełni... |
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-01-16, 18:24
|
|
|
Z jakiego powodu nie powinno się?
Bo nie ma naklejki "for kamper"?
Takie gadanie to głównie na poprawę samopoczucia, gdy się wydało 3-4x więcej niż za zwykłego kwasiaka.
Dzisiejsze aku to nie to samo co 20-30 lat temu.
Z tym nie powinno się, to bzdura i też już |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
|
 |
Mandus
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 295
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2015 Piwa: 14/4
|
Wysłany: 2016-01-16, 18:37
|
|
|
Chyba nie masz racji - kwasowych nie powinno się stosować w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie śpią ludzie ze względu na opary, które są szkodliwe. Żelowe i AGM mają znacznie mniejszą emisję (typowo żelowe najmniej). Bynajmniej nie chodzi o naklejkę...
A że można praktycznie wszystko, to wiadomo - można włożyć i jeździć latami i być może ten kwas nie zaszkodzi. Każdy robi jak uważa.
Są też specjalne obudowy, ale mimo to nie powinno się i tyle. |
_________________ W tym sporcie... zawsze jest sezon w pełni... |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-01-16, 18:47
|
|
|
Są obecnie bezobsługowe i szczelne , jedynie spec. wężyk wypuszczamy dziurká w denku kampera.
W końcu firmowo wstawiali kwasowe pod fotelem lub np. siedzeniem.
Ale też wolę AGM.
Kupując obok pojemności , typu , wagi , trzeba zwrôcić uwagę na WYMIARY !. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|