Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Prosty wskażnik ilości wody/ścieków.
Autor Wiadomość
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2017-04-27, 07:09   

Ponieważ Ojciec Założyciel Wątku chwilowo mniemam porzucił swych wyznawców, to rozleźli mu się jak robactwo.

I tak.
Zainspirowzny i niecierpliwy zastosowałem 30to cm sensor kontaktronowy KUS z 11-stoma poziomami co m/w 1cm oraz wskaźnik (zegarek) :mrgreen: .

KONIEC BALU PANNO LALU i fajnie.
Warto, wchodzę do kampera i widzę wskaźnik wody, lub pod nogami świeci mi mile na żółto lub czerwono. Orginalnie wiadomo kiepsko.

Skala licznika to m/w 3/4 koła, co nie daje wizualnie "dużej rozdzielczości".

Podświetlenie czerwone /żółte, decyduje użytkownik przepinając 12v+ w odp. pin

Co to dało?
Włączam na stałe kiedy chcę i nie gaśnie jak orginalne diody.
Dodatkowe 2 (dwa) wskazania poniżej czerwonej firmowej diody.

Czego mi brak?
1. Mogła by być wskazywana rezerwa dodatkowym kontaktronem (ponoć są takie sensory Kusa), to sobie wykombinowałem sam.
2. Przy dnie powinna być większa rozdzielczość
3. Wskaźnik (zegarek /licznik) szerszy zakres ruch wskazówki, co dało by większą przejrzystość wskazań.

Co zmodyfikowałem.

Wykorzystałem możliwość wybrania kolorów żółty /czerwony
Zastosowałem przekaźnik sterowany napięciem i przekaźnik przełączający.
Włącznik, tak by nie pobierało cudo prądu, gdy mnie nie interesuje wskazanie.
Pierwszy przekaźnik to sterowany napięciem jego spadkiem gdy wzrasta opór ja wody ubywa, który nota bene, źle wybrałem i stąd musiałem dodać drugi przełączający, (by kolork zegarka i były mózgowo akceptowalne).

Jak poziom wody /pływaka opadnie do przedostatniego kontaktronu w wskaźniku spada napięcie poniżej np 9v. ten przekaźnik powoduje zadziałanie drugiego tak że z kolor żółty podświetlenia zmienia się na czerwony.
To kiedy zadziała jest ustawiane na przekaźniku do wyboru podobnie jak (histereza/tolerancja npięciowa tu ustawiłem na ninimum )

Bez tego drugiego przekaźnika przekierowującego za 6zł, były odwrotnie kolorki co logicznie nie przeszkadza ale denerwuje

Mając takie cuda, to mogę teraz np. automatycznie włączyć dotankowanie ze zbiornika rezerwowego w garażu, zapalić baner diodowy "Zakaz picia mycia i kąpieli".....

Taka zabawa sztuka dla sztuki by zabić czas :bigok
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2017-04-27, 10:09   

Bronek napisał/a:
Ponieważ Ojciec Założyciel Wątku chwilowo mniemam porzucił swych wyznawców

Nie tak do końca.
Wk... mnie przed chwilą kurier który miał przywieźć odpowiedniejszą obudowę do wskaźników, ta co na zdjęciu jest trochę duża. I nie poczekał aż otworzę drzwi i odjechał. Tragedia jakaś nie polecam a wręcz odradzam firmę Patron Service gdybyście musieli coś wysyłać. Kurier nie chciał poczekać dwóch minut żebym go dogonił, nie miał czasu. :gwm
Sterownik silniczków (serwo) jest zrobiony, prosty program napisany, pozostaje tylko stworzyć mapę cyfrową zbiornika ale to już w samochodzie a pada deszcz i jest zimno i mi się nie chce w tych warunkach lać wody. Myślę podzielić skalę na 5 równych części i pierwszej przypisać 5 litrów, drugiej 10, trzeciej 25 = 1/4 zbiornika, czwartej 50 = 1/2 zbiornika i ostatniej 100 = PELNY = 100%. Oczywiście pomiędzy tymi progami wskazanie prawie płynne na cały zakres mam 180 działek to na każdy wyjdzie po 36.
Myślałem też o czterech przedziałach. 5, 15, 50 i 100. Okaże się w praktyce, żaden problem przeprogramować arduino.
Jeszcze nie mam koncepcji jak podzielić skalę od wody szarej, ona nie jest taka krytyczna bo mam spuszczanie do kratek burzowych i zawsze jak jest okazja to staję nad taka kratką a zresztą zbiorniki wody szarej mam większe niż zbiornik czysty i przeważnie nie przelewa się.
Ostatecznie zastosowałem dwie pompki elektryczne. Po włączeniu zasilania z pompą wody dmuchają w rurki po 1 sekundzie i później wykonywany jest pomiar i ustawienie wskazówek. Następnie pomiary odbywają się cyklicznie co jedną sekundę z bardzo lekkim dmuchnięciem, od wężyka odrywa się po jednej banieczce powietrza. Zabezpiecza to przed cofaniem się wody do wężyków.
Dobry pomysł Bronka z sygnalizacji rezerwy światełkiem, pewnie tez zastosuję. Trzeba będzie jeden kabelek więcej od sterownika do wskaźników. Teraz idą 4. +, -, i dwa sterujące serwami.

IMAG0311 - Kopia.jpg
Plik ściągnięto 25 raz(y) 202,2 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2017-04-27, 13:12   

No.....

A kurrera albo trzeba podpier... do Szefa. W dobie konkurencji nie ma szans.
Ma zasrany obowiązek czekać i nawet do rozpakowania itd..

To po naszemu.

Ja ze wzgl. że mój synalek kurierował na studiach i nawet mu prawko za parkowania zabrali, mam metodę ludzką.

Kupiłem ich wszystkich, to raz. Dzwonią i albo zostawiają "za śmietnikiem" albo w ogrodzie,.....
lub spotykamy się na mieście.

Znając specyfikę to nie oni idą nam na rękę tylko my.
Nie dostarczy ma po punktach, premii itd..

Gdyby mi taki nr wywinął, telefon do centrali i za godzinę jest u bram. :diabelski_usmiech

Janusz, to leki ratujące od śmierci były.

I tak musi Ci dowieźć teraz On może mieć przekichane.


Ad czujnik. Moim zdaniem kalibrowanie litrami niepotrzebne. Skala z przyzwyczajenia do stu i tyle.
Reszta w boju.
W litrach można dla siebie, ale komercyjnie w procentach jakiejś pojemności (słupa wody)

W szarej to sama końcówka ważna.
Ja mam elerktrozawór gdzieś w ok 3/4 prłnego zbiornika, do kropelkowego upustu nocnego lub podczas jazdy frakcji rzadkiej.
Fajna sprawa ekologiczna :bigok
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 426/100
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-04-28, 07:37   

Januszku, a tego hydrostatu "analogowego" o którym pisałem nie próbowałeś?
_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2017-04-28, 15:53   

Nie próbowałem bo nie mam w swoich zasobach a czujniki ciśnienia i pompki już kupiłem.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 426/100
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-04-29, 08:27   

U mnie teraz zaczyna się urwanie głowy w sprawach zawodowych, więc pewnie też czasu nie znajdę, ale może ktoś z forum znajdzie czas aby oprogramować procesorek .... Moja propozycja to użycie hydrostatu z nowoczesnych pralek (index 3792216040). Jest zasilany napięciem 5V i na wyjściu pojawia się sygnał liniowo odpowiadający słupowi wody z zakresu 0..300 mm. Jedyny problem to to, że informacją wyjściową nie jest napięcie, lecz częstotliwość z zakresu 35-45Hz, tak więc bezpośrednio nie do wykorzystania. Trzeba oprogramować procesorek który tę informację przekonwertujena możliwą do strawienia (napięcie, wyświetlacz, kod BCD czy cokolwiek innego)...

3792216040_2_of_3.jpg
Plik ściągnięto 14 raz(y) 513,66 KB

3792216040_1_of_3.jpg
Plik ściągnięto 23 raz(y) 514,86 KB

_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
robba 
weteran


Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Paź 2015
Piwa: 90/172
Skąd: Nicelea
Wysłany: 2017-04-29, 08:33   

Świstak napisał/a:
U mnie teraz zaczyna się urwanie głowy w sprawach zawodowych...

a ja już myślałem, że głowę Tobie urwało - brak postów...
Jedynie jakieś wystawione przez Ciebie piwo świadczyło, że to jednak tylko urwanie głowy...

Świstak napisał/a:
...częstotliwość z zakresu 35-45Hz, tak więc bezpośrednio nie do wykorzystania. Trzeba oprogramować procesorek który tę informację przekonwertujena możliwą do strawienia (napięcie, wyświetlacz, kod BCD czy cokolwiek innego)...

Oj. jestem też zwolennikiem procesorków, ale analogowo też da się zrobić...
Tak jak w obrotomierzach wczesnych, które impulsy z przerywacza zamieniały
na wskazanie wskazówki. Trochę z kondensatorami trzeba by pomięszać, ale to
dla miłośników techniki analogowej.
tak tylko piszę żeby tychże nie zniechęcać
_________________
.
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 426/100
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-04-29, 08:51   

Oczywiście że analogowo się da :mrgreen:
Nie pisałem jakiś czas, bo wszędzie polityka była i strach było cokolwiek pisać, ale admini zrobili z tym porządek i jest pięknie...
Tylko czasu wciąż brak...
_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2017-04-29, 09:30   

Takie mam doświadczenie z moich badań hydrostatycznych poziomu wody.
Otóż, nie wiem czemu wężyk z zamontowanym na końcu czujnikiem ciśnienia wciąga w siebie wodę. Niby wszystko szczelne, czujnik ciśnienia chyba też szczelny a woda do wężyka włazi. Nie ma to wielkiego znaczenia w ciągu na przykład godziny ale po dobie przebywania układu pomiarowego wężyk+czujnik poziom wody w wężyku podnosi się o jakieś 5 cm przy mniej więcej 20 cm słupie wody. Nie mam pojęcia od czego to zależy, może od zmian ciśnienia atmosferycznego albo temperatury. Przypuszczam, że woda potrafi "przewodzić" powietrze. Może to głupio brzmi ale szukam wytłumaczenia.
W wężyku panuje nadciśnienie odpowiadające różnicy ciśnienia słupa wody na zewnątrz i wewnątrz wężyka. Może powietrze w z wężyka rozpuszcza się w wodzie bo jest w nadmiarze, jest sprężone w stosunku do atmosferycznego (na tym zresztą polega pomiar ilości wody). Ilość rozpuszczonego powietrza w wodzie wężykowej chce być taka sama jak ilość powietrza w wodzie w zbiorniku i ciśnienie wyrównuje się w ten sposób. Nie wiem czy moja teoria jest słuszna ale w każdym razie po 3 dniach miernik nie działa bo poziom wody w rurce jest niewiele niższy niż w zbiorniku.
W pralce to nie ma znaczenia bo ile czasu pralka pierze, godzinę - dwie i układ pomiaru jest opróżniany.
Problem ten rozwiązałem pompowaniem powietrza do wężyka i dopiero mierzenia ciśnienia.
Cena tego od pralki też trochę nie bardzo, około 150 zł przy czujniku z np TME ok 50 zł. I tak jednak uważam, że najrozsądniejszym rozwiązaniem jest aparat do mierzenia ciśnienia krwi za około 30 zł i ma i czujnik ciśnienia i pompeczkę. Czujnik jest analogowy, zmienia rezystancję. Trzeba byłoby tylko jakiś wzmacniacz dołożyć żeby uszczegółowić wskazania bo sam z wejściem analogowym Arduina ma za duży zakres pomiaru.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2017-04-29, 12:27   

Z tym ewentualnym podciąganiem kapilarnym, :idea: mam do czynienia np. wbitej w ziemię, która służy do zasuwy drzwi w jednej wiat. Zawsze jest woda powyżej gruntu. Może to to?
Raczej chyba tak.
Kwestia materiału średnicy...

Pojęcie menisku, napięcia powierzchniowego, podciągania, włoskowatość i innych zjawisk kapilarnych w dużych zbiornikach, to nic nieznaczące zjawisko a w rurce już ma znaczenie :idea: .



Niemniej jako praktyk amator :mrgreen: wodę w "gaz rurce" w ziemi widzę zawsze po deszczu i to zaskakująco wysoka, a średnicę wew. ta rurka ma ponad centymetr.

I nie jest to studnia artezyjska :mrgreen:

I brnąc dalej w dywagacjach, może pomimo szczelności, to to zjawisko, plus "chęć" wyrównania poziomów ma miejsce do pewnego tylko momentu, gdy te siły się równoważą.
Ciśnienie atm, adhezja, siły kapilarne, słup wody?
I dlatego poziom w rurce jest inny, nie przy dnie i nie przy "wierzchu.

Ciekawe jakbyś spuścił wodę, to czy w rurce :!: PO DŁUŻSZYM ODCZEKANIU, też spadnie? I b3dzie" ni pies ni wydra. ".?

Capillarity.svg.png
Plik ściągnięto 15 raz(y) 37,95 KB

Ostatnio zmieniony przez Bronek 2017-04-29, 14:24, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
robba 
weteran


Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Paź 2015
Piwa: 90/172
Skąd: Nicelea
Wysłany: 2017-04-29, 13:21   

Świstak napisał/a:
Tylko czasu wciąż brak...

też masz trzydniowy tydzień pracy?
poniedziałek, wtorko-środa i czwartko-piątek?
u mnie tak jakoś jest...
jest poniedziałek, dwa dni i już weekend! :shock:

janusz napisał/a:
Niby wszystko szczelne, czujnik ciśnienia chyba też szczelny a woda do wężyka włazi.

Albo wężyk który masz jest mało szczelny... Podczep pod niego balonik na kilka godzin
i zobacz czy ucieknie.
Albo jest to efektem jakiegoś zjawiska. Najlepiej jakiegoś fizyka spytać.
Zapomniałem jak się nazywa, ale z tego powodu do rur ogrzewania podłogowego
używa się PEX-AL-PEX z amelinium, żeby to zjawisko nie zachodziło.
Być może chodzi o gęstość materiału z jakiego masz wężyk?
A może czujnik albo pompka nie są szczelne. zaślep wężyk bez czujnika i zobacz czy podejdzie...

janusz napisał/a:
Problem ten rozwiązałem pompowaniem powietrza do wężyka i dopiero mierzenia ciśnienia.

A to fajne bo od razu czyścisz przed pomiarem....
_________________
.
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 426/100
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-04-30, 07:22   

Zdolność do penetracji w górę wewnątrz cienkiej rurki zauważył już pewnie nie jeden akwarysta który umieścił pompkę powietrza poniżej lustra wody i odłączył zasilanie.... Fascynujące zjawisko, ale w sprzątaniu nic fascynującego już nie ma.

Może rozwiązaniem będzie rurka o dużej średnicy wewnętrznej albo założenie jakiejś przepony/membrany z cienkiej gumki na zakończeniu rurki (tym zanurzonym w cieczy), która przekaże ciśnienie ale nie przepuści cieczy. Może wręcz jakaś "poduszka" wypełniona powietrzem umieszczona na dnie. Zatem rozważmy dwa rozwiązania:
Opcja pierwsza to rurkę zanurzoną w cieczy zaślepić na końcu. Aby przekazać ciśnienie należałoby zgniatać rurkę i wtedy sama rurka byłaby membraną. Może zastosować jakąś cienkościenną gumową?
Druga opcja: czujnik różnicowy umieścić na dnie zbiornika, a sztywną rurkę do ciśnienia porównawczego wyprowadzić na zewnątrz... Ale to może zniszczyć czujnik.

Chcę uniknąć pompki... Z drugiej strony - skoro jest już w zestawie gratis.... Poza tym jeżeli z "poduszki" czy wężyka ucieknie powietrze, to i tak układ przestanie działać, a w rozwiązaniu z pompką działać będzie dalej (o ile woda nie dotrze do czujnika i nie zniszczy go).

Tydzień pracy jest u mnie praktycznie ciągły - pracuję jako pogotowie techniczne i w tych dniach miałem troszkę luźniej (L4 po operacji) ale laba się kończy i wkrótce będzie trzeba załatwić to wszystko co się przez ten okres nagromadziło...

Jeszcze jedno - może jest wśród nas serwisant ekspresów do kawy i podpowie jak tam to jest zrealizowane?
_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
thelv
początkujący forumowicz

Dołączył: 29 Cze 2014
Wysłany: 2017-09-02, 23:04   

Poddaję pod krytykę następujące rozwiązanie problemu mierzenia poziomu wody w zbiorniku:
wykorzystanie modułu pomiaru odległości (ultradźwiękowego) jak na obrazku (1,12 USD). Ponieważ nie wiem jak zareaguje na lustro wody wyceluję go w pływak (uwięziony pionowym drutem). Znając wysokość lustra wody będzie można precyzyjnie wskazać ilość wody. Obsłużyłbym to arduino nano (2,8 USD), wyświetlaczem 2 cyfrowym który wskaże dokładną ilość litrów (0,3 USD), zasilanie z baterii, włącznik (0,4 USD).
Pomiar w przechylonym pojeździe można by uszczegółowić drugim sensorem i drugim pływakiem stosując jakieś karkołomne obliczenia - dla entuzjastów geometrii.
Łączny koszt części wg aliexpress poniżej 20 zł. (koszt pływaka pomijam).
Prosto, dokładnie i tanio - przynajmniej tak mi się wydaje.
Proszę o opinię fachowców.

czujnik.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 99,28 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mirekl61 
stary wyga


Twój sprzęt: Pilote
Nazwa załogi: 3M
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 25 Gru 2014
Piwa: 53/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2017-09-03, 07:15   

Jak zrobić żeby się nie moczył :szeroki_usmiech
Poziom bywa czasem za wysoki.
_________________
https://www.youtube.com/c...xihGpxH8adyX-RQ
https://www.facebook.com/...100009089293943
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 426/100
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-09-03, 07:32   

Przetestowane. Moduł ultradźwiękowy nie wytrzymuje wilgotnego środowiska. Pływak nie jest potrzebny, natomiast najprostsza niwelacja błędów związanych z przechyłami to umieszczenie czujnika na środku zbiornika - jeżeli jego kształt jest symetryczny, na środku poziom jest stały. (pomijam falowanie)
_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***