Nazwa załogi: FiveStars Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lut 2012 Piwa: 108/7
Wysłany: 2017-07-09, 18:26
stivo.lodz napisał/a:
muszę rozważyć przyszłościowo przerobienie na opcję z klasyczną kasetą, o ile będzie to możliwe...
To zależy od pojemności tego stałego szamba. Pojemność kota jest jaka jest bo większy byłby po prostu za ciężki. Ale uważam że te ok 20 litrów to jest za mało. Gdybym miał alternatywę stałego kota robiącego pod siebie to bardzo chętnie, ale pojemność minimum ze 200l. Podobno to co wylewamy to pełna ekologia więc można walić w każdą kratkę sciekową.
40 litrów,
przerobienie jest może nie niemożliwe ale trudne i wiąże się ze zmianą brodzika, jest nieopłacalne więc pozostaje przy zbiorniku fiamma - tylko muszę jeszcze znaleść na niego miejsce. Do środka go nie chce, pozostaje podwiesić pod spodem lub zrobić luk bagażowy
Twój sprzęt: aktualnie BEZDOMNY :/ Byl Weinsberg
Nazwa załogi: PHOENIX TRAVELLERS
Dołączył: 24 Sie 2015 Piwa: 19/8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-11, 11:12
No cóż temat długi i szeroki... Każdy miał z tym kiedyś dylematy i problemy. Ja na najbliższy wyjazd doposażyłem się w:
1. Zbiornik 40l o wysokości 17cm - wchodzi idealnie pod wylew "kota stacjonarnego" - powiedzmy "żbika"
2. Rurę plastikową o średnicy 40mm (do oczek wodnych) o długości 4m - w razie czego zakładam żbikowi na... nos i komfortowo opróżniam
Do zobaczenia na szlaku lub na spacerze z kotem
_________________ ------------------------------------------------------------------------------------
TEN, KTO NIE CHCE, ZNAJDZIE POWÓD... TEN, KTO CHCE, ZNAJDZIE SPOSÓB!
------------------------------------------------------------------------------------
Co potem? 4m rury używanej? Ekstra schowek? Jednak syf? Ekologiczny ale, syf.
Jak to rozwiązujesz? Worek?
Żeby nie było. To jestem za szambem w kamperze.
Wywalam m/w średnio 4 max 6 kotów na wyjazd.
To dla bezpicznego marginesu, by w domu zrobić "wypróżnienie luksusowe" , wystarczyłoby ł 120 litrowe szambo.
Twój sprzęt: aktualnie BEZDOMNY :/ Byl Weinsberg
Nazwa załogi: PHOENIX TRAVELLERS
Dołączył: 24 Sie 2015 Piwa: 19/8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-11, 16:53
Hej,
chyba zbyt z tą poezją pogalopowałem - zbiornik na kółkach i wąż mam do "żbika" - zbiornika na wodę szarą - nazywam go dużym kotem. Tam głownie mydliny z płynem do zbiornika zmieszane więc nie wali tak strasznie. Po operacji do przepłukania. A jeździ ten zestaw elegancko zintegrowany z bagażnikiem rowerowym - na zewnątrz
_________________ ------------------------------------------------------------------------------------
TEN, KTO NIE CHCE, ZNAJDZIE POWÓD... TEN, KTO CHCE, ZNAJDZIE SPOSÓB!
------------------------------------------------------------------------------------
Ale..... skoro Joko zrobił komin do odprowadzenia spalin i hałasu z agregatu, to może "dwa w jednym"? Do komina można dorzucić gowniane spaliny i butelki pet oraz inne śmieci. Tanio i wielofunkcyjnie
Twój sprzęt: Carthago Chic C-Line 4.9
Nazwa załogi: Paweł,Dominika,Konrad Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Mar 2016 Piwa: 5/4 Skąd: Skoczów
Wysłany: 2018-02-08, 20:13
A ja mam i to i to czyli kasetę thetford c200 i szambo 70 l podgrzewane ze wskaznikiem zapełnienia , zazwyczaj używamy tylko kasety , ale jeżeli nie ma gdzie wynieść kota , można przepompować do szamba poprzez pompę rozdrabniającą , chodzi jak burza 30 sekund i kasta znowu pusta , spust szamba sterowany elektrozaworem
_________________ Jeżeli coś jest głupie,ale działa,to nie jest głupie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum