[anw73]

Slawek
my plynelismy w lipcu tego roku i oczywiscie ani my ani wlosi nie wylaczali gazu , gdy zaglebilismy sie w warunki przewozu to faktycznie jest napisane iz nalezy butle z gazem zamknac ale nikt tego nie robi.
Wiec smialo.
Pamietaj ze we Wloszech jest nedzny prad i czesto na kempingach uzywalismy tylko gazu.

[gryz3k]

Proponuję poszukać opcji Camping on board. Jest taka możliwość. Płynęliśmy kilka lat temu z Sycylii do Genui. Z prądem, prysznicami i spaniem we własnym łóżku. Z wieczornym drinkiem w towarzystwie innych kamperowiczów.

[sławek w.]

anw73 - czyli z przymknięciem oka na zakazy, problem może być gdy jakiś dociekliwy marynarz dopatrzy się i nałożą mandat ale to trzeba wkalkulować w ryzyko O nędznym prądzie we Włoszech mogłem przekonać się nie raz - raz zmierzyłem 187 V dlatego butle mam pod samochodem i zatankować mogę wszędzie.
gryz3k - szukałem tej opcji i nie mogłem znaleźć, we wszystkich liniach jest wyłącznie kabina lub fotel. Z opcji Camping on board skorzystał bym najchętniej, jest jeszcze trochę czasu może coś znajdę lub ktoś podpowie jaka linia to umożliwia.

[anw73]

Slawek
widac nie znasz Wlochow.
Zaden z nich nawet dupy nie ruszy po odplynieciu z kajuty.A to co sie dzieje na pokladzie to jeden wielki burdel.
Zjesc nie ma gdzie i co,piwko miej ze soba i uzboj sie bracie.
Jesli chodzi dalej o Sycylie to kazdy przejazd kosztowal mnie szklanke wodki a przez Palermo dwie.
Bylismy dwa tygodnie ,chcesz pogdac to wyslij mi numer na priva , oddzwonie.
Pozdrawiam