|
|
Polecana żywność liofilizowana |
Autor |
Wiadomość |
Flag
weteran
Twój sprzęt: Transit jumbo
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lis 2016 Piwa: 33/10
|
Wysłany: 2017-06-24, 12:33 Polecana żywność liofilizowana
|
|
|
Wybieramy się na 8-9 tygodniową wycieczkę objazdową (bez campingów), wiekszosc w skandynawii. Nie zawsze bedzie dostep do miejscowego żarcia (no i ceny). Mozecie polecic coś dobrego suchego? |
|
|
|
|
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:10
|
|
|
Skandynawia to najwyższych lotów kraje ale żeby od razu w lidlu było 3 razy drożej niż w polsce
Kuzyn mieszka z całą rodziną , żyje pracując - myśle że obawy na wyrost . |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
|
|
|
|
|
Flag
weteran
Twój sprzęt: Transit jumbo
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lis 2016 Piwa: 33/10
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:30
|
|
|
silny napisał/a: | Skandynawia to najwyższych lotów kraje ale żeby od razu w lidlu było 3 razy drożej niż w polsce
Kuzyn mieszka z całą rodziną , żyje pracując - myśle że obawy na wyrost . |
Ja bywam w Skandynawii kilka razy w roku na krótko, znam ceny i realia.
Fajnie ze Twoj kuzyn tam pracuje, ja nie jade pracowac tylko spedzic troche czasu zdala od Lidla (u nich KIWI jest popularne), rzecz w tym że bedac z dala od tych sklepow chce mieć jakieś zapasy dobrego żarcia. |
|
|
|
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 229/153 Skąd: Westfalia
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:31
|
|
|
jak by mnie ktoś zaproponował żywnośc z probówki" na mojej np. ostatniej 11 tygodniowej wyprawie po Węgrzech to bym wolała z domu nie wyjeżdżać...
a ich langosze , bogracze.... o innych nie wspomnę ...co z torebki?...to se ne da
PS. Dasz ciału zdrowy posiłek ...smuci się Twój doktor, bo go nie potrzebujesz...
Edit:
Flag, to rób jak ja, jadąc w tereny gdzie nie chce mi się na zakupy chodzić do Lidla i innych jego towarzyszy ...zrób postne dni...co w postne dni się je, czy pije wie się
Piwo zabronione, wóda też...a bez piwa i wódy żrać się nie chce...albo se zapal...to też otumania
... |
_________________ http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640 |
Ostatnio zmieniony przez izola 2017-06-24, 23:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 353/400 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:42
|
|
|
Flag,ja odkryłam w dużym Carefourze ,że na serach i wędlinach maja zgrzewarke prózniowa.Zrobilam zakupy. w tym roku okazało się że kolo nas jest prywatna wytwórnia wędlin też pakuje próżniowo. do tego kupiłam kiełbase żywiecką i suchą Krakusa,też szczelnie zapakowana i ser rolada ustrzycka, który w kamperowej lodowce trzymał świeżość 6 tygodni.Oprócz tego robię mięsa do słoików, ale gotuje 3 razy/przepis z internetu/.Takie moje rady dobrze sprawdzone w Grecji i Hiszpani. |
|
|
|
|
Brat
Kombatant
Twój sprzęt: Merc310D/1995, Europa560
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Piwa: 187/875 Skąd: San Escobar
|
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 353/400 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:46
|
|
|
Flag napisał/a: | dobrego suchego? | zapomniałam o makaronach,mieszance ryżu z kaszami,czerwony barszcz w kartonie no i sprawdzone konserwy z
Lidla i firmy Krakus.
to naprawdę lepsze jak jakas żywność liofilizowana.Do tego /nie wiem kto gotuje/,dokup przecier pomidorowy,przyda się groch w puszkach,majonez,z zupek w proszku ja toleruje tylko żurek lub barszcz bialy Winiar.Biore jeszcze swoje dżemy,ogórki kiszone,jakieś kompoty to co sama robie w domu.Kup sobie cebule,ziemniaki,to się trzyma w zewnętrznym pojemniku. |
Ostatnio zmieniony przez Barbara i Zbigniew Muzyk 2017-06-25, 00:01, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 229/153 Skąd: Westfalia
|
|
|
|
|
Flag
weteran
Twój sprzęt: Transit jumbo
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lis 2016 Piwa: 33/10
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:47
|
|
|
izola napisał/a: | jak by mnie ktoś zaproponował żywnośc z probówki" na mojej np. ostatniej 11 tygodniowej wyprawie po Węgrzech to bym wolała z domu nie wyjeżdżać...
a ich langosze , bogracze.... o innych nie wspomnę ...co z torebki?...to se ne da
PS. Dasz ciału zdrowy posiłek ...smuci się Twój doktor, bo go nie potrzebujesz...
Edit:
Flag, to rób jak ja, jadąc w tereny gdzie nie chce mi się na zakupy chodzić do Lidla i innych jego towarzyszy ...zrób postne dni...co w postne dni się je, czy pije wie się
Piwo zabronione, wóda też...a bez piwa i wódy żrać się nie chce...albo se zapal...to też otumania
... |
No widzisz ja wcale nie szukam chinskich zupek tylko w pelni naturalnej zywnosci ktora jest pozbawiona wody. |
|
|
|
|
Flag
weteran
Twój sprzęt: Transit jumbo
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lis 2016 Piwa: 33/10
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:48
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a: | Flag,ja odkryłam w dużym Carefourze ,że na serach i wędlinach maja zgrzewarke prózniowa.Zrobilam zakupy. w tym roku okazało się że kolo nas jest prywatna wytwórnia wędlin też pakuje próżniowo. do tego kupiłam kiełbase żywiecką i suchą Krakusa,też szczelnie zapakowana i ser rolada ustrzycka, który w kamperowej lodowce trzymał świeżość 6 tygodni.Oprócz tego robię mięsa do słoików, ale gotuje 3 razy/przepis z internetu/.Takie moje rady dobrze sprawdzone w Grecji i Hiszpani. |
mam i zdecydowanie korzystam ale nie wszystko da sie zapakowac do folli |
|
|
|
|
wlodo
weteran
Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:49
|
|
|
Cytat: | Mozecie polecic coś dobrego suchego? |
Mogę, choć pewnie się narażę...ale...
Ja piekę chleb sam ze wszystkim co mi smakuje, sklepowego nie mogę przełknąć...
Pieczesz chlebów kilka, kroisz, suszysz (okno, kaloryfer, słońce itp) zabierasz karton suchego chleba.
Porankiem przed śniadankiem odparowujesz tyle ile potrzebujesz, ( w ekstra piekarniku z kroplowaniem wody lub w zw.garnku z woda) i masz świeżutki chlebek na śniadanko bez latania po ichnich marketach.
Możesz sobie policzyć z grubsza ile zjadacie dziennie i tyle +- przygotować |
_________________ Moja budowa: http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0 |
|
|
|
|
Flag
weteran
Twój sprzęt: Transit jumbo
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lis 2016 Piwa: 33/10
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:50
|
|
|
właśnie o to mi chodzi bo nie mam rozeznania w konkretnych markach, chodzi mi o polecenie ktore sa sprawdzonei i dobre |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 353/400 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-06-24, 23:58
|
|
|
izola napisał/a: | Basiu , słoneczko ty moje co tak mało piszesz swoje doswiadczenia...olej ogródek pisz nam | Kończymy rehabilitacje i wizyty lekarskie.niestety lekow przybywa.Ogród wreszcie odrobiony i chałupa posprzątana.Zaczęlam relacje, po niedzieli będzie kontynuacja |
|
|
|
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 229/153 Skąd: Westfalia
|
Wysłany: 2017-06-25, 00:01
|
|
|
Flag napisał/a: | izola napisał/a: | jak by mnie ktoś zaproponował żywnośc z probówki" na mojej np. ostatniej 11 tygodniowej wyprawie po Węgrzech to bym wolała z domu nie wyjeżdżać...
a ich langosze , bogracze.... o innych nie wspomnę ...co z torebki?...to se ne da
PS. Dasz ciału zdrowy posiłek ...smuci się Twój doktor, bo go nie potrzebujesz...
Edit:
Flag, to rób jak ja, jadąc w tereny gdzie nie chce mi się na zakupy chodzić do Lidla i innych jego towarzyszy ...zrób postne dni...co w postne dni się je, czy pije wie się
Piwo zabronione, wóda też...a bez piwa i wódy żrać się nie chce...albo se zapal...to też otumania
... |
No widzisz ja wcale nie szukam chinskich zupek tylko w pelni naturalnej zywnosci ktora jest pozbawiona wody. |
żywność pozbawiona wody jest mechanicznie zmanipulowana, możesz sobie to upiękniać jak chcesz, nie zapominaj że przy tej manipulacji cenne pokarmowe i ważne dla organizmu składniki ...w maszyneri zanikają...Ty kupujesz tylko ...nie Chinską torebkę...ale podszywkę
Edit:
zrób se do jedzenia co nasi przodkowie od lat praktykowali...a skoncentruj się nad pięknem regionu ...gdzie zawitasz...ja lubie wtedy kromkę chleba ze smalcem i skwarkami i prawdziwe wino , nie te w proszku ...moja marota
PS. chleb się trzyma długo, smalec też |
_________________ http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640 |
Ostatnio zmieniony przez izola 2017-06-25, 00:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 353/400 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-06-25, 00:11
|
|
|
izola napisał/a: | Ty kupujesz tylko ...nie Chinską torebkę...ale podszywkę | .Popierammy jeździmy tylko na dziko,ale takiej żywności bym nie kupila za żadne skarby.Lepiej zjeść kawalek chleba z czymś a nie takie przetworzone jedzenie.Nie wiem czy jedziesz z jakąś Pania ,jeżeli prowadzi dom to powinna wiedzieć co kupić na wyjazd tak by miało długa ważność.Barbara Muzyk |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|