Warto zabrać rowery do Grecji? |
Autor |
Wiadomość |
JacekL
zaawansowany

Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2017-01-30, 21:33 Warto zabrać rowery do Grecji?
|
|
|
Witam wszystkich bywalców Greckich wysp i "palców" .
Planuję moją pierwszą Grecję na przełomie czerwca i lipca 2017 i w związku z tym mam pytanie jak w temacie: czy zabieracie rowery do Grecji i czy jest tam gdzie pojeździć? Dodam, że planujemy większość noclegów na dziko przy plaży.
Druga moja wątpliwość dotyczy uzupełniania zapasów słodkiej wody w kamperze, skąd ją brać? Czy to może stanowić problem?
Wszelkie rady i podpowiedzi przyjmę z wdzięcznością. |
|
|
|
 |
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant

Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 357/408 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-01-30, 21:47
|
|
|
Boże,woda, w Grecji wszędzie,bez problemów,to nie twardy zachód,gdzie wode masz w automatach i to niekiedy platnych co do rowerów,to nie ma w Grecji ścieżek rowerowych takich kolorowych jak np. w Hiszpanii ,nie widziałam żadnych.Niemcy maja rowery,jeżdża do sklepów w miasteczkach |
|
|
|
 |
JacekL
zaawansowany

Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2017-01-30, 22:19
|
|
|
Dziękuję Wam bardzo, czytam stale Wasze posty i relacje - nie tylko o Grecji. O tej wodzie coś było ale nie mogłem odszukać. Na przełomie roku chciałem zatankować wodę w Słowenii i nawet za pieniądze nie bardzo było gdzie, bo zakręcona. Trzeba było żebrać na stacjach benzynowych.
Co do rowerów to dwa powinny wystarczyć. A co z amatorami cudzej własności podczas biwakowania na dziko? Macie jakieś przykre doświadczenia? |
_________________ Jacek |
|
|
|
 |
marekoliva
weteran

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter Rimor Sailer 700
Pomógł: 7 razy Dołączył: 19 Wrz 2009 Piwa: 40/19 Skąd: Gdańsk - Oliwa
|
Wysłany: 2017-01-30, 22:30
|
|
|
Z rowerów korzystaliśmy, nam się przydały,
JacekL napisał/a: | A co z amatorami cudzej własności podczas biwakowania na dziko? |
stawaliśmy tylko na dziko, żadnych problemów, przykrych zdarzeń.
Z wodą tak jak Barbara napisała, jest wszędzie. |
_________________ Marek
"Ty możesz zwlekać ale czas nie będzie "
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-30, 22:34
|
|
|
Ja już rowerów nie będę zabierał. Możne jakiś jeden stareńki leciutki ?
Ale nie będąc cyklistą i fanem tego stylu poruszania w teperaturach greckich i ich konfiguracji terenu, w/w braku ścieżek, rower dla mnie odpada.
2x mieliśmy i nawet z psem, jazda dalej jak 10 km, to średnia przyjemność. Szczególnie po drogach publicznych.
Nawet elektryczne, które teraz mamy zostawiamy.
Wolę w miejsce rowerów wziąć jakiś nadbagaż. Woda? Agregat, ponton.......
Na miejscu ewentalnie skuterek lub autko wypożyczyć jak przypil chęć jazdy bez kampera.
Natomiast miłośnicy bików... wiadomo zawsze i wszędzie.
Ps. Zależy, też ile zabawek Twój pojazd pomieści i "udźwignie?" DMC |
|
|
|
|
 |
JacekL
zaawansowany

Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2017-01-30, 22:42
|
|
|
Dzięki Marku za głos w dyskusji. W Chorwacji też niby nie ma gdzie jeździć ale zawsze zabierałem komplet rowerów i zawsze się przydały. (raz jeździłem nawet prawie godzinę po autostradzie za Lublianą - taki był korek
Ale z tą dostępnością wody to super sprawa |
|
|
|
 |
JacekL
zaawansowany

Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2017-01-30, 22:49
|
|
|
Bronek napisał/a: | Ja już rowerów nie będę zabierał. Możne jakiś jeden stareńki leciutki ?
Ale nie będąc cyklistą i fanem tego stylu poruszania w teperaturach greckich i ich konfiguracji terenu, w/w braku ścieżek, rower dla mnie odpada.
2x mieliśmy i nawet z psem, jazda dalej jak 10 km, to średnia przyjemność. Szczególnie po drogach publicznych.
Nawet elektryczne, które teraz mamy zostawiamy.
Wolę w miejsce rowerów wziąć jakiś nadbagaż. Woda? Agregat, ponton.......
Na miejscu ewentalnie skuterek lub autko wypożyczyć jak przypil chęć jazdy bez kampera.
Natomiast miłośnicy bików... wiadomo zawsze i wszędzie.
Ps. Zależy, też ile zabawek Twój pojazd pomieści i "udźwignie?" DMC |
Zabierasz agregat? Solary nie dają rady? Ja wożę agregat tylko zimą, myślisz, że może się przydać latem w greckim słońcu?
Co do pojemności to mam sporą, co do DMC (udźwigu) - lepiej nie mówić. |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-30, 23:10
|
|
|
To przykład, coś za coś. Nie wszyscy są posiadaczami solarów
A i klima normalna jaką mam teraz już nie pójdzie na solarach.
Poprzednia "split" mała 4 h w pełnym słońcu dawała radę
Dometic 2000 sprawdzałem ok 30minut w moim układzie solarów i akumulatora.
200w i ok 130 Ah
Dla klimy, brałbym. Gdybym przewidywał dzikie pobyty.
Moje elektryki ważą z akumulatorami itp ok 60 kg.
Chyba alternatywą na Grecję za rowery byłby ponton. Oczywiście pożądny waży więcej. Ale dobre i to, Po za tym bagażnik rowerowy to dodatkowe miejsce na bagaż. Box z agregatem i benzyną. w/w ponton?
To kwestie bardzo indywidualne. |
|
|
|
|
 |
Spax
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato i Hobby 495
Nazwa załogi: Spax
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Mar 2016 Piwa: 196/350 Skąd: Kolumna
|
Wysłany: 2017-01-31, 00:03
|
|
|
Rowerem po Grecji w czerwcu/lipcu/sierpniu/wrześniu to tzw. "hardcore". Ja ani razu nie widziałem miejscowych przemieszczających się w tych miesiącach rowerem. Inne nacje owszem: w kaskach, rękawiczkach, sztucznych gaciach i bluzeczkach - i nikt im wody nie mógł dać, bo śmierdzieli na kilometr. |
_________________ Moje miescówki w Grecji »»» https://bonvoyage-travel.eu/maps/
 |
|
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 312/16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2017-01-31, 06:14 Re: Warto zabrać rowery do Grecji?
|
|
|
JacekL napisał/a: | Warto zabrać rowery do Grecji? |
to pytanie przypomina: czy warto wziąć do Grecji papier toaletowy?
to tylko zależy od Ciebie, nie - czy warto, ale czy będziesz miał ochotę, w tym wypadku pojeździć.
jeżeli amator cyklista ma ochotę pojeździć, to będzie miał okazję w każdym kraju.
ja jeżdżę kamperem cały rok i w ostatni weekend zrobiłem dwie wycieczki rowerowe po polach, po śniegu. dla wielu rower jest nieodłącznym wyposażeniem kampera nie ważne gdzie jadą i w jakiej porze. dla innych potrzebny jest czasami, dla kolejnych zbędny.
to Ty decydujesz, bo skąd inni użytkownicy mają znać Twoją determinację w kierunku wycieczek rowerowych. |
_________________
 |
|
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 274/77 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2017-01-31, 06:44
|
|
|
Jeździłem po Grecji rowerem , jeździłem ja (jako były kolarz) dawałem radę , rodzina raczej prowadziła swój rower.
Zależy od rejonu , ale przeważnie górki i jeśli jedziecie latem to gorąc.
Jak masz alternatywę to proponuję skuter.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
JacekL
zaawansowany

Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2017-01-31, 06:59
|
|
|
Spax The Dog napisał/a: | Rowerem po Grecji w czerwcu/lipcu/sierpniu/wrześniu to tzw. "hardcore"..... Inne nacje owszem: w kaskach, rękawiczkach, sztucznych gaciach i bluzeczkach - i nikt im wody nie mógł dać, bo śmierdzieli na kilometr. |
Solidny argument .
Reasumując: rower dla zapalonego cyklisty - niezbędny; dla turystów pieszo-wodnych - pomocny przy zwożeniu zakupów. Dzieciaków raczej nie katujemy wycieczkami w pełnym słońcu, ścieżek rowerowych brak nie to co na Madziarach. |
|
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-31, 07:19
|
|
|
Ot tu pies i żona umęczna 2014.
Dawaliśmy radę ale to był wrzesień
WP_20140924_004.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 51 raz(y) 1,39 MB |
DSC_0603.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 35 raz(y) 1,5 MB |
|
|
|
|
 |
JacekL
zaawansowany

Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2017-01-31, 07:23
|
|
|
Widzę, że piesek to ma nawet profesjonalną klatkę bezpieczeństwa. |
_________________ Jacek |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-31, 07:51
|
|
|
Żonie klatki pożałowałem Głupio by wyglądała. To kobieta 50+
Ona ma pas cnoty, bardziej odpowiedni dla nobliwych dam |
|
|
|
|
 |
|