 |
|
|
Bybobil Ducato L3H2 2.3 |
| Autor |
Wiadomość |
kaimar 
weteran
kaimar
Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Piwa: 89/3
Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
 Wysłany: 2018-04-22, 14:10
|
|
|
| decumanus napisał/a: | | akuje błąd poduszki. Więc wymontowalem napinacze z ławki i podłączone wrzuciłem na razie pod fotel, ale dalej nam błąd. |
Błąd sam powinien sam zniknąć po kilku uruchomieniach silnika. |
_________________
www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl |
|
 |
|
 |
RadekNet
weteran
Twój sprzęt: Opel Vivaro
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Piwa: 25/72
Skąd: Sligo IE
|
| Wysłany: 2018-04-22, 17:29
|
|
|
| decumanus napisał/a: | Hejka, wiosna zawitała.. prawie... Nocami 0-5...
Zamontowałem dziś (tymczasowo) fotel z Sharana, ale nie wiem co zrobić z napinaczami z oryginalnej lawki. Jak odlacze wtyczke to wyskakuje błąd poduszki. Więc wymontowalem napinacze z ławki i podłączone wrzuciłem na razie pod fotel, ale dalej nam błąd. O co chodzi? Fotel był wyposażony jedynie w napinacze. Żadnych sensorów czy poduszek...
|
Wstaw oporniki zamiast napinaczy. Wartości w sieci wygrzebiesz. |
|
 |
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
|
| Wysłany: 2018-04-22, 19:38
|
|
|
| kaimar napisał/a: |
Błąd sam powinien sam zniknąć po kilku uruchomieniach silnika. |
Już zniknał, ale po dociśnięciu zabezpieczenia w jednej z wtyczek - chyba to coś więcej niż zabezpieczenie :D
Jeden napinacz zamontuje - tylko musze znaleźć dłuższą śrubę na necie, bo to jakieś inny drobniejszy gwint niz mam na stanie, a drugi zopornikuję.
Dziś wymieniałem pióro resora, bo na przęglądzie mi znalazł żę pęknięte i przeglądu nie przeszedł. poszly tez w kąt zimówki... calosc zmęczyła mnie przeokrutnie, bo cioranie sie pod samochodem i ze zwykłą grzechotką odkręcanie śrub zawieszenia, to nie to co mógłbym robić codziennie... 
Może w skrócie zdam relacje.
najwieszkym dla mnie problemem organizacyjno-prawnym jest montaż drugiego rzędu i zmiania ilośći miejsc do 4.
Staen vegvesen zatwierdził mi system VSR bo jest projektowany i certyfikowany dla ducato 250, więc po długich pertraktacjach zamówiłem. Pertraktacje dotyczyły niemieckiego lub norwekiego vatu, bo wychodzi na to ze zaplace oba. System kosztuje 1050 euro razem z przesyłką do Norwegii, i zostanie oclony kolejne 25%. Panowie z niemiec nie chcą mi wystawić faktury bez vatu bo nie jestem firmą. Miałem pomysł że prześlą do szwecji a ja sobie stamtąd odbiorę i przemycę przez granicę, ale pomyślałem sobie że jak przy przekształcaniu będą chcieli rachunek, to może być jakiś kwas.
Więc zapłaciłem czekam.
Ale po moim drugim pytaniu o nr przewozowy ( po pierwszym chyba sie obudzili i zażądali danych adresowych) panowie stwierdzili że przecież muszą jakieś papierkologie celne zrobić i zażądali za to 50 euro!!! 
No troche mnie zeźliło, nazdałem im w emailu i teraz oczekują odpowiedzi na zadane przez siebie pytanie "czy mają mi zwrócić pieniądze?"
w miedzyczasie nawiązałem już kontakt z OKB, bo ich produkt jest tańszy trochę, ale również sprzedają go na części więc zmieści mi się w kwocie do 6000 koron przez granicę i będę mógł go sobie samolotem może przewieźć. Przynajmniej część. jak podzielą rachunek na 2 to mnie slużba celna moze cmoknąć. 
Problemem jet tylko opinia Staten vegvesen, jak zaakceptują to żądam zwrotu od germańców i TERAZ POLSKA.
OKB ma jeszcze tą zaletę że nie ma konstrukcji na środku, więc zbiornik lepiej się zmieści... Czytałem jednak, że to jest klejone do podłogi, prawda li to?
R |
|
|
|
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
|
| Wysłany: 2018-05-07, 07:59
|
|
|
OKB odpadło, bo panowie ze staten vegvesen nie raczyli odpowiedzieć  , a ja jestem obrażalski.
Poza tym przeanalizowałem i wychodzi ze OKB to nie do blaszki, bo za niskie. Trzeba by kombinować, a z nieodpowiadającymi na maile urzędnikami odchodzi ochota na kombinowanie.
W sobotę zrobiłem trasę 380km Szwecji. Na zakupy. 380 w jedną stronę.
Kupiłem wełnę...  próbowałem zamówić u producenta w Austrii - isolena.at - ale towar 250 e a przesyłka 200e... A w Szwecji pan mi dał zniżkę za lepszy towar, cudownie pominął vat, a ja nie płaciłem na granicy nic bo wartosc poniżej kwoty wolnej od cla :D
Kupilem lekko ponad 30m2, mam nadzieje ze wystarczy - Podłoga w XPS...
wełna wygląda tak:
upycham dziurska , zeby wygluszyc i opanowac ewentualna wilgoc. Wełna wchłania wilgoć do 20% swojej wagi. Para sie nie wykrapla, bo jak sie zbliży do punktu rosy, to wczesniej wełna ją wchłonie. pożyjemy zobaczymy.
kładzie się przyjemnie. zapach ma tylko jak się głowę zanurzy, pachnie ...jak futro z królika :D Nie pytajcie czemu. Tak mi się kojarzy.
Zdążyłem ocieplić drzwi tylne i opchnąć szpary. Jutro muszę jechać na przegląd i do tego czasu trzymam ścianę grodziową, potem sio z nią, i ocieple i zaizoluję kabinę... może wreszcie będzie muzykę słychać w kabinie...
wcześniej polakierowałem co mogłem, a czego nie mogłem zalałem FluidFilm'em https://fluid-film.pl/ polecam, dziala podobno nawet 100 razy lepiej niż środki ropopochodne, jest prawie w 100% naturalne, ma przyjemny zapach - wydaje mi się że do kampera to najlepszy wybór. Natknąłem się na to na kastenvagonforum.
Więc wkrótce możecie mówić do mnie BACO :D
Czekam na pojawienie się moli...
 nie no... wełna jest zabezpieczona przed insektami... jakoś... podobno nic trującego dla ludzi
dziś ma przyjść mocowanie pasów VSR, więc wreszcie będę mógł coś prawdziwie pobudować...
nie chcecie wiedzieć ile mnie to gówno kosztowało... to był zły pomysł, trzeba było kupić Divan... dawno bym miał, pół łóżka byłoby już gotowe... itp...
VSR odradzam wszystkim. Ale na zwroty za późno...
Następny krok to oklejenie głównych profili armacellem, potem folią żeby było kosmicznie... i jedziemy dalej. w tym tygodniu wielkie zakupy.
Jakby się kto do Oslo wybierał kamperem w ciągu następnych kilku tygodni to moglby mi cos przywiezc... oczywiście nic za darmo. ale to nie ten dział.
pozdr.
R |
| |
|
|
|
|
|
rakro1
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 22 Sty 2012
Piwa: 196/156
Skąd: Dębica
|
| Wysłany: 2018-05-07, 12:32
|
|
|
| A czy to nie jest tak,że kupujesz towar z vatem i po udowodnieniu,że wyjechał z Niemiec całkiem inny urząd,nie sprzedawca wraca Ci podatek? |
|
|
|
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
|
 Wysłany: 2018-05-07, 13:45
|
|
|
| rakro1 napisał/a: | | A czy to nie jest tak,że kupujesz towar z vatem i po udowodnieniu,że wyjechał z Niemiec całkiem inny urząd,nie sprzedawca wraca Ci podatek? |
próbowałem tak zrobić z tym nieszczęsnym systemem pasów, ale wychodzi ze to jakas firma w zasadzie prywatna sie tym zajmuje, pobierają opłaty, czasami leca w c..la. Jeszcze bede z tym walczył z niemcami, bo mi sprzedawca nie chciał sprzedać bez vatu bo jestem prywatna osoba.
Na stronie norweskiego urzędu celnego w kwestii np napraw samochodów za granica, co jest tu dość popularne, jest zdanie ze wracajac do norwegii musisz zapłacić vat norweski, a z mechanikiem w kraju uslugi sam się dogadujesz zeby ci bez vatu sprzedał, czyli bez vatu generalnie można. Zdaje sobie sprawe ze moze w tym wypadku odbyło się to nie do końca tak jak powinno 
Ponoc zasada jest taka ze sie vat placi tylko raz... wiec ja na razie zaplacilem dwa razy za niemieckie dobra, i ani razu za szwedzkie... i tak jestem w  bo samego cla i vatu za niemieckie zaplacilem wiecej niz za izolacje.
R 
edit
a i jeszcze info chyba ważne - jak wjezdzalem po wakacjach to wiozłem kibel... zapłaciłem w polsce w vatem. poszedłem do okienka na granicy, a facet ze to za mało żebym płacił vat i cło na granicy, ale on mi może rachunek podbić (co zrobił) żebym sobie zapłacony w polsce vat odzyskal. i mam ten rachunek gdzieś, ale nie interesowalem sie gdzie go wysłać. Chyba powinienem bo w koncu ze 350-400 zl tam jest zaklete.
Z poniższego wynika że wwóz do norwegii towarów za które nikt koniec końców vatu nie płaci, jest legalne.
ktoś wie gdzie ten polski rachunek moge wyslac?
R |
| |
|
|
|
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
|
| Wysłany: 2018-05-20, 12:29
|
|
|
So far so good
Mam pytanie. Czy zbiorniki takie podstawowe ( uniwersalne) z duzym otworem rewizyjnym można montowac w pionie? Tak ze ten otwór będzie zaewany woda... w sumie w szarej sa od sodu...
pytam bo ciasno mam...
R |
|
|
|
|
|
KASZUB
weteran
Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Sie 2014
Piwa: 60/63
Skąd: Celbowo koło Pucka
|
|
|
|
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
|
| Wysłany: 2018-05-20, 18:56
|
|
|
Nie podejrzewam żeby mieli dystrybucję w okolicy oslo 
Potrzebuje coś z katalogu Reimo
Juz postanowiłem ze będzie sta na boku.
Pozdrawiam
R |
_________________
tak ja sie staram https://www.camperteam.pl...der=asc&start=0
opnia jest jak dupa - każdy ma swoją
"immposible" is not a fact - it is an opinion
 |
|
|
|
|
|
KASZUB
weteran
Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Sie 2014
Piwa: 60/63
Skąd: Celbowo koło Pucka
|
|
|
|
|
|
wlodo
weteran
Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Sie 2014
Piwa: 67/68
Skąd: Witaszyce
|
|
|
|
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
|
| Wysłany: 2018-05-20, 23:48
|
|
|
| KASZUB napisał/a: | | Wysłać można wszędzie. Pytanie ile sobie za to policza... |
Jest troche prywaciarzy i pare firm ktore przewoza paczki do N i ostatnio targalem pióro do Ducato samolotem. Było taniej.
zbiornik tez moglbym przewiezc, ale na szybko spojrzałem i żaden mi nie podchodzi bez zmiany koncepcji.
R |
|
|
|
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
|
| Wysłany: 2018-05-21, 00:10
|
|
|
| wlodo napisał/a: | | Tą wełnę to raczej we worki foliowe pakuj, bo jak pozostanie w niej wilgoć to jeden wielki grzyb i smród. |
to jest izolacja z wełny owczej. impregnowanej przeciwko robactwu. Widziałęś kiedyś owce na hali w deszczu? Grzyb widziałeś? (smród pomijam, bo wiadomo że mokra owca "pachnie szczególnie" )
Wełna wchłania w siebie do 20% wilgoci (wagowo), ta którą widać na zdjęciach bedzie za folią, a ta wewnątrz nie będzie miała kontaktu z zimną blachą, więc właśnie jej zadaniem będzie regulowanie wilgotności. Będzie przykryta tylko materiałem paroprzepuszczalnym. 
Wełna mineralna jest pchana w worki, bo już od 2% wilgotności zaczyna drastycznie traci właściwości izolacyjne. Materiały naturalne jak celuloza, wełna drzewna, owcza itp są pozbawione w dużej mierze tej wady. Ponaddto wchłaniając wilgoć odbierają jej źródło grzybom, dlatego też się tam nic nie rozwija.
A wełna mineralna śmierdzi zmoczona bo jest sklejana formaldechydem, który w wilgotnych warunkach wydziela się "wzmożenie" ''
R |
| |
|
|
|
|
|
zbiegusek
zaawansowany
Twój sprzęt: Lublin 3324
Nazwa załogi: zbYchEwka
Dołączył: 06 Lis 2016
Piwa: 10/7
Skąd: Bełchatów i okolice
|
| Wysłany: 2018-05-21, 08:39
|
|
|
Ale czym innym jest wełna "na baranie", a czym innym wełna "w baranie". "Na baranie" woda szybciutko odparuje bo jest podgrzewana (póki baran żyje), zaś "w baranie" nie będzie odparowywać bo:
1. Nie jest ciągle podgrzewana.
2. Nie ma dokąd uciec.
Ale może się mylę i faktycznie słuszne jest twe rozwiązanie... :) |
|
|
|
|
|
decumanus
weteran
Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 43/23
Skąd: Bielsko Biała :D
|
| Wysłany: 2018-05-21, 09:03
|
|
|
| zbiegusek napisał/a: |
1. Nie jest ciągle podgrzewana.
2. Nie ma dokąd uciec.
Ale może się mylę i faktycznie słuszne jest twe rozwiązanie...  |
w wątku o izolacji zobowiązałem się przetestować, co niniejszym czynię.
Wilgoć pojawia się wieczorem, kiedy temperatura spada, i nadmiar pary wodnej wykrapla się z powodu osiągnięcia 100% nasycenia. (punkt rosy). Tą parę wodną ma wełna wchłonąć i przetrzymać do następnego dnia kiedy słoneczko zaświeci i wygrzeje.
jak nie ma dokąd ucieć, to znaczyłoby że nie ma skąd "wcieć". Widoczna na zdjęcach wełna jest w profilach, które sa ze sobą połączone i wentylowane bardziej niż byśmy sie spodziewali, z tyłu pod zderzakiem są dziury że kuna wejdzie...
Planuje po sezonie zrobić wymuszoną wentylację poszycia. planuję...
a wełna wewnątrz będzie oddychać. brać parę wodną i ją oddawać. więc spodziewam się braku problemów.
To produkt budowlany, przeznaczony do podobnego zastosowania.
pozdr. R
dzieki za uwagi :D |
|
|
|
|
|
| Wyświetl szczegóły |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
