Włamania do kamperów |
Autor |
Wiadomość |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
|
Ahmed
Kombatant Burak
Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Piwa: 207/306 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2017-08-08, 09:51
|
|
|
toscaner napisał/a: | jeśli odpalisz ją w jego kierunku w środku |
Tego się nie odpala , tylko wali w łeb |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-08-08, 09:57
|
|
|
Po uprzednim trzykrotnym ostrzegawczym mrugnięciu oczami . |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2017-08-08, 09:58
|
|
|
Ahmed napisał/a: | toscaner napisał/a: | jeśli odpalisz ją w jego kierunku w środku |
Tego się nie odpala , tylko wali w łeb |
A ja myślałem, że proszkiem po oczach.
To do walenia w łeb mam poręczniejsze rzeczy
Pytanie, kto trzyma gaśnicę przy łóżku? Bo z reguły jest koło przednich foteli czyli bliżej potencjalnego złodzieja |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2017-08-08, 12:14
|
|
|
Mam te zabawki przy madejowym, maczeta,siekiera,flinta dwolofka. Jak się bawić to się bawić. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
|
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 79/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2017-08-08, 12:26
|
|
|
Zanim rozwiniemy wyobraźnie w temacie co byśmy zrobili z intruzem w kamperze to mam takie pytanie:
jak wygląda sprawa obrony koniecznej w różnych krajach?
Jeśli było to poruszane na forum to sorki nie zakodowałem.
W Polsce maczetę mieć można ( było można?) |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2017-08-08, 16:06
|
|
|
grzegorz_wol napisał/a: | ...............
W Polsce maczetę mieć można ( było można?) | i używać we własnej obronie ? |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Roberto
weteran
Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 68/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2017-08-08, 16:14
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | grzegorz_wol napisał/a: | ...............
W Polsce maczetę mieć można ( było można?) | i używać we własnej obronie ? |
Chyba przeciwko komarom |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
|
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2017-08-08, 16:25
|
|
|
grzegorz_wol napisał/a: |
jak wygląda sprawa obrony koniecznej w różnych krajach?
) |
dobre dobre...miałbym się zastanawiać czy takiemu wbić nóż czy tylko młotkiem po łbie ??? chyba czasu na to nie ma w takiej sytuacji , łoisz ile wlezie a potem się zastanawiasz jakim cudem jeszcze dycha ...ADRENALINKA kochani |
|
|
|
|
Blues mobil
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: PEPPEREK
Dołączył: 12 Sty 2013 Skąd: Józefów
|
Wysłany: 2017-08-08, 17:08
|
|
|
zbyszekwoj napisał/a: | Lepiej nie kamperować, bo jak nie okradną kampera, to mieszkanie ograbią podczas wyjazdu. |
Sedno tarczy. |
|
|
|
|
rakro1
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057
Pomógł: 15 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 194/154 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2017-08-08, 18:01
|
|
|
Duende !!!!!!!!!!! Piękny opis Twojej historii.Popłakałem się ze śmiechu.Może coś jeszcze ? Chyba byliście wtedy w Polsce dłużej i musiały być równie fajne historie.Albo coś wymyśl,chociaż.Please.Za to co już piwo,zasłużyłeś. |
|
|
|
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2017-08-08, 20:50
|
|
|
Odnośnie tych zabawek.
Nie którzy przecierają szlaki krzakami, więc siekiera.
Pływają po chaszczach,tcinach,maczeta, a na kaczki Flinta.
|
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2017-08-08, 20:59
|
|
|
gazem , mlotkiem , karabinem , carawaning zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący sprawa , brońmy się nie dajmy się ograbić ,łączmy się byle bezpieczniej byle taniej |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2017-08-08, 22:09
|
|
|
COMSIO napisał/a: | a na kaczki Flinta.
|
a na kaczora też tylko flinta ? |
|
|
|
|
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 79/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2017-08-08, 22:29
|
|
|
Co do maczety w Polsce to jeśli się nic nie zmieniło to było tak:
http://www.prawodlakazdeg...narz%C4%99dzie.
Tu jest coś na temat noza składanego w Niemczech.
http://czasopismo.legeart...z-skladany.html
Okazuje się że są spore różnice w przepisach. Maczeta raczej ma ponad 12 cm.
W innych krajach może być ciekawiej. Może warto poczytać zanim wyciągniemy kozik do zaostrzenia kija do kiełbasy na ognisko na kempingu.
Dla sądu też pewno będzie różnica czy odpierało się złodzieja ( bezbronnego) bronią czy czymś co było pod ręką ale bronią z natury nie jest.
Różnica ta może zostać wyrażona nieco dłuższym pobytem na terenie kraju zdarzenia od zamierzonego i niekoniecznie na kempingu.
|
|
|
|
|
|