[serwan]

Przygodę dziś miałem. Zakończyło się w sumie dobrze (bez mandatu), niemniej jednak niesmak pozostał.
Skansen ma lat 30. Ma ważny przegląd techniczny. Homologację, jest dopuszczony do ruchu, ważny przegląd techniczny, cokolwiek tam jeszcze ma mieć. Ze względu na urok konstrukcji i potężny silnik poruszam się po kraju z prędkościami rzędu 70-80 kmh. Dziś w związku z tym spotkała mnie przygoda.
Na A1, na trasie znad morza, między Włocławkiem a Kutnem wyprzedził mnie radiowóz, pojechał dłuższą chwilę przede mną. On zwalnia, ja też zwalniam (no nie wyprzedzę funkcjonariusza..). On zwalnia, ja zwalniam. Zbliżamy się do stacji, funkcjonariusz macha żebym zjechał. Zjeżdżam. On wyskakuje i zaczyna że '..hamuje Pan ruch, będzie mandacik..'.
Zagotowałem się, pytam o podstawę - wspomniał o jakimś paragrafie który '..jest bardzo szeroki, mianowicie utrudnia pan ruch..'. Mówię że auto jedzie 95kmh maks wg producenta, że nie jest wolnobieżny, nie ciągnik, nie rower, i ni ch* pod paragraf nie podpadam. 'Tak?' pyta funkcjonariusz. 'To gaśnicę o powiększonej pojemności proszę pokazać'. Jak się okazało że nie mam, dodatkowo miałem rozłożoną kanapę (żona spała), zgodziliśmy się że on '..nie może mi kazać, ale zamiast autostradą mogę jechać przez Łowicz..', ja ze swojej strony ugodowo zgodziłem się przez Łowicz; suma summarum wyszło pewnie szybciej (super droga przez Łowicz), co nie zmienia faktu że co sobie przypomnę to mi ciśnienie skacze.
Ktoś z Was miał podobną przygodę? Czy może tylko ja się czołgam autostradą, wszyscy poza mną jeżdżą wojewódzkimi?

[Bronek]

Jak w Ameryce, np mandat uważaniu policjanta że np za blisko tyłu porzedzającego.

Menda gliniarz, ale mam mieszane uczucia .... nie wiem czy wolę ślimaka kampera, czy "popędzającego" mnie na zadku TIRa?

A tego rodzaju "prowokacje", ze strony policjanta uznałbym za zagrożenie i zgłosił, nawet kosztem konsekwencji za "mułowatość" kamperka. Do tego negocjacje :coś za coś.
PO TO BY MIEĆ spokojny sen

Gdyby wziął stówę w łapę, to rozumiem. Wtedy motywacja jasna i spokój sumienia Ale tak!

[serwan]

[papamila]

[Bronek]

Cytat:

że nie ma drogi na której mógłbym się poruszać 70-80 bez narażania się na zarzut '..utrudniania ruchu..' :/

OT i masz Prawo bez prawa . Może to i dobrze ? Nie wszystko da się skodyfikować . Inaczej byśmy żyli jak w obozie

Cytat:

Mandat za zbyt wolną jazdę Nie oznacza to jednak, że kierowca jadący po autostradzie z prędkością 30, 40 czy 50 km/h porusza się zgodnie z przepisami. Powinien on bowiem dostosować prędkość do warunków panujących na drodze oraz nie utrudniać poruszania się po niej innym uczestnikom ruchu. Jeśli zatem kierowca swoją powolną jazdą zmusza innych kierujących do gwałtownego obniżania prędkości, to może zostać ukarany mandatem karnym w kwocie od 50 do 200 zł oraz 2 punktami karnymi.

TO co wytłuściłem , to ten teścik gliniarza , by miec może na kamerce jego hamowanie ???

Cały wic polega na tym ,że te niby zawalidrogi , nie piszę o kamperach na prostej 140 a w zakrętach jak furmanka . np ( Pojezierze Drawskie i jego serpentynki ). Trafisz na takiego przyjemność z jazdy załatwiona . Tych nie cierpię .

Nie da się tego wyprzedzić jak nie masz fury koni pod maską .

Cytat:

jazda ze zbyt małą prędkością w stosunku do warunków panujących na drodze i prędkości, z jaką poruszają sie inni kierowcy, również nie spełnia wymagań prędkości bezpiecznej. Taki samochód niepotrzebnie tamuje ruch i zmusza to inne pojazdy do wyprzedzania go, co stanowi dodatkowe zagrożenie w ruchu drogowym. Kierowcy powinni tak dopasować prędkość do warunków drogowych, żeby nie utrudniać jazdy innym, o czym mówi punkt 2 art. 19.

[serwan]

no.. czyli konkluzja:

- nie ma paragrafu który by w sądzie uzasadnił mandat, ale
- stare kampery niech jeżdżą po żółtych i białych, dopóki ktoś stamtąd z widłami nie pogoni?..

no i wracając do pytania - czy ktoś poza mną miał podobną przygodę z drogówką?

pozdrawiam
serwan

[eler1]

[bart.ek]

[MILUŚ]

[stivo.lodz]

[Bronek]

Wujek G... np. tu i wiele innych
http://dailydriver.pl/por...malna-predkosc/

http://mojafirma.infor.pl...nkty-karne.html

tu o paragrafie itp https://www.autocentrum.p...ndat/667942197/



Nie pamiętam dokładnie, naprawdę wystarczy zapytać TO Z OSTATNIEGO LINKA i z tym się zgadzam ale nie tylko o szybkość chodzi, wolniejszego się wyprzedza i kwita, ale o płynność ruchu ! .

Wyprzedza taki dupek i zwalnia, a ja na tempomacie Szlag mnie trafia A tempomat wiadomo normalny w kamperku prosty bez radarowy..

Druga sprawa, to ruszanie na skrzyżowaniu. Zabiłbym, gdybym był czołgiem przejechał bym po dachu takiemu marudzie.

Tyle na razie

Cytat:

Pozostaje żałować, że użytkownicy dróg, którzy bez wyraźnej przyczyny zaburzają płynność ruchu drogowego nie są wyłapywani równie skrupulatnie, co osoby przekraczające dozwoloną prędkość. W myśl przepisów kierowca, który jedzie z prędkością utrudniającą ruch innych kierującym odpowiada z art. 90 Kodeksu Wykroczeń w związku z art. 19 ust. 2 pkt 1 p.r.d., za co grożą dwa punkty karne oraz mandat w wysokości 50-200 zł. Kiedy pogoda nie sprzyja, kierowca może tłumaczyć policjantom, że próbował dostosować prędkość do warunków. Trudniej wytłumaczyć jednak spowalnianie ruchu, kiedy droga jest sucha, a przejrzystość powietrza nienaganna.

[stivo.lodz]

Czyli to takie dziennikańskie dyrdymały, specjalistów teoretyków

odwołują się do art. 19 ust. 2 pkt 1 p.r.d. , który miał być bacikiem na blokujących lewy pas...
nie można tego odnosić do kampera jadącego 80km/h

[Bronek]

Cytat:

nie można tego odnosić do kampera jadącego 80km/h

No, nie można, ale... można. Skoro było można w powyższym przypadku.
Trzeba by się do Sądu udać i czas tracić.

No jak? Policjant w łapę chciał?

Gupek?

Nadgorluwy?

Jest tu jakuś gliniarz? Bo prawnicy tu... marni lub wstydliwi

[stivo.lodz]