Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ukraina -Lwow
Autor Wiadomość
adamer 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: T3 Westfalia Joker, Renault Possl Roadmaster
Dołączył: 14 Lis 2007
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-08-24, 19:29   Ukraina -Lwow

Jak w temacie. Byl tam ktos? Mysle nad jakims krotkim wypadem. Mieszkam obecnie w Lublinie, wiec blisko jest. Zastanawiam sie tylko czy jest w poblizu Lwowa jakies bezpieczne miejsce do kamperowania. Bylem tam juz ale motocyklem i wowczas nawet nie myslalem ze bede posiadaczem kampera ;-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2008-08-24, 19:41   

Adamer
Byłeś widziałeś więc wyciągnij wnioski.
Lwów jest miastem na wycieczkę autokarem ze wzgledu na swój charakter przygraniczny mam na myśli odprawa celna dojazd i samo parkowanie w centrum i zwiazane z tym kłopoty.Mieszkałem okresowo we Lwowie w czasach pierestrojki. Poza granicami miasta mozna bezpiecznie ale to mija sie z celem.
Dla mnie wyjazd na Ukrainę to wyjazd w głąb wtedy mówię TAK, ale wekend to chyba ,że lubisz ekstremę:)w pasie przygranicznym
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2008-08-24, 23:08   

hmmm...tez mam podobne obawy..
co do bezpieczenstwa..to podobno lepiej niz u wlochow...
ale te granice, kontrole, kipiszowanie autek..

a druga strona medalu..PODOBNO JEST CO ZWIEDZAC... :->
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adamer 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: T3 Westfalia Joker, Renault Possl Roadmaster
Dołączył: 14 Lis 2007
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-08-24, 23:33   

Ze jest co zwiedzac to wiem bo bylem tam jeszcze za komuszych czasow. Fakt ze wowczas nie do konca zainteresowany bylem zwiedzaniem :szeroki_usmiech
Ostatnie wyjazdy motocyklem to inna bajka, kolejki na granicach po prostu sie omijalo jako jednoslad za przyzwoleniem sluzb. Chcialbym tam zawiezc zone i corke, a to juz nie na motocykl. Myslalem ze jest jakies ciekawe miejsce pod Lwowem, aby tam zostawic sprzet i dostac sie do miasta taksowka lub innym transportem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
hrys 
zaawansowany
w camperze jestem wolny


Twój sprzęt: VW T4
Nazwa załogi: marys
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: lublin
Wysłany: 2008-08-25, 06:59   

adamer, życzę powodzenia lwów jest piękny
_________________
z turystycznym pozdrowieniem
hrys
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
darek 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: VW T3 Dehler
Dołączył: 03 Wrz 2008
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-08, 21:59   

Byłem tam w ubiegłym roku trzy dni tranzytem do Turcji .
Na szczęście nic się nie stało ale mój VW T3 był poobijany jak ulęgałka i nie rzucał sie w oczy. Kumpel który tam często jeździ radził mi żeby zostawiać auto na parkingach strzezonych, ale i tak zaparkowałem na starym mieście.
Podobno przed wojną w Polsce były dwie najlepsze szkoły złodziejskie : radomska i lwowska i coś w tym chyba jest.
Noc spędziliśmy pod murami zamku w Kamieńcu Podolskim , zupełnie na dziko.
Granica tez nie była straszna, byliśmy w Hrebennem ok 5 rano, czekaliśmy może z godzinkę. Pogranicznicy widząc poobijanego Vałweja, pięcioosobową rodzinę uzyskali ode mnie informację że jadę tranzytem do Syrii , popukali się w głowy i zapytali tylko czy mam kałasznikowa, bo na Ukraine bez kałacha nie nada.
Oczywiście odpowiedziałem im że owszem pod siedzeniem mam trzy sztuki i jedno uzi oraz skrzynkę granatów, a mój VW jest opancerzony kak sowietski tank.
Wszyscy się dobrze bawili , nawet dostałem błogosławieństwo na drogę.
Gorzej było w drodze powrotnej, myslałem że jak będę na grznicy około północy to będzie super, a tym czasem okazało się że o tej porze rusza cały drobny przemyt, i czekałem chyba do 5 tej rano.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adamer 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: T3 Westfalia Joker, Renault Possl Roadmaster
Dołączył: 14 Lis 2007
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-09, 02:09   

Temat Lwow nie jest zamkniety, ale zlozylo sie tak ze pojechalismy na Mazury. Nie bylo mnie tam 28 lat wiec bylo super. Pogoda dopisala.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
vicealigator 
początkujący forumowicz

Dołączył: 06 Lip 2009
Skąd: Bristol, UK
Wysłany: 2010-06-08, 13:43   

Fotki sprzed paru dni ze Lwowa. Jak skoncze relacje, to wkleje link. Podroz byla nie-kamperowa.
http://www.youtube.com/watch?v=awctMMz61vY
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2201
Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-06-08, 14:27   

Ja również wróciłem z Ukrainy przed dwoma dniami.
W gronie znajomych i przyjaciół pojechaliśmy autokarem. Zwiedzilismy zamki Sobieskich w Olesku i Złoczowie oraz Żółkiew. Najwięcej czasu poświęciliśmy na Lwów.
Wrażeń ze Lwowa jest co niemiara. Opiszę to w osobnym wątku, bo i zdjęć mam sporo i wrażeń. :wyszczerzony:
Tu dam jedną fotkę z naszą kamperową ferajną.

Co do jazdy kamperem w celu zwiedzania Lwowa, to jedno Wam powiem: niech Was ręka boska broni przed jazdą kamperem po Lwowie.
Jeśli już koniecznie kamper, to zostawcie go gdzieś w bezpiecznym miejscu, za miastem.
Mówiąc o bezpiecznym miejscu, mam na myśli jakąś polską rodzinę na wsi lub podwórku przy zakrystii kościoła z polskim księdzem. O kempingach nasza przewodniczka Tereska, prowadząca polskie radio we Lwowie, nawet nie słyszała. :)

Na Cmentarzu Łyczakowskim. Lwów.jpg
Plik ściągnięto 99 raz(y) 234,08 KB

_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
vicealigator 
początkujący forumowicz

Dołączył: 06 Lip 2009
Skąd: Bristol, UK
Wysłany: 2010-06-08, 18:13   

Tadeusz napisał/a:
Zwiedzilismy zamki Sobieskich w Olesku i Złoczowie oraz Żółkiew. Najwięcej czasu poświęciliśmy na Lwów.


To u mnie prawie identycznie. Z tym, ze zamiast Zloczowa byly Podhorce (na zdjeciu)



Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***