Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
I ja kupuję. ...decyzja zapadla na półintegrala (czy tak?)
Autor Wiadomość
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2017-11-04, 18:27   

Trzeba zrobić album na gogle i udostępnić kopijąc link i wklejając go tu. . Tak najprościej Wtedy nie musisz zmniejszać. Kto chce sobie kliknie i wrjdzie. Tak to :dupa
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 213/479
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2017-11-04, 18:51   

Poproszę o więcej zdjęć łazienki :bigok
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2017-11-04, 19:02   

Alan napisał/a:
Dzięki Bronek, zaraz tak zrobię. I jeszcze przy okazji podpowiedz jak się podpina te fotki pod podpisem w naszym forum. Próbowałem przesłać zdęcie, poszło ale nie wyświetla sie pod podpisem. Cos nie tak?


Sprawdźw profilu musi być odp wymiar w pixelach

520 długość 80 wys pixeli nie mm czy cm.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BOGI 
doświadczony pisarz
BOGI

Twój sprzęt: Weinsberg 601MQH (dawniej JOINT E33)
Dołączył: 25 Paź 2008
Piwa: 4/5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-09, 12:16   zakupiony Weinsberg 601 MQ

Witam wszystkich noworocznie.
Gratuluję zakupu. Dwa razy się cieszymy, jak kupujemy i jak sprzedamy, chociaż ja tęsknię za sprzedajnym, ale kupiłem nowy. Jest podobny do Twojego, też Weinsberg 601, ale MQH, z nad budową. Taki, gdyż u mnie mają jechać 3 lub 4 osoby i łóżko na górze było niezbędne.
Co do pewności, ze "nie bite", nigdy nie masz, nawet po badaniach na diagnostyce, jeśli był naprawiany bez rachunku lub faktury. Ale nie gdyśmy i ciesz się z zakupu. Weinsberg to dobra firma. Zwrócić uwagę na lodówkę, czy kopresorowa i instalację gazu, jeśli starsza niż 5 lat, to proponuję badanie i nalepkę na 2 lata, namiary dostaniesz na tym forum. Nie naposałeś jaki silnik i rocznik, ale jeśli w dobrym stanie, to wezmę jakie EURO, 6(od 2016), 5(2014-2016), czy starsze 4 lub 3. Ja mam EURO 5, silnik 2.2 HDi (130 KM), lepszy Multijet, moim zdaniem. Tak, czy inaczej wymień olej Fiat 5W30, a Peugeot lub Citroen Total M3 5W40 oraz w tych autach turbina jest ponoć chłodzona nie olejem a płynem, zatem nic nie doładuj, tylko wymień 11 litrów też Totalu.
Zatem do zobaczenia w trasie, szerokiej drogi "bliźniaku".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BOGI 
doświadczony pisarz
BOGI

Twój sprzęt: Weinsberg 601MQH (dawniej JOINT E33)
Dołączył: 25 Paź 2008
Piwa: 4/5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-09, 20:10   ciąg dalszy wpisu porannego

Wszystkich przepraszam za błędy, ale pisałem na smartfonie i te ciupkie literki czasem są nie do ujarzmienia. Wybaczcie staremu. Najpierw korekta, czyli wiem, że lodówka absorpcyjna na 12V, 230V i gaz (otwory w ścianie dla wentylacji i spalin), pewnikiem Dometic. Zapewne też ogrzewanie to Webasto, albo Thruma gazowe, podejrzewam to pierwsze i to na paliwo z baku auta. U mnie, niestety nowsze auto i lodówka kompresorowa. To, że bez kratek i nie wpływa woda do środka, niby ok, ale wolałem poprzedni typ. Wieczorem, przed wyjazdem na noc włączałem lodówkę na gaz, rano przekładałem z domowej prowiant i na 12V jechało chłodne, aż na biwaku, znów przełączałem na gaz. Prądu nie używałem właściwie do tygodnia stania, akumulator wewnętrzny miał 80Ah i w letnie wieczory tylko oświetlenie. Potem jak był TV, Technika 16" z DVD, pobór 15 W z anteną zasilaną z USB (była antena sat i tuner, ale nigdy nie używałem), to po trzech dniach dopiero musiałem się podłączać do prądu 230V. Teraz jak lodówka na 12V i 230V, to niestety chyba już nie będę mógł tak robić przed wyjazdem (w instrukcji pobór lodówki 45W), ale wypróbuję i napiszę, czy się da.
Auto fajne, krótkie i niskie, moje niestety ma nadbudowę dla łóżka, ale najważniejsze, że już nie w konstrukcji drewnianej i problem wilgoci, i rozszczelniania budy w wyniku wstrząsów w trakcie jazd znikł (co dwa lata ludziska sprawdzajcie podłogę, muszą być na tyle chlapacze bo piasek jak szlifierka potrafi zdzierać warstwę ochronnej izolacji p.wodnej, oraz wymieniajcie plastikową listwę uszczelniającą połączenia dachu ze ścianami, pod którą to listwą jak stwardnieje pod wpływem słońca i mrozu, przesącza się deszcz do ramy drewnianej przez śrubki pod listwą).
Twój kibelek też jest ok, u mnie obecnie jest zamontowany tak wysoko, że nogami można majtać w trakcie, a nie jestem mikrus przecież. Coś im tu nie wyszło, może to wynik, że jest w konstrukcji jakaś belka i nie chcieli usuwać, nie wiem, ale nie jest ok. Ciekawi mnie, czy we wszystkich nowych Weinsbergach blaszkach jest podobny problem.
Masz chyba też identyczny panel sterowania, czyli PC-100 z opcją podgrzewania wody w zbiorniku. Gratuluje, bo to wersja zimowa auta.
A teraz nasze wspólne zamierzenia:
1. Panel słoneczny.
Ja też mam chęć (a właściwie przez tą lodówkę), zamontować solar. Moja rada, tylko miękki, bo waga 2 -4 kg, podczas gdy sztywny to 12-15 kg. I moc nie mniejsza niż 200W. Przeczytałem aby regulator był na 24 V, ciekawi mnie temat, może ktoś rozwinie. Z tego co wiem, to muszą być odpowiednie kable, zwykłe się nie nadają, grożą pożarem, prąd o dużym natężeniu płynie stale. Jak znajdziesz jakiś fajny model daj znać na mojego maila.
2. Radioodbiornik.
U mnie jest już zamontowany odbiornik z ekranem 7" i nazywa się "AL-Car EasiNav". Ma przyciski: nawigacja, DVD, radio, bluetooth i telefon. W menu natomiast są jeszcze jakieś opcje AUX, TV i różne cuda na patyku. Wiem, ze można sterować głośnikami tylnymi przy spaniu, w słupkach tylnych drzwi i przednimi w kabinie, do tego jest pilot. Tego typu nie znają serwisy, szukam instrukcji, ale są tylko filmiki na You Tube. Jechałem już na nawigacji, jest bardzo szczegółowa i myślę, że dobra. Z ważnej rzeczy, to to, że po włączeniu wstecznego biegu jest obraz z kamery tylnej, chyba przez WiFi, a może bluetooth, nie sprawdzałem. Można też włączyć na stałe kamerę i wtedy działa jak wsteczne lusterko na drodze. Teraz jest wiele podobnych odbiorników, ja informuję o swoim, że jest funkcjonalne dla kampera.
Po obejrzeniu zdjęć, co mogę powiedzieć, że ZAZDRASZCZAM, auto bardzo fajne. Może kiedyś się spotkamy na którymś z biwaków i przekażemy swoje uwagi eksploatacyjne naszych aut.
Zatem szerokości i tylu wyjazdów ile bezpiecznych powrotów.
Gratuluję zakupu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BOGI 
doświadczony pisarz
BOGI

Twój sprzęt: Weinsberg 601MQH (dawniej JOINT E33)
Dołączył: 25 Paź 2008
Piwa: 4/5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-10, 00:57   Witaj Alan z rodziny Weinsberg

Siedzę nad praca wieczorną i nagle dostałem info o Twoim wpisie, zatem przypadkiem odpowiadam bezzwłocznie.
Ja też chyba będę korzystał z usług firmy w Jankach. Myślałem o Tomicach pod Górą Kalwarią, ale tutaj jest bliżej. Byłem tan nawet i poznałem super sympatycznych pracowników u Wadowskich, filia Warszawa.
Jeśli idzie o dodatkowy drugi akumulator do wnętrza, to moim zdaniem, pomysł nie koniecznie może być dobry, bez analizy tematyki. Ano myślę, że padnie, po takiej zmianie, alternator. Radzę podpytać albo w Jankach, pana Jaromira Janczaka, serwisanta, albo jakiegoś auto elektryka (ponoć najlepszy Grabowski pod Piasecznem, choć moim zdaniem niekoniecznie). Lepiej spytać niż tracić nerwy, czas i pieniądze.
Może do takiego dołożenia akumulatora, niezbędna będzie wymiana alternatora na mocniejszy. Nie jestem elektrykiem i tylko tak dywaguję.
Z tym ładowaniem, to mam nadzieję, że masz rację co do przekaźnika. Jednak, w praktyce miałem takie zjawisko, kiedy niechcący uszkodziłem panel sterowania. Niby wszystko działało, oprócz właśnie ładowania akumulatora wnętrza. Najlepsze głowy elektryczne nie mogły zreperować tego panelu, nawet Grabowski, który proponował, że może zreperuje, jak dostarczę identyczny nieuszkodzony. Dobre, bo marne, prawda? Panel zreperowany został w firmie ArkaDarka pod Płońskiem. Ale doszły mnie słuchy, że firmy już tam nie ma, niestety. Jeśli zechcesz pisz na mój mail, bo na forum wchodzę okazjonalnie, tak jak dziś, kiedy zauważyłem hasło Weinsberg 601 MH, a mój to MQH, zatem rodzina, jak nic przecie.
Trzymaj się ciepło i bezawaryjnie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Powsinogi 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: bezkamperowo / namiotowo
Nazwa załogi: Powsinogi
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Kwi 2017
Piwa: 3/4
Skąd: Opole
Wysłany: 2018-01-10, 22:31   

BOGI - ten wyższy Weisenberg też nam się marzy :)
Jakbyś zrobił kilka zdjęć z ludźmi wewnątrz, byśmy się przymierzyli do przestrzeni - będziemy bardzo wdzięczni. Przy czym u nas zmiana kampera na Weisenberga to nie od razu - za spory kawał czasu.
_________________
Pozdrawiamy
Powsinogi
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BOGI 
doświadczony pisarz
BOGI

Twój sprzęt: Weinsberg 601MQH (dawniej JOINT E33)
Dołączył: 25 Paź 2008
Piwa: 4/5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-10, 23:24   Witam serdecznie i noworocznie Powsinogi

Oczywiście zrobię foto, ale poczekam na słońce, będą lepsze. I mam nadzieję, że potrafię je przesłać, bo jeszcze tego nie robiłem. Aby trochę Wam zmniejszyć chęć nabycia takiego auta, tym samym ból i tęsknotę za zmianą, to z moich pobieżnych uwag, ten model 601 MQH ma dwie zasadnicze wady. Pierwsza, to za wysoko zamontowany kibelek, co najmniej o 15 cm i chyba trzeba zrobić jakąś podwójną podłogę, lub zabierać stołeczek pod nogi. Druga wada, to jest za wysoki. Skoro po rozłożeniu górnego łóżka, gdyż ja mając 178 cm, mogę bez schylania się przechodzić pod nim, a siedząc mam nad głowa ze 25 cm. Można było obniżyć całość o 10 - 15 cm i użytkowo byłoby nawet lepiej. Bo wnętrze w świetle ma aż 246 cm, czyli właściwie tyle co mieszkanie w bloku. To utrudnia dostawanie do górnych szafek i myślę o zakupie składanej drabinki lub stołka. Ta obecna wysokość także, moim zdaniem, wpływa na opory powietrza, oraz odczuwanie bocznych podmuchów wiatru, jak również ograniczenie wjazdu w bramy serwisów i garaży, a także myjni. Dlatego lepszym i właściwie idealnym, jest model blaszaka tego najwyższego, ale bez plastikowej nadbudowy, chyba to Weinsberg 601 DQ. ma też takie górne łóżko, ale jest niższy na zewnątrz o około 40 cm, a w środku tylko o 28 cm, czyli ma 218 cm. I mimo, że kibelek taki sam, czyli za wysoko, to wysokość jest super, bo jego wysokość zewnętrzna 282 cm pozwoli na wjazd praktycznie w każdą bramę. No i całość blacha. Wiem, wiem, że bardziej się nagrzewa latem, że mniej komfortowo, bo mniejsza kubatura powietrza, a jednak wolałbym, bez wahania tamten. Taki ze mnie malkontent ale i praktyk.
Pozdrawiam serdecznie
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BOGI 
doświadczony pisarz
BOGI

Twój sprzęt: Weinsberg 601MQH (dawniej JOINT E33)
Dołączył: 25 Paź 2008
Piwa: 4/5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-11, 09:51   

Powsinogi,
jak przypuszczałem, mam trudności z przesłaniem odpowiednich plików zdjęciowych.
Podaj adres mailowy i wyślę tą drogą fotki. Mój adres masz w logo przy wpisach. Tak jak pisałem, poczekam tylko na dzień słoneczny. Poza tym, nie lubię się chwalić na cały świat.
Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Powsinogi 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: bezkamperowo / namiotowo
Nazwa załogi: Powsinogi
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Kwi 2017
Piwa: 3/4
Skąd: Opole
Wysłany: 2018-01-11, 13:58   

Dzięki! Oczywiście!
Czekać możemy i rok i dwa :) Przed nami inne pilniejsze spore wydatki.
Oglądaliśmy filmiki na Youtube - jeden fajny jest, ludzie pokazują całego kamperka, szafki otwierają z rzeczami etc. - można pooglądać przestrzeń pakowną, ale nie widać, jak przestrzeń pobytowa wygląda - właśnie ile miejsca nad głową etc. Bo ludzi nie ma na filmie i proporcji nie widać.

Dziękujemy za opinie!

Ten wyższy Weidenberg ma okienka koło łóżka - a to ważne w Chorwacji, Hiszpanii, Francji bardzo. Inaczej dzieci nam się poduszą ;)
Co to wysokości przy rozłożonym łóżku - to akurat fajnie, bo chyba jeszcze jeździć będziemy w 4 osoby, starszy syn ma 1,8 m a młodszy go goni wzrostowo.
Teraz mamy alkowę - całość kampera wysoka na 3,10 - a Weisenberg na 3,20 z tego, co czytaliśmy.
Czyli będzie niewiele gorzej.

Bardzo ważne jest wygodne, długie spanie dla synów.

Najlepiej to by było do obu wejść hurtem z rodziną i się rozejrzeć :)
Będziemy wdzięczni za zdjęcia - z zamazanymi twarzami etc.
_________________
Pozdrawiamy
Powsinogi
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BOGI 
doświadczony pisarz
BOGI

Twój sprzęt: Weinsberg 601MQH (dawniej JOINT E33)
Dołączył: 25 Paź 2008
Piwa: 4/5
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-11, 23:50   Odpowiedź dla Powsinóg, czy Powsinogów (sami wybierzcie)

W odpowiedzi zacznę od najważniejszego dla Was. Otóż ten typ ma chyba najdłuższe łóżko, jakie widziałem, oczywiście to górne, rozkładane. Ma ono długość aż 218, to prawie jak w alkowie. Tylne, oczywiście typowe, jak w blaszaku, czyli 193 cm (pomierzone). Ale z uwagi na szerokość 140 cm, jest ok. Przymierzałem się do "Ci Livinstone 5 Sport", gdzie z tyłu są dwa łóżka podwójne, jedno nad drugim. Ale, niestety w praktyce wygląda to klaustrofobicznie. Nie dość, że śpi się jeden nad drugim, to podwójne łóżka, nie dają możliwości temu co śpi głębiej, wstać. On się musi wysuwać, czyli ten z przodu musi wstać i przepuścić go. Trochę to nie tak. A do tego wszyscy śpią, jakby razem w jednym miejscu. I nie higienicznie i nie estetycznie, jak w rosyjskiej piosence. Wysokości nad głowami to około 65 cm, czyli prawie łódź podwodna, tylko, że tam koje są pojedyncze i takiego problemu nie ma. Jest jeszcze jedno utrudnienie, o czym się nie pisze. Problem nietypowej butli gazowej. Z uwagi na to, że łózko dolne musi być nisko, aby zmieścić górne, butla 11 kilogramowa się nie mieści i trzeba używać butli 5 kilogramowej, niższej o około 12 cm. Oczywiście w razie braku gazu kicha. Bo nie wszędzie są takie butle plastikowe AmerGaz. Zapewniał mnie sprzedawca, że to nie problem, ale ja wiem swoje, po tym jak w Ustrzykach Dolnych zabrakło nam rano gazu i naokoło był szron, a ogrzewania, oraz ciepłego śniadania nie było jak zrobić. Całe szczęście, że do pobliskiego sklepiku właśnie przywozili gaz, butle wyłącznie 11 kilogramowe, skąd zatem tam miałbym tam zdobyć "hamerykanką, taką piękną", 5 kilową, jak mawiał Pawlak. A tak cyk myk i nowa butla była w kamperze. Powracając do meritum. Mając na uwadze Waszą 'wyrosłą na długość" latorośl, jedno spanie z tyłu dla Was, a drugie z przodu dla chłopaków, jest chyba najbardziej optymalne. Oczywiście, nie biorę pod uwagę spania na miejscu złożonego stolika (ponoć wymiar 70x180 cm), bo założenie to takie, że jest możliwość siedzenia przy stoliku rano lub wieczorem, bez kolizji ze śpiochami, co jest tutaj oczywiście spełnione. Co do sprawdzenia praktycznego, to niestety nie jeżdżę kamperem po zasolonych zimowych drogach. Ale jeśli będziecie w Warszawie, lub może kiedyś w Polsce na wiosnę lub w lecie się spotkamy (auto rozpoznawalne przecież), to zapraszam do przymiarki.
Pozdrawiam serdecznie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Powsinogi 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: bezkamperowo / namiotowo
Nazwa załogi: Powsinogi
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Kwi 2017
Piwa: 3/4
Skąd: Opole
Wysłany: 2018-02-05, 07:40   

BOGI - dokładnie tak, jak piszesz - stolik do siedzenia, łóżka do spania :)
Dziękujemy za pomiary i opinie!
_________________
Pozdrawiamy
Powsinogi
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bajaga 
Kombatant

Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lut 2012
Piwa: 108/7
Wysłany: 2018-02-05, 12:27   

Powsinogi napisał/a:
BOGI - ten wyższy Weisenberg też nam się marzy :) .


Popatrz na produkt polski: globe traveller, ma podniesiony dach, jest bardzo dobrze wykonany (wg mnie znacznie lepiej niż blaszaki "zachodnie"), można sobie skonfigurować zgodnie z własnymi potrzebami.
_________________
Pozdrawiam,

Bajaga&Instruktori
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-02-05, 12:47   

Bajaga napisał/a:
Powsinogi napisał/a:
BOGI - ten wyższy Weisenberg też nam się marzy :) .


Popatrz na produkt polski: globe traveller, ma podniesiony dach, jest bardzo dobrze wykonany (wg mnie znacznie lepiej niż blaszaki "zachodnie"), można sobie skonfigurować zgodnie z własnymi potrzebami.


Cena też umiarkowana, niecałe 3 stówki. :diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jawi13 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Kamper z wielkiej promocji:GoMarket FR67112
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lut 2011
Piwa: 3/9
Skąd: okolice Radomska
Wysłany: 2018-02-05, 13:27   

Może ktoś mnie oświeci,ale u mnie w tym temacie brakuję początku.Temat zaczyna się od razu cytatem Alana,ale skąd ten cytat się wziął :?:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***