Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przegląd techniczny zabudowy kampera
Autor Wiadomość
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-07, 08:06   Przegląd techniczny zabudowy kampera

Nurtuje mnie taka sprawa: część mechaniczna kampera ma przeglądy coroczne a zabudowa nie.

To mój pierwszy kamper wydaje się mi że dbam o niego ale bez doświadczenia i wiedzy co powinno być sprawdzane i co jaki czas to raczej nie robie tego dobrze.

Pytania do Was jak powinien wyglądać taki doroczny przegląd zabudowy, jakie elementy należało by sprawdzać.

Instalacja gazowa badanie szczelności co dwa lata to wiem ale czy warto profilaktycznie coś np przeczyścić czy lepiej nic nie ruszać.

Jeśli chodzi o szczelność zabudowy to czy np okna warto uszczelnić profilaktycznie raz na parę lat czy czekać na zaciek. Zakonserwowałem podłogę od zewnątrz środkiem do drewna polecanym na forum w zeszłym roku - kiedy powinienem zrobić to ponownie.

Jeśli gdzieś te informacje są w jednym miejscu to przepraszam nie wyłowiłem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-11-07, 09:07   

Okna od góry sikalastomerem nie zaszkodzi, łączenia na dachu ,również. Znam takich co wszystko od nowa demontują i uszczelniają np po 10 latach. Jak dbasz tak masz.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lwojtek 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Dethleffs T6501 Advantage Elegance
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Kwi 2017
Piwa: 7/2
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-11-07, 09:43   

Warto corocznie pomierzyć wilgotność zabudowy kampera wilgotnościomierzem nieinwazyjnym aby wykryć ewentualne przecieki.

miejsca pomiaru wilgotności zabudowy.jpg
Plik ściągnięto 4499 raz(y) 29,28 KB

wilgotnościomierz.jpg
Plik ściągnięto 4499 raz(y) 5,76 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-07, 15:40   

Jeśli dobrze zrozumiałem jezeli mojemu kamperkowi mijają dwie dyszki to warto go uszczelnić pod wszystkimi listwami itp. a nie tylko pod oknami. Może to i nie głupie. Jak by coś jeszcze komuś przyszło do głowy to będę wdzięczny.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Andrzej 73 
Kombatant
lawendowy


Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Piwa: 257/70
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2017-11-07, 17:17   

Myślę , że zacząłbym od testu szczelności zabudowy.
:spoko
_________________
Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wirefree 
stary wyga

Twój sprzęt: EuraMobil
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lis 2016
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: internet
Wysłany: 2017-11-07, 17:49   

Moj ma 16 lat i po oczyszczeniu nałozylem Sikaflex FC10 na wszelkie łączenia listw i okien a listwy na dachu i kominektasma butylowa soudal i jest OK. Teraz zaczynam zimowanie koło konstanz pada snieg i leje deszcz na przemian, pali sie "kominek" jest 24 stopnie i jest sucho i miło.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-11-07, 18:29   

wirefree napisał/a:
na wszelkie łączenia listw i okien a listwy na dachu i


Czyli listwy odkręcałeś?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wlodo 
weteran


Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 20 Sie 2014
Piwa: 67/68
Skąd: Witaszyce
Wysłany: 2017-11-07, 18:30   

W takim "leciwym" autku sprawdzenie listew narożnych to obowiązkowo, bo butyl który był tam nakładany 20 lat temu nie ma już swej początkowej elastyczności. Z chwilą gdy robi się twardy przestaje spełniać swą rolę uszczelniacza, podobnie gumowa uszczelka pod listwą. Na ile masz jeszcze zdrowe drewno pod listwą sprawdzisz wyjmując plastikową listwę maskującą z listwy aluminiowej i po ukazaniu się wkrętów sprawdzasz jak trzymają. Jeżeli możesz je dokręcić o np. 0,5 obrotu i jest opór to ok. ale jeśli się kręcą w koło, to tam już nie ma drewna. Bywa również tak, że te wkręty korozja zje całkowicie robiąc ścieżkę dla wody, warto więc to posprawdzać. Od środka możesz mieć nawet twarde obicia a woda powoli konstrukcje rozkłada.
Wymiana butylu najlepiej w cieple, więc do garażu i dobrze nagrzać przed zakładaniem lub...do Maroka :-P
_________________
Moja budowa: http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2017-11-07, 20:45   

wirefree,

Przy ogrzewaniu kampera na 24st gdy na dworze masz poniżej 0st C po prostu ci KAMPER zgnije. Pisałem na forum o skraplaniu się wody w ścianach.
Jak piszecie o uszczelnianiu z zewnątrz to ok ale co z wodą która się skrapla w środku... Wstaw mały osuszacz np jak proponował Bronek kiedyś a zobaczysz
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2017-11-07, 20:47   

grzegorz_wol, Czym więcej posprawdzasz i ponaprawiasz to Ci na dłużej starczy.

Niestety jak wielokrotnie było pisane na forum - ruszysz kawałek a tu się okaże, że ściana do roboty czy podłoga :gwm
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wirefree 
stary wyga

Twój sprzęt: EuraMobil
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lis 2016
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: internet
Wysłany: 2017-11-07, 21:12   

EwaMarek napisał/a:
wirefree,

Przy ogrzewaniu kampera na 24st gdy na dworze masz poniżej 0st C po prostu ci KAMPER zgnije. Pisałem na forum o skraplaniu się wody w ścianach.
Jak piszecie o uszczelnianiu z zewnątrz to ok ale co z wodą która się skrapla w środku... Wstaw mały osuszacz np jak proponował Bronek kiedyś a zobaczysz


Na szczescie woda skrapla sie tylko na szybach w kabinie ! Sprawdzilem to dokladnie , to jedyne elementy na ktorych moze sie skraplac woda i tak jest. 8 miesiecy temu myslalem ze to bedzie powazny problem a szczegolnie na oknach bocznych ale tutaj zero skroplin pod zaluzjami, podobnie akumulatory i zbiornik wody.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-08, 08:54   

Dzięki za informację. Pomysł by uszczelnić wszystko na jeden raz w jednym terminie jest chyba najlepszy. Powinienem to w sumie zrobić zaraz po zakupie. Potem faktycznie można bawić się już wilgotnościomierzem. Miałem protokół z badania szczelności zrobiony przez poprzedniego właściciela (forumowicza zresztą) i to mnie trochę uśpiło. Dzwonie dziś do naszego forumowego Kolegi w sprawie wyceny za taką usługę i jak nic przy okazji demontażu nie wyjdzie to po sprawie.

Co do wilgoci z powietrza i oddechów wewnątrz campera to wydaję się mi że można by rozkmicić to bardziej naukowo.
Z tego co pamiętam zawartość pary wodnej (wilgoci) w powietrzu maleje wraz ze spadkiem temperatury. Czyli czym zimniej na zewnątrz kampera ( najlepiej poniżej 0) tym bardziej suche powietrze jest dostarczane do środka przez nawiewy. Myślę że przez odpowiedni sposób postępowania tj np podgrzanie powietrza w środku kampera suchym powietrzem jego wymianę i powtórzenie tego procesu kilkakrotnie można zmniejszyć zawartość wilgoci w środku nawet nie mając klimy. Trzeba by tylko szczaić kiedy w otoczeniu kampera jest akurat suche powietrze.

Andrzej ma rację że zostawiając kampera przykrytego np. plandeką w bezruchu z wilgotnym powietrzem na starcie można się na wiosnę zdziwić.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2017-11-08, 21:07   

"wirefree"

Jeśli masz nowego kampera to jest jak piszesz. Wystarczy osłana zewnętrzna na szybach kabiny i nie ma problemu.

Niestety czym starszy kamper tym gorzej. Przerobiłem to dokładnie w moich pierwszych kamperach :-(

Opisywałem na forum - jak wpadłem na pomysł dogrzewania kampera , żeby było lekko ciepło w środku. GŁUPOTA nie dość , że szło sporo gazu z butli to na dodatek podmokła mi ściana tylna przy kuchni i w łazience. Prawdopodobnie już tam wilgoć siedziała i to były zimne punkty w ścianie jak dogrzałem od środka to się zrobiło mokro.

Co do osuszania nawiewem. Niby tak ale gdzie to osuszone powietrze idzie? Wraca z powrotem do środka z tą samą wilgocią ale podgrzaną. Jeśli włączysz Klimę to ok, bo osuszona woda w skroplinach jest wydalana z pomieszczenia.

Myślisz że wilgoć to tylko oddychanie człowieka i gotowanie? Nie bo jest jeszcze wilgoć w ścianach zabudowy, poduszkach i zasłonach itd.
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2017-11-08, 22:32   

Marku niezupełnie tak jest. Tak idąc po najmniejszej lini oporu to jest to opisane tu:

http://termotesty.pl/temp...a-i-punkt-rosy/

Powietrze w kamperze który jest wstawiony pod plandekę jest w zasadzie w bezruchu (pomijając ruchy Browna :wyszczerzony: ) a co za tym idzie zawartość wody (wilgoci) wewnątrz zmienia się niewiele. Powietrze nasyca się parą wodną zależnie od temperatury ale ilość wody w meblach firankach itp i w powietrzu jest pewnie stała.

Przykład wpuszczenia zimnego powietrza do pokoju z linku pokazuje że włączając ogrzewanie przy odpowiedniej temperaturze na zewnątrz wpuszczamy powietrze o niskiej zawartości wody w stosunku do powietrza w którym normalnie użytkujemy kampera latem.

Ogrzanie kampera do temperatury 20 stopni spowoduje że umożliwimy powietrzu nasycić się wodą do gdzieś 17 gram/m3 (wykres) a my dostarczamy powietrza o zawartości 5gram/m3( np 2 stopnie) i tu jest miejsce na naszą wilgoć z firanek. :wyszczerzony:

Umiejętnie stosując nawiew i temperaturę pewnie można kampera nawet podsuszyć w środku ale to tylko teoria. Pobawie się w pomiary wilgoci powietrza w moim kamperku tej zimy sam ciekaw jestem. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2017-11-09, 19:48   

Nie przeczę, że tak jest.

Opisuje tylko moje doświadczenia. Jest to może dziwna jak piszę o tych firankach czy poduchach ale TAK JEST. Zobacz co się dzieje jak użytkujesz kamera kilka dni a potem go zostawiasz nieogrzewanego. Zostaje spora ilość wilgoci i zapaszków które osiadają właśnie na tych miejscach. Jak następnym razem pogrzejesz kampera przy kolejnym wyjeździe odczuwasz pewne smrodki. Trudno mi to opisać ale fajnie to widać i czuj jak np kamper stoi w chłodne dni na dworze nie ogrzewany a w ciągu dnia słońce go nagrzeje. Od razu czuć zapaszki od przegnicia czy tym podobne.

Na początku bawiłem się w wyjmowanie poduch do domu na zimę i kamper pachniał inaczej.

Obecnie tylko roszczelniam okna. Fakt że od 6 lat mam kampera w garażu i nie mam tych problemów ale wilgoć czuć. Mimo ozonowania coś tam zostaje :-)


Wracając do uszczelniania kampera. W starym roczniku jest obowiązkowe (tak ja robiłem) zdemontowanie wszystkich okien dachowych i innych wywietrzników i wklejenie od nowa na butyl ten nie wysychający. Podobnie robiłem z elementami na ścianach bocznych. Okna boczne podkleić od góry - jest to paskudne ale pewne :-)

Jeśli wszystko dobrze po uszczelniasz i kampera wysuszysz to długo jeszcze posłuży.
Znowu skąd wiem? Mój drugi kamper miał dziurę pod oknem w alkowie zaklejoną przez Niemca. Mimo, że widać było podgnitą kantówkę i płytę nic się tam nie działo.

CO do kampera pod plandeką - jak się nagrzeje od słońca zimą to dopiero zgnilizna wyjdzie od różnic temperatur!!!

Fajnie to widać w szczelnym blaszaku lub hali namiotowej. Przy pewnych warunkach pogodowych wszystko tam się robi mokre mimo że niby nie ma tam wilgoci :-(
A jeśli włączysz tam jakieś ogrzewanie to wtedy leci po dachu. WRACAJĄC DO KAMPERA - robi się podobnie w miejscach bez izolacji lub z zawilgoconą ścianą.

Jak niewiele piszę na forum to teraz nasmarowałem...
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***