Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Chalkidiki- osobowym 19-letnim Mercedesem ;-)
Autor Wiadomość
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-24, 23:11   Chalkidiki- osobowym 19-letnim Mercedesem ;-)

Witam Was wszystkich.
Pisze moja druga relacje na tym forum wiec nie wiem jak wyjdzie wybaczcie za niedociągnięcia. Przez dwa lata poprzednie po Grecji i Włoszech podróżowaliśmy camperem Peugeot`em J5 concorde tym razem postanowiłam z przyczyn ograniczenia budżetu pomimo wszystko wyjechać na wakacje ;-) co prawda miały trwać 2 miesiące ale z przyczyn wyższych trwały miesiąc.
Wybrałam się sama z dziećmi(niektórzy powiedzą ze jestem szalona -może i tak bo chyba żadna matka nie pojechała by tak daleko sama z dziećmi autem osobowym ;-) ) wiec nasza załoga Ja 30lat;-) syn 8 lat , córka 6 lat , suczka ratlerek 2 lata;-)
Nasz samochód (dom na miesiąc 19 letni Mercedes -Benz C 220 diesel (z psująca się pompa Lucasa temat niektórym znany ;-)) Auto na 100km bierze 5 litrow ON
Pisze dzień po dniu i zapisuje namiary GPS według instrukcji P. Basi Muzyk dziękuje za rade pomocna była dzięki temu nic się nie zgubiło i wszystko pamiętam ;-)

Podróż zaczęliśmy 24 czerwca. Wyruszyliśmy z Olesna woj. opolskie w kierunku Czech dość późno bo o 13 . Z zamierzeniem omijania autostrad .Oczywiście ze względu iż tylko ja kierowca w nocy śpimy w dzień jazda . Robimy sobie postój na noc na Słowacji pod jednym z bloków małego osiedla
,
25 czerwca
Budzimy się na parkingu, w nocy nie widzieliśmy ze jest tak piękny i olbrzymi plac zabaw. Dzieci wniebowzięte ale mało im do szczęścia potrzebne. Namiar jakby ktoś kiedyś przejeżdżał z dziećmi spokojne miejsce na nocleg N 47.99676 E18.16726
Około godziny 8 wyruszamy dalej przed siebie, przez 3 kraje leje Wegry ,Serbia.
Diesel w Serbi 150 dinarow . Na całym zatankowany baku dojechaliśmy do Serbii ,tankowanie
Oczywiście opłaty autostradowe wychodzą mnie grosze ,jestem przecież 1 kategoria ;-) camperek niestety placi sami wiecie jako 2 lub 3 kategoria. W Macedoni diesel 63 MKD

26 czerwca
Około godziny 15 przekraczamy grecka granice , niebo zachmurzone ,40stopni pokazuje termometr na zewnątrz .Około godziny 18 trafiamy na plaże żółwiowa ,nazwana tak przez nas około 2 lata temu . Można spotkać duzoooo żółwi malutkich i dużych . Namiary N 40.25062 E 23.50685 . Robimy sobie nocleg, spanie w aucie po rozłożeniu siedzeń robi się komfortowa duża przestrzeń ,luki wypełniamy kołdrami ;-) trzeba sobie radzić ..

27 czerwca
Dzieci zrobiły mi pobudkę o 5.30. Trzeba wstawać ,zdecydowaliśmy się jechać na syrenki, zobaczyć jak dużo ludzi itp. niebo w ciąż lekko zachmurzone. Na syrenkach trochę ludzi, powoli rozstawiają się z namiotami ,za daleko byśmy mieli do auta. Mamy w razie czego namiot ze sobą , stoją dwa kamperki z Włoch. Jedziemy kierunek Sarti, wzdłuż morza ładna droga nie wiem czy kamper by sobie poradził . Kierujemy się na Toroni . Zahaczamy o port zatoczka namiary N 39.96746 E 23.92238 Na pewno niektórzy z Was byli, jeżeli nie namiary się przydadzą Spotykamy rodzinke grecko-egipska trochę na migi trochę w angielskim moje i ich dzieci bawia się a ja odpoczywam ;-)Zostajemy do 17 postawiamy wrócić na żółwiową i tam łapie nas mocna burza .

650291_DSC09013.jpg
Piekny plac zabaw na Slowacji namiary w opisie
Plik ściągnięto 79 raz(y) 105,26 KB

650290_DSC09007.jpg
Plik ściągnięto 73 raz(y) 89,33 KB

650276_DSC09032.jpg
Psakoudia plaża żółwiowa nairy w opisie
Plik ściągnięto 74 raz(y) 48,61 KB

650292_DSC09037.jpg
Chyba najszybsze śniadanie na plaży Psakoudia ;-)
Plik ściągnięto 94 raz(y) 107,33 KB

650371_DSC09042.jpg
wzdłuż wybrzeża droga biala na mapie
Plik ściągnięto 97 raz(y) 81,13 KB

650359_DSC09040.jpg
Wzdłuż wybrzeża droga biała na mapie kierunek z Siviri na Toroni
Plik ściągnięto 75 raz(y) 72,1 KB

650370_DSC09041.jpg
Wybrzeże
Plik ściągnięto 67 raz(y) 66,89 KB

650358_DSC09045.jpg
Kozy wszędzie te kozy ;-)
Plik ściągnięto 69 raz(y) 47,29 KB

Ostatnio zmieniony przez angela_camp 2014-07-24, 23:59, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-24, 23:34   c.d.zdjec

c.d.zdjec

650397_DSC09047.jpg
Zatoczka przed Toroni
Plik ściągnięto 70 raz(y) 56,2 KB

650398_DSC09049.jpg
zatoczka
Plik ściągnięto 58 raz(y) 61,41 KB

650417_DSC09050.jpg
Moje dzieci od lewej dwójka po prawej dzieci grecko-egipskie Wszystkie ładnie się bawiły i nawet dogadaly
Plik ściągnięto 84 raz(y) 98,24 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-24, 23:58   c.d.

28 czerwca
Pobudka 7;45 czasu greckiego .Co roku tak i teraz spotykamy tutaj gościa z Serbii Przechodząc na swoje stanowisko (zbudował sobie fajna wiatę ;-) ) do łowienia ryb przynosi nam owoce w tamtym roku były to figi w tym sliwki pomidory. Dzień upływa spokojnie. Obok jakieś 50m przyjechali Grecy pokapali się i pojechali jesteśmy sami cały dzień .

29 czerwca -30 czerwca
Nadal jesteśmy na Psakoudi. Dzieci postanowiły zrobić ognisko a ze ja niepaląca no to czym te ognisko rozpalić ja wszystko wzięłam oprócz zapałek i zapalniczki ;-) samochodowa jak na złość nie działa a i tak niewiele by mi pomogła . Ale wpadłam na pomysł odpalenie ogniska od kuchenki gazowej . Udało się mamy wielkie ognisko, kiełbaski dzieci się cieszą około 20 rozbijamy tutaj namiot . Nocleg w namiocie. Noc zimna ale byliśmy przygotowani wiec nie zmarzliśmy ;-)
30 czerwca przyjeżdżają dwa kampery ,Włochy próbowali się ustawić ale cos im nie pasowało kręciły się około 20min az w końcu odjechały w kierunku miasteczka i tam tez je spotkaliśmy na twardym podłożu . My w tamtym roku tez stanęliśmy co ja w tym Mercedesem trzeba uważać aby się nie zakopać złudna ta ziemia

C.D.N;-)

650469_DSC09071.jpg
Psakoudia plaza zolwiowa
Plik ściągnięto 94 raz(y) 60,29 KB

650470_DSC09091.jpg
namiotowo ;-)piekna cisza
Plik ściągnięto 85 raz(y) 69,77 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2014-07-25, 12:11   

Przeczytalam w sktocie,bo się rehabilituje ale i tak Ci stawiam :pifko ,barbara
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-25, 12:37   

Zbigniew Muzyk napisał/a:
Przeczytalam w sktocie,bo się rehabilituje ale i tak Ci stawiam :pifko ,barbara


Dziekuje Basiu ;-)zdrowia .. a dziś może ukoncze cala relacje
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cykada 
weteran

Twój sprzęt: Sprinter 2.9TD
Nazwa załogi: RodzinkaPL
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Lip 2009
Piwa: 12/9
Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 2014-07-25, 14:08   

angela_camp napisał/a:
a dziś może ukoncze cala relacje

dawaj Angela. Jutro wyjazd a te Twoje miejscówki zapowiadają się rewelacyjnie :spoko
_________________
Nie wolno pić alkoholu , bo potem człowiek jest z siebie za bardzo zadowolony :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-25, 15:41   c.d.

1 lipiec- 4 lipiec SIVIRI Kassandria
Trafiamy na plaże w Siviri stajemy 2 metry od prysznica namiary N 40.033877 E 23.360201. Zanim skręci się do miasteczka przy głównej drodze jest market owoce taniej wychodzą brzoskwinie 1,35 , pomidory 1,45 niż przy sklepikach niedaleko plaży . Ceny w tawernach od 3- 10 euro . Taka typowo turystyczna miejscowość ale tam gdzie my stajemy jest w miarę spokój, na końcu drogi gdy kończy się asfalt schodzi się na plaże, dalej są skałki woda jest tam piękna. Schodami drewnianymi na sama gore - widoki piękne chodzimy tam na spacerki . No i te zachody słońca ;-)Polecam Kamperem w tamtym roku także staliśmy przy samym prysznicu .Za prysznicem jest dość duży plac nie wjeżdżać tam bo jak spotkacie właściciela to was wygoni w sumie to jego teren- plac ,droga jest publiczna . Także lepiej stanąć na ulicy tuz przy prysznicu(trzeba zajechać tam wieczorem bo przez dzień nie ma szans na miejsce . Stoją takie dwie wielkie donice gdzies będzie na foto jak się nie mieści kamper przesunąć sobie;-)). W porcie można kupić rybe prosto z kutra. Syn robi zdjęcie dość ciekawej rybie. Na parkingu staja kamperkiem z Bułgarii chyba nie maja odwagi podjechać pod plaże ;-)

653910_DSC09103.jpg
plaża Siviri miejsce przy prysznicu
Plik ściągnięto 84 raz(y) 76,87 KB

653912_DSC09117.jpg
widoczki
Plik ściągnięto 78 raz(y) 72,97 KB

653909_DSC09115.jpg
Plik ściągnięto 63 raz(y) 67,74 KB

653898_DSC09136.jpg
Widoki na samej gorze wejście drewnianymi schodami
Plik ściągnięto 63 raz(y) 80,02 KB

653916_DSC09134.jpg
Widoki wejście drewnianymi schodami
Plik ściągnięto 70 raz(y) 101,36 KB

653948_DSC09159.jpg
przyroda
Plik ściągnięto 58 raz(y) 59,59 KB

653949_DSC09154.jpg
Plik ściągnięto 76 raz(y) 114,7 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-25, 15:56   Siviri c.d. zdjec

SIVIRI reszta fotek :lol:

654065_DSC09196.jpg
Plik ściągnięto 67 raz(y) 114,91 KB

654064_DSC09203.jpg
Plik ściągnięto 91 raz(y) 87,83 KB

654063_DSC09227.jpg
Plik ściągnięto 85 raz(y) 69,82 KB

654059_DSC09251.jpg
Plik ściągnięto 70 raz(y) 43,6 KB

654062_DSC09247.jpg
Plik ściągnięto 69 raz(y) 73,13 KB

654060_DSC09184.jpg
Plik ściągnięto 69 raz(y) 43,2 KB

654061_DSC09259.jpg
Rybka;-)
Plik ściągnięto 66 raz(y) 42,04 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-25, 16:14   c.d.

4 lipca
Trafiamy do Kallikratia namiary N 40.274318 E 23.143534 spotykamy pierwszych Polaków kamperkiem przyjeżdżają w te miejsce od 2 lat. Woda w kranie w odległości około 10m. Źródełko wody pitnej koło kościoła, pyszna krystaliczna woda nabieramy 15 litrów . Dla nas trochę za dużo trawy morskiej, jemy obiad i odjeżdżamy kilka fotek robiąc.

654150_DSC09272.jpg
Plik ściągnięto 76 raz(y) 33,74 KB

654155_DSC09273.jpg
Plik ściągnięto 100 raz(y) 82,77 KB

654152_DSC09270.jpg
Plik ściągnięto 66 raz(y) 56,41 KB

654154_DSC09279.jpg
Plik ściągnięto 94 raz(y) 66,96 KB

654151_DSC09281.jpg
Plik ściągnięto 62 raz(y) 83,02 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2014-07-28, 20:12   

Angela wielkie brawo,dzieki,jestes bardzo dzielna.Musze to pokazac moim dziecio jak wroca ze swojej starej Bulgarii.Jak pisze Nomad mało czytają bo sa na wakacjach i im się nie chce,albo nie maja Wifi.Barbara.ps.my na razie szukamy amortyzatorów do kampera żadne nie pasuja,bo mamy Alko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tamara 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Ford Transit - Rimor
Dołączyła: 27 Sie 2010
Otrzymał 6 piw(a)
Wysłany: 2014-07-29, 15:12   

Jestem pod wrażeniem :-) dużo jeździmy z dziećmi ale sama nie miałam jeszcze odwagi wybrać się w tak daleką podróż.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-29, 17:22   

Zbigniew Muzyk napisał/a:
Angela wielkie brawo,dzieki,jestes bardzo dzielna.Musze to pokazac moim dziecio jak wroca ze swojej starej Bulgarii.Jak pisze Nomad mało czytają bo sa na wakacjach i im się nie chce,albo nie maja Wifi.Barbara.ps.my na razie szukamy amortyzatorów do kampera żadne nie pasuja,bo mamy Alko.



Dziekuje ;) jeszcze musze skonczyc relacje tak goraco ze w domu wysiedzieć się nie da
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-29, 23:19   c.d. relacji

5 lipca - 18lipca
Rano przyjeżdżamy do Néa Kallikrátia jest to sobota wiec ruch jest spory. Zostawiamy auto w centrum i idziemy na spacer. Podczas spaceru znaleźliśmy spokojna miejscówkę obok portu- jedziemy tam . Parkujemy koło prysznica i wskakujemy do wody;-) cieplutka bez jeżowców kamieni , sam piasek. Obserwując ludzi jak po kąpieli w morzu wskakują pod prysznic dziwimy się ze tak długo opłukują się pod prysznicem . Okazuje się ze woda w prysznicu na plaży leci cieplutka a od 12.oo do 18.oo gorąca !!!!. Decyzja zostajemy na tej plazy . ;-) Najdłuższa nasza miejscówka aż 13 dni ;-).
Podczas pobytu chodziliśmy na długie spacerki do miasteczka i w druga strone wzdłuż plaza ładny plac zabaw nad brzegiem morza. W centrum plac zabaw dla dzieci w dzień nie jest gorąco osłonięty drzewami. W centrum jest maly market ,wpuszczają nas z pieskiem ;-) Zakupy robimy codziennie z racji ze nie posiadamy lodówki, znają nas już ;-) chleb 0.70Euro pomidory 0,50euro w miarę tani na wylocie z miasteczka większy market tam nie chodzimy. Ładny kościołek otwarty w poszczególne godziny. W porcie można kupić codziennie świeża rybkę nabieramy tam tez codziennie wody do picia i gotowania. Da się pic-żyjemy wszyscy pija grecy przyjeżdżają z baniakami i nabierają kampery tankują te wodę. Grek pilnujący łodzi mówi ze śmiało możemy pic wiec pijemy a co;-). Przez te dwa tygodnie poznajemy Polaka mieszkającego 10lat w miasteczku. Greka z portu dzieci nazwały dziadkiem przynosił nam pomidorki ;-))Poznaliśmy polkę w centrum co ma sklep z futrami . W centrum odbywają się różne przedstawienia oczywiście po 22 kiedy to życie nabiera tempa dla Greków. Pieski greckie nie opuszczają nas na krok bo przy dzieciach zawsze cos spadnie;-)na ziemie. Nasz poznany rybak daje moim dzieciom z lodzi olbrzymie muszle.





PODSUMOWIANIE WYJAZDU

Zrobiliśmy 4000 km w dwie strony. Koszt diesla wyniósł mnie 960zl :wyszczerzony:
Bramki śmieszne kwotowo od 3zl do 5zl najdroższa była w Serbii Beograd- Nis cos koło 26zl ;-). Koszty spania zerowe nocleg-namiot- bądź auto. Jedzonko gotowanie na kuchence wyczytałam na forum kuchenka na naboje jeden nabój wystarczył nam na 2 tygodnie użytkowania ;-)podgrzewanie i parę razy gotowanie herbaty.
Ogólnie o wyjeździe ekstra przygoda i totalna IMPROWIZACJA nie porównywalna z podróżowaniem camperem .Kiedy się ma wodę, lodówkę , prysznic itp.
Ale było warto Dzieci zadowolone ja tez wiec chyba o to chodziło ;-)
Chyba nie ważne czym się podróżuje . Wiec jak spotkacie kiedyś Mercedesa z naklejka z tylu camperteam to będziemy my;-)) mamuśka z dwójka dzieci nawet na końcu Europy. Trzeba zaplanować kolejne wyprawy :wyszczerzony:

675569_DSC09283.jpg
kosciolek
Plik ściągnięto 63 raz(y) 106,92 KB

675548_DSC09345.jpg
zachod slonca w porcie
Plik ściągnięto 68 raz(y) 52,81 KB

675550_DSC09471.jpg
grecki piesek
Plik ściągnięto 64 raz(y) 86,28 KB

675563_DSC09419.jpg
Plik ściągnięto 69 raz(y) 70,81 KB

675568_DSC09302.jpg
panorama port
Plik ściągnięto 68 raz(y) 30,81 KB

675571_DSC09457.jpg
kwiaty
Plik ściągnięto 61 raz(y) 111,45 KB

675572_DSC09441.jpg
plac zabaw nad woda
Plik ściągnięto 88 raz(y) 81,55 KB

675573_DSC09321.jpg
hotel w miescie
Plik ściągnięto 65 raz(y) 78,41 KB

675593_DSC09406.jpg
nasza miejscowka
Plik ściągnięto 86 raz(y) 98,09 KB

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
RODOS 
zaawansowany

Twój sprzęt: Knaus Sport Traveller Renault 2,5 dCi 2007
Nazwa załogi: JASKÓŁKI
Dołączył: 16 Lut 2010
Piwa: 77/41
Skąd: GDYNIA
Wysłany: 2014-07-30, 12:45   Podróż do Grecji.

Imponująca rodzinna wyprawa. Widać, że dla dzieci świetna zabawa i wielka frajda. Dla Mamy to szczególny wyczyn bo mało kto zdecydowałby się na tak daleką podróż.
Brawo i :pifko za dzielność i odwagę. :roza:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
angela_camp 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012
Piwa: 12/8
Skąd: Kluczbork
Wysłany: 2014-07-30, 16:31   Re: Podróż do Grecji.

RODOS napisał/a:
Imponująca rodzinna wyprawa. Widać, że dla dzieci świetna zabawa i wielka frajda. Dla Mamy to szczególny wyczyn bo mało kto zdecydowałby się na tak daleką podróż.
Brawo i :pifko za dzielność i odwagę. :roza:


Dziekuje :oops:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***