Dołączył: 14 Gru 2017 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Darłowo
Wysłany: 2017-12-14, 16:58 Lublin II na kampera? Czy ktoś motał?
Za rok planuję budowę kampera, bo żona z córką jakiś czas temu podłapały temat i drążą Miałem okazję pojeździć Lublinem II blaszakiem i gdyby nie to że diesel wył jak cholera na trasie, to całkiem fajne auto, niedrogie i z dużą paką do zabudowy. Wybór wstępnie padł na wersję benzynową. Nie planuję w środku jakiejś mega zabudowy, ale podstawę do spania, siedzenia, zjedzenia.
Czy ktoś brał takie auto pod uwagę? Jakieś Za i Przeciw?
Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Maj 2009 Piwa: 102/26 Skąd: Poznan
Wysłany: 2017-12-14, 18:49
Hej
Temat był już poruszany...
Dobry temat ...dawaj będę kibicował , też w pewnym momencie o tym myślałem dla syna.
Ale na razie odpuścił. Myślę że jak znajdę odpowiednią, niedrogą bazę, to wrócę do tematu.
Ale diesel... i wersja najdłuższa podwyższana .
Super silnik trochę słaba blacha ale..... trojaczki mają gorszą
Z nami w Złombolu 2016 bezawaryjnie pojechał na Sycylię i wrócił też praktycznie bez problemu
Tylny napęd, części tanie i ...rodzima produkcja
Dołączył: 14 Gru 2017 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Darłowo
Wysłany: 2017-12-14, 19:03
Niestety ten diesel to katorga dla uszu na trasie przy 80-90km/h Miałem tą NIEprzyjemność doświadczyć jadąc z musu z Darłowa do Słupska (56km) i w drogę powrotną. Ta krótka trasa uświadomiła mnie w przekonaniu że jeśli Lublin II to nie diesel
Chcę czerpać przyjemność z jazdy takim autem na trasie a nie jeździć bo muszę się przemieścić. Wprawdzie mógłbym jakikolwiek swap silnika robić, ale to dodatkowe koszty i dodatkowa praca, której przy budowie i tak będzie sporo.
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2017-12-14, 19:17
dvjcodec napisał/a:
Niestety ten diesel to katorga dla uszu na trasie przy 80-90km/h.
nie zgadzam się z taka opinią , ,musisz mieć bardzo wyczulony słuch lub ten konkretny egzemplarz nie był w pełni sprawny technicznie / byc może uchylona grodź między kabiną i silnikiem / .
Lublin przy 100 km/h z andorią pod maską ma bardzo przyzwoita pracę .
Dołączył: 14 Gru 2017 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Darłowo
Wysłany: 2017-12-14, 19:23
Silnik w tym egzemplarzu brzmi ogólnie na medal. Pod maską właśnie Andoria. Codziennie go słyszę, bo ma go mój ojciec, który mieszka w domu obok Może jestem przewrażliwiony, ale jakoś mi nie leży praca tego zestawu, za to samo auto jak najbardziej.
Twój sprzęt: Rimor XGO Family 103
Nazwa załogi: Pingwiny Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Lip 2015 Piwa: 15/18 Skąd: Lniska
Wysłany: 2017-12-14, 22:01
Były wersje benzynowe najczęściej w zabudowie karetka z silnikiem Peugota 2.0. Ostatnio takiego lublinka zezłomowali na Stoczni Gdańskiej, została po nim tylko oryginalna instrukcja obsługi
Fajna wersja wykończona paka laminatem ale to cudo na pusto ważyło ponad 3t. a i tak rozpędzał się na obwodnicy do 140km/h.
Twój sprzęt: Challenger Mageo 163, 2.8JTD Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Sie 2016 Piwa: 47/283 Skąd: Snochowice
Wysłany: 2017-12-14, 22:27
A ja TYM konkretnym egzemplarzem jeździłem w 1996/1997. Trzy lata temu na wakacjach odwiedziłem znajome okolice i kopara opadła, że jeszcze jest. Polonezy na żyletki poszły, lublinek jeszcze jeździ.
Nawet za Kwaśniewskim w obstawie jeździłem. Jak na 96/97 to lekarze z ZOZ przychodzili podziwiać wyposażenie - defibrylatory itp.
2014-08-26 11.17.26.jpg
Plik ściągnięto 22 raz(y) 1,75 MB
_________________ Odkupię każdą ilość używanych / zużytych / uszkodzonych baterii do laptopa / elektronarzędzi.
Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2013 Piwa: 159/151 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2017-12-14, 22:43
Mój znajomy kupił takiego - longa - osobowego, od lubelskiej kurii. Lublinek był w idealnej kondycji. Jeździł przez wiele lat na urlopy latem, w pozostałe dni jesienne i wiosenne na ryby. Samochód naprawdę mu służył. Jestem przekonany, że przy skromnych środkach finansowych, to jest doskonałe rozwiązanie.
_________________ prof-os
Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
Twój sprzęt: Lublin 3324
Nazwa załogi: zbYchEwka
Dołączył: 06 Lis 2016 Piwa: 10/7 Skąd: Bełchatów i okolice
Wysłany: 2017-12-15, 08:00
Słuszny, słuszny. Do wyboru masz dwie wersje długości w zależności od DMC. W mniejszym furgonie 2,9t długość przestrzeni bagażowej to 2,6m. Cięższy 3,5t jest dłuższy o OIDP 60cm.
Podwyższane wersje (laminatowy dach) częściej występują w 3,5t.
Ciekawostką (pożyteczną) jest to, że sporo było tzw. towosów czyli niby normalny furgon a zarejestrowany na 6 albo i 9 osób - mniej zabawy w zmianę liczby miejsc.
Hałas mógł ci dokuczać w pustym furgonie - jak się go załaduje i dopakuje, to się robi znośnie. Wygłuszenie podłogi i grodzi silnikowej też pewnie sporo pomoże - jak wykleiłem dach gąbką i wepchnąłem nad silnik kawał wełny niemoralnej w kocu pożarniczym, to zrobiło się przyzwoicie i słychać teraz, że szumi z miejsc nieizolowanych kabiny.
No i - skoro jesteś taki dłubek praktyk (bo ja tylko teoretyk), to warto poszukać multiplikatora celem wstawienia szeregowo za skrzynią biegów. Obniżenie obrotów silnika też sporo by pomogło. Obecnie zielony zakres kończy się przy ~85km/h.
Jakbyś znalazł jakiś overdrive w krześcijańskich pieniądzach, to ja bym chętnie się do ciebie wybrał. :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum