|
|
Spięcie - spalona przetwornica |
Autor |
Wiadomość |
xbartman
stary wyga
Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Gru 2016 Piwa: 64/10 Skąd: Łódź/Pristina
|
Wysłany: 2017-12-23, 19:47 Spięcie - spalona przetwornica
|
|
|
W ramach migania się od przedświątecznych porządków poszedłem dzisiaj pogrzebać przy aucie. Zanim jednak zabrałem się za zaplanowane prace podłączyłem w samochodzie mały grzejniczek olejowy 450W. Uruchomiłem go z przetwornicy, w zasadzie z ciekawości aby zobaczyć jak będzie na niej pracował. Przetwornica 1000/2000W modyfikowany sinus - chińczyk. Trochę pochodziło na przetwornicy, ale żeby nie rozładowywać niepotrzebnie aku podłączyłem auto do napięcia zewnętrznego. Wtedy właśnie zaczęła kopcić mi się przetwornica. Za przełączanie prądu odpowiedzialny jest u mnie przekaźnik PK-2P . Do tej pory sprawdzał się dobrze i nigdy nic podobnego się nie zadziało. Przy okazji zjarał się też ten przekaźnik. Przepaliła się ścieżka druku przy wejściu N z przetwornicy (już naprawiłem - działa dobrze). Jest też drugi przekaźnik z cewką 230V wyłączający przetwornicę po pojawieniu się napięcia ze słupka (rozłącza obwód manualnego włącznika przetwornicy). Wywaliło też bezpiecznik w garażu. W przetwornicy spalił się przewód łączący PE gniazda przetwornicy z jej obudową. Spalił się całkiem, przepalił po środku. Dodatkowo skopciło trochę elektroniki na płytce po stronie gdzie ten przewód podłączony jest do obudowy.
Nie przepalił się żaden bezpiecznik po stronie 12V. Problem pojawił się po stronie wysokiego napięcia. Oczywiście szybko odłączyłem akumulatory i wyłączyłem grzejniczek.
Po odłączeniu przetwornicy posprawdzałem wszystko co mi przyszło do głowy. Wygląda że automatyka działa bez problemu. Nie znalazłem żadnego zwarcia. Nie przypalił się żaden inny przewód przy bezpiecznikach 230V. Nie ma żadnych śladów przypalenia przewodów ochronnych (PE) przy skrzynce czy wtyczkach. Grzejnik też działa, nie wybija bezpieczników.
Nie mam pomysłu co mogło spowodować to spięcie. Wydaje się, że wszystko jest OK.
Muszę teraz kupić jakąś nową przetwornicę i nie chciałbym uwalić kolejnej.
Mam tylko nadzieję, że nie uwaliłem tracera bo odłączyłem aku zapominając, że podłączone są panele. Nie było to wprawdzie na słońcu a w garażu i może to go uratowało. Przekonam się dopiero jak będzie słońce.
Jak mogła być przyczyna? Zwarcie w grzejniczku - raczej nie bo do momentu podłączenia prądu z zewnątrz nie było problemu. Teraz grzejnik też działa dobrze. Przekaźnik PK-2P mógł zrobić jakieś zwarcie? Po zastąpieniu spalonej ścieżki przewodem działa dobrze. Spięcie w przetwornicy? Powinna zostać odłączona od gniazdek i wyłączona "przyciskiem" (drugim przekaźnikiem).
Macie jakiś pomysł co mogło spowodować takie spięcie??? Nie chciałbym żeby to się powtórzyło.
1.jpg przepalony przewód PE |
|
Plik ściągnięto 26 raz(y) 180,64 KB |
2.jpg przypalona elektronika |
|
Plik ściągnięto 22 raz(y) 174,35 KB |
|
_________________ Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com
"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis |
|
|
|
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 210/153 Skąd: Westfalia
|
|
|
|
|
xbartman
stary wyga
Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Gru 2016 Piwa: 64/10 Skąd: Łódź/Pristina
|
Wysłany: 2017-12-23, 20:48
|
|
|
Raczej nie to. Po wyjęciu przetwornicy i spalonego przekaźnika (przewody które łączył przekaźnik zmostkowałem) sprawdziłem resztę instalacji i podłączyłem prąd ponownie. Wszystko działało, żadnych spięć, ładowarka się załączyła, w gniazdkach jest prąd. |
_________________ Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com
"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2017-12-23, 21:07
|
|
|
xbartman napisał/a: | Jest też drugi przekaźnik z cewką 230V wyłączający przetwornicę po pojawieniu się napięcia ze słupka (rozłącza obwód manualnego włącznika przetwornicy). |
Czy kiedyś robiłeś już tak, że przy włączonej przetwornicy podłączałeś 230 ze słupka?
Czy "coś" odłącza wyjście przetwornicy od instalacji 230V gdy podłączasz samochód do słupka? |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
|
xbartman
stary wyga
Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Gru 2016 Piwa: 64/10 Skąd: Łódź/Pristina
|
Wysłany: 2017-12-23, 22:13
|
|
|
Cytat: | Czy "coś" odłącza wyjście przetwornicy od instalacji 230V gdy podłączasz samochód do słupka? |
Tak, pisałem w pierwszym poście - "Za przełączanie prądu odpowiedzialny jest u mnie przekaźnik PK-2P"
Cytat: | Czy kiedyś robiłeś już tak, że przy włączonej przetwornicy podłączałeś 230 ze słupka? |
Też pisałem - "Do tej pory sprawdzał się dobrze i nigdy nic podobnego się nie zadziało."
Wydaje się, że automatyka działa bez zarzutu. Chyba, że właśnie w tamtym jednym momencie coś zawiodło, przekaźnik zrobił jakieś zwarcie czy coś takiego. Wcześniej było Ok. Po zdarzeniu też jest Ok. |
_________________ Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com
"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis |
|
|
|
|
interwoj
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: VW T4
Dołączył: 21 Mar 2014 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Folwarki k.Radomska
|
Wysłany: 2017-12-23, 22:25
|
|
|
Dziendobry,
mialem podbne rozwiazanie do zasilania pompy w ogrzewaniu domu (bark pradu-zasilanie z akumulatora + przetwornica).Z ruchomej kotwicy przkaznika bylo brane zasilanie na pompe, natomiast na nieruchomych stykach z jednen strony bylo zasialnie z sieci 230V a zdrugiej z przetwornicy. I teraz najwazniejsze co stwierdzilem ,styki na ruchomej kotwicy przekaznika nie przelaczaly idelnie jednoczesnie w tym samym czasie , u mine stalo sie tak; ze z jednego styku juz poszedl prad z przetwornicy a na drugim jeszcze bylo napiecie(faza) z sieci. Stalo sie to w czasie testow, bo jak zaniklo napiecie w sieci to wszystko bylo OK.Moze u Ciebie powstal tez ten sam efekt, bo przelaczyles manualnie , majac napiecie z zewnatrz a nie jego zanik.
wesolych swiat |
|
|
|
|
xbartman
stary wyga
Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Gru 2016 Piwa: 64/10 Skąd: Łódź/Pristina
|
Wysłany: 2017-12-23, 22:43
|
|
|
Ciekawe, możliwe że coś takiego się stało. Może to przekaźnik zrobił zwarcie. A jaki był u Ciebie objaw, w jaki sposób się zorientowałeś, że masz napięcia z dwóch źródeł? Też miałeś spięcie? |
_________________ Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com
"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis |
|
|
|
|
interwoj
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: VW T4
Dołączył: 21 Mar 2014 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Folwarki k.Radomska
|
Wysłany: 2017-12-23, 22:51
|
|
|
Obwod u mine zamknol sie przez pompe,a w twoim wypadku przez ten grzejnik olejowy i na WYJSCIE przetwornica dostala faza z sieci 230V. Styki przkaznika byly okopcone no i przetwornica spalona.
pozdrawiam i smacznego karpia |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2017-12-23, 22:58
|
|
|
xbartman napisał/a: | Też pisałem - "Do tej pory sprawdzał się dobrze i nigdy nic podobnego się nie zadziało." |
Czy teraz, w tym wypadku gdy podłączałeś do słupka przetwornica działała i grzał grzejnik?
Czy to Ty sam robiłeś tą automatykę? Jakiś schemat podłączenia tych przekaźników. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
xbartman
stary wyga
Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Gru 2016 Piwa: 64/10 Skąd: Łódź/Pristina
|
Wysłany: 2017-12-23, 23:19
|
|
|
Tak przetwornica działała, grzejnik grzał.
Automatykę robiłem osobiście, do tej pory działała bez zarzutu.
Styki przekaźnika podłączone w sposób opisany na zdjęciu.
pk-2p.jpg pk-2p |
|
Plik ściągnięto 3612 raz(y) 26,42 KB |
|
_________________ Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com
"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2017-12-24, 00:16
|
|
|
Myślę, że to jednak w jakiś sposób wina tego przekaźnika. Moim zdaniem i tak do wymiany bo jak raz zawiódł to jest niepewny. Rozebrałbym go i zobaczył styki.
Mogło się tak zdarzyć, że włączyłeś prąd ze słupka akurat w momencie szczytu napięcia ze słupka jakieś 400V i szczytu w przeciw fazie z przetwornicy -400V. 800 V mogło zapalić łuk w przekaźniku. Przez przetwornicę musiał popłynąć duży prąd z sieci bo sama sobie nie przepaliłaby swojego przewodu.
Przerobiłbym trochę tą automatykę. W starym kamperze też miałem podobne rozwiązanie z tym, że przekaźnik przełączający zasilanie gniazdek nie był sterowany bezpośrednio ze słupka tylko z tego przekaźnika który odłącza wyłącznik manualny. Przekaźniki mają zwłokę zadziałania i takie szeregowe sterowanie powodowało opóźnienie przełączenia wyjścia. Najpierw przetwornica przestawała pracować a dopiero później zmieniało się źródło zasilania gniazdek. Tu mogło być odwrotnie, najpierw przełączył się przekaźnik na wyjściu a przetwornica przestała działać kilka milisekund później.
To takie rozważania teoretyczne. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-12-24, 00:36
|
|
|
Używałem tego tylko 20A
Teraz 16A ta na dolnym zdj
Kilka lat bez problemu, nawet na pracującej przetwornicy i gdy była standbayu. Różne kombinacje przełączania, OK.
Przed przłącznikiem bezpiecznik es... to uratowało mnie ostatnio
pobrane.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 3602 raz(y) 8,09 KB |
380850299_1_644x461_automatyczny-przelacznik-zrodla-zasilania-16a-230vac-jelenia-gora.jpg
|
|
Plik ściągnięto 3602 raz(y) 19,23 KB |
|
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2017-12-24, 00:59
|
|
|
Bronek napisał/a: | Kilka lat bez problemu |
Może tu jest klucz sprawy. Ten z Bronkowego opisu i inne jakie oglądałem mają czasy przełączania 0,3 - 10 sekund. Ten co wywalił się ma 6 - 40 milisekund. Takie szybkie przełączenie w niesprzyjających warunkach mogło spowodować pociągniecie łuku wewnątrz przekaźnika. Przetwornica przez łuk dostała napięcie z sieci i się zjarała. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
|
xbartman
stary wyga
Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Gru 2016 Piwa: 64/10 Skąd: Łódź/Pristina
|
Wysłany: 2017-12-24, 08:28
|
|
|
Po głębszej analizie i "przeczytaniu internetu" też stawiam na przekaźnik. Wprawdzie naprawiłem w nim upaloną ścieżkę ale nie będę go używał, pójdzie do wymiany.
Muszę faktycznie pomyśleć o jakimś z dłuższym czasem przełączania. Ten Bronka dość duży a ja już nie mam miejsca w skrzynce. Tym bardziej, że potrzebuję dwa bo mam dwie przetwornice, do lodówki i do innych sprzętów. Chyba trzeba będzie to przerobić. Bezpieczeństwo najważniejsze. |
_________________ Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com
"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis |
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/43 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2017-12-24, 08:59
|
|
|
Cytat: |
W ramach migania się od przedświątecznych porządków poszedłem dzisiaj pogrzebać przy aucie |
Przynajmniej ten cel został osiągnięty |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|