Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
zabezpieczenie powłoki zabudowy
Autor Wiadomość
jarsta0001 
zaawansowany


Twój sprzęt: Rapido i86
Nazwa załogi: buchalterzy
Dołączył: 31 Lip 2019
Piwa: 9/27
Skąd: Nysa
Wysłany: 2020-03-15, 18:28   zabezpieczenie powłoki zabudowy

Takie pytanie do doświadczonych. Czy jak mam nowego kampera to powinienem zabudowę jakąś chemią potraktować? np. woskowanie czy coś co powinno zabezpieczyć auto na parę miesięcy. Może tylko myć z woskiem i wystarczy? Czy to w ogóle ma sens?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marcincin 
zaawansowany


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 03 Sty 2013
Piwa: 45/34
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2020-03-15, 20:53   Re: zabezpieczenie powłoki zabudowy

jarsta0001 napisał/a:
Takie pytanie do doświadczonych. Czy jak mam nowego kampera to powinienem zabudowę jakąś chemią potraktować? np. woskowanie czy coś co powinno zabezpieczyć auto na parę miesięcy. Może tylko myć z woskiem i wystarczy? Czy to w ogóle ma sens?


Zadaszenie kampera (wiata/garaż) to chyba najlepszy sposób na jego zabezpieczenie. Ja zbudowałem wiatę - wiem, że nie każdy ma taką możliwość. Jeśli kamper stoi pod chmurką to należy zwrócić uwagę, czy układ dachu nie tworzy gdzieś efektu "wanny". Jeśli tak to sensownym jest odpowiednie wypoziomowanie lub patenty na odprowadzanie wody z obszaru "wanny". Przy nowych konstrukcjach ścian i dachu w tworzyw sztucznych woskowanie chyba nie ma większego znaczenia - no może wizualny. Z tego co pamiętam to Joko okleił swojego kamepra folią - to też jest jakaś alternatywa.
_________________
Marcincin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 139/43
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2020-03-15, 20:57   

Mój jest cały ofoliowany
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-03-15, 21:09   Re: zabezpieczenie powłoki zabudowy

jarsta0001 napisał/a:
...
woskowanie czy coś co powinno zabezpieczyć auto na parę miesięcy. Może tylko myć z woskiem i wystarczy? Czy to w ogóle ma sens?

Oczywiście że swoje cacko trzeba kochać, dbać, myć i woskować. Moje wszystkie stoją w stodole pod dachem, ale żadnemu z nich nie żałowałem higieny i kosmetyków bo mam osobistego fisia na tym punkcie. Moja Adria w środę będzie pierwszy raz pieszczona bo mam przymusowy urlop.
Zerknij na foto, to mój pierwszy kamper chwilę po wjeździe do szwagrowej stodoły, pierwsza czynność to próbka odzyskiwania połysku, bo kupiłem syfa strasznie zaniedbanego.
A foto niżej, 3 lata później tuż przed sprzedażą.

k1.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 27,66 KB

SDC12326.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 457,21 KB

_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 434/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2020-03-15, 23:20   Re: zabezpieczenie powłoki zabudowy

jarsta0001 napisał/a:
Takie pytanie do doświadczonych. Czy jak mam nowego kampera to powinienem zabudowę jakąś chemią potraktować? np. woskowanie czy coś co powinno zabezpieczyć auto na parę miesięcy. Może tylko myć z woskiem i wystarczy? Czy to w ogóle ma sens?


Pytania dwa zasadnicze, co chcesz osiągnąć (ochrona , efekt wizualny , czy oba) i z czego masz poszycie zabudowy (laminat czy lakierowana blacha ) ?

Jeśli chodzi o efekt wizualny to wosk , bo on daje najlepszy połysk i maskuje hologramy i drobne ryski, przy czym podstawowe znaczenie ma tutaj jego rodzaj (jakość) i sposób aplikacji .
Szampony z woskiem można sobie darować od razu, bo wosk w nich zawarty (o ile w ogóle istnieje) to ma za zadanie jedynie poprawić proces suszenia i wycierania po myciu. Taki wosk nic nie zabezpiecza i utrzymuje się na samochodzie 1-2h po myciu.
Woski i różnej maści mleczka dostępne ogólnie w handlu dają już jakiś mniejszy lub większy efekt wizualny, hydrofobowy i ochronny (UV) , ale utrzymują się max. do 1 miesiąca po aplikacji (albo do pierwszego mycia , zwłaszcza jak jest to mycie pianą aktywną ).
Aby uzyskać dobry i trwały (do 3 miesięcy) efekt wizualny i ochronę przed UV (do 1-2 miesięcy) trzeba zastosować markowy wosk z carnaubą (drogi) . Aby aplikacja takiego wosku miała sens wymagany jest odpowiedni proces przygotowania powierzchni (pracochłonny - mycie, dekontaminacja, glinkowanie, mycie ..... ewentualnie jeszcze polerowanie ).
Jeśli ktoś umie i lubi takie rzeczy robić to mając odpowiedniej jakości materiały można po jakiś 2-3 dniówkach (przy pojeździe wielkości kampera) uzyskać bardzo przyjemny wizualnie efekt i dość dobrą ochronę na jakieś 3 miesiące .

Wiele lepszą ochronę na długi czas można uzyskać stosując folię samochodową . Najlepsza możliwa ochrona na kilka lat i to ochrona zarówno przed UV jak i uszkodzeniami mechanicznymi (rysy, obicia, zadrapania ). Efekt wizualny zależny od jakości folii, ale generalnie wygląda to mniej więcej tak jak lakier samochodowy. Oczywiście taka powierzchnia wymaga podobnej pielęgnacji jak lakier lub surowy laminat (to się również myje i woskuje).
Można oczywiście okleić i zapomnieć, czasami tylko myć, ale wtedy wygląda to jak zwykły lakier podobnie traktowany (robi się po czasie "suche", łatwo brudzące , blaknie po czasie , itp). Wadą oklejania folią kamperów (zwłaszcza nowych) może być to, że trzeba usunąć oryginalne naklejki (te wszystkie paski , szlaczki , napisy i inne badziewie ), co może mieć znaczenie przy ewentualnej szybkie odsprzedaży . Jeżeli kamper ma być z założenia na lata, to jego "oryginalność" przestaje mieć znaczenie, natomiast ochrona lakieru lub laminatu (zwłaszcza laminatu) jest najwyższej klasy. Ja swojego kampera okleiłem jak miał kilka miesięcy (chyba po 6 -ciu miesiacach od zakupu) w 2014r i w zeszłym roku kiedy wymieniałem kawałek foli , którego porysowałem gałęziami na jakimś kempingu, to pod spodem oryginalny laminat był idealny, bez rys, mikropeknięć i śnieżno-biały jak wyjechał z fabryki.

Jeżeli potrzebna jest dobra ochrona przed UV, długotrwały efekt wizualny i łatwość utrzymania w czystości , a jednocześnie usuwanie oryginalnych naklejek i zmiana wyglądu nie wchodzą w grę to jest jeszcze jedno rozwiązanie , mianowicie nałożenie powłoki ceramicznej.
Dobra powłoka ceramiczna , prawidłowo zaaplikowana wytrzyma bez problemu 2-3 lat , dając w tym czasie dobrą ochronę UV (lakier nie blaknie , laminat nie żółknie i nie pęka), idealną hydrofobowość (woda spływa , brud się nie trzyma) i super połysk.
Pojazdy z powłokami ceramicznymi myje się używając praktycznie tylko czystej wody ,ale nie szkodzi jej nawet piana aktywna (chociaż się jej nie zaleca)
Powłoki ceramiczne mają zasadniczo tylko tę wadę , że prawidłowa aplikacja wymaga umiejętnosci i praktyki oraz idealnego przygotowania podłoża .
W przeciwieństwie do wosków, które wiele skaz powierzchni maskują , powłoki ceramiczne wszelkie rysy i skazy wręcz "wyciągaja" i nie wybaczają błędów w aplikacji (powłoka po wyschnięciu jest praktycznie nie do ściągnięcia ).
Z tego powodu przed nałożeniem ceramiki koniecznie należy usunąć wszystkie rysy skazy, hologramy , itp, ponieważ po nałożeniu nie będzie się z tym dało nic zrobić.

Osobiście uważam, że jeśli kamper nowy i poszycie zabudowy wykonane z laminatu to bardziej skłaniał bym się w kierunku folii, a jak lakierowanej blachy to w kierunku powłoki ceramicznej.

Jeśli jedno i drugie jesteś w stanie wykonać samodzilenie to powłoka będzie tańsza o wiele od folii (folia na kampera będzie kosztowła parę tysięcy , a powłoka plus materiały jakieś 1 - 1,5 tys). Jeśli zlecisz to jako usługę to oklejanie z materiałem na kampera to jakieś 8-10 tysięcy, a ceramika wraz z robocizną (obejmującą pełną korektę powierzchni przed aplikacją ) to pewnie 4-5 tysi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
jarsta0001 
zaawansowany


Twój sprzęt: Rapido i86
Nazwa załogi: buchalterzy
Dołączył: 31 Lip 2019
Piwa: 9/27
Skąd: Nysa
Wysłany: 2020-03-16, 18:08   zabezpieczenie powłoki zabudowy

Wow chłopaki, dzięki za full informacje. Marcincin z wiatą dobra rada, skończyłem ją już robić.
Socale podziwiam Twoją wytrwałośc do takiej pielęgnacji. Ta 491 wygląda jakby z fabryki wyjechała. Mam nadzieję, że mi też starczy wytrwałości i zamiłowania do takiej dbałości.
Yoko dzieki i pifko na wyczerpujący opis. Folia mi odpowiada ze względu na te zarysowania drzew, które na pewno się przydarzą. Ale szkoda tych nowych oklein bo ładnie na razie wyglądają. Ale folią też można pewno fajny deasin zrobić.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-03-16, 22:29   Re: zabezpieczenie powłoki zabudowy

jarsta0001 napisał/a:
...
Yoko dzieki i pifko na wyczerpujący opis.
...

Od Joko można się uczyć, pisownię i wykładnię ma na najwyższym poziomie.
Ode mnie również, na zdrowie:

Porter.jpg
Plik ściągnięto 2573 raz(y) 28,33 KB

_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2020-03-16, 22:47   

Socale napisał/a:
Od Joko można się uczyć, pisownię i wykładnię ma na najwyższym poziomie.
Ode mnie również
: :hihi:
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
robba 
weteran


Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Paź 2015
Piwa: 90/172
Skąd: Nicelea
Wysłany: 2020-03-17, 19:35   Re: zabezpieczenie powłoki zabudowy

Socale napisał/a:
Od Joko można się uczyć, pisownię i wykładnię ma na najwyższym poziomie.
Ode mnie również, na zdrowie:

... ja najpierw od Ciebie skromności się muszę nauczyć.... :)

PS. domyślam się że o pifko chodzi...) :ok
_________________
.
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-03-17, 22:41   

amples napisał/a:
Socale napisał/a:
Od Joko można się uczyć, pisownię i wykładnię ma na najwyższym poziomie.
Ode mnie również
: :hihi:

Amples cholero jeden...
Ode mnie również z dopiskiem na zdrowie = piwko dla Joko za pisownię i wykładnię. O!
Kojarz i nie krzyżuj intencji, kabareciarzu Ty... no... Ty... Ty cholero jyden!!!
.
Robba, Ty zrozumiałeś prawidłowo :ok
Napisałem zdanie poprawnie, ale zdarza się że ktoś interpretuje przekaz sprzed przecinka, nie doczytując zdania do kropki.
To oznacza że jakby najpoprawniej napisać, to czytać trzeba umieć.
Amples już mnie nie wqurvi bo go znam, każdy jego złośnik jest... żartem.
:bigok
Serio.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2020-03-17, 23:11   

Socale napisał/a:
Napisałem zdanie poprawnie,
Jesteś pewny że po polsku a nie po "Socalemu " :?: :diabelski_usmiech
Socale napisał/a:
To oznacza że czytać trzeba umieć.
w twoim języku - rebusie :haha:
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-03-17, 23:24   

amples napisał/a:
Socale napisał/a:
Napisałem zdanie poprawnie,
Jesteś pewny że po polsku a nie po "Socalemu " :?: :diabelski_usmiech

Po polsku. Chyba:) A gdzie wątpliwość? Wskaż proszę a ukłonem rację odwdzięczę.
.
Seteraidemspać i dziś już mówię dobranoc Wam, słodkości i erotycznych snów życzę :diabelski_usmiech
:spoko
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2020-03-17, 23:44   

Socale napisał/a:
Wskaż

Polonistka nie tłumaczyła :?: :diabelski_usmiech ,
pewnie na tej lekcji cie nie było ,
wagarowałeś ? :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-03-18, 08:52   

Eee tam...
Polski akurat lubiłem bo pani była ładna :diabelski_usmiech kolesie oblizywali się już wówczas i frekwencja była zawsze wysoka.
.
No ale gadamy o zabezpieczeniu powłoki zabudowy :bigok
Miałem dziś Adriannę woskiem opaćkać ale łapy mnie bolą :-/ wczoraj ze 6 szmatogodzin na moim i Ewy aucie spędziłem, a co czuję w ramionach to chociaż oczy rekompensują :idea
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***