Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dyskusja wydzielona z tematu zlotu na Białorusi
Autor Wiadomość
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2196
Skąd: Otwock
Wysłany: 2018-02-17, 18:13   

BIORCA napisał/a:
no właśnie , wracamy do punktu wyjścia ...


To Ty wracasz.
Gdybyś ruszył głową, to nasze działania sam byś zauważył.

Zauważyłbyś działalność w rozprowadzaniu strojów, naklejek, gadżetów CT.
Zauważyłbyś cykliczne zloty przy Motor Show oraz w Uniejowie a także inne, gdzie wsparcie PTTCC miało znaczenie istotne.
Zauważyłbyś wiele wyróżnień dla Koleżanek i Kolegów którzy dla CT zrobili znacznie więcej niż tylko uczestniczenie w gadułach, a które PTTCC finansowało i finansuje.
Zauważyłbyś nasze działania papierkowe, gdzie bez wystosowywanych przez PTTCC pism nie dałoby się załatwić istotnych dla nas spraw ( miedzy innymi kontakty z turystami karawaningowymi zza wschodnich granic).
Zauważyłbyś nasze działania na rzecz budowy punktów obsługi karawaningu na MOP-ach, gdzie wraz z kolegami z TV i "Gazety Wyborczej" udało się już ruszyć sprawę do przodu.
Zauważyłbyś nasze uczestnictwo w potyczkach z fiskusem i sądami o akcyzę na kampery.
Zauważyłbyś nasze spotkania z bankowcami mające na celu ułatwienia dla otwierających kamperparki i punkty obsługi kamperów.-
Zauważyłbyś nasze potyczki z Radami Miast, które wymyśliły, że kampery nie mają prawa zatrzymywać się na parkingach lecz wyłącznie na kempingach.
Zauważyłbyś nasze wystawy i spotkania tematyczne na wybranych zlotach (np. w Poznaniu i Uniejowie- Romuald Koperski.
Zauważyłbyś nasze dofinansowania wcześniej wręczanych Camperteamków, nagród i dyplomów.

Wreszcie, drogi Adasiu, zauważyłbyś nas w radio i telewizji w audycjach również przygotowywanych pod auspicjami PTTCC.

To są działania dla nas wszystkich, nie tylko dla CT.

Może skromnie, ale przecież społecznie, czasem z poświęceniem ogromnej ilości czasu, staramy się coś zrobić dla Kolegów.

Niektórzy z Kolegów bardzo nam w tym pomagają, inni nawet nie wiedzą o tym, że istniejemy, jeszcze inni mają to w nosie, a my po prostu staramy się być użyteczni. Na tyle na ile wystarcza nam pomysłów i entuzjazmu.

Problemem jest właśnie ten entuzjazm, którego ubywa z czasem, gdy ci, którym się chce, nie mają żadnego wsparcia.

Mnie entuzjazmu ostatnio wyraźnie ubywa. Może jestem za stary?
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2018-02-17, 18:37   

Tadziu , z całym szacunkiem , chcesz powiedzieć ,że tylko ja tych wszystkich punktów nie zauważam / czytaj dosłownie : nie domyślam się o ich istnieniu / ??? Jakim cudem tylko do mnie te wieści nie dochodzą a inni w całej Polsce doskonale o nich wiedzą ... jestem tym zmartwiony . Widocznie za daleko mieszkam od Pajęczna .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2018-02-17, 18:55   

BIORCA napisał/a:
za daleko mieszkam od Pajęczna

Eee, chyba nie. :hide:
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2196
Skąd: Otwock
Wysłany: 2018-02-17, 19:00   

Adaś, po co te kpiny?

Na poczatku informowaliśmy o naszych działaniach a potem, gdy stwierdziliśmy, że zainteresowanie nimi jest minimalne, przestaliśmy.

Wyszliśmy z założenia, że brak zainteresowania wynika stąd, iż nie bardzo koledzy maja ochotę poświęcać swój czas na pracę społeczną, a skoro tak, to niech inni to robią a nasza chata skraja.

Tak było.

Niektórzy nawet wykazywali zainteresowanie, ale bez ochoty współpracy.

Bywało jeszcze gorzej - proponowano rozwinięcie działalności finansowej z uzyskaniem dotacji włącznie. My nie chcieliśmy i nie chcemy mieć do czynienia z taką działalnością. Ograniczamy się do finansowania zakupów dla CT.

Przyznaję Tobie rację, że może powinniśmy więcej mówić o naszej pracy, pomysłach i działaniach tu, na stronach forum. Cóż, początki nas chyba troszkę zniechęciły. Chyba ciut przykrości sprawiało niektórym z nas, tym, którzy naprawdę poświęcali sporo czasu aby coś zrobić, to, że poza patrzeniem na ręce i żądaniem sprawozdań nie oferowano pomocy. Ba! Nawet wśród członków PTTCC wielu nie interesowało się tym co robimy, lub staramy się robić.

Moja rola rzecznika pchała mnie do kontaktów z radiem, TV, władzami, instytucjami.

Zapewne wiesz, Adaś, z własnego doświadczenia, jak destrukcyjnie działa na człowieka świadomość, że jego starania są nie zauważane.

Ja, osobiście, czuję się zmęczony i chyba troszkę zniechęcony.

Póki co, mamy z Kolegami jeszcze pomysły nowe i może coś nam z nich wyjdzie.

Może. :spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2018-02-17, 20:08   

Tadeusz napisał/a:
Adaś, po co te kpiny?



Tadziu , jestem ostatnim który by kpił bo widzę jak to wszystko od lat się kręci ale jak chcesz to do rzeczy by było wszystko jasne .

pocytuję trochę :


Gdybyś ruszył głową, to nasze działania sam byś zauważył.

ROZUMIEM ,ŻE NIE MYŚLĘ - dziękuję , mocne stwierdzenie , mocne ....

Zauważyłbyś działalność w rozprowadzaniu strojów, naklejek, gadżetów CT.


Włodek rozprowadza to na CT , widzę , dla obserwatora nigdzie tam nie ma PTTC.

Zauważyłbyś cykliczne zloty przy Motor Show oraz w Uniejowie a także inne, gdzie wsparcie PTTCC miało znaczenie istotne.

Uniejów odbywał się bez PTTC , też dawał radę a w Poznaniu tylko baner widuję i coś jeszcze ale publicznie nie chciałbym o tym pisać , mogę prywatnie do Ciebie .

Zauważyłbyś wiele wyróżnień dla Koleżanek i Kolegów którzy dla CT zrobili znacznie więcej niż tylko uczestniczenie w gadułach, a które PTTCC finansowało i finansuje.

szczerze ? zauważyłem rozdawanie znaczków zrobionych przez Kolegę z za południowej granicy i medali okolicznościowych bez i w futerałach , co pominąłem ?

Zauważyłbyś nasze działania papierkowe, gdzie bez wystosowywanych przez PTTCC pism nie dałoby się załatwić istotnych dla nas spraw ( miedzy innymi kontakty z turystami karawaningowymi zza wschodnich granic).

nie zauważyłem , to jest nie do zauważenia bez jednoznacznej deklaracji o istnieniu tego faktu , jak miałbym to zauważyć ?

Zauważyłbyś nasze działania na rzecz budowy punktów obsługi karawaningu na MOP-ach, gdzie wraz z kolegami z TV i "Gazety Wyborczej" udało się już ruszyć sprawę do przodu.

nie zauważył bym sam z siebie , podobnie jak i wcześniej , tylko wróżka ma takie moce . Widocznie nie oglądam TEJ TV i nie czytam wyborczej , przyznaje się , tam pewnie o tym pisano .

Zauważyłbyś nasze uczestnictwo w potyczkach z fiskusem i sądami o akcyzę na kampery.

o to jest ciekawe choć też o tym nigdzie nie trąbiono , prosze daj więcej wiadomości w tej sprawie , jaki stan , jakie efekty ?

Zauważyłbyś nasze spotkania z bankowcami mające na celu ułatwienia dla otwierających kamperparki i punkty obsługi kamperów.-


a niby jak jak nawet mając konto w tym samym banku z którym rozmawiacie oni nie informują o tym swoich klientów .

Zauważyłbyś nasze potyczki z Radami Miast, które wymyśliły, że kampery nie mają prawa zatrzymywać się na parkingach lecz wyłącznie na kempingach
.

Fakt , obiło mi się o uszy w jakimś mieście ale nie wiem w jakim , nie pamiętam , nie ma tej informacji przynajmniej nie było w 2017 roku , mamy dzis w Polsce 930 miast , Tadziu zmiłuj się , jak to obserwować i ogarnąć by "zauważyć " ?


Zauważyłbyś nasze wystawy i spotkania tematyczne na wybranych zlotach (np. w Poznaniu i Uniejowie- Romuald Koperski.

no zauważyłem wystawy ale nigdzie tam nie było o PTTCC , to były wspomnienia ludzi z wypraw wakacyjnych na fotkach , ludzi z CT ... Pttcc powiesiło nad tym baner , nad tym banerem był jeszcze większy coca coli albo Dunlopa , oni też mają jakiś udział w wyprawach ludzi z CT ?

Zauważyłbyś nasze dofinansowania wcześniej wręczanych Camperteamków, nagród i dyplomów.

o tym juz było kilka punktów wyżej


Wreszcie, drogi Adasiu, zauważyłbyś nas w radio i telewizji w audycjach również przygotowywanych pod auspicjami PTTCC.

Tadziu ... drogi ... pod auspicjami ??? CZYM? Ponownie błagam o powagę ... jak słysze coś w radio to hymny na temat niezależności kamperowca bo ma łóżko , kibel i kuchnię ze sobą i za każdym razem ma to być NEWS dla ludu pracującego , nic innego w takich audycjach się nie dzieje , to odkrywanie gór dawno zdobytych :) Faktem jest ,że w ostatnim sezonie na drogach kamperów na polskich tablicach pojawiło się dużo więcej niż w latach poprzednich ale to ewolucja naszego rynku , który goni świat a nie zasługa "pod auspicjami " .

To są działania dla nas wszystkich, nie tylko dla CT.

Podobnie myślę składając dziką mapkę , niech wszyscy korzystaja , nawet złe pisiory , nie moje , wspólne .

Może skromnie, ale przecież społecznie, czasem z poświęceniem ogromnej ilości czasu, staramy się coś zrobić dla Kolegów.

Nie nowość dla mnie , nie zastrzelisz mnie takim argumentem , chcesz robić coś dla innych nie licz na nic , rób jak chcesz , nie licz na hymny , rób dla siebie , dla swojego spełnienia ... to moje zasady .

Niektórzy z Kolegów bardzo nam w tym pomagają, inni nawet nie wiedzą o tym, że istniejemy, jeszcze inni mają to w nosie, a my po prostu staramy się być użyteczni. Na tyle na ile wystarcza nam pomysłów i entuzjazmu.

ci co nie wiedzą ,że istniejecie nie cierpią , ci co mają w nosie tacy są i tacy będą , nie rozumiem po co o nich pisać jeśli "To są działania dla nas wszystkich, nie tylko dla CT. "


Problemem jest właśnie ten entuzjazm, którego ubywa z czasem, gdy ci, którym się chce, nie mają żadnego wsparcia.

Fajnie i trafnie to ująłeś , w samo sedno ... powiedz jak dawać wsparcie jeśli prawie wszystkiego trzeba się domyslać , przepraszam , zauważać na podstawie wróżenia z fusów , przeglądania wszystkich TV i tytułów gazet bo może się trafi na coś w temacie działalności PTTC ? No powiedz jak to zrobić byś TY nie tracił entuzjazmu ?




napisałeś "To Ty wracasz. "


To prawda mimo tego ,że nie ja temat zacząłem ale ja co roku się pytam co w poprzednim okresie się zadziało w PTTC/C ?? Nigdy nie dostaję rzeczowej odpowiedzi , same ogólniki na pograniczu obrażania się za moje pytanie ze skłonnościa już dziś bym używał myślenia jak napisałeś .

Jako nie członek tej organizacji ale ewentualnie chętny do wstapienia chciałbym świadomie z pełną wiedzą się zaangażować nie jako kolejny z listy BYCIA dla bycia . Chciałbym wiedzieć jakie są sukcesy i jakie porażki , jakie są plany , zwyczajnie czy warto się angażować ... niestety tej wiedzy nikt i nigdy nie może posiąść i świadomie zadecydować , ponieważ jest to wiedza tajna , sądze ,że dla wielu członków PTTC też.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2196
Skąd: Otwock
Wysłany: 2018-02-17, 21:29   

Adaś, masz rację od początku do końca.

Mówię to serio.

Tylko pojedyncze osoby są zaangażowane spośród członków PTTCC i rzeczywiście wielu nawet nie wie co robiliśmy i próbujemy robić.

Widząc to nie staraliśmy się informować o naszym działaniu.

Mnie najbardziej zniechęcało wydawanie opinii bez jakiejkolwiek wiedzy o nas. Uznawanie, że jesteśmy jakąś zamkniętą kastą podczas gdy każdy może się przyłączyć i działać.

Adaś, nie chce mi się drobiazgowo rozwijać odpowiedzi na Twój bardzo długi i sensowny post. Wynika z niego, że rzeczywiście z niektórymi działaniami trudno jest powiązać PTTCC na pierwszy rzut oka, ale...

Wytłumaczę to na przykładzie sklepu CT:

Aby móc zamówić koszulki, polary, kurtki, naklejki i wiele innych gadżetów, trzeba wyłożyć środki finansowe. To właśnie jest zadanie PTTCC jako, że CT pieniędzy nie posiada.

I tak jest w innych sprawach, gdzie PTTCC nie widać a ono jest i pomaga CT.

Myślę, że co nie co wyjaśniłem. Jeśli to nie wystarczy to trudno. Nie umiem inaczej.

Może jeszcze tylko dodam na koniec, że:

BIORCA napisał/a:
chcesz robić coś dla innych nie licz na nic , rób jak chcesz , nie licz na hymny , rób dla siebie , dla swojego spełnienia ... to moje zasady .


i właśnie dlatego niektórzy robili i na nic nie liczyli. Ale też nie chwalili się tym co robią.

Tylko dlatego zabrałem głos w tej sprawie, żeby pośrednio podziękować tym, którym się chciało. I może jeszcze nadal się chce.

:spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 353/133
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2018-02-17, 23:42   

Tadeusz napisał/a:
i właśnie dlatego niektórzy robili i na nic nie liczyli. Ale też nie chwalili się tym co robią.

Czyli dokładnie postępujemy wg Twoich zasad Adaś... o których sam wspomniałeś wyżej.
To skąd ta niecierpliwa dociekliwość ???

Tadziu, wydaje mi się, że już nic dodać nic ująć z tego co napisałeś, dlatego stawiając Ci piwo kończę jakąkolwiek dyskusję w tym temacie.
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2018-02-17, 23:53   

wbobowski napisał/a:

To skąd ta niecierpliwa dociekliwość ???

.


co takiego ?

ja jestem cierpliwy jak mało kto , od kilku lat pytam w odstępach 12-to miesięcznych :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2018-02-17, 23:56   

BIORCA napisał/a:
od kilku lat pytam

To nazywa się upierdliwość :haha:
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2018-02-17, 23:59   

trudno , nic z tym nie zrobisz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2018-02-18, 08:32   

Ja trochę w innej sprawie ale skoro tu Adam rozpętał tą dyskusję (i dobrze bo przy okazji rozjaśniły się mi niektóre rzeczy) to akurat zrobił się odpowiedni klimat na zadanie tego pytania.

W dzisiejszych czasach wszystko kosztuje. Kosztuje utrzymanie, konserwacja serwera na którym chodzi forum, nie wiem programy antywirusowe itp.

Kosztują wszystkie czynności o których pisał Tadeusz.

Ktoś kto poświęca swój czas dla forum lub generalnie karawaningu i robi to społecznie robi to ze swojego wyboru ale jest jeszcze kwestia finansowa.

Sytuacja gdy ktoś kto robi coś dla mnie ma ponosić koszty (nawet drobne) np. paliwa by pojechać samochodem i coś załatwić itp. a ja mu jakoś tego nie oddaje jest dla mnie trochę dyskomfortowa.

Stąd moje pytanie:

Czy wpłacając składki w tym stowarzyszeniu o którym się tu mówi dołożę się choćby pośrednio do zwrotu kosztów utrzymania tego forum?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2018-02-18, 11:54   

grzegorz_wol napisał/a:
Czy wpłacając składki w tym stowarzyszeniu o którym się tu mówi dołożę się choćby pośrednio do zwrotu kosztów utrzymania tego forum?

Dołożysz się do propagowania kamperów i tej formy turystyki. Przez to spowodujesz, że będziemy jako kamperowcy bardziej widziani przez organizacją zlotów, ubrania i gadżety klubowe i widoczność nas przy rożnych imprezach takich jak na przykład targi turystyczne czy motoryzacyjne. Na forum może to skutkować promowaniem i nagradzaniem aktywnych forumowiczów i ciekawych ludzi których tu mamy.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2196
Skąd: Otwock
Wysłany: 2018-02-18, 16:34   

Dodam jeszcze do naszych informacji tę chyba najważniejszą, bo uzasadniającą nasz pomysł powołania stowarzyszenia.
Otóż PTTCC ma osobowość prawną co pozwala nam występować w roli równorzędnego partnera przy podpisywaniu umów, organizowaniu imprez o większej skali wraz z firmami państwowymi i prywatnymi gdy zachodzi potrzeba obracania większymi środkami finansowymi za pomocą operacji bankowych.
Jesteśmy również partnerem dla urzędów państwowych centralnych i samorządów.

Jako CT niewiele moglibyśmy zdziałać, gdyż jesteśmy tylko forum społecznościowym.

Dla przypomnienia Koleżankom i Kolegom:

Pomysł powołania PTTCC zrodził się wówczas, gdy pojawiły się pierwsze próby zakazania kamperom postoju na parkingach miejskich z ostrym nakazem wjazdu na kemping.
Zaprotestowaliśmy wówczas ostro. Doszło do szerokiej dyskusji, która wykazała jak różne są interesy Federacji Campingu i Caravaningu oraz nasze, turystów karawaningowych.

Mam nadzieję, że naszemu stowarzyszeniu uda się, przy doskonałej współpracy z zaprzyjaźnionym pismem "Polskim Caravaningiem", przyczynić się do dalszego, sensownego rozwoju naszego hobby.

:spoko :spoko :spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Flag
weteran


Twój sprzęt: Transit jumbo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Lis 2016
Piwa: 33/10
Wysłany: 2018-02-18, 16:57   

Cytat:
Zaprotestowaliśmy wówczas ostro. Doszło do szerokiej dyskusji, która wykazała jak różne są interesy Federacji Campingu i Caravaningu oraz nasze, turystów karawaningowych.


mógłbyś proszę rozwinąć temat?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2196
Skąd: Otwock
Wysłany: 2018-02-18, 17:19   

Flag napisał/a:
mógłbyś proszę rozwinąć temat?


Dyskusja miała miejsce u nas i w "Polskim Caravaningu". Dotyczyła zaganiania nas na siłę na kempingi. Dotyczyła również unikania przez PFCC tematu kamperparków jako nie pasujących właścicielom kempingów.
Był również problem z nie wpuszczaniem kamperów na kempingi jeśli miałby to być krótki pobyt w celu tylko obsługi kampera.
Temat był szeroki, dotyczył również cen za takie krótkie pobyty.
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***