[Maran]

Witam wszystkich.
Mam nadzieje że dobrze trafiłem.
Jakieś trzy miesiące temu kupiłem Masterka z 2007r. z uszkodzonym silnikiem ale za to z bardzo dobrą blachą bez korozji w bardzo dobrych pieniążkach.
Silnik został już wymieniony i chodzi bardzo kulturalnie bez dymków.
Wszystko ładnie pięknie ale mam problem w przywróceniem wskazania przejechanych kilometrów tzw ODO. Wcześniej przebieg wyświetlany był na tacho.
Znalazłem instrukcję w necie jak to się robi przez program ddt4all przez ELMa ale coś nie chce mi zapisać usytawień UCH.
Nie będę się za bardzo rozpisywał w tym temacie
Pytanie brzmi: Czy ktoś cię zmagał z takim problemem i udało mu się przywrócić przebieg? Może ktoś wie gdzie w okolicach Wałbrzycha jest firma która by sobie z tym poradziła.
Nie chce mi się płacić i pamiętac o legalizacji na tacho tylko po to aby policja moggła sobie spisać przebieg podczas kontroli no i oczywiście przebieg podczas BT.
Pozdrawiam i mam nadzieje że jest ktoś na tym forun co może mi pomoże.

[Danyxm]

Nie wiem jak to działa u ciebie , ale jesli to jest fabryczne stare tacho to musisz podjechac do specjalistów od tachu i zainstalować emulator.. chyba tak to sie nazywa. U mnie w fabrycznym tacho z 2011 tylko to wchodziło w gre.
Podzwoń po firmach , które zajmuja sie tacho.

Powodzenia!

[Maran]

Witam.
Koszt takiego emulatora jak już się dowiedziałem to koszt około 900 złotych. A koszt legalizacji tacho to coś w granicach 200 PLN na dwa lata. Szybko sumując te 900 PLN to to 7 lat jazdy z legalizowany tacho. Bo o ile się nie mylę to nie mając firmy i nie pracując jako kierowca to w tym momencie chodzi tylko o to by urządzenie pomiarowe (tacho które mierzy całkowity przebieg) miało legalizację że prawidłowo wskazuje. Bo prywatnie nie interesuje mnie norma czasu pracy kierowcy zawodowego bo jeżdze nim jako auto prywatne na co dzień.? Proszę poprawcie mnie jak się mylę.
Pozdrawiam gorąco.

[moskit]

Bardziej bym pytanie skierował " na piśmie " do producenta i do OSK bo oni będą dopuszczali pojazd do ruchu, pamiętaj że wprowadzona jest w ustawie kontrola liczników i zapis ich wartości przez policję SKP
Tutaj "Kubuś Puchatek" może być za krótki

[Danyxm]

Obie powyższe odpowiedzi są zgodne z logiką. Też szedłbym raczej w zalegalizowanie tavho niż jego wyrzucenie. Ale jak pisałem powyżej - solidna dawka wiedzy i możliwych rozwiązań spłynie do ciebie od lokalnych fachowców zawiązanych z tematem

[mierzejski]

Pytanie: czy legalizacja tachografu w ogóle jest potrzebna, skoro jest nieużywany?

Ustawić na "OUT" - czyli jazdę nie objętą tachografem i jeździć.

Niby za posiadanie niekalibrowanego tachografu są kary, ale dotyczy to tylko zarobkowego przewozu osób lub towarów, jeśli to będzie kamper, to w oczywisty sposób tej sytuacji to nie dotyczy.

Pracowałem kiedyś w firmie która miała busa z drugiej ręki. Ten bus miał tachograf bo u poprzedniego własciciela ciągal przyczepy. U nas nie ciągał, po prostu sobie był, nikt się nim nigdy nie przejmował i nikt się nigdy do niego nie przyczepił - pomimo tego, że bus wykonywał zarobkowy transport drogowy, ale że nie przekraczał 3.5t to nie było obowiązku używania tacho, więc nikt go nie sprawdzał.

[Danyxm]

Wydaje mi sie ze jak jest to legalizacja potrzebna.
Ja w swoim przerabialem ten temat pare lat temu ale juz dokladnie nie pamietam. Ja sie uparlem na emulator. I wtedy sie problemy z kompem i kabelkami zaczely , bo akurat w trojaczkach tacho spiety jest z Can i dane do kompa ida przez tacho. Odpialem tacho i wiekszosci danch nie bylo.
Stad uwazam ze zostawienie jest prostsze po prostu.

Za rok czy dwa i tak wchodza obowiazakowe tacho na busy.

[SlawekEwa]

[Danyxm]

Kampery nie. Dotyczy to pojazdów o dmc powyżej 2,5tony użytkowanych do celów zarobkowych w transporcie międzynarodowym. Od , chyba , sierpnia 2026 , wszystkie busy użytkowane w ten sposób będą musiały mieć tzw inteligentne tachografy.