|
|
Problem z zaworem DUOCONTROL TRUMA CS |
Autor |
Wiadomość |
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2021-06-03, 19:37
|
|
|
marek230482 napisał/a: | Witam! Pozwolę sobie odkopać. Niedawno kupiłem duocontrol. Szybki test czy przełącza i gaz leci. Teraz Jestem na wyjeździe i się okazuje że podaje za mało gazu.....lodówka chodzi, kuchenka też... Ale na jednym palniku. Odpalenie drugiego gasi oba. Piec w ogóle nie chce odpalić. Czy ja mogłem zrobić coś źle czy kupiłem uszkodzony? Kupiłem używany ale w zasadzie bez oznak użycia (brak śladów na gwincie, brak zapachu i śladów gazu). |
Duocontrol ma przydatnośc 10 lat, ale niezbyt czysty gas powoduje zanieczyszczenie. W duo nie wolno grzebac ale awaryjnie na wyjeździe coś tam mozna spróbować. |
|
|
|
|
dziwaczek
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2021-06-06, 12:22
|
|
|
marek230482 napisał/a: | Witam! Pozwolę sobie odkopać. Niedawno kupiłem duocontrol. Szybki test czy przełącza i gaz leci. Teraz Jestem na wyjeździe i się okazuje że podaje za mało gazu.....lodówka chodzi, kuchenka też... Ale na jednym palniku. Odpalenie drugiego gasi oba. Piec w ogóle nie chce odpalić. Czy ja mogłem zrobić coś źle czy kupiłem uszkodzony? Kupiłem używany ale w zasadzie bez oznak użycia (brak śladów na gwincie, brak zapachu i śladów gazu). |
A dobrałeś z właściwym ciśnieniem? - 30- 50mbar powinno być takie same jak na reduktorze co był pierwotnie
Jak ma więcej niż 10 lat to nie polecam. |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
|
|
|
|
|
marek230482
stary wyga
Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2020 Piwa: 11/1 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 2021-06-07, 13:42
|
|
|
Instalacja jest 30mbar. Tu błędu nie ma.
Zawór był nieużywany (nie posiadał takowych oznak) a i tak ma mniej niż 10 lat (dokładnie 7). Po drugie doszedłem do wniosku, że jak większość jeździ z takimi 20-30 lat (chociażby mój dotychczasowy) i mają się dobrze to ja z tym będę miał tylko lepiej :D tak więc przekonywanie że dobre jest tylko nowe traktuję czasem z pewnym przymrużeniem oka. Nie mniej jednak wczoraj po powrocie postanowiłem zająć się tematem bo mi nie dawał spokoju. Po podpięciu domowego 37mbar okazało się, że nie żadnej poprawy. Tak więc zacząłem rozkręcać całą instalację po kolei przedmuchując rurki. W ten oto sposób dotarłem do sprawcy zatoru. Fotkę wrzucam w załączniku. Ponoć to jakiś zawór regulująco odcinający. Chyba tylko we francuskich instalacjach. U mnie działał tak, że jak skończył się gaz (lub go zakręciłem) to zawór się blokował nie podając gazu nawet jak ten się pojawił. Trzeba było go wyłączyć i włączyć ponownie żeby podawał gaz do instalacji.
Po jego usunięciu kuchenka działa wzorowo a na duo nawet lepiej (przy reduktorze 37mbar płomienie były ciut mniejsze i niestabilne). Pieca jeszcze nie sprawdzałem bo tam tego zaworu na razie nie mam jeszcze jak ominąć - pracuję nad tym.
Nie mniej jednak zastanawiające jest to dlaczego padły te zawory oba na raz i to jeszcze w dodatku po wymianie reduktora. Może one jakoś były połączone ciśnieniami? Wstępne i ostatecznie regulowane przez nie? A teraz mają za małe? Nie wiem.
Wydaje się, że teraz one mi są niepotrzebne. Przynajmniej ja na razie nie doszukałem się sensu.
Bez tytułu.jpg
|
|
Plik ściągnięto 879 raz(y) 33,28 KB |
|
_________________ Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
|
|
|
|
|
|
marek230482
stary wyga
Twój sprzęt: Transit VII Challenger
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2020 Piwa: 11/1 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 2021-06-09, 00:37
|
|
|
Dzisiaj ostatecznie potwierdziłem, że duocontrol działa poprawnie. Wywaliłem też ten dziwny zawororegulator przed piecem i teraz wszystko hula aż miło. Najwyraźniej (taką mam hipotezę) moja instalacja była dwustopniowa. Reduktor w bakiście zbijał wstępnie ciśnienie, a te zawory regulowały ostatecznie 37mbar. We wszystkich schematach i instrukcjach dla tego zaworu jest pokazane że działają w komplecie z reduktorem przy butli. Jak wywaliłem fabryczny reduktor i dałem na początku od razu 37mbar to te miały za małe ciśnienie żeby zadziałać (odcinały dopływ jakby gaz się kończył co w przypadku braku gazu jest prawidłowym ich działaniem). Czyli są dobre, ale w takim połączeniu z nowym reduktorem one nie działają. Rozebrałem jeden dzisiaj i w środku jest mała dysza a do tego kombinacja dwóch wahadełek zamykająca tą dyszę. Wygląda tak jakby odkręcenie zaworu powodowało dopływ gazu a tym samym podtrzymanie kowadełka w pozycji otwartej. Brak gazu (lub jak widać za małe ciśnienie) powodowało automatyczne zamknięcie kowadełka pomimo odkręconego zaworu i "zatkanie" przepływu. To kowadełko po prostu było inicjowane przez pokrętło ale miało możliwość mimo to powrotu do pozycji zamkniętej.
Nie jestem do końca pewien tej teorii ale nie zmienia to postaci rzeczy, że bez tego wszystko działa prawidłowo. |
_________________ Dethleffs Nomad->Transit IV Pilote -> Transit VII Challenger
|
|
|
|
|
Banan
Administrator LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE
Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy Dołączył: 09 Lis 2010 Piwa: 328/457 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2021-06-09, 00:54
|
|
|
marek230482 napisał/a: | Wywaliłem też ten dziwny zawororegulator przed piecem |
Dokładnie to samo zrobił mi Darek Ł. z Alpo, jak kilka dni temu montował mi Duocontrol CS |
_________________ Pozdrawiam - Darek
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|