|
|
Peleponez we wrześniu, a może nawet do połowy X 2018 r. |
Autor |
Wiadomość |
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2018-05-05, 14:36 Peleponez we wrześniu, a może nawet do połowy X 2018 r.
|
|
|
Szukam sprawdzonych (najlepiej rodzinnych), niewielkich kempingów na Peloponezie. Może ktoś, coś?
W Grecji byłem już nie raz. Jednak zawsze był to interior i północna część kraju, począwszy od granicy z Turcją, aż odrobinę na południe od Riwiery Olimpijskiej. Chalkidiki, (środkowy palec) też mam już kilkakrotnie zaliczone.
W 2018 r. planuję znowu Chalkidiki (środkowy palec min. tydzień) i dalej przejazd blisko wody, wokół Peleponezu.
Droga dojazdowa do Gracji przebiegała będzie przez Słowację, Węgry (może termy w Cserkeszőlő), Rumunię i Bułgarię.
Czego szukam?
Wskazane są te, które są usytuowane w pobliżu morza. Jednak mogą być i takie, oddalone od morza nawet na 1 do 2 km max. Wielkich wymagań nie mam: woda pitna, WC, natryski. Może jakiś bar, sklepik? Przydatną informacją będzie, czy na takim kempingu są ogólnodostępne lodówki. A takie miejsca na Chalkidiki już spotykałem. Cóż za wygoda. Niektóre kempingi czasem mają także swobodny dostęp do kuchenek. Całkowicie odpadają kempingi ze sceną muzyczną.
Droga powrotna do Polski wiedzie tradycyjnie: przez Macedonię, Serbię, Węgry i Słowację.
Proszę zatem o namiary na takie kempingi z podaniem:
- nazwy kempingu,
- linku do kempingu,
- jego lokalizacji (jeżeli nie współrzędnych, to nazwy miejscowości),
- warunków pobytowych, np. zacienione miejsca ustawek itd.
Termin eskapady: wrzesień 2018 r., a może nawet do połowy października. Się zobaczy.
Kto jeszcze wybiera się we wrześniu na Peleponez?
|
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
andrzej627
Kombatant
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 336/144 Skąd: Francja
|
Wysłany: 2018-05-08, 10:35 Re: Peleponez we wrześniu, a może nawet do połowy X 2018 r.
|
|
|
samotny wilk napisał/a: | Szukam sprawdzonych (najlepiej rodzinnych), niewielkich kempingów na Peloponezie. |
No i co? Znalazleś coś? |
_________________ Andrzej
Filmy z moich podróży
Mój profil na Facebooku
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2018-05-08, 20:54
|
|
|
andrzej627 napisał/a: | No i co? Znalazleś coś? |
Moje "szukanie" polega na oczekiwaniu na jakieś sprawdzone przez innych członków CT kempingi na Peloponezie. Takie godne polecenia. Niewielkie, ciche i spokojne.
Bo, tak z mapy, internetu, przewodników i aplikacji internetowych, to każdy może swobodnie znaleźć coś dla siebie. Ale, czy to będzie dobry wybór? Ja już coś wybrałem. Pewności nie mam żadnej. Czasem, jest spora rozbieżność pomiędzy opisem w internecie, a rzeczywistością. Wolałbym omijać kempingi z parcelami zajętymi przez cały sezon przez przyczepy kempingowe. Już na kilku takich byłem. Taki kemping wygląda jak getto. Nieraz przyczepa stoi oddalona od następnej na odległość 20 cm. To koszmar. No i zmiana (przejazd) na kolejny camping, nigdy nie może odbywać się w weekend. Też sprawdzone.
Zresztą, Ty teraz buszujesz po Peloponezie, to pewnie coś na ten temat wiesz. Zapewne masz już jakieś opinie n.t. odwiedzonych kempingów.
Tak, czy siak: jeżeli nawet nie otrzymam żadnych sugestii, poleceń dot. kempingów, to i tak podróż się odbędzie. Jakby nie było, źle nie będzie. Lubię Grecję. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
Brodacz77
stary wyga
Twój sprzęt: Challenger Mageo 163, 2.8JTD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Sie 2016 Piwa: 47/282 Skąd: Snochowice
|
Wysłany: 2018-05-09, 00:10
|
|
|
Hej Samotny Wilku.
Zbyt wiele kempingów nie zwiedziłem, w sumie na przestrzeni dwóch tygodni na Peloponezie byliśmy na kampingach dwa razy po trzy dni. I dwa razy - na tym samym. Za pierwszym razem trafiliśmy przypadkowo, po kilku dniach wracając - celowo pojechaliśmy na ten sam. Nam przypadł do gustu. Atmosfera, brak złotych klamek i PRL, własna plaża.
Link do mapy google https://www.google.pl/map...5702!4d21.29863
Camping Kourouta.
Poszukam fotek to wrzucę. W sumie kamping prowadzi para starszych ludzi i gość w średnim wieku "Dzimi" - spoko gość, pomocny. Zdjęcia ze strony www.campingkourouta.gr nie do końca pokazują, jak wygląda kamping. Jutro wieczorem poszukam fotek i wrzucę. |
_________________ Odkupię każdą ilość używanych / zużytych / uszkodzonych baterii do laptopa / elektronarzędzi. |
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Kuba L.
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Nomad 490BLF/Audi A4 Allroad
Nazwa załogi: 2kubusie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Wrz 2009 Piwa: 19/42 Skąd: WPI
|
Wysłany: 2018-05-09, 06:17
|
|
|
Ja Ci polecam ten kemping:
http://simoscamping.gr/pl/
Lokalizacja: południowy Peloponez, wyspa Elafonisos.
Dość spory kemping który posiada wydzielone budynki z ogólnodostępnymi kuchenkami do gotowania i lodówkami do przechowywania jedzenia - pod tym względem to duży plus. Na terenie jest restauracja, sklep i wifi.
Zachwalać plaży przy której się znajduje chyba Ci nie muszę..
Jedyny może minus to żeby się tam dostać trzeba się przeprawić na tę małą wyspę promem oraz brak miejsc zacienionych pod kampery, za to jest to kemping projektowany głównie pod namioty - ma bardzo dużo miejsc i wszystkie zacienione właśnie specjalnie pod namioty. |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
olst
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: póki co przyczepa TEC
Dołączył: 19 Wrz 2017 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2018-05-09, 13:58
|
|
|
Witam.
Byłem na Simos w czerwcu 2017.
Fajny, i jest duży ma nawet puste dokupione pole (patelnia).
Plaża - jedna z najpiękniejszych na świecie - warto.
Kolor wody, zwłaszcza podróżując promem - nie do opisania (Bahamy, Seszele, Bali,...)
Wg mnie wada to brak wody pitnej. Trzeba kupować w sklepie po ok. 2 euro 1,5l.
Sklep słabo zaopatrzony, pieczywa brak już o 11:00 am.
Faktycznie - prom z wjazdem jednokierunkowym.
Rozmawiałem z Niemcem, urwał tylny zderzak w przyczepie, no i mówił o kosztach promu dla przyczepy.
Czytam chętnie wątek, bo planuję z przyczepą okolice Sarti - Kalamitsi.
Może Pitsoni / Malissi, może Platanisi (obok Orange Beach).
Pzdr
Stefan |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2018-05-09, 15:58
|
|
|
Brodacz77, hej Brodacz-u
Dzięki za sugestie. Polecany kamping Kourouta może być dobrym przystankiem już pod koniec objazdu Peleponezu.
Ma on sporo walorów:
- dobrą lokalizację; blisko morza;
- na terenie campu są drzewa. Miejsc zacienionych nie powinno zabraknąć. Z niektórych miejscówek widać morze;
- z foto internetowych wynika, że camping nie ma wydzielonych parceli. Ustawiasz się gdzie chcesz. Mnie to odpowiada;
- pobliska plaża jest raczej piaszczysta;
- Wi Fi;
- natryski, WC są w podobnym stylu, jak na innych campingach Grecji. Mnie to odpowiada. Przynajmniej jest swojsko;
- są: restauracja, snack bar i pizzeria. Podobno rano można kupić pieczywo?
Ciekaw jestem, czy z tamtejszej plaży widać Zakintos?
Może pamiętasz, jak tam było z cenami oraz jak daleko jest do jakiegoś sklepu spożywczego?
Dzięki za pomoc. A za pomoc zimne pifko poleciało. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
Brodacz77
stary wyga
Twój sprzęt: Challenger Mageo 163, 2.8JTD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Sie 2016 Piwa: 47/282 Skąd: Snochowice
|
Wysłany: 2018-05-09, 16:20
|
|
|
Teraz w pracy więc z pamięci - w miejscowości raczej same knajpki, jakiś kiosk.
Przy rondzie dojazdowym duży warzywniak. Teraz spojrzałem na street view i foto z 2011 - teraz w tym budynku robiliśmy zakupy owocowo-warzywne.
https://www.google.pl/map...!7i13312!8i6656
Parceli nie ma wyznaczonych, stoi się pod drzewami, przynajmniej w środkowej części. Płaciliśmy 22 euro za kampera i ekipę 2+1.
Najbliższy Lidl 3,5km - tak teraz pokazało.
https://www.google.pl/map...d37.7682973!3e0
Plaża przy campingu - czysty piasek, sprzątana i zamknięta dla obcych. |
_________________ Odkupię każdą ilość używanych / zużytych / uszkodzonych baterii do laptopa / elektronarzędzi. |
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2018-05-09, 16:37
|
|
|
Kuba L.,
Witaj Kuba.
Dzięki za polecenie tego miejsca. Ja też słyszałem wiele dobrego na jego temat. A teraz Ty to potwierdzasz. Chyba największym walorem tego miejsca jest jego położenie: na przepięknej wyspie Elafonisos.
Pozostałe plusy dodatnie moim zdaniem to:
- nieskrępowany dostęp do lodówek. Niekiedy może się przydać także dostęp do kuchenek. Zazwyczaj, jednak zabieram tak duży zapas gazu, że 3/4 kartuszy wraca do domu, ale ...;
- piękne piaszczyste wydmy, biały piasek;
- kusi to szmaragdowe morze, oj kusi;
- na terenie campingu widzę drzewa. To dobrze;
- zauważyłem słupki z wodą;
- niektóre stanowiska mają siatki p.słoneczne. B.przydatne;
- resta. + bar i mini market, to dodatkowe atuty campingu;
- Wi Fi;
- ceny na campingu też uważam za akceptowalne.
Pobliski supermarket i ATM już znalazłem. Powinno być dobrze.
Tamtejszy prom nie powinien stanowić wielkiej przeszkody.
Dzięki za pomoc. A za pomoc zimne pifko poleciało. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2018-05-09, 16:49
|
|
|
Brodacz77,
Dzięki za kolejną porcję info.
Warzywniak to ważna sprawa. Dobrze wiem, jak krucho jest w Grecji z warzywami i owocami (przynajmniej na głębokiej prowincji). E, do Lidla rzut beretem. Pewnie skorzystam.
Brodacz77 napisał/a: | Płaciliśmy 22 euro za kampera i ekipę 2+1. |
Taka cena nie rozczarowuje, damy radę.
Brodacz77 napisał/a: | Plaża przy campingu - czysty piasek, sprzątana i zamknięta dla obcych. | A to nowość. Bo, w realu chyba wiesz, jak "czyste" są greckie plaże. Dobrze, że ta jedna będzie czysta.
Raz jeszcze dzięki za pomoc. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2018-05-09, 17:35
|
|
|
olst,
Hej
Właśnie. Tyle piszą o tej plaży. Trzeba samemu ją obadać.
olst napisał/a: | Wg mnie wada to brak wody pitnej. Trzeba kupować w sklepie po ok. 2 euro 1,5l. | Tym mnie mocno zaskoczyłeś. To nawet w kranach na campingu leci słona woda? W takim razie, te kilka dni trzeba będzie na samym piwie przetrwać. Bo, na słonej wodzie daleko nie zajadę.
olst napisał/a: | Sklep słabo zaopatrzony, pieczywa brak już o 11:00 am. |
W malutkich miejscowościach w Grecji kiepskie zaopatrzenie lokalnych malutkich sklepików to norma. Sporo takich widziałem i kręciłem głową, marząc o polskim zaopatrzeniu. Ale, dla mnie nie jest to wielki problem. Nie mam wygórowanych wymagań. Dam se radę.
Nigdy w Grecji głodny nie chodziłem.
olst napisał/a: | Czytam chętnie wątek, bo planuję z przyczepą okolice Sarti - Kalamitsi.
Może Pitsoni / Malissi, może Platanisi (obok Orange Beach). |
Jeżeli chodzi o ww. rejony, to służę pomocą, bo tam byłem.
Tak na gorąco:
- zapomnij o wjeździe i ustawce auta + przyczepa przed Orange Beach. Tam jest niewiele miejsca, a chętnych multum. Teren jest mocno pofałdowany. Ja tam ledwo wjechałem autem osobowym. Dobrze, że czegoś nie urwałem.
Natomiast sama plaża, jako taka fajna jest. Woda czyściutka, prawie kryształ i cieplutka. Dzieci bezpiecznie skaczą do wody z wystających z wody skałek. Zabawa przednia. Obowiązkowo zabier okulary + fajkę do nurkowania. Przy plaży jest tam tylko 1 barek i WC. Ja prowiant na cały dzień zabrałem ze sobą. No, i pamiętaj, aby tam się wybrać rano. Potem nie ma miejsca na ustawienie auta. Ja byłem ok. 8:00 i ledwo, gdzieś pod drzewo wcisnąłem auto.
- na południe od Sarti i w kierunku Kalamitsi polecam "camping-katerina.gr". Byłem tam już kilka razy. Zawsze wracałem zadowolony. Camping rodzinny, prowadzony przez fajnego Janisa i jego ojca. Cenami nie będziesz rozczarowany. Miejsca są typu "patelnia" i z siatkami p.słonecznymi. Dostęp do lodówki, sklepik. Wiele natrysków i kilka miejsc do zmywania naczyń. Każdego dna ok. 7:30 (chyba ...) na camping przyjeżdża zaopatrzenie: cieplutkie pieczywo i ciasto. Cieplutkie, olbrzymie Croissanty 1 klasa. W odległości kilkuset metrów masz bar i restaurację. Na większe zakupy trzeba wyruszyć te kilka km do Sarti. Piękne leniwe miasteczko ze sklepami, ATM, barami itd. Super plaża w samym mieście.
- obok ww. campingu Katerina masz jeszcze kilka innych: Melissi, Valti, Pitsoni. Zachodziłem do nich w czasie spacerów ze swojego campingu. Wszędzie blisko.
Ale, mnie najlepiej było u siebie, tzn. u Janisa. Każdego roku do Janisa przyjeżdża kilka znajomych polskich rodzin - od lat tych samych. Ale, nie jest to ogromny najazd. Ot, kilka rodzin w całe wakacje. Kiedy ja tam ostatnio bylem w sierpniu 2017 r. były zaledwie 2 takie rodzinki. Da się żyć.
Jak coś, to pytaj.
Stefan, a za pomoc pifko poleciało (pierwsze).
Przed campem Katerina.jpeg Z campu do wody kawał drogi ... z 10 m. |
|
Plik ściągnięto 15 raz(y) 59,43 KB |
|
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
Kuba L.
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Nomad 490BLF/Audi A4 Allroad
Nazwa załogi: 2kubusie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Wrz 2009 Piwa: 19/42 Skąd: WPI
|
Wysłany: 2018-05-09, 19:01
|
|
|
Mam nadzieję, że Ci się tam spodoba, przygotuj się tylko na ekstremalne temperatury, ja miałem w Czerwcu 42C w cieniu.. |
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2018-05-09, 20:24
|
|
|
Kuba L.,
Kuba L. napisał/a: | Mam nadzieję, że Ci się tam spodoba, przygotuj się tylko na ekstremalne temperatury, ja miałem w Czerwcu 42C w cieniu |
Już jestem pewny, że mi się spodoba. Zawsze w Grecji mnie się podoba. Lubię morze i góry. W Grecji mam i to, i to. Lepiej być nie może.
Natomiast jaki jest tam klimacik, to wiem. Byłem tam już w maju, w czerwcu, w lipcu i w sierpniu. Moim zdaniem, najwyższe temperatury miałem pod koniec maja i w czerwcu. W lipcu było nieco chłodniej. Natomiast po 20 sierpnia temperatury już zelżały. No i campingi jakby sporo pustoszeją po 20 sierpnia. Chyba, rodzice zjeżdżają do domów z dziećmi, które trzeba przygotować do szkoły. Ale, może na Peloponezie będzie nieco inaczej?
Mój grecki dom.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 16 raz(y) 55,42 KB |
|
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 257/70 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
|
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.
Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 70/62 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2018-05-10, 07:54
|
|
|
Andrzej 73,
Faktycznie, jeżeli jest tak czysto, jak na fotkach, to camping wart jest swojej ceny. Bo, jak jest na większości greckich campingów, to raczej wszyscy wiedzą (Ci, co byli ...).
Lokalizacja, to kolejny walor tego campingu. Można będzie zrobić se wycieczkę na Zakintos.
Dzięki za sugestie. |
_________________ Andrzej
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|