Norwegia z psem |
Autor |
Wiadomość |
Filip
zaawansowany
Twój sprzęt: Bavaria T73
Dołączył: 06 Mar 2007 Piwa: 18/22 Skąd: Otrębusy
|
Wysłany: 2018-05-19, 11:27 Norwegia z psem
|
|
|
Jak w temacie...
Czy ktoś podróżował do Norwegii i Szwecji z psem?
Chodzi mi o badania.
Niektórzy twierdzą że trzeba mieć dokumentacje dotyczącej badania krwi ( przeciwciała przeciw wściekliźnie) czy coś podobnego...
Czy ktoś kiedyś coś... |
_________________ Brejdak w kamperze |
|
|
|
|
xbartman
stary wyga
Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Gru 2016 Piwa: 64/10 Skąd: Łódź/Pristina
|
Wysłany: 2018-05-20, 21:40
|
|
|
My też się wybieramy z psem w tym kierunku. Tego co piszesz nigdzie nie znalazłem. Mam tylko info że szczepionka przeciw wściekliźnie musi być zatwierdzona przez WHO. Znalazłem tęż info o konieczności profilaktyki przeciw tasiemcowi bąblowcowemu. |
_________________ Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com
"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis |
|
|
|
|
Filip
zaawansowany
Twój sprzęt: Bavaria T73
Dołączył: 06 Mar 2007 Piwa: 18/22 Skąd: Otrębusy
|
Wysłany: 2018-05-21, 00:31
|
|
|
O masz...
O tym WHO i tasiemcu nie słyszałem. Dzwoniłem do ambasady i standardowo nic poza badaniami nie trzeba ale jak jakaś kontrola się trafi to żeby nie było problemów, dlatego pytam... |
_________________ Brejdak w kamperze |
|
|
|
|
Alfi
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: jeszcze nie wiem czego szukam
Dołączył: 03 Lip 2014 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2018-06-13, 21:46
|
|
|
Hejka,
my byliśmy dwa razy z psem w Norwegii. Żadne badania krwi nie są wymagane. Potrzebna jest szczepionka p/wściekliźnie wpisana do paszportu (np.Nobivac) oraz potwierdzone przez weterynarza podanie środka odrobaczającego (chyba praziquantel) między 120 a 24 godziny przed przekroczeniem granicy Norwegii. Oczywiście pies musi być zaczipowany, czip musi być zarejestrowany w jakiejś europejskiej bazie (są chyba dwie) oraz musi mieć paszport.
W praktyce wygląda to tak, że nikt nawet nie obejrzał paszportu. Przed pierwszym przyjazdem wyczytaliśmy, że należy potwierdzić wwiezienia psa w paszporcie, a następnie piątego dnia udać się do weta aby ten podał tabletki odrobaczające. Zapytaliśmy o to pogranicznika norweskiego, ale życzył nam tylko miłego wypoczynku i kazał jechać dalej.
Pamiętajcie tylko o smyczy i sprzątaniu po psie i nie będzie problemów.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Filip
zaawansowany
Twój sprzęt: Bavaria T73
Dołączył: 06 Mar 2007 Piwa: 18/22 Skąd: Otrębusy
|
Wysłany: 2018-06-14, 08:25
|
|
|
dzięki za odpowiedź
piwko poszło |
_________________ Brejdak w kamperze |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2018-06-14, 09:47
|
|
|
Z tym tasiemcem to normalna procedura również na Wielką Brytanię czy Irlandię, Maltę itp.
Ale z szczepieniem szczepionkami WHO?
Czyli jak pies miał kiedyś szczepienie szczepionką, która nie jest zatwierdzona przez WHO, to wszędzie można a tylko Norwegii nie? A może wszystkie szczepionki są zatwierdzone jeśli szczepimy u legalnego weterynarza? Chyba, że szczepimy psa u jakiegoś weta, na jakiejś wiosce, który stracił dawno temu prawa do wykonywania zawodu?
No nie ogarniam tego.
Obstawiam, że jak płacę prawie 100£ za szczepionkę, to pewnie z automatu jest ona na liście, o ile musi być na tej liście?
No ciekawe jak to jest z tym WHO |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
xbartman
stary wyga
Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Gru 2016 Piwa: 64/10 Skąd: Łódź/Pristina
|
Wysłany: 2018-06-14, 14:14
|
|
|
Przypuszczam, że wszystkie szczepionki podawane w cywilizowanych krajach są na liście WHO, tak mi się wydaje choć tego nie sprawdzałem.
Zastanawia mnie to potwierdzone przez weterynarza podanie środka odrobaczającego między 120 a 24 godziny przed przekroczeniem granicy Norwegii. Czyli jak pójdę do veta w Polsce przed wyjazdem to będzie za wcześnie bo mam w planie zwiedzanie Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii. Jak dojadę do Norwegii to z pewnością minie te 5 dni, i co? Trzeba szukać veta gdzieś po drodze czy jak? Ale sobie wymyślili te 120 godzin. |
_________________ Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com
"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis |
|
|
|
|
Alfi
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: jeszcze nie wiem czego szukam
Dołączył: 03 Lip 2014 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2018-06-14, 16:10
|
|
|
xbartman napisał/a: | Czyli jak pójdę do veta w Polsce przed wyjazdem to będzie za wcześnie bo mam w planie zwiedzanie Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii. Jak dojadę do Norwegii to z pewnością minie te 5 dni, i co? Trzeba szukać veta gdzieś po drodze czy jak? Ale sobie wymyślili te 120 godzin. |
Co poradzić takie życie. Chcąc być w zgodzie z przepisami należy mieć potwierdzenie wbite w książeczkę........albo dogadać ze swoim vetem. |
|
|
|
|
Alfi
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: jeszcze nie wiem czego szukam
Dołączył: 03 Lip 2014 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2018-06-14, 16:11
|
|
|
Filip napisał/a: | dzięki za odpowiedź
piwko poszło |
Pięknie dziękuję, może kiedyś będzie czas i miejsce |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2018-06-14, 18:18
|
|
|
Xbartman, niestety tak. Musisz szukać weta na miejscu. Ten przedział czasowy dotyczy przybycia do kraju. To samo przerabiałem do UK. Szukałem we Francji. Koszt 50 euro. Do Irlandii mnie to samo czeka. I muszę wziąć poprawkę na 17h czasu na promie. Czyli nie może minąć mi 120ta godzina na promie. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
Alfi
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: jeszcze nie wiem czego szukam
Dołączył: 03 Lip 2014 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2018-06-14, 21:58
|
|
|
A nie lepiej dogadać się z vetem wziąć od niego lek podać go w odpowiednim czasie a w paszporcie wpisać odpowiednią datę. Nasz dal nam lek i wpisał pasujaca nam date wierząc że lek zostanie podany. Nie było z wiekszego problemu. Z tego co mówił to często stosowana praktyka. |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 100/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2018-06-14, 22:02
|
|
|
Alfi napisał/a: | A nie lepiej dogadać się z vetem |
To tak "po polsku". Tylko nie opowiadaj o tym żadnemu Norwegowi bo zawiadomi policję. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
|
|
|
|
|
|
Flag
weteran
Twój sprzęt: Transit jumbo
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Lis 2016 Piwa: 33/10
|
Wysłany: 2018-06-14, 22:04
|
|
|
Alternatywnie wobec ww. terapii na 24 – 120 godziny przed wjazdem, psy mogą być poddawane regularnemu odrobaczaniu, czyli terapia przeciw tasiemcom musi być przeprowadzona przynajmniej dwukrotnie w odstępie maksymalnie 28 dni przed pierwszym przyjazdem ze zwierzęciem do Norwegii, a następnie pies musi być odrobaczany co najmniej raz na 28 dni. Ta opcja będzie najwygodniejsza dla osób, które często podróżują z psem. Trzeba jednak pamiętać o tym, by odrobaczyć psa w terminie nawet jeśli akurat nie planuje się kolejnego wyjazdu.
My to stosujemy co roku.
to odrobaczenie jest potrzebne w Norwegii i Finlandii |
|
|
|
|
|
Alfi
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: jeszcze nie wiem czego szukam
Dołączył: 03 Lip 2014 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2018-06-14, 22:38
|
|
|
krzlac napisał/a: | Alfi napisał/a: | A nie lepiej dogadać się z vetem |
To tak "po polsku". |
.... i tu się z Tobą nie zgodzę. Jesteś w błędzie. |
|
|
|
|
krzlac
Kombatant
Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 100/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2018-06-15, 10:51
|
|
|
Alfi napisał/a: | .... i tu się z Tobą nie zgodzę. Jesteś w błędzie. |
Być może ktoś, wprowadzając takie przepisy chciał zapewnić jakieś bezpieczeństwo.
Wyobraź sobie, że w Norwegii przed wędkowaniem w niektórych wodach trzeba dezynfekować sprzęt wędkarski. "Kwitów" z Polski nie honorują. Ktoś "wymyślił", że trzeba chronić dzikiego łososia. I jeszcze ten "głupi" zakaz wwozu ziemniaków.
Jeden myśli jak coś chronić fundując innemu jakieś niewygody, a inny kombinuje jak to wszystko obejść. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
|
Ostatnio zmieniony przez krzlac 2018-06-15, 15:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|