Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
Wysłany: 2018-06-04, 12:52
A no tak. W Ducato tak chyba jest. U mnie sprężyna a amorek po drugiej stronie wahacza. No to amortyzator pneumatyczny. Ale pewnie takich nie ma. Chodzi mi o taki jak ma Land Rover. Ale to już przeróbka i nie wiem czy by się to sprawdziło... Za cienki na to jestem...
tom-cio, To jaka jest różnica pomiędzy miechem a poduszka? Technicznie? Plusy i minusy? Bo nie rozumiem...
Ja spróbuję tak na logikę jak ja to rozumiem.
Poduszka to poduszka czyli zwykły balon, miech to dwie poduszki lub więcej połączone z sobą zwężką lub zwężkami przez które przepływa powietrze lub inny gaz czy olej.
Przewężki podczas pracy stawiają opór przemieszczającemu się gazowi a więc robią też jako amortyzatory i to jest główna bardzo duża różnica między nimi.
I wygląda na to, że różnica prawie żadna. Obydwie nazywają się tak samo. Różnią się budowa. Z tym, że tzw poduszka ma większy skok niż tzw miech. A slużą temu samemu. Więc teoretycznie czy założy się miech czy poduszkę będą pracowały tak samo!
Poniżej zdjęcia jak ktoś zmotal zawieszenie air ride. Nie piszę Bronek, że masz takie coś zrobić ale jest to możliwe byle dopasować poduszkę z amorkiem (czyli miech pneumatyczny). I na miasto!
Z mojego pkt widzenia, to automatyczne poziomowanie zamontował bym od razu. Tyle, że DMC to ogranicza
Ktoś powie: zrób C, ale to z kolei dalsze kłopoty i ograniczenia i mam dość egzaminowania przez jakiegoś ćwoka.
Trakcję mam w nosie, to kamper nie wyścigówka i do tego obudowany dostawczak.
Każdy ma swoje wymysły i potrzeby. Jeździłem tyloma g ównianymi samochodami, to i kampera przeżyję.
Jestem leń i lubię wygodę. Pewnie tropem wielu zapełnię przegródkę w porfelu na stosowną kwotę i dam full wypas zestaw poziomując/kompensujący, nawet tłumiący ruchy frykcyjne
Twój sprzęt: Master III Pomógł: 13 razy Dołączył: 28 Lut 2013 Piwa: 129/18 Skąd: UE
Wysłany: 2018-06-04, 17:23
KASZUB napisał/a:
No to amortyzator pneumatyczny. Ale pewnie takich nie ma
Są Nivo .
np. w Voyagerach są z tyłu samo poziomujące (sam się pompuje ),
obojętnie ile mu nie wsadziłem do kufra to tył siadał ,
po przejechaniu około 500m ładnie się podnosił do normalnego poziomu .
Tylko one są grube i za bardzo chyba się nie zmieszczą zamiast oryginalnego .
Albo NIVO z np. merca W210 on jest pompowany kompresorem.
Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
Wysłany: 2018-06-04, 18:29
amples napisał/a:
KASZUB napisał/a:
No to amortyzator pneumatyczny. Ale pewnie takich nie ma
Są Nivo .
np. w Voyagerach są z tyłu samo poziomujące (sam się pompuje ),
obojętnie ile mu nie wsadziłem do kufra to tył siadał ,
po przejechaniu około 500m ładnie się podnosił do normalnego poziomu .
Tylko one są grube i za bardzo chyba się nie zmieszczą zamiast oryginalnego .
Albo NIVO z np. merca W210 on jest pompowany kompresorem.
Miałem na myśli, że może nie być do Ducato.
Bronek fajnie byłoby gdybyś zrobił takie. Napewno będzie to wydatek rzędu nastu tysięcy(nowe nawet dziesiąt) ale efekt będzie. I jaka wygoda...
Ponad 4200 euro z montażem.
Jeśli system podpór poziomujących to ok 30 tyś zł i do tego jego waga.
To tu pomijając cenę, problem dodawania kg jest chyba mniejszy. Oczywiście, to tylko jedna oś, sterowanie ubogiei inne przeznaczenie tego ustrojstwa.
Ale gdyby się komuś chciało, to jest już baza na kombinacje.
Mnie wku... ło to pochylenie, rozważałem zmianę sprężyn w poprzednim kamperku.
Twój sprzęt: Lublin 3324
Nazwa załogi: zbYchEwka
Dołączył: 06 Lis 2016 Piwa: 10/7 Skąd: Bełchatów i okolice
Wysłany: 2018-06-05, 08:17
KASZUB napisał/a:
[...]
I wygląda na to, że różnica prawie żadna. Obydwie nazywają się tak samo. Różnią się budowa. Z tym, że tzw poduszka ma większy skok niż tzw miech. A slużą temu samemu. Więc teoretycznie czy założy się miech czy poduszkę będą pracowały tak samo!
Zgadza się - różnią się budową (o czym pisałem wcześniej), a dzięki temu różnią się charakterystyką.
Zauważ, że w poduszce nie ma tłoka (dolnego) i odbojnika (górnego). Zwróć uwagę na kształt tłoka - on się rozszerza ku dołowi i jest to bardzo ważne - dzięki tej krzywiźnie dostajesz progresywność sprężyny (gazowej). Oznacza to, że ściskając sprężynę o jeden centymetr więcej musisz dać x więcej siły niż na ten wcześniejszy centymetr.
Progresywne są również te sprężyny, które masz teraz z przodu. Więc IMO zastąpić fabryczne sprężyny druciane można tylko elementem pneumatycznym o podobnej (a przynajmniej zbliżonej charakterystyce). Czyli też progresywnymi. Czyli miechami. :)
Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
Wysłany: 2018-06-05, 14:36
silny napisał/a:
No jak nie znasz ceny , 3656 EUrasków przednia oś
Ups... Przeoczyłem sporo...
Zbiegusek pewnie masz rację. Piszę sobie z gościem z firmy która zajmuje się takimi zawieszeniami. Jest możliwość dobrania poduszek/miechów jeśli podam im specyfikację sprezyny. Z tym, że nie wiem skąd mam takie dane wydlubac...
Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
Wysłany: 2018-06-08, 21:32
No cóż... Pan z firmy resorex narazie milczy... Mały temat dla niego pewnie. Czekam dalej. Jak nie znajdę miechów a samemu będzie mi ciężko coś dopasować to zdecyduje się na coilrite. Z tym, że to emtej sam Pan resorex
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum