Certyfikat zabudowy |
Autor |
Wiadomość |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/304 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2018-07-15, 10:06 Certyfikat zabudowy
|
|
|
Zauważyłem że dosyć często pojawia się temat legalności zabudowy itp. W wielu przypadkach sprzedający nie posiada odpowiednich dokumentów.
Ja np. jak kupowałem pierwszego kampera dostałem tylko DR i książkę pojazdu. Z napisu na zabudowie dowiedziałem się że to Fendt. Z napisu na kluczyku że typ A695. Później się domyśłem że to oznacza alkowę i długość 6,95 m.
Przy zakupie drugiego kampera, tym razem z dobrym rą,k dostałem multum papierów. Na każde urządzenie typu lodówka była gwarancja i instrukcja, oprócze tego inne instrukcje w tym do zabudowy, były też schematy elektryczne. Ale co najważniejsze dostałe CERTYFIKAT zabudowy.
Sprzedający traktował go wręcz jak relikwie. Są tam wszelkie informacje odnośnie zabudowy jak i samochodu.
Pisze o tym aby kupujący wiedzieli że coś takiego wogóle powinno być. |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
ferguson
zaawansowany

Twój sprzęt: Nissan Urvan 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sty 2014 Piwa: 5/1 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2018-07-15, 11:09
|
|
|
Przy używanym może być, ale nie musi być. |
_________________ Pozdrawia Krzysztof |
|
|
|
 |
MirekKliny
zaawansowany https://www.facebook.com/mg.campers

Twój sprzęt: To co wolne :)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Wrz 2013 Piwa: 20/5 Skąd: Kliny / k.Lublina
|
Wysłany: 2018-07-19, 07:54
|
|
|
To jak z nowym autem z salonu, kupujesz dostajesz homologacje, fv, instrukcje obsługi, kartę gwarancyjna itd, jeden to trzyma a drugi zapomni przekazać przy sprzedaży i zostaje D.rej, i karta pojazdu i tyle.
Ciesz sie ze miałeś napis na kluczyku |
_________________ Pozdrawiam
Mirek |
|
|
|
 |
wirefree
stary wyga
Twój sprzęt: EuraMobil
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lis 2016 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: internet
|
Wysłany: 2018-07-19, 10:24
|
|
|
Jesli kupujesz z pewnych rąk to masz komplet papierow ja miałem nawet od kibelka thetford. |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2018-07-19, 19:51
|
|
|
Ja też staram się zbierac i potem z pojazdem oddawać.
Ostatnio kupiec nawet nie chciał zabrać z sobą tak skrzętnie przeze mnie zbierane. Zaśmiał się mówiąc ,że zachowuję się jak bym chciał coś udowodnić i to może byc podejrzane. W związku z prowadzoną działalnością ( nie handlową ). ale dosyć często coś zmieniam. Teraz nie wyskakuję z nadmiarem papierów ,tylko DR i niektóre instrukcje. Tylko to co muszę . Jak ktoś prosi ,wtedy jak mam to daję.
Ale nie chomikuję. Ludzie uczą. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 483/394 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2018-07-19, 20:00
|
|
|
Mawi, podzielam Twoje zdanie.
W nowym z fabryki dostaniesz torbę makulatury. Co ważne: po niemiecku lub angielsku. Przy używanym po co Ci to ? Będzie czy nie będzie, co za różnica? Nikt tego nie czyta bo nie jest po polsku...
Mam taką torbę to wiem. Jak będę sprzedawał to kupujący pewnie się tym nawet nie zainteresuje |
|
|
|
 |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/304 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2018-07-19, 22:49
|
|
|
Temat dotyczy jednego dokumentu. |
|
|
|
 |
wirefree
stary wyga
Twój sprzęt: EuraMobil
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lis 2016 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: internet
|
Wysłany: 2018-07-20, 10:44
|
|
|
LukF napisał/a: | Mawi, podzielam Twoje zdanie.
W nowym z fabryki dostaniesz torbę makulatury. Co ważne: po niemiecku lub angielsku. Przy używanym po co Ci to ? Będzie czy nie będzie, co za różnica? Nikt tego nie czyta bo nie jest po polsku...
Mam taką torbę to wiem. Jak będę sprzedawał to kupujący pewnie się tym nawet nie zainteresuje |
Obyś miał racje bo poziom swiadomosci w narodzie rosnie i za kilka lat nikt kota w worku nie kupi na słowo prawdziwego polaka . A ta makulatura czasem sie przydaje jak coś ci sie popsuje, wtedy przypominasz sobie że przecież wywaliłeś na smietnik instrukcje obslugi z kodami serwisowymi. |
|
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2018-07-20, 11:49
|
|
|
LukF napisał/a: | W nowym z fabryki dostaniesz torbę makulatury. |
No nie całkiem
Teraz przeważnie dostajesz grubą książkę,która dotyczy....... obsługi radia.
Nawet książka serwisowa to już tylko zapis w komputerze |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2018-07-20, 16:12
|
|
|
wirefree napisał/a: | Obyś miał racje bo poziom swiadomosci w narodzie rosnie i za kilka lat nikt kota w worku nie kupi na słowo prawdziwego polaka . A ta makulatura czasem sie przydaje jak coś ci sie popsuje, wtedy przypominasz sobie że przecież wywaliłeś na smietnik instrukcje obslugi z kodami serwisowymi. |
Kolego ,Większość instrukcji i tak dostajesz na dysku ,a jak go zgubisz ,to na stonie producentów masz wszystko.
Pamiętam lata 90- te. Wtedy handlarze ( szczególnie ci mniej uczciwi mieli całe stosy książeczek i instrukcji .nieraz od innych modeli ,ale kto by to sprawdzał jak to i tak w obcych językach.
W póżniejszych latach kupowaki książeczki serwisowe ( czyste lub podbite ) w internecie ze stanem kilometrów jakim chciałeś. Co wy na to??? Czy pamietacie to ?? |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
wirefree
stary wyga
Twój sprzęt: EuraMobil
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lis 2016 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: internet
|
Wysłany: 2018-07-21, 09:16
|
|
|
Nie wiem jak wy ja ze swoim kamperem dostałem gruby skoroszyt z instrukcjami i gwarancjami do ogrzewania i bojlera truma, kuchenki gazowej, lodowki, kibelka, pompy wody. Rachunki za wymiane okna, klockow paska rozrzadu i kilka innych ważnych papiurow. Można podrobić ale to już podpada pod paragraf. |
|
|
|
 |
MirekKliny
zaawansowany https://www.facebook.com/mg.campers

Twój sprzęt: To co wolne :)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Wrz 2013 Piwa: 20/5 Skąd: Kliny / k.Lublina
|
Wysłany: 2018-07-21, 10:59
|
|
|
Większość napraw i przeglądów robię sam i ma wystawiać kwit? bez sensu. W garażu lezy makulatura książek instr.obsługi ogrzewań piecyków lodówek kuchenek i wc solarow itd, nie wożę tego w kamperze jak kupujący będzie chciał to do niektórych kamperów ma i mu dam o ile przy okazji porządków nie wywalę.
Panowie i Panie i tak liczy się stan kampera a nie papiery i instrukcje obsługi.
Tak jak pisali wcześniej możesz sobie kupić podbić i przebieg ustalić jaki chcesz wiec to jest pic na wodę fotomontaż, większość z nas wie jak obsługiwać urządzenia pokładowe. |
_________________ Pozdrawiam
Mirek |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 483/394 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2018-07-22, 14:21
|
|
|
....A jak nie wie to pyta tu na forum.
A kody serwisowe do lodówki Dometica nie były w serwisie potrzebne zarówno przy zamawianiu głównej płytki z elektroniką jak i do czyszczenia palnika u mnie...
Różnimy się od siebie i tyle. Jeden zbiera drugi wywala. A ja i jedno i drugie |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2018-07-22, 15:00
|
|
|
Cytat: |
Panowie i Panie i tak liczy się stan kampera a nie papiery i instrukcje obsługi. |
Nie bardzo się zgadzam. Np. w czepce naprawiłem prostownik, bo był schemat.
Dowiedziałem się wiele o obsłudze, bo był instrukcje. Podobnie w kamperze. Kwity napraw i przeglądów są miłym dodatkiem.
Dla nowicjusza to duży plus.
Oczywiście mogą być podrabiane jak kamper kradzionyn.
Generalnie lepiej jak są z bo to, co by tu nie gadać jest pewnym świadectwem o właścicielu. |
|
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2018-07-22, 19:27
|
|
|
Bronek ja nie raz kupiłem nówkę. Nigdy kampera ,ale inne osobowe .Bmw od lat ma bite przeglądy w kluczyku. A papiery jakie dostajesz to dla mnie śmieci. Opisy gdzie są serwisy BMW. Po co mi to potrzebne ? i tak ZAWSZE szukam pomocy w necie. Do do instrukcji obsługi auta ,to albo intelekt albo net.
Kamper .Może coś tam się z tego dowiesz ale to co dostałem z ostatnim .Nie wnosi do mojej wiedzy o pojeździe totalnie nic. Ale są tacy co to uważają ,że im więcej papierków ( nawet z ubezpieczalni od kilku lat noszą w dowodzie) tym lepiej o nich świadczy. Mają do tego prawo. Ale co tym udowadniają????
Ja po zakupie każdej używanej maszyny ,czy pojazdu .Pierwsze co robie ,to porządny pełny przegląd .I wtedy wiem od kiedy liczyć i robić kolejny. Zawieszki na silniku mnie nie przekonują |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
 |
|