Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Trumatic C6002 nie działa?
Autor Wiadomość
Badulix 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Ducato Uve Gante
Dołączył: 27 Paź 2013
Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: 2018-06-26, 09:26   Trumatic C6002 nie działa?

Witam,
nie mogę sobie poradzić z trumą model C6002. Problemy zaczęły się w zeszłym roku, przestała chodzić i już. Elektronikę dałem koledze do sprawdzenia w swoim kamperze - chodzi aż miło, grzeje i podgrzewa wodę. Na odwrót jego płyta u mnie - nic nie działa. Nie pali się czerwona dioda na regulatorze, tylko żółta. Czerwona mignęła dwa razy i tyle. Teraz nic. Wymontowałem piec, sprawdziłem na krótko iskrownik, elektrozawór gazu, wentylator - wszystko gra. Moja wiedza na tym kończy się. Tak jakby coś blokowało ogólny rozruch. Włącza się tylko wentylator i to wszystko.
Gaz, prąd 12.7V, powietrze jest, palnik ok.
Nie wymieniałem oring-ów.
Może ktoś - coś w temacie?

IMG_20180625_191947[1].jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 1,24 MB

IMG_20170906_142928[1].jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 1,15 MB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gregorio 
zaawansowany
Don Gregorio


Twój sprzęt: na jakiś czas bezdomny :(
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Maj 2011
Piwa: 14/9
Skąd: EPI
Wysłany: 2018-06-26, 09:42   

Sprawdź komin. Szczelność komina, zwłaszcza wewnętrznej rury.
_________________
Pozdrawiamy
Ewa i Grzesiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Badulix 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Ducato Uve Gante
Dołączył: 27 Paź 2013
Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: 2018-06-26, 12:27   

Sprawdzony.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
hubert1234 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Mercedes mb100,Burstner 647 Fiat Ducato
Dołączył: 31 Paź 2011
Piwa: 1/3
Skąd: warszawa
Wysłany: 2018-06-26, 19:58   

Spróbuj podłączyć na krótko zasilanie bojlera bezpośrednio kablami z akumulatora.
Miałem podobny objaw i u mnie okazał się uszkodzonykabel + , który miernikiem pokazywał właściwe napięcie , a po uruchomieniu wentylatorów w bojlerze spadało do 8 v.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 78/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-06-26, 22:20   

Jakbyś mógł - załącz proszę zdjęcia regulatora i elektroniki.
Kolega dobrze mói z tymi przewodami - to wysoce prawdopodobne.

W nawiazaniu do korespondencji ... będe trochę wzorował się na Trumie B10 którą znam.
Żółta dioda w B10 jak była jeszcze montowana oznaczała działanie elektrozaworu - co w praktyce znaczyło że grzeje.
U ciebie może znaczyć że bojler czeka aż mu każesz grzać... Zgaduję, ale nie wiem.

NIe sprawdziłeś pozostałych elementów układu:

1. Bezpiecznik temperaturowy - w starych trumach włączony w szereg z napięciem zasilania jeszcze przed wyłacznikiem. Przy przegrzaniu przerywał obwód padał i odcinał całe zasilanie układu - tu nie wiem jak może być włączony w tym bojlerze.
2. termopara (termistor) odczytująca temperaturę wody - w starych trumach w temperaturze pokojowej oporność ok. 10 kOhm. jeśli to padło, Układ kontroli temperatury nie zadziała nie będzie widział "bodźca" do startu. poszukaj czarnego prostokątnego wkładu przy beczce tam jest i bezpeicznik i termistor. znajdż przewody i pomierz.

3. Regulacja temperatury - potencjometr albo przełacznik skokowy ... nie wiem co tam masz. Jak potencjometr jest walnięty jak byś nie kręcił, rezystancja w nieskończoności a bojler odczytuje to jako brak rozkazu do działania i czeka.... podobnie jak w pkcie 2. SPrawdzić potenciometr omomierzem na odłaczonym ukłądzie - albo zewrzyk potencjometr na krótko ( piny 1-3) - co jest rónoznaczne z podaniem napięcia na ukłąd regulacji temperatury. jak cąłość ruszy ... to już wiesz co :)

4. Elektroda jonizacyjna ... zakłądam że to sprawdzone rozwiązanie wiec truma tez je tu zastosowała - podłącz multimetr do masy i przewodu elektrody a ją samą przyjaraj zapalniczka - Jak multimetr pokaże ci UJEMNE napięcie stałe rzędu kilku dziesiątych volta - elektroda jest ok . ( ale raczej powinna być ok.)

5. no i pozostają rzeczy elektryczne oporności grzałek itp .

to poczekamy teraz na komunikaty :)
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Badulix 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Ducato Uve Gante
Dołączył: 27 Paź 2013
Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: 2018-06-27, 05:20   

Wyciągnę pacjenta na stół w garażu i po kolei posprawdzam. Chociaż elektronika zawsze mnie przerażała :shock:
Kilka zdjęć:

IMG_20180625_191701.jpg
Plik ściągnięto 27 raz(y) 1,35 MB

IMG_20180625_191656.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 976,44 KB

IMG_20170906_135031.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 1,33 MB

IMG_20170906_133059.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 1,26 MB

IMG_20180627_061151[1].jpg
Plik ściągnięto 22 raz(y) 1,12 MB

IMG_20180627_061416[1].jpg
Plik ściągnięto 20 raz(y) 1,04 MB

IMG_20180627_061433[1].jpg
Plik ściągnięto 23 raz(y) 1,12 MB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Badulix 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Ducato Uve Gante
Dołączył: 27 Paź 2013
Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: 2018-06-28, 11:31   

A więc, wymontowałem ustrojstwo. Całość na stół i pomiary.
1. Regulator reaguje - oporność się zmienia
2. Czujnik płomienia - napięcie na minusie po podgrzaniu
3. Czujniki od wody - jeden nic a drugi ok.
Czy wobec braku wskazań na tym z żółtymi przewodami układ może nie ruszać?

IMG_20180628_120759.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 891,33 KB

IMG_20180628_120830.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 1,21 MB

IMG_20180628_120802.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 917,32 KB

IMG_20180628_120843.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 1,23 MB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 78/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-06-28, 22:00   

Zdjęcia dużej płytki od strony komponentów strasznie nieostre. aparat zobaczył to ustrojstwo to zgłupiał i nie wiedział gdzie focus załapać :haha:
Jakiego braku wskazań ? to są wskazania - i są prawidłowe :) .
a) tam gdzie masz 0.00 - to jest bezpiecznik termiczny. Sprawny - zerowa oporność czyli jest przejście. Teraz wiesz przyjnajmniej jakie przewody do niego prowadzą .. zgaduję ze to jasnożółte ?
b) Odczyt 11,93 to termistor do odczytu temperatury z baniaka. Im wyższa temperatura - tym mniejsza oporność. i też już wiesz jaki kolor kabelków i gdzie jest wpinany. NIe wiem w jakiej temperaturze robiłęś pomiar - ale upału nie było ... :)
c) CIekawi mie ten trzeci słupek z gwintem - za termistorem ... co tam było przykręcone...Uziemienie ?

d) z tego ci widzę na zdjęciu sterowania, potencjometr służy regulacji nadmuchu - ogrzewania w kamperze. Regulację temperatury wody ustawiasz na sztywno przełącznikami - jeden jest od elektryki drugi od gazu ? popraw proszę jeśłi się mylę...
e) MOżesz pomierzyć omomierzem czy przęłączniki na sterowaniu działają. Oba mają po dwa styki. Ten zamontowany w pionie wykorzystuje oba zestyki, ten w poziomie - tylko jeden, ten dolny :) .
na tym w pionie środkowe zestyki są wspólne - Jedna sonda miernika na środkowy pin, druga na górny lewy - i sprawdzasz dla OBU pozycji suwaka - w jednej pozycji suwaka powinno być zero a w drugiej nieskończoność - rozwarcie) - powtórka z rozrywki dla dolnych pinów. wyniki powinni być odwrotne - do tego co pomierzyłeś przed chwilą :)
DLa tego przełącznika w poziomie górny rząd nie jest wykorzystywany - powtarzasz w/w zabawę dla dolnego rządka.

Ogólne wrażenia - Płytka sterowania wygląda bardzo ładnie nie widzę żadnych nadpaleń ani uszkodzeń . Switch poziomy na wysokości białej diody ma jakieś dziwne białe ślady ale to raczej nie jest uszkodzenie.
można spróbować pomierzyć kabelki miedzy sterowaniem a wtyczką ale mało prawdopodobne żeby któryś padł.
Płyta główna - rocznik '97. Działa w innym bojlerze więc raczej nie jest uszkodzona ale ilość komponentó mnie tu przeraża. NIemiecka technologia... płyta naćpana gorzej niż podopieczni MOnaru ... wygląda jakby ktoś bawił się w copy-paste w programie projektowym. P jakbym miał zgadywać co oni tu nakombi... nie nie będę zgadywał chwilowo - Zdjęcie strasznie niewyraźne jakbyś mógł poprawić byłoby fajnie. ale to i tak nie problem bo nadal uważam że usterka musi być poza tą główną płytką.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
M@rio
[Usunięty]

Wysłany: 2018-06-29, 16:39   

Podjedź do Gdańska do BIURO HANDLOWE: Leszek & Zbigniew Lew ul.Droszyńskiego 26/27, 80-381 Gdańsk-Oliwa tel. 58 552 19 18 mój piecyk też zaliczył zgon a Pan Leszek go naprawił... :brawo:
 
 
Badulix 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Ducato Uve Gante
Dołączył: 27 Paź 2013
Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: 2018-06-30, 04:33   

A więc Alleluja - oby nie za wcześnie.
Tak jak kolega Maszakow sugerował posprawdzałem - pomierzyłem wszystko co się da po stronie bojlera. Pomału zacząłem to kapować na swój inż. rozum. Podgrzałem opalarką delikatnie pomierzyłem - działa i tak dalej.
Najdziwniejsze było to, że po wyjęciu listwy (tej czarnej od czujników) urządzenie zaczyna ruszać, po wpięciu - nic.
Cały dzień spędziłem w Gdańsku to i podjechałem do Lwa, u niego jak zwykle kocioł w sensie co chwila ktoś. Pan przyjedzie się zobaczy jak sobie nie poradzę. ok.
Przyjechałem do domu, pacjent w garażu na stole. Wziąłem kabel sieciowy, poszczepiałem kość z płytą, jeżeli byłoby zwarcie to odpinając kolejne czujniki w końcu puściłoby - tak rozumowałem. Może gdzieś, coś nie stykało, może zimny lut. Pospinałem, włączam i zaczyna sekwencję startową i tak kilka razy.
Zobaczę jak pacjenta umieszczę w kamperze, oby chodziło.
Nie wiem co w końcu było - na pewno coś blokowało rozruch.
Maciek bez Ciebie nie ruszyłbym - wielkie dzięki!

IMG_20180629_190603[1].jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 1,28 MB

IMG_20180629_190613[1].jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 1,12 MB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 78/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-01, 22:16   

Proszę bardzo.
To Lew boilery też naprawia ? zapamiętam :)
Byłeś w Gdańsku ... a z Oliwy miałeś tylko 2 km do mnie. Aczkolwiek pewnie byłem 50km dalej w robocie więc spotkanie byłoby możliwe po dopiero pod wieczór...
Na Alleluja za wcześnie :) - to że elektronika jest sprawna wiedziałeś wcześniej, natomiast nadal nie wiesz gdzie jest problem w twoim zewnętrznym układzie.
POspinałeś na pająka - i chodzi, a wpinasz wtyk i nie chce chodzić? przyjrzyj się dokładnie stykom w na wtyczce. może być też tak że coś zwiera ci termistor.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Badulix 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Ducato Uve Gante
Dołączył: 27 Paź 2013
Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: 2018-08-08, 14:10   

Witam,
kilka spostrzeżeń:
1. Truma w garażu na stole działała ok, po podłączeniu w kamperze nie ruszała - zapalała się czerwona dioda.
2. Zmierzyłem napięcie na zasilaniu 12,7V - powinno być ok, a ona nie chce?
3. Podałem zasilanie z aku motocyklowego i rusza jak nic!
4. Ominąłem elektroblok i podciągnąłem zasilanie z aku pokładowego, oczywiście bezpiecznik itd.
5. Przeżyła w tym stanie parę wyjazdów i jak na razie ok.
6. Grzeje wodę i ogrzewanie również działa.
Po testujemy i zobaczymy co dalej.
Jeszcze raz Maciek dzięki za pomoc!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Zaradek 
stary wyga


Twój sprzęt: Peugeot Boxer PILOTE Pacific 65px
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Sie 2008
Piwa: 13/9
Skąd: P-ń
Wysłany: 2018-08-09, 13:44   

Ja mam taki problem, ze w mojej C 6002 w pozycji 0 caly czas wentyluje sie komin, tak ma byc czy cos jest nie halo ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rafał54 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Ducato 2.8 Burstner 532-2 Active zimowy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Cze 2012
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Jabłonna k/W-wy
Wysłany: 2019-03-22, 20:51   

Nie zakładam nowego postu bo problem mam podobny.
Truma C 6002 zepsuła nam marcowy wyjazd. Po uruchomieniu ogrzewania wszystko działało prawidłowo do czasu nagrzania się urządzenia w szafce. Wtedy zaczęły się problemy, miganie żółtej i czerwonej diody, pulsacyjna praca wentylatora, stukanie zaworów gazowych i brak uruchamiania palników. Efekt - spaliśmy bez ogrzewania. Rano po ponownym uruchomieniu problem powtórzył się po nagrzaniu urządzenia.
W poprzednich latach ogrzewanie też dziwnie działało, ale dłużej dawało ciepło.

W naszym kamperze jest identyczny model Trumatic C 6002 z lat 1999 do 2001.

Podejrzewam, że powodem może być płytka ze starymi kondensatorami.

Czy możecie mi doradzić gdzie taką płytkę można dać do naprawy i weryfikacji bo kupno nowej to raczej za duży wydatek.?

plytka.JPG
Płytka wygląda jak nowa
Plik ściągnięto 13 raz(y) 1,78 MB

tabl.JPG
Plik ściągnięto 9 raz(y) 372,47 KB

_________________
BYŁ Ducato 1.9 D 1990 r. Dethleffs
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Milki 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Esterel 31 LD
Nazwa załogi: M&M
Dołączył: 08 Wrz 2019
Piwa: 2/4
Skąd: Pomorze Środkowe
Wysłany: 2019-11-21, 22:43   

Rafał54 i co wyszło?
Może odświeżę nieco temat bo mi też nie chodzi?
Jakieś aktualne dane gdzie i kto to ogarnia?
Nawet nie pisze co u mnie za problem bo chyba bez sensu...
_________________
Jak chcem to mogem ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***