|
|
Ukraina 2018 |
Autor |
Wiadomość |
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-08, 10:52 Ukraina 2018
|
|
|
Witam Serdecznie,
Prawde mowiac coraz rzadziej tu goszcze .Pewnie za sprawa tego ze coraz bardziej odpowiada mi wlasne towarzystwo . Moze tak sie dzieje z wiekiem ? Niewazne . Postanowilem sie jednak podzielic wrazeniami lipcowego wyjazdu na Ukraine. To moja trzecia wizyta w tym kraju w ciagu osmiu lat. Pierwsza , krotka z 2010 gdzies tu opisywalem . Druga to rok 2016 i niezapomniany splyw Dniestrem. W tym roku postanowilem wybrac sie na rafting gorska rzeka - Czarnym Czeremoszem a przy okazji pochodzenie po najwyzszym pasmie gorskim Ukrainy - Czernohorach. Dodatkowe dni to krotka wizyta na Podolu i powrot .
CDN |
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-08, 11:08
|
|
|
Sklad zalogi to pieciu chlopa . Wyjazd planowany byl juz na wiosne , a glowny jego punkt to
http://www.tourclub.com.u...ing_Cheremosh_4
Moze to zabrzmiec jak rodzaj reklamy , ale niech i tak bedzie . To moja druga wyprawa z ta firma i obydwie udane.
Na miejscu okazalo sie ze jestesmy jedynymi uczestnikami tego turnusu , ale to przeciez zaden problem . Chwilami pojawiali sie chetni na jednorazowy splyw ta rzeka.
Na granicy spdzilismy 3,5 godziny tylko dlatego ,ze pomylilismy dosc licho oznaczone pasy i najpierw stanelismy na pasie TaX Free . Po odstaniu 2 godzin przesympatyczny pan ze strazy granicznej poprosil o powtorne ustawienie sie w kolejce od poczatku na odpowiednim pasie . Pomimo zgrzytania zebami przez cala zaloge - co bylo robic ? Na sczescie juz tylko 1,5 godziny i moglismy wjechac na przejscie . Nawet nie pamietam ile zajely nastepne formalnosci , ale po przekroczeniu granicy udalismy sie spac na jednej z najblizszych stacji benzynowych. Mysle , ze calosc to ok 5 godzin pochlonela plus prawie cala dlugosc A4 tego dnia . Na ten dzien to az nadto. |
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2018-08-08, 20:42
|
|
|
Tych granic się boję mam ochote wracać przez Czerniowce będąc w Grecji-powrót Rumunia .,Mołdawia,Ukraina |
|
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-08, 21:02
|
|
|
Tak naprawde bac sie nie ma czego jak sie potrafi zachowac spokoj i ma troche cierpliwosci. Tylko salo kazali wyrzucic - ot i zal . Piekne i smaczne w zalewie solankowej z przyprawami. takiej sloninki u nas nie uswiadczysz . Do dzis czuje ten smak. Ale nie bylo co z polskim celnikiem dyskutowac - nie udal ze nie widzi i tyle. |
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-09, 16:26
|
|
|
Dzien drugi to dojazd do bazy ,gdzie mamy rozpoczac splywy Czarnym Czeremoszem - prawie 300 km , co na ukrainskie drogi jest dosc dlugim dystansem . Droga od przejscia w Korczowej az po Ivano Frankovsk wyglada zaskakujaco dobrze , biorac pod uwage wspomnienia z poprzednich podrozy . Dalej droga na Czerniowce tez calkie niezle . Przejezdzamy przez przedwojenne kurorty gorskie. Najpier Yeremche - tu widac ruch mnostwo pensjonatow i turystow , ale nie po to przyjechalismy zeby miejscowe Zakopane ogladac , wiec jedziemy dalej w strone Worochty.
Przy wjezdzie widac raczej zrujnowane skocznie narciarskie. Wg literatury Polacy wybudowali tu pierwsza skocznie jeszcze przed Wielka Krokwia w Zakopanem. Za czasow Zwiazku Radzieckiego byla to stolica skokow narciarskich w tym kraju. Kurort nieco podupadly . Cenrum mozna przejsc w kilkanascie minut . Ostatnie zakupy i lecimy dalej w strone naszej bazy droga na Wierchowine ( kto pamieta ten wspanialy motorower ?) Droga w naszym znaczeniu tez juz sie konczy. Dystans niewielki zajmuje nam sporo czasu . Kto jezdzil po ukrainskiej prowincji ten wie. W Krasnyku skrecamy na gruntowke , ktora na poczatku wydaje sie lepsza od podziurawionego asfaltu , ale za kilka kilometrow nie chce mi sie wierzyc ,ze tedy ktos jezdzi . A jednak jeszcze kilka kilometrow i dojezdzamy do Dzembroni . naszej bazy na nastepne kilka dni.
IMG-20180731-WA0030.jpg Droga do dzembroni wzdluz Czarnego Czeremoszu . Wkrotce bedziemy tu splywac. |
|
Plik ściągnięto 4474 raz(y) 85,16 KB |
20180711_191457.jpg Nareszcie w dumu. Dla zmiejszenia tloku w kamperku dwoch uczestnikow przenosi sie do namiotow |
|
Plik ściągnięto 4474 raz(y) 138,17 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-09, 16:38
|
|
|
Plakat na scianie magazynu obiecuje niezle atrakcje. Poznajemy tez Petra - instruktora, gospodarza bazy i naszego przewodnika po rzece, a takze Marusie - jego corke ,nasza kucharke i przewodnika po gorach . To nasza rodzina na najblizsze kilka dni.
received_1998332616865801.jpeg Baza polozona bardzo malowniczo |
|
Plik ściągnięto 4464 raz(y) 58,5 KB |
received_1998332473532482.jpeg Takie atrakcje nas tu czekaja |
|
Plik ściągnięto 4464 raz(y) 78,56 KB |
IMG-20180731-WA0031.jpg Nasza jadlodajnia. W koncu zarcie wliczone w cene. Na ostatnim planie Petro i Marusia |
|
Plik ściągnięto 4464 raz(y) 77,88 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-09, 17:09
|
|
|
Udalo sie znalezs ladniejsze ujecia bazy zrobione ktoregos poranka.
received_1998332670199129.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 4448 raz(y) 60,23 KB |
received_1998332730199123.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 4448 raz(y) 61,03 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-09, 17:19
|
|
|
Nastepny poranek po przyjezdzie zabralo przeszkolenie teoretyczne plus podstawy bezpieczenstwa na wodzie gorskiej a pozniej heja . Tym razem pontonem . Za sterami sam mistrz Petro a my wioslujemy wedlug wskazowek i udaje sie bez wiekszych przygod . Splyw woda gorska z kilkoma progami robi wrazenie. Po poludniu jazda pompowanymi kajakami . To juz inny poziom adrenaliny . Trzeba uwazac ,zeby nie utkwic na kamieniach , progi przeplywac prostopadle i nie dac sie obrocic bokiem do pradu - wtedy beczka murowana czego doswiadczymy pozniej. Brak fotek ze wzgledu na brak odpowiedniego wodoodpornego sprzetu.
IMG-20180731-WA0009.jpg Ostatnie przygotowania przed startem |
|
Plik ściągnięto 4440 raz(y) 77,47 KB |
IMG-20180731-WA0006.jpg Pierwsza ture wszyscy przezyli bez wiekszych przygod. |
|
Plik ściągnięto 4440 raz(y) 57,25 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-10, 06:43
|
|
|
Dzien nastepny to do poludnia splyw kajakami calej dlugosci lacznie z porohami. Pltora godziny , ktorych nie da sie opisac. Byly wywrotki , beczki , skoki itd . Sersecznie polecam tym , ktorzy lubia adrenaline . Fotek niestety brak ,ale i tak wrazenia niezapomniane.
Popoludnie to zaprawa przed jutrzejsza wyprawo na Pop Ivan. Ponad trzygodzinny spacer po gorach .
20180713_134148.jpg Zaczynamy wedrowke |
|
Plik ściągnięto 4381 raz(y) 116,58 KB |
received_1998331226865940.jpeg Na sezon krowy wychodza w gory . Tak pewnie kiedys bylo w Alpach |
|
Plik ściągnięto 4381 raz(y) 63,02 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-10, 07:59
|
|
|
Jak juz wspomnialem bydlo wygania sie w gory na caly sezon. W gorskich kolibach wyrabia sie sery roznego rodzaju . W bliskich mi karkonoszach takie praktyki mialy miejsce dwa stulcia temu. Pozniej tzw budy pasterskie przekszatlcily sie w schroniska. A tu jest to wciaz zywe. Na miejscu mozna kupic sery od huculskich pasterzy.
20180713_150634.jpg Koliba - praktycznie kurna chata |
|
Plik ściągnięto 4358 raz(y) 109 KB |
20180713_150921.jpg Wnetrze . na dole gotowanie , a na gorze wedza sie przy okazji sery |
|
Plik ściągnięto 4358 raz(y) 77,17 KB |
20180713_151037.jpg Otoz i sery |
|
Plik ściągnięto 4358 raz(y) 71,86 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-10, 08:00
|
|
|
Panoramke zapomnialem wrzucic.
received_1998331436865919.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 4355 raz(y) 23,91 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
miklo75
zaawansowany
Twój sprzęt: Tabbert na MB
Dołączył: 09 Sty 2012 Piwa: 3/26 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2018-08-10, 11:20
|
|
|
Marzę o takiej wyprawie, piszcie i wstawiajcie fotki, pięknie! Piwko oczywiście leci. |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-10, 14:53
|
|
|
Dziekuje za piwko. Nie ma co marzyc tylko trzeba sie zdecydowac. Mysle ze warto.
Trzeci dzien oferty to calodniowa wyprawa w Gory by zdobyc Pop Ivan 2028 mnpm z wysokosci ok 700 m . Trzeci co do wyskokosci szczyt Ukrainy. Mimo ,ze jestem zaprawiony w gorskich wedrowkach - uwierzcie ze bylo co robic . Po dojciu na grzbiet zalamala sie pogoda ( ale nie uczestnicy) . Szczyt zdobywalismy w wietrze i desczu , ale bylo warto.
Pop Ivan to gora , gdzie Polacy w 1938 roku ukonczyli budowe obserwatorium astronomicznego i meterologicznego . Posluzylo niestety tylko rok.
received_1998330363532693.jpeg Cerkiew w Dzembroni Gornej , gdzie zaczynamy marsz |
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 66,84 KB |
IMG-20180731-WA0027.jpg Po poltora godziny nastroje jeszcze dopisuja |
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 105,85 KB |
IMG-20180731-WA0033.jpg Odpoczynek przy wodospadzie |
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 126,01 KB |
received_1998330626866000.jpeg Czas na posilek choc zaczelo juz niezle dmuchac. standardy chleb , salo cebula no i polskie kabanosy |
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 70,52 KB |
IMG-20180731-WA0011.jpg Pogoda coraz gorsza |
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 51,22 KB |
20180714_130541.jpg W koncu na szczycie |
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 66,97 KB |
20180714_130604.jpg
|
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 80,28 KB |
received_1998330443532685.jpeg W drodze do domu pogoda sie poprawia |
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 46,69 KB |
IMG-20180731-WA0035.jpg Wszyscy szczesliwi do domu juz blisko |
|
Plik ściągnięto 4254 raz(y) 88,99 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-12, 13:46
|
|
|
Dzien czwarty zorganizowanej czesci to zaplanowany na pol dnia splyw tym samym odcinkiem Czeremoszu. Ze wzgledu jednak na przelotnie padajace deszcze i zmeczenie po wczorajszej wycieczce - zabraklo ducha w narodzie. Przedpoludnie spozytkowalismy na zwiniecie obozowiska . Nasi gospodarze tez chcieli wyruszyc wczesnym popoludniem w strone Tarnopola , gdzie normalnie zamieszkuja ,bo nastepnego dnia potrzebni byli na Dniestrze . Z dojazdami w tej olkolicy ciezko wiec stwierdzilismy ,ze bedziemy ich w stanie podwiezc do Worochty. Po wysmienitym barszczu wyruszylismy w droge. Plany na popoludnie to dotarcie do tzw Zaroslaka . Zaroslak to miejsce w gorach stanowiace punkt wyjsciowy na Howerle (2061m ) - najwyzszy szczyt a Ukrainie. Jest tam rodzaj hotelu , ktory pewnie za czasow ZSRR byl luksusowy , ruiny skoczni narciarskiej i rzad zabudowan -straganow. Mozna tu kupic wszelkiego rodzaju pamiatki , a takze wypozyczyc kurtki , buty lub gumowce a takze kije ( czesciej narciarskie niz trekkingowe) , czyli wszystko co potrzebne byc moze w celu zdobycia najwyzszej gory w kraju. Problem to to ,ze droga udostepniona do ruchu to rodzaj nasypu w wielu miejscach uszkodzonego przez splywajaca wode i inne czyniki , wiec z 7,5 km wiekszosc pokonuje sie na jedynce - szczegolnie kamperem( Zaroslak lezy ponad 1400 mnpn- to wyzej niz najwyzsza w naszych Bieszczadach Tarnica ) W niedzielne popoludnie ludu jest zatrzesienie . Jednak to ,ze wiekszosc juz wrocila z gor zapewnilo nam miejsce na parkingu , gdzie pozostalismy do natepnego ranka. Wieczorem miejsce totalnie sie wyludnilo. Zostalo tylko kilka samochodow , a stragany pozamykaly sie. Stopnie przed jednym z nich wykorzystalismy na kolacje i male co nie co .
20180715_180334.jpg Ni ma to jak gorskie powietrze . Moze byc nawet skroplone. Zaroslak po godzinach szczytu |
|
Plik ściągnięto 4149 raz(y) 102,99 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2018-08-12, 14:08
|
|
|
Bedac tak blisko nie moglem sobie odmowic wejscia na Hoverle bez wzgledu na pogode. Ta zapowiadala sie tragicznie . O siodmej lano lalo jak z cebra , ale nieco sie poprawilo przed dziewiata i postanowilismy wyjsc. Wybor trafil na szlak zielony idacy nieco dookola ,za to lagodniejsza droga . Pozniej dziekowalismy opatrznosci za ten wybor , mijajac setki piechurow zdobywajcych Howerle szlakiem najkrotszym - niebieskim za to w wielu miejscach niesamowicie stromym. Na szczycie bylismy jednymi z pierwszych tego dnia i zupelnie sami , co zdarza sie pewnie niezmiernie rzadko. My niebieskim schodzilismy , co przyplacilismy kilkoma duposlizgami na mokrym gruncie . Gdyby pogoda byla lepsza pewnie wracalibysmy dookola przez jezioro Niesamowite.
ponizej kilka fotek ;
No i pomieszalem kolejnosc fotek , ale co tam..
20180716_085232.jpg Przedwojenne slupki graniczne calkiem w dobrym stanie |
|
Plik ściągnięto 4135 raz(y) 122 KB |
20180716_093010.jpg
|
|
Plik ściągnięto 4135 raz(y) 125,23 KB |
20180716_092950.jpg
|
|
Plik ściągnięto 4135 raz(y) 118,6 KB |
IMG-20180731-WA0042.jpg
|
|
Plik ściągnięto 4135 raz(y) 55,53 KB |
20180716_104622.jpg W oddali na dole widocznzabudowania hotelu na Zaroslaku |
|
Plik ściągnięto 4135 raz(y) 139,56 KB |
IMG-20180731-WA0043.jpg
|
|
Plik ściągnięto 4131 raz(y) 81,25 KB |
20180716_090942.jpg Pogoda srednia ale moglo byc gorzej |
|
Plik ściągnięto 4131 raz(y) 73,51 KB |
|
_________________ przewodnik górski- sudecki |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|