Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 258/70 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2018-09-26, 13:19
Syfek w butli się zawsze zbiera. Nie zależnie czy American czy zwykła stalówka. Pewnie w tej drugiej jest tego więcej.
Wymieniając butlę wybieram te nowsze.
Biorę te na szybkozłączkę.
I tak od kilkunastu lat wymieniam butle, na ogół na stacjach benzynowych ale bywało, że też tam gdzie akurat byly.
Nigdy nie miałem filtrów i też nigdy awarii.
Pytam, bo trafiłem na opis dawnego problemu z gazem u znajomego , ale on często przelewa Od czasu gdy założył filtr ma spokój
Zrobił bym to, (dwa filtry), tylko kurcze mogą się nie zmieścić, kolizja z butlami, gdyż Duocontrol wisi dosyć nisko między butlami.
Muszę poszukać wymiarów. Przenosić DC mi się nie chce.
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 258/70 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2018-09-26, 21:53
Bronek napisał/a:
Biorę te na szybkozłączkę.
Ja też.
Zauważyłem , że w tych bardziej zużytych po wypaleniu gazu zostaje coś na dnie. Nowsze tego nie mają. To moje spostrzeżenia na podstawie kilkunastu sztuk.
Używałem jedynie propan wymieniany na BP i nigdy problemu nie miałem. O istnieniu filtrów nawet nie wiedziałem. To chyba najczystszy gaz. Tak mnie instruowano 10 lat temu.
Teraz mam jedną z butli Alugas, powiększoną (14 kg) i doradzono mi założenie filtra, gdyż LPG jest bardziej zanieczyszczony. Założyłem na obie butle, ale nie było jeszcze okazji żeby DC przełączył się na tę propanową.Trochę jest ciasno ale lekko odchylając do tyłu mieszczą się.
Aufmacher-neu.jpg Tak to wygląda - dla nie znających tematu.
Nie wiem czy przydatne bo pewnie podobnie jest w wielu boksach gazowych. U mnie wygląda to tak (foto). Przerabiać DC nie ma co, trzeba filtry nieco odchylić do tyłu i zmieści się jeszcze wyższa butla.
Odświeżeniem tego tematu przypomniałeś mi o istnieniu tych filtrów gazu. Postanowiłem zajrzeć do środka.
I tak... Po półrocznym użytkowaniu (ok. 9,5 tys. km.) wkład wygląda czysto (foto), ale na dnie odstojnika zgromadziło się (2-3 cm3) coś, raczej czyste, coś co przypomina ON lub rzadki olej (foto). Zapach ma jakby mazutu. Wylałem i potraktowałem to zapalniczką. Nie zapaliło się. To pozostało po LPG.
Propan mam tu jako rezerwę i użyty będzie pewnie dopiero zimą.
No to w trakcie tej godzinki, też dokonałem kilku ruchów.
Truma Inet, to przerost formy i gdybym miał klimę Trumy to może bym się zastanowił ? Wtedy kompleksowe sterownie i kntrola. Ale przy moim obecnym korzystaniu póki co, to bez sensu.
Dlatego kupiłem kolejny czujnik/wagę- poziomu/wagi gazu. To będzie mój chyba czwarty rodzaj
Na jedną tylko butlę, tą załączaną jako druga, gdy DC przełączy na nią. Bo stan tej ostaniej jest ważny.
"ELEKTRONICZNA WAGA DO BUTLI GAZOWEJ W8 BRUNNER"
Jest na Amazonie ale cena u nas podobna. Opinie są różne, więc sam sprawdzę.
https://allegro.pl/elektroniczna-waga-do-butli-gazowej-w8-brunner-i7546107135.html?
Masz kampera pod wiatą. Włączasz i wyłączasz zdalnie co chcesz. Ze smartfona kontrolujesz temperaturę wody i powietrza w kamperze a jak masz klimę Trumę to już komplet. Fajna sprawa. Nie pokaże tylko stanu gazu w butli alugas. Jest ona wyposażona w pływak, który zakłóca odczyt.
Piasłem o tym wyżej. Umknęło Ci.
No to, to z czego po namyśle zrezygnowałem, póki co.
Gdybym miał klimę Aventa i grzałkę pieca 230v, to tak. Dla samego gazu i grzania z poczuciem ułomności, gdyż system niekompletny,, bym cierpiał
A do kampera wstawiam pochłaniacz wilgoci i grzejniczek. Teraz spróbuję też grzania klimą Dometica i jej pompą, dla ciekawości.
Już tak jestem "obrośnięty" aplikacjami..
Efoy, kamery, i Nissan Leaf itd..
Wszystko to zbędne rzeczy, ale dla gadzeciarzy idealne. Nie korzystał bym z tych funkcji.
Trumę mam ustawioną na Eco i wieczorem klikam Hot przed kąpielą. Ponownie Eco po myciu.
A grzanie widamo...to ruch gałką
Dla trzech kliknięć? Niby sknerą nie jestem, ale?
Oczywiście jam nie krowa... i jak żaba błota się.....
Odświeżeniem tego tematu przypomniałeś mi o istnieniu tych filtrów gazu. Postanowiłem zajrzeć do środka.
I tak... Po półrocznym użytkowaniu (ok. 9,5 tys. km.) wkład wygląda czysto (foto), ale na dnie odstojnika zgromadziło się (2-3 cm3) coś, raczej czyste, coś co przypomina ON lub rzadki olej (foto). Zapach ma jakby mazutu. Wylałem i potraktowałem to zapalniczką. Nie zapaliło się. To pozostało po LPG.
Propan mam tu jako rezerwę i użyty będzie pewnie dopiero zimą.
Mamy seta z Amerykanami
Ten syf co sie odłożył zakleja elektrozawór gazowy , a wymiana to trochę kosztuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum